Dla mnie posiadania u-Lock/a jest równie niezbędne co posiadanie narzędzi do mojego roweru.
Oczywiście nie jest tak, że jeżdżę z zapięciem wszędzie, bo ciężkie draństwo i zazwyczaj jak się gdzieś wybieram to od roweru nie odchodzę.
Jednak czasem zdarzają się sytuacje, że musze coś załatwić i w tedy biorę ze sobą kłódkę.
Lepiej nie mieć siodełka niż całego roweru
PS. Poza tym u-lock/iem można się skutecznie obronić w czasie napadu, bardzo dobrze leży w dłoni i jest świetnym przedłużeniem ręki.