rymo Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 Plecak...czasem, rower...zazwyczaj, bidon...czesto....chusteczki badz srajtasme zawsze!
skjaatel Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 -narzędzia w scyzoryku -łatki -dętkę (nie mam talentu do łatek;) ) -pompkę -portfel z legitymacją, +/- 10 zł i blaszką z danymi i grupą krwi -bidon z wodą -jedzenie -ew. deszczówkę, nogawki do spodni
Igl4k Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 Nigdy się nie ruszam bez kluczy rozkuwacza mapy i telefonu A no i oczywiście piciu
matthias Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 Ja tam biore plecak, a w nim: - dętka, łatki itp. - pompka - klucze w scyzoryku Kelly - ortalionka p. deszcz. - aparat Olymus - komórka N70 (w plecaku) + słuchawka bluetooth na ucho - PDA (zapis śladu GPS przy dłuższych wypadach) - dokumenty + bilon - mapa ze szlakami rowerowymi (w razie spontanu)
Pulse Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 krotka trasa: komorka picie, dluzsza komorka, picie, kasa, batony z ziaren zboz. nie biore plecaka ani zadnych torebek wszystko mam przy sobie, dlatego to minimalizuje.
Wax Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 -fon -powerade -klucze z Decathlona -łatki + pompka (czasami w dłuzsze trasy) -nie biore zadnych dokumentów, legitymacji, dowodów -bardzo zadko pieniądze -1 chusteczkę
Viviusek Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 jak wybieram sie na krótką trase w pobliżu miasta albo po mieście to zabieram tylko: -telefon -dokumenty -coś mokrego a gdy wybieram sie gdzieś dalej +50km to mam ze sobą w plecaku -telefon -dokumenty -bidon + woda w plecaku -najważniejsze klucze -dętke -szmatke -pompke -jakieś drobne -mape?
nastySX Napisano 6 Lipca 2007 Napisano 6 Lipca 2007 do 100km od domu: - telefon - dowód osobisty - karta kredytowa - klucze standardowo siedzą w sakwie pod siodłem od100km: - plecak - aparat fotograficzny - coś na deszcz - coś mokrego
Shadow265 Napisano 6 Lipca 2007 Napisano 6 Lipca 2007 Mnie zycie nauczylo, ze detke nalezy zabierac nawet jak sie jedzie na wycieczke 20km... Dlatego zawsze oprocz tego co wszyscy <tel, dokument tozsamosci w razie czego, klucze, woda> biore jeszcze latki i detke
amoniak Napisano 6 Lipca 2007 Napisano 6 Lipca 2007 Ja ostatnio do plecaka nie wpakowałem ani kichy ani łatek i złapałem gumę Przetestowałem patent Juraska na prezerwatywę i super glue pani miała niezły ubaw jak ponownie podszedłem do kiosku " nie ma pani talkowanych "
strider Napisano 7 Lipca 2007 Napisano 7 Lipca 2007 Plecak, woda, pieniądze, kask, okulary, narzędzia, pompka, dętka, łyżka do opon...
wacha333 Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 ... klucze od domku... ...telefon - w razie kapcia zeby mnie sciagneli z trasy zbyt leniwy zeby zmieniac na trasie... ...i oczywiscie oraz przede wszystkim iPod'a hehe bo jazda ma byc przyjemnoscia chyba sie kazdy z tym zgodzi
Kathar Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 Dokumenty, jakieś drobne, gaz pieprzowy, telefon, okulary, coś do picia, czasami jakiś banan. Narzędzi i zestawu małego wulkanizatora nie biore ze sobą, bo nie mam miejsca. Z resztą i tak moja trasa treningowa przebiega niedaleko torów kolejowych, więc jakby coś to chyc (hyc?) do pociagu i do domu. Na szczęście jeszcze nigdy nie musiałem korzystaś z usług PKP.
majster Napisano 9 Lipca 2007 Napisano 9 Lipca 2007 wersja minimalna: -pompka -dętka -klucze (jako prowizoryczne łyżki do opon) wersja optymalna: to co wyżej plus: -komórka -coś do picia wersja na dłuższe wyjazdy: to co wyżej plus: -prawdziwe łyżki do opon -plecak z bukłakiem -karta rowerowa -kurtka -jedzenie -imbusy itp
koncertownik Napisano 9 Lipca 2007 Napisano 9 Lipca 2007 Torba podsiodłowa zawsze mi towarzyszy, a w niej: - dętka - łatki, klej - łyżki do opon - jakaś kasa - telefon A przy ramie przypięta pompka... Na dłuższe wyprawy zabieram plecak i wtedy wurzcam do niego: - narzędzia (imbusy, śrubokręt płaski) - picie - kurtka - dokumenty - coś do przegryzienia - no i kasa
Robert Napisano 18 Lipca 2007 Napisano 18 Lipca 2007 Ja obecnie w plecaku wożę: - 2 dętki, - pompkę, - scyzoryk (Crank Bross Multi17 i jeszcze jeden z nożem), - wodę w bukłaku, - telefon, - klucze od domu. No i mały zestaw w razie wypadku: - bandaż, - dwa kompresy, - plastry z opatrunkiem i bez opatrunku, - wodę utlenioną, - rękawiczki lateksowe. I to chyba wszystko
sp0q Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Krótkie trasy, z których, w razie czego, jestem w stanie zorganizować sobie mniej lub bardziej bolesny powrót - rower, bidon oraz pompka (przytroczona do ramy) ;] Jeśli szykuje się dłuższa trasa zarzucam plecak co w sposób znaczący zwiększa przestrzeń bagażową - dętka, imbusy, łyżki, jeśli pogoda nie dopisuje - windstopper, drugi bidon wykręcony bratu, telefon, mapa, dokumenty, jakieś pieniądze gdybym akurat na trasie spotkał miłość mojego życia i okazałaby się niesamowicie chciwa ;], jeśli nie zapomnę kupić - batonik. No i chyba na tym skończę, bo zaraz nie będę w stanie ruszyć ;]
Autor Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Ja zabieram: -Telefon -Kilka złotych -Imbus 5
Sixer Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Jak jade szosówką, to: -Imbusy -Łatki -Dętkę -Skuwacz -Pompke -Wiadomo Komórke itp. Dokmentów nie woże No te wszystkie niezbędne rzeczy A jak na MTB, to tylko Imbusy
Amon Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Standardowe wyposażenie: Klucze w tym skuwacz dętkę + łatki bidon, lub dwa (zależy jaka trasa i jaka pogoda) coś na ząb telefon parę złotych dobry humor
tobek Napisano 8 Sierpnia 2007 Napisano 8 Sierpnia 2007 To tak: - dętka - zapięcie - scyzoryk - imbusy - kasa - mapa - telefon - pompka - klucze do domu
Adamos05 Napisano 8 Sierpnia 2007 Napisano 8 Sierpnia 2007 - imbusy - łatki - dętka - łyżka do opon - zapięcie - oczywiście pompka (tyle że przytwierdzona do roweru) - woda utleniona i plastry (wbrew pozorom kilka razy się przydały) - dwa snickersy - pełen bidon - telefon i jakąś kase - w 75% przypadków mape Wszystko się mieści do małego rowerowego plecaka.
robekpw Napisano 19 Sierpnia 2007 Napisano 19 Sierpnia 2007 pompka klucze (komplet z rozkuwaczem) łyżki do zdejmowania opon dętka łatki + klej gaz scyzoryk (tzw. wielofunkcyjny) DO pieniądze (drobne) woda mineralna w koszyku rękawiczki higieniczne chusteczki chigieniczne telefon Zamierzam zaopatrzyć się jeszcze w małą apteczkę (plastry, bandaż, woda utleniona) Nie wspomnę o oświetleniu i liczniku, który jest zawsze. Obecnie w ramach oświetlenia tylnego posiadam: - światło odblaskowe zamontowane nieco powyżej piasty tylnej z lewej strony - światło migające/odblaskowe zamontowane na sakwie podsiodłowej - światło migające zamontowane na sztycy. Uważam, że skoro z tyłu nie mamy oczu a kierowcy są naprawdę różni to moja widoczność z tyły powinna jak najbardziej podkreślona. Mam dwie lampy przednie różnych firm ale nie spełniają moich oczekiwań. Nie jeżdżę w nocy zbyt często więc nie będę narzekał.... pozdrawiam R>
lucek Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 w więc: siebie rower pompke dętke imbusa 5, 8 i jeszcze jeden klucz picie jedzenie mape komórke jakieś pare polskich nowych złotych plastry, bandaż i gazy (na szczęście jeszcze nic z tych rzeczy sie nie przydało) w sumie chyba tyle. cały to badziewie waży chyba więcej niż na
WojteK! Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 Ja nie biorę dużo rzeczy, bo nigdzie tak daleko nie wyjezdzam. Zawsze okolo 100km i nie wiecej, bo nie ma z kim... a wiec: -pompka (zawsze ją mam przy ramie) -łatki -klej -rękawki -klucze, imbusy -telefon z wgranymi mapami okolicy -jakieś drobne pieniądze -picie -jak gdzieś dalej to jedzenie -chusteczki higieniczne
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.