Skocz do zawartości

[Nowa korba i łańcuch] przeskakuje


gruuszka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio wymieniłem część napędu w rowerze, mianowicie wszystkie tarcze korby oraz łańcuch na nowe - XT, tak jak pierwotnie były w rowerze. Kasete zostawiłem, bo jest jeszcze całkiem okej (napęd 3x9). Po wymianie pojawił sił problem przeskakującego łańcucha przy mocniejszym naciskaniu na pedały, poza środkowym przełożeniem z przodu jak i z tylu.

Czy problem ten ustanie po przejechaniu kilkuset kilometrów? (napęd musi się ze sobą zaprzyjaźnić? :D), czy kwestia regulacji przerzutek lub nowej kasety? :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest szansa, że się dotrze ale nie ma gwarancji. Poza tym stara kaseta będzie niszczyć łańcuch, a ten będzie ciachał nową korbę. Generalnie można powiedzieć, że aby zaczęło to wszystko hulać stopień zużycia napędu musi postąpić do przodu. Wniosek jest oczywisty. Założyć nową kasetę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lewocz napisał:

Poza tym stara kaseta będzie niszczyć łańcuch,

Możesz mi wyjaśnić jakie tajemnicze zjawisko za tym stoi? Stary łańcuch oczywiście ścina zęby kasety, ale w te stronę jak to ma niby działać?

Kaseta widocznie aż taka OK nie była skoro łańcucha nie przyjęła. Jeśli skacze tylko na niektórych biegach to rzeczywiście może się to dotrzeć, ale jak się nie chcesz irytować przez nawet ponad 100 km to zmień kasetę.

Aluminiowe bębenki mają raczej te droższe piasty i znając model można to sprawdzić. Możesz też przyłożyć magnes do bębenka:sorcerer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdejmiesz kasetę i bębenek będzie nadgryziony to alu. I wcale nie musisz do alu stosować pająków jeśli ich do tej pory nie było - nadgryziony nie wpływa na pracę. Warto dokręcić kasetę zalecanym momentem co minimalizuje gryzienie. 

Odnośnie grupy to pod względem trwałości nie ma żadnego znaczenia jaką kasetę weźmiesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, seraph napisał:

Możesz mi wyjaśnić jakie tajemnicze zjawisko za tym stoi? Stary łańcuch oczywiście ścina zęby kasety, ale w te stronę jak to ma niby działać?

Kaseta widocznie aż taka OK nie była skoro łańcucha nie przyjęła. Jeśli skacze tylko na niektórych biegach to rzeczywiście może się to dotrzeć, ale jak się nie chcesz irytować przez nawet ponad 100 km to zmień kasetę.

Aluminiowe bębenki mają raczej te droższe piasty i znając model można to sprawdzić. Możesz też przyłożyć magnes do bębenka:sorcerer:

Ja oczywiście się w tym temacie nie doktoryzuję, kieruję się tylko własnymi doświadczeniami i wyciągam wnioski. Jak powszechnie wiadomo założenie nowego łańcucha na starą kasetę bardzo często powoduje przeskakwiwanie tegoż. Jak również wiadomo można taki zestaw "dotrzeć" po przejechaniu pewnej ilości kolometrów. Mowa tu oczywiście o dystansie rzędu 200-300 km. Często udaje się doprowadzić do stanu używalności taki napęd. Wówczas jest kwestia czy to łańcuch uległ szybszemu zużyciu czy też kaseta odmłodniała. No bo działa. 

Zaznaczam, że mogę się mylić, być może zachodzą w takich przypadkach jakieś inne zjawiska, o których ja nawet nie mam pojęcia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne masz rację, ale w takim razie w jaki sposób wytłumaczyć fakt dociarania? Trudno założyć, że po przejechanie niewielkiego przecież dystansu łańcuch ulega naturalnemu zużyciu i już pasuje do kasety. No chyba, że proces zużywanie się łańcucha nie jest liniowy i postępuje gwałtownie na początku aby później zwolnić. Ale to też trochę naciągane bo ten początek za szybki mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, lewocz napisał:

po przejechanie niewielkiego przecież dystansu łańcuch ulega naturalnemu zużyciu i już pasuje do kasety.

Dokładnie tak to działa. Łańcuch się rozciągnął i to dokładnie o tyle ile zrobiłby to na nowiutkiej kasecie. Nawet takie minimalne rozciągnięcie i naturalne dotarcie się rolek na nowych sworzniach wystarczy.

Proces zużywania nie jest liniowy tak samo jak liniowe nie są wykresy rozciągania stali i jej zużycia zmęczeniowego. Po początkowym szarpnięciu zawsze jest pewne wyhamowanie, bo materiał odkształcany się umacnia.

A na "chłopski rozum" to jak kaseta miałaby przyśpieszać rozciąganie się łańcucha? Mocniej go ciągnie czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak i co  się dzieje, ale coś jest na rzeczy. No bo trudno mi uwierzyć, że nowiutki, dobrej klasy łańcuch po przejechaniu 300 km zużywa się na tyle dużo aby spasować do mocno zużytej kasety. Nie upieram się, ale właśnie na "chłopski rozum" nasuwa się myślę o negatywnym ( bo tak trzeba to nazwać) oddziaływaniu kasety na łańcuch.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lewocz napisał:

300 km zużywa się na tyle dużo aby spasować do mocno zużytej kasety.

Nikt nie mówi o mocno zużytej kasecie, bo takie dopasowanie jest nierealne. Im lepszy łańcuch tym trudniej go też dopasować np. łańcuchy Campagnolo często nie siadają nawet na "prawie"nowych kasetach. Wszystko jest naturalne i żadnej magii tutaj nie ma. Lekko zużyta zębatka przyjmie lekko wyciągnięty nowy łańcuch i już.

Kiedyś spotkałem się ze zdaniem, że smar powoduje wyciąganie się łańcucha, bo suchy łańcuch mniej wisi na jednorzędowym napędzie. Smar powoduje poluzowanie rolek i głębsze osadzenie łańcucha na zębatkach, ale wrażenie robi to inne dokładnie tak jak w Twoim przypadku:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, seraph napisał:

Nikt nie mówi o mocno zużytej kasecie, bo takie dopasowanie jest nierealne. Im lepszy łańcuch tym trudniej go też dopasować np. łańcuchy Campagnolo często nie siadają nawet na "prawie"nowych kasetach. Wszystko jest naturalne i żadnej magii tutaj nie ma. Lekko zużyta zębatka przyjmie lekko wyciągnięty nowy łańcuch i już.

Kiedyś spotkałem się ze zdaniem, że smar powoduje wyciąganie się łańcucha, bo suchy łańcuch mniej wisi na jednorzędowym napędzie. Smar powoduje poluzowanie rolek i głębsze osadzenie łańcucha na zębatkach, ale wrażenie robi to inne dokładnie tak jak w Twoim przypadku:P

No to chyba mówimy o czymś innym bo właśnie mowa o mocno zużytej kasecie skoro nie dogadała się z nowym łańcuchem. Tak jak łańcuch działa na kasatę, tak samo kaseta działa na łańcuch - każdej akcji towarzyszy reakcja.   

Więcej argumentów nie mam, a podsumowując mój udział w tej dyskusji  - osobiście gdybym już dokonał wymiany tak jak autor tematu czyli zainwestował niemałe pieniądze w nowe tryby i nowy łańcuch to osobiście wolał bym dołożyc do tego jeszcze nową kasetę niż docierać całe to towarzystwo. Taki proces może trwać dosyć długo, jego efekt nie jest pewny, a co gorsza taka jazda jest niebezpieczna i to jest kluczowy powód, który za tym przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym dogadywaniem się łańcucha to jest tak, że w pierwszych km dopiero niedokładności produkcyjne się wygniotą/wytrą i dlatego jest to niby szybsze zużycie (w rzeczywistości należy to traktować jak docieranie silnika). Poza tym zęby zużytej kasety się nieco wręcz wyginają dopasowując do nowego łańcucha. Zużyta kaseta nie ma wpływu na szybkość zużywania się łańcucha i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór

Stare nie lubi nowego, a nowe starego i odwrotnie. Konflikt pokoleń, czy jakoś tak... (?) Wymiana raczej kompleksowa, no może poza korbą, która wytrzyma ze 2-3 pokolenia w zależności od dbałości. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piasta to Novatec D772SB. Bebenek pisze, ze aluminiowy aczkolwiek magnes sie do niego przyciaga :D, dodatkowo ma Anti Bite Guarda, ale nie jestem stuprocentowo przekonany do jego dzialania.

Zastanawiam sie jeszcze czy moze lancuch nie jest za dlugi, skrocilem do dlugosci takiej jaka zawsze mialem czyli 109 ogniw(+spinka), ale w teorii z obliczen powinien miec 108 wraz ze spinka. Czy to moze miec znaczenie na nowej korbie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dokumosa napisał:

Z tym dogadywaniem się łańcucha to jest tak, że w pierwszych km dopiero niedokładności produkcyjne się wygniotą/wytrą i dlatego jest to niby szybsze zużycie (w rzeczywistości należy to traktować jak docieranie silnika). Poza tym zęby zużytej kasety się nieco wręcz wyginają dopasowując do nowego łańcucha. Zużyta kaseta nie ma wpływu na szybkość zużywania się łańcucha i tyle.

Dobrze mistrzu, niech Ci będzie, przekonało mnie to wygniatanie, wycieranie i wyginanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gruuszka napisał:

ostatnio wymieniłem część napędu w rowerze, mianowicie wszystkie tarcze korby oraz łańcuch na nowe - XT, tak jak pierwotnie były w rowerze

 

15 minut temu, gruuszka napisał:

Novatec D772SB. Bebenek pisze, ze aluminiowy aczkolwiek magnes sie do niego przyciaga

Imho wprowadziłeś tylko 2 zmienne: tarcze korby i łańcuch i całość nie działa jak powinno... Szukaj przyczyny w danych zmiennych i/lub współpracy nowych gratów ze starymi... Regulacji... Stawiałbym na jeden ze starych elementów, wiesz jaki... Bembenka nie zmieniałaś, a ten nie będzie mieć wpływu... Przyjrzyj się uważniej kasecie... Jest temat na FR "Ocena napędu" ;) Zerknij :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy nie rozciągnięty łańcuch , na używanej kasecie będzie zazębiał się bliżej osi zębatki, ale kąt zębów na używanej kasecie jest bardziej ostry więc łańcuch ma tendencję do ześlizgiwania się.

Przy odwrotnej konfiguracji, używany łańcuch nowa kaseta, łańcuch będzie zazębiać się na szczytach zębów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...