Skocz do zawartości

[Koncern] Shimano what You're doin' shimano shtaaaap!


Puklus

Rekomendowane odpowiedzi

Specjalistą od ekonomii nie jestem ale np taki Hayes daje dożywotnią gwarancję na szczelność układu, więc jest to możliwe dla hamulców na DOT. I nie pamiętam by któryś z nowych modeli (dyno i nowsze) skapitulował.

 

Moje własne Prime Comp posikały się tuż po zakupie. Przedni tuż po zamontowaniu, tylny następnego dnia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jedziemy to po całości... Adaptery PM lub IS od sh*tmano. Ktoś wpadł na bardzo dobry pomysł, zamiast śrub pod imbus 5, są śrubki pod imbus 4. Jakby tego było jeszcze mało, śruby są z plasteliny. Moment 8Nm - dokręcałem z duszą na ramieniu, bo czułem jak "gniazdo mięknie". Żenujące. Bity od dynamometryka, więc nie używane, niezłej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie śrub polecam wybrać się do lokalnego "metalowego" sklepu (tylko nie molochu typu castorama). Potrzebowałem dłuższych żeby dobrze ustawić avidy bb5, nie miałem oryginalnych podkładek wobec czego tarcza tarła o obudowę zacisku. Za ok. 5 zł dostałem po kilka sztuk różnych długości, bardzo dobrych jakościowo. 0 strachu przy dokręcaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

BR-M8000, popularnie zwane ikstekami, doszły mnie słuchy, info raczej nie potwierdzone, ale że potrafią przestać hamować nagle, bez podania powodów, przyczyn, ot tak jestesmy na zjeździe i nie ma hebla ... 

 

Nie wiem czy to wina przegrzania czy jakaś wada ale nie brzmi to dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Ja mam właśnie zaciski 675 i klamki M8000 i odpukać żadnych problemów, ale myślałem, że te klamki są bardziej odporne na zeszczanie się, a tu jednak nie do końca :)

 

Jeśli ja miałbym rower przeznaczony głównie w góry, to bym się nawet nie zastanawiał i od razu bym wymienił hebel na Zee/Saint i nie martwił się hamulcami. Te hample są przeznaczone do jady w górach i pewnie nie ma z nimi problemów (chyba, że jednak są?).

 

Może się ktoś wypowiedzieć kto używał zwykłych hampli i przesiadł się na zee/saint? Jest spora różnica?

Problem jest ten sam. 

Ostatnio drugi raz zlał mi się xtr :) Poza tym mam w sumie cztery heble Shimano w mało używanych rowerach. Po chwili nieużywania (powiedzmy miesiąc) towarzyszy mi w czasie jazdy nieuleczalne wycie, bez możliwości zlikwidowania ponownym dotarciem czy czyszczeniem klocków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego wy oczekujecie od Shimano. Ceny są za niskie i jakość też musi iść w parze z ceną. Nie podoba mi się, że dawniej za taką korbę musiałem 600zł wyrzucić, a teraz byle gimnazjalista w zajechanej "downhillówce" na ramie sign ma już slxa.

Korbę FC m660 SLX się kupowało za 500-600zł

Model FC M670/675 SLX od początku stało za 400-450zł, a teraz 300-350zł

M7000 już startuje z pułapu 350zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czego wy oczekujecie od Shimano. Ceny są za niskie i jakość też musi iść w parze z ceną.

 

Tak, ale rower to nie jest gadżet jak telefon czy inne pierdoły, tylko tu chodzi o bezpieczeństwo. Jeśli w nie odpowiednim momencie coś nie zadziała lub się oderwie czy w inny sposób uszkodzi, bo jest tandetnie wykonane, to wiesz co się może stać? Jeśli jeździsz sobie po parku 15 km/h, to raczej nic poważnego Ci się nie stanie, gorzej jak jesteś w górach i na liczniku masz 50 km/h.

Takie rzeczy jak pękające tłoczki w hamulcach czy pękające ramiona korby nie powinny mieć w ogóle miejsca niezależnie od ich ceny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, bo od razu jednocześnie Ci oba hamulce siadają i jesteś bez możliwości zatrzymania się.

Jeśli Tobie utrata jednego hamulca nie robi problemu to dobrze , ale mi robi. Na płaskim jeszcze ujdzie , ale na zjeździe może nie być wesoło.

 

Jak dobrze pamiętam to m8000 potrafi nagle przestać hamować bez powodu. Kiedyś nie było problemu peknietych tloczkow.

 

Osobiście mieszkam na dość płaskim terenie , tyłu używam bardzo rzadko ale czasem bez niego było by kiepsko. Teraz wyobraź sobie , że zostanie Ci sam tył.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Ta, bo od razu jednocześnie

Gratuluje podejścia.

 

 

Czego wy oczekujecie od Shimano. Ceny są za niskie i jakość też musi iść w parze z ceną.

Tak zwłaszcza że w fabryce shiamno 90% rzeczy robią ... yy ten tego, roboty, którym się nie płaci ? Chyba ze w bit coinach. Skąd wiem, a no bo mój szef był w fabryce shimano ;) 

Już liczyłem że koszt produkcji zacisku to jakieś 5-10zł,a ile kosztuje zacisk do kupienia? I nie da się wsadzić, serio uważasz ze nie da sie wyprodukować uszczelki która by nie przepuszczała po kilu miesiącach ? A jakoś w seriach 535 sie im dziwnie udało. W 595 też ....

 

Własnie 595 ... pamiętacie tematy czym sie różni 595 od 596 ... Niczym, tylko klamka inna, zaciski są takie same. A guzik. 596 ma juz czarne tłoki, puste w środku a 595 ma jeszcze te aluminiowe z wypełniaczem. I te heble sa bezawaryjne, totalnie, te z czarnymi .... jak zawieje

 

Dało sie? dało, czy deore 595 kosztowało miliony ? Nie to był popularny hebel. Dało się ? Dało, ale chyba nie opłacało, więc sie zje ... zepsuło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, bo od razu jednocześnie Ci oba hamulce siadają i jesteś bez możliwości zatrzymania się.

 

Może tak, a może nie. A co powiesz na to?

 

p4pb8481701.jpg

 

Za takie coś producent powinien stanąć przed sądem, jeśli zdarzyło się to podczas używania sprzętu zgodnie z przeznaczeniem.

 

Chyba nie zdajesz sobie sprawy co się może stać jak nawet jeden hamulec nagle przestanie działać, no ale jak chlejesz 24na7 to nie ma się co dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam co by było jakby z hamulcami w samochodach działy się takie cyrki. Pewnie pozwy zbiorowe i akcje serwisowe na ogromną skalę. A tu nic bo to "tylko rower". No i druga ciekawa sprawa - w samochodach wymiana płynu czy klocków co kilkadziesiąt tyś. km a w rowerze trzeba ciągle chuchać i dmuchać żeby to jakoś działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego wy oczekujecie od Shimano. Ceny są za niskie i jakość też musi iść w parze z ceną. Nie podoba mi się, że dawniej za taką korbę musiałem 600zł wyrzucić, a teraz byle gimnazjalista w zajechanej "downhillówce" na ramie sign ma już slxa.

Korbę FC m660 SLX się kupowało za 500-600zł

Model FC M670/675 SLX od początku stało za 400-450zł, a teraz 300-350zł

M7000 już startuje z pułapu 350zł.

No patrz, a moja pozaklasowa lub jakaś Deorka za 250 trzyma się już 6 lat. Nie musi być drogo, żeby było wytrzymałe, a że będzie kilkaset gram cięższa...

 

Ta, bo od razu jednocześnie Ci oba hamulce siadają i jesteś bez możliwości zatrzymania się.

Wystarczy, że przedni puści, chyba że jesteś magik i potrafisz tyłem wyhamować na zjeździe o nachyleniu powyżej 20%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Łożesz, ale połamało tego SLXa :o Pierwszy raz coś takiego widzę.

 

To jest pierwsze lepsze zdjęcie z neta, ale nawet tu na forum czytałem, że dwóm osobom się to przytrafiło, właśnie z korbą SLX, więc ogólnie pewnie było ich znacznie więcej. Pech, błąd przy produkcji, wadliwa partia, celowy zabieg?

Nie ważne jak była przyczyna, takie coś nigdy nie powinno mieć miejsca, bo korba to nie dzwonek czy koszyk na bidon, że jak się urwie to się nic nie stanie.

 

Najgorsze jest to, że za chwilę rower wartości ok. 10 tys. zł będzie tak naprawdę nic nie warty, bo po pół roku połowę części trzeba będzie wymienić lub reklamować i bardziej będzie się opłacało kupić coś za 2 tys zł i po roku go sprzedać za kilka stówek i kupić znowu coś podobnego, niż pakować kupę kasy w drogi sprzęt, który już od nowości ma wady i tak naprawdę nie wiadomo jak długo pojeździ.

 

Co za czasy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami tego chcecie i sami wylajtowujecie swoje rowery, tego samego oczekując od producentów. Niedługo zaczniecie sobie wkręcać śrubki z powietrza...

Jeśli chodzi o korby, to takie rzeczy zdarzają się częściowo z bezmyślności, nie wiecie kto i jak tego używał.

 

Natomiast hamulce, zgadza się, powinny być bezawaryjne, przynajmniej w rozsądnym zakresie czasowym. Zgadza się, że w samochodach są akcje serwisowe ale są też przeglądy i są części zamienne. Na pewno rowerowe nie powinny się pocić w pudełku i nie powinny rozpadać po byle zjeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna jeszcze brakuje nie zadowolonych z łańcuchów tej firmy i będzie komplet jojczenia. Czy jest jakiś akt prawny zmuszający szanownych do zakupu Shimano?? Jest Sramolec więc w czym problem?? Tam jest jakość i fajna cena więc po co się męczyć?? A już w przypadku hydrauliki to jeszcze większe pole manewru. 

 

Co do tej korby to sory ale po jej stanie już widać, że odpracowała co miała odpracować chyba, że ktoś ją używał do wbijania gwożdzi tudzież innych czynności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@SovaLTD, Korba, której zdjęcie zaprezentowałeś wygląda "trochę chodzoną". Podobnie wyglądała większość korb z pękniętymi ramionami - nosiły mniejsze lub większe ślady wcześniejszej eksploatacji. Gdyby to była "funkiel nówka nie śmigana", to inna historia. Mi strzelił przewód hamulcowy w samochodzie i mało nie potrąciłem ludzi na przejściu dla pieszych. Pretensję mogę mieć jedynie do siebie (a raczej do diagnosty, które dwa miesiące wcześniej ocenił auto na w pełni sprawne), że w 13-letnim aucie przewody poddały się zębowi czasu. Nie wiem, czy tylko my Polacy tak mamy, czy świat także, ale część elementów w rowerze uznajemy za nie podlegające zużyciu. A tak oczywiście nie jest, szczególnie, jeżeli temat dotyczy "lajtowanych" elementów.

 

Zapewne da się skonstruować zacisk bezawaryjny (samochodowy), ale podejrzewam, że nie w masie i cenie, której oczekuje klient. I proszę nie patrzeć z perspektywy - kiedyś się dało... Kiedyś, to ja pamiętam benzynę po 1.99 PLN za litr... A teraz jak cena spadła poniżej 5 PLN - ojej jak tanio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie brakuje ja jestem nie zadowolony ^^.

 

Korby połapać każdy może, a bo moze ważył 150 i skakał, a może wada fabryczna, zdarza się, nie było wielu przypadków. Ale jak mozna używać hamulca nie zgodnie z przeznaczeniem? Wsadzić mu tarcze 200? Nie hamowac a może hamowac? No na upartego można zacisnąć klamkę i jechać, jak kto da radę. Najlepsze ze hebel powinien być odporny na zagotowanie, czyli po zagotowaniu hamulca i jego ostygnieciu ma działać. Natomiast nie działa. Miałem taki, jeden klocek był fioletowy, znaczy się zgrzal :-D i totalnie ten tłok nie działał, w ogóle, nie dało się go ruszyć nawet na dużą dźwignię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ludzie co wy tak bronicie tego shi(t)mano? przecież takie coś jak hamulce powinno być bezawaryjne, albo chociaż przed zgonem dawać jakieś oznaki bo to jest przedmiot od którego może zależeć czyjeś zdrowie (życie) i pieprzenie że tak tanio się nie da zrobić czegoś działającego nie ma sensu bo w masowej produkcji wyprodukowanie takiego hamulca kosztuje shi(t)mano najwyżej 30zł a konsument płaci kilkaset, zresztą partie sprzed 2-3lat były niezawodne- a teraz każdy widzi, albo nawet taki tektro- hamulce hydrauliczne, komplet 250zł z tarczami a nic nie cieknie ani nie przestaje nagle hamować, i z dobrymi klockami działa nie gorzej niż shi(t)mano... takie przypadki o jakich można przeczytać na tym forum są nieakceptowalne- szanująca się firma przeprosiła by oficjalnie za takie coś i wypuściła poprawioną wersję oferując darmową wymianę tych wadliwych...

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeźeli dalej będzie tak z hamulcami, że ulegają awarii nieprzewidywalnie i w przeraźliwie krótkim czasie, to prędzej, czy później dojdzie do jakiejś tragedii i Shimano zostanie zmieszane z błotem.

 

Przecież przeciętny kolarz amator osiąga naprawdę znaczne prędkości, a wylanie się płynu lub pękniecie tłoczka podczas awaryjnego hamowania może oznaczać śmierć. Nie mogę pojąć jak producent może coś tak niedopracowanego wypuszczać na rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@piciu256, Nikt nikogo nie broni. Trzeba być jednak świadomym pewnym procesów zachodzących na ogólnoświatowym rynku, które są powodem tego, że produkty są takiej jakości a nie innej. Klient, który akceptuje produkt niskiej jakości jest jednym z problematycznych ogniw w tym całym łańcuchu konsumpcji dóbr rowerowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ludzie co wy tak bronicie tego shi(t)mano? 

 

Rozumiem, że mam olać tą firmę i uderzyć do Srama tak?? Naprawdę sądzisz, że tam jest inaczej?? Czemu obrywa za hydraulikę Shimano skoro przez wiele lat Sram robił najgorszy syf na rynku. Wspomniane tu 535 były przykładem w moim środowisku czym jest niezawodny hebel. Znajomy serwisant jak zawsze go odwiedzałem miał polewkę, że u mnie wszystko chodzi już któryś rok z rzędu a jemu przynoszą praktycznie nowe Avidy i musi starać się do g...o reanimować. Wtedy to sh*tmano było cacy. Wszędzie dzisiaj jest dramat z jakością. Wczoraj u mnie w firmie pierdyknęła szyba w piecu konwekcyjnym za cenę połowy dobrego samochodu. Piec jest na chodzie niecały miesiąc i jaki jest koszt składowy takiej szyby. Nie bronię tej firmy bo sam mam zastrzeżenia w kilku sprawach tylko przydało by się trochę obiektywizmu w krytyce. Widziałem uszkodzone korby Sramolca, połamane od "pierdnięcia" wózki niektórych modeli zmieniarek i hamulce które zdechły już w pudełku.  

 

Co do zdrowia i życia to Panowie wrzućcie trochę na luz bo linki od V-ek też potrafiły pęknąć i jakoś nikt się nie zabił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...