[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[girek]

Udało mi się stworzyć inteligentną przednią przerzutkę w bardzo starym Krossie Voyage do którego trafiła korba ze starego Roama. Po trzech godzinach regulacji przerzuca biegi tylko między najmniejszym i największym blatem omijając najbardziej zużyty środkowy

 

[CoolBreezeOne]

Plan na dzisiaj uwzględniał trzy zadania: ogarnięcie sterów, zamontowanie Foxiaka po serwisie i siłowe wymuszenie posłuszeństwa na przedniej przerzutce.

W ramach przygotowań zaaplikowałem Bio Grease Muc-Offa do lidlowej smarowniczki. Przyłapała mnie na tym córunia, która stwierdziła, że to piękny różowo-brokatowy smar. Zrobiła szybki porządek w szafie i dostałem piękny zapas szmatek do roweru

Później zgodnie z planem. Kilka rundek wokół domu i wszystko działa. Jutro ma nie padać, więc będzie jeżdżone.

 

Edytowane 25 Lutego 2023 przez CoolBreezeOne

[Sobek82]

120 mm mniej to 120g lżej  


Wybicie gwiazdki nie zawsze się uda je.



Po równanie 

 

Pozdrow'er

[KSikorski]

W dniu 25.02.2023 o 19:56, leejoonidas napisał:

Zębatkę na stalowym wysięgniku wsadziłem na chwlę do kotła energetycznego i w kilkuset stopniach opaliłem ten plastik, pozostałe zwęglone resztki oskrobałem nożem.

a sprawdziłeś sobie wcześniej temperaturę odpuszczania ? Prawdopodobnie z utwardzonej zębatki zrobiłeś sobie plastelinę...

[Sobek82]

A co ze śladem węglowym? Nikt raczył zapytać.

[leejoonidas]

20 minut temu, KSikorski napisał:

z utwardzonej zębatki zrobiłeś sobie plastelinę...

Jaka tam znów plastelina, nawet prawdopodobnie do 400 stopni nie podgrzałem tej zębatki, ten plastik nawet się nie zapalił tylko rozmiękczył, zaraz po wyciągnięciu z kotła trzymając przez skórzaną rękawice obierałem ten czarny plastik z zębatki który zrobił się jak plastelina i sam odchodził.

 

 

[CoolBreezeOne]

Wczoraj, po sobotnim złożeniu roweru do kupy, ruszyłem twardo w teren. Nie padało. I tyle dobrego. Wmordewind z każdej strony. W lesie jeszcze luz. Nie wiało, ale... zima przeplatała się z wiosną. W zasadzie, to mogło padać, wiać, być zimno, ale to co działo się pod kołami... Koleiny zamarznięte, koleiny rozmarznięte, błoto zasysające, błoto klejące, itp. itd. co, kto lubi. Ciężkich 48kmów pykło. Tak pykło, że aż piątaka na myjni musiałem zostawić

[TheJW]

Zamówiłem opony. Ale zapomniałem o uszczelniaczu...
No i najważniejsze - wróciłem do żywych!  Godzina na Zwift'cie po chorobie, z powodu której w lutym miałem tylko 7 treningów, wszystkie na trenażerze...
Włączyłem sobie jakiś trening na odmulenie i przyznaję, że się sprawdził.

Ten mały zyzgak w pierwszej części to kalibracja trenażera.

[Sobek82]

Od tłuszcz a nie centrowanie.





 

Pozdrow'er

[TheJW]

Odebrałem opony z Paczkomatu.
Zważyłem je i zrobiłem zdjęcia na Forum.
Załatwiłem sobie u majstrów w robocie o-ringi 6x1,5mm pod nakrętki wentyli tubeless, bo w okolicznych sklepach nie mogłem znaleźć.
Dotrwałem do końca pracy przeglądając Forum.
Założylem nowe opony do nowego roweru, zamleczyłem, pomierzyłem, pooglądałem, porobiłem zdjęcia, żeby za dwa dni je usunąć.
No i w końcu przejechałem się moją nową zabawką! Co prawda tylko kilkaset metrów po podwórku, ale to zawsze coś.

...a potem sobie przypomniałem, że nie ustawiłem zawieszenia, więc powrót na warsztat i pompka w dłoń!

A na dobranoc zrobiłem inwentaryzację i porządki w częściach i skrzynkach narzędziowych.

[Sansei6]

Ja odebrałem z paczkomatu Olej Smar do Łańcucha PROGOLD Xtreme MFR ale dołożyłem trochę km po lesie i polach, ostrożnie bo dziś pierwszy dłuższy wyjazd po tym jak zdrowie mi trochę padło

[Sobek82]

@TheJWNarobiłeś się jak dzik 🙃
Yato też odwiedziłem paczkomat, pocztex allegro dostarczył paczkę bez słowa a Mikołaj z DPD gonił mnie z siekierą.
Nie wiedziałem że te pedały dartmoora są takie twarde jak cukierek i moszna nimi killit, stery accenta i czerwone pedogrip idą do krossa ze szrotu za 12 złotych, alu czterysetka sztywna pod 24'' w drodze.
Zdjęcia wrzucam do folderu-  co kupiłeś, na discordzie mamy taki kanał ''cokupiłeśostatnionamiłośćboską'' 😉

 

[provayder]

Zrobiłem upgrade softu w radarze Magene L508. Pojawił się 1 nowy tryb świecenia, a pozostałe otrzymały możliwość personalizacji - czyli chyba to, co do tej pory było opcją płatną.

[TheJW]

CO?!? Kupiłeś lampkę i musiałeś dodatkowo płacić, żeby sobie ustawić, jak ma świecić? Hahahaha, dobre, ale się uśmiałem. 🤣 To coś jak z abonamentem na podgrzewane fotele w BMW widzę... 😂

[provayder]

@TheJW nie zagłębiałem się w temat. Generalnie były dostępne 4 tryby świecenia + 1 tryb sam radar, które po jednorazowej opłacie chyba 4-5$ można było modyfikować. Niestety nie znalazłem nigdzie co można było modyfikować, więc to olałem. Po upgrade softu pojawiły się te opcje. Czyli np. w trybie mrugającym, można ustawić jasność obu stanów i czas. Dodatkowo pojawił się jeszcze jeden tryb pracy mrugający ale nieregularny. Pewnie nie mieli jakiegoś wielkiego zysku z tego więc odblokowali.

[spidelli]

6 godzin temu, TheJW napisał:

To coś jak z abonamentem na podgrzewane fotele w BMW widzę.

Pan się zastanowi, po co takie parcie na Smart liczniki elektryki 😁  Odczyt zdalny to listek figowy do "zarządzania popytem" 😉 Nasza przyszłość raczej nie będzie zielona 🤣

Ad meritum. Po latach podchodów, po wycofaniu z oferty, via outlet nabyłem licznik Polar M460 bo zmęczyło mnie zapinanie zegarka na kierownicę.

Małe toto ale toporne, działa dobrze (póki co), cyfry większe... Szkoda że dwa lata temu się nie zdecydowałem. Chociaż pewnie bateria by już zdechła i kupowal bym drugi albo inny 😂

[KrissDeValnor]

Pierwsze km po 12 dniach - różowo nie jest, ale bywało gorzej (lekko łydki się spinały, a zazwyczaj to uda się odzywają - tydzień siedzenia w domu zrobił swoje)
Na koniec lekki wk..., bo Bryton ma swoją procedurę pamięciową - jak się kliknie ponowny start (po zapisaniu już przejechanej trasy), a potem wyłączy licznik, to następnym razem kończymy z poprzednią datą, więc mówię : co do wuja, nadpisałeś przed chwilą zapisaną trasę ?!  Na szczęście po przeprowadzonym na szeroką skalę śledztwie, trasa się znalazła (zdążyłem już zapomnieć, że ostatnio było podobnie, ale wtedy za bardzo nie wnikałem).
Dostałem też rowerowe fatałaszki z Chin, ale jeszcze nie oglądałem.

@TheJW  Poleciłbyś jakąś wagę do drobiazgów ?  Niby nie moja bajka, ale czasem może się przydać - zwłaszcza jak ktoś pyta, a mi się nie chce lecieć do warzywniaka

[TheJW]

@KrissDeValnor używam zwykłej kuchennej kupionej kiedyś przy okazji zakupów na OleOle, ze 40 zł kosztowała. Gallet Maris BAC 927 INOX. Ma jedną wadę - tacka jest z inoxu i nie można zrobić dobrego zdjęcia, bo odbija światło.  A do ważenia rowerów lub większych rzeczy mam małą wagę bagażową/wędkarską (różnie nazywana w zależności, gdzie się kupuje).  To chyba ta konkretnie - Jaxon AK-WAM011. Dzisiaj idę do wędkarskiego po drugą, bo mi gruchnęła o ziemię, połamała nieco, i teraz sporo przekłamuje.

Edytowane 3 Marca 2023 przez TheJW

[TheJW]

Przed pierwszą jazdą jeszcze raz sprawdziłem najważniejsze śruby, przejechałem kawałek, żeby zweryfikować ustawienia, poprawiłem manetkę i siodło, przykręciłem koszyki na bidony, po czym ruszyłem na pierwszą randkę z nową miłością o imieniu Orbea. Oczywiście jak tylko wychyliłem nos z garażu, zaczął padać śnieg z deszczem...
Miała być godzina jazdy, ale ten rower płynie, więc wyszły dwie. W międzyczasie 3 sesje zdjęciowe...
Potem oczywiście, dzięki naszym niezawodnym leśniczym, musiałem myć cały rower...
Przed chwilą nawoskowałem łańcuch i pozostaje mi czekać do rana, na jutro planuję dłuższy, 4-5-godzinny, test.

[Eathan]

@TheJW Ci leśniczy to tak w skali ogólnokrajowej są niezawodni. U mnie w lasach też masakra. Ścieżki rozjechane, koleiny i błota po osie. Tam, gdzie jeszcze nie dotarli, jest idealnie. Twarde lekko zmarznięte podłożone. Inny świat. 

U mnie dwie ciekawostki. Robiąc zimowe przeglądy ogarniałem też taką typową kosmetykę roweru. W jej ramach użyłem dwóch środków i wczoraj miałem okazję zobaczyć efekty. 

Opony (boki) pokryłem https://bikebysg.pl/dressing-do-opon-tire-dressing Drogie nie było, pachnie intrygująco. Nie spodziewałem się cudów. 

Ramę pokryłem https://www.bikestacja.pl/srodek-nablyszczajacy-motorex-bike-shine-300ml-p-1375.html Tutaj miałem jakieś oczekiwania, bo produkt chwalą w różnych miejscach. Co ciekawe można tym przelecieć też matowe elementy.

Wczorajsza jazda przy 0 stopniach po lesie pozwoliła na wstępną ocenę obu środków. Opony oblepione błotem tylko w części bieżnika. Boki czyste, mimo że miejscami wpadały w błoto na kilka centymetrów. Rama zdecydowanie bardziej czysta niż wcześniej. Coś tam się poprzyklejało, ale odpadło jak tylko zobaczyło zmiotkę. Zapowiada się całkiem sensownie. Poza tym wygląd ramy i pozostałych elementów potraktowanych Motorexem na 5+.

[CoolBreezeOne]

Dzisiaj dzień pełen przygód. Część na rowerze (dużo się nie nakręciłem), a część w małym przytulnym szpitalu na peryferiach. Dużo pisał nie będę bo boli jak... Było prawie 30km/h i... zrobiłem sztuczkę niewidkę, tzn. mam nadzieję, że nikt nie widział Powiem tak, heble mam git. No i... @TheJW ma nowe fabrycznie porysowane bidony, a ja poszedłem level wyżej  

[leejoonidas]

O kurcze, zaorałeś twarzą w glebę?  Życzę szybkiego powrotu na rower i do pełnej sprawności.

[Sobek82]

Dałbym 10/10 gdybym zobaczył telemark.😘

[CoolBreezeOne]

Dopiero dzisiaj ból z łokcia pozwolił na w miarę precyzyjne prace. Zabierałem się i zbierałem, aż w końcu... Szlif był niezły. Przeszło przez silikonowe etui na obudowę i szybkę na ekranie. Obudowa, a co tam, gorzej ekran. Po operacji okazało się, że ekran zdrowy (szybka ochronna zebrała szlifa), obudowa lekko szurnięta, pacjent ogólnie zdrowy. Może pomiarować dalej Podsumowując, jak macie możliwość, to oklejajcie ekraniki i zakładajcie kondonki na liczniki, bo nie znacie dnia i godziny 😉

PS. @Sobek82, skrzynkę PW sobie przewietrz troszkę. Pzdr.

[Sobek82]

Wprowadziłem komodę Gierka

@CoolBreezeOnePisz do mnie essa 507026101 😘