[malowanie] Rower Spray'em - Pomocy

[Puklus]

 

 

Ja wiem żeby pomalować dobrze rower trzeba kupic dobra farbę

To nie tak, każdą farbą można pomalować super ... ale nie każda wygląda super i "działa" super, czyli nie jest odpowiednio odporna itd. Samo malowanie jest proste, powoli a do celu, jednak 90% sukcesu, nakładu pracy do uzyskania efektu to proces przygotowawczy, czyszczenie, matowienie, czyszczenie, odtłuszczanie, zabezpieczania miejsc które nie powinny sie znaleźć pod lakierem, bądź też ich demontaż etc ... to strasznie pracochłonne.

 

Kiedyś zastanawiałem sie dlaczego blacharze biorą tyle kasy za poprawki lakiernicze w samochodzie, zastanawiałem sie do czasu kiedy sie sam za to nie wziąłem ... i nigdy więcej tego nie zorbie.

[CzarnyMario]

Ja na początku poprzedniego sezonu pomalowałem ramę cr-mo sprayem.
Użyłem:
- drobnego papieru ściernego do zmatowienia starego lakieru,

- denaturatu do odtłuszczenia 

- puszki spray za 20 zeta (w zasadzie musiałem dokupić drugą, ale to dlatego, że malowałem jeszcze amortyzator).
I kupiłem jeszcze rękawiczki gumowe, żeby nie dotykać ramy paluchami.
W sumie to ok 4 warstw nałożyłem, przed nałożeniem każdej przecierałem dla pewności szmatką z denaturatem.
Efekt? Rewelka, sam jestem zaskoczony że mi tak wyszło, ludzie nie wierzą, że pomalowałem to w piwnicy sprayem.
Trwałość? Przejeździłem cały zeszły sezon i lakier ma się dobrze, nigdzie nie odpadł, nie łuszczy się etc.

tak wygląda w całości: http://ludek73.republika.pl/bs_p/czarny.JPG

[bzyko]

 

 

W sumie to ok 4 warstw nałożyłem, przed nałożeniem każdej przecierałem dla pewności szmatką z denaturatem. Efekt? Rewelka, sam jestem zaskoczony że mi tak wyszło, ludzie nie wierzą, że pomalowałem to w piwnicy sprayem.

Nic w tym dziwnego. Czarny mat to najprostszy do położenia kolor. Nawet wałkiem można malować i też będzie wyglądało dobrze.

 

[DawidMTB]

No No powiem ci CzarnyMario, że rower wygląda nawet powiem ci że Bardzo Dobrze, zazdroszcze takiego roweru:)

Macie rację, powoli do celu, dzisiaj usunęłem rdze w trudno dostępnych miejscach  Fosolem i pomogło, kupiłem również podkład Akrylowy jednokomponentowy w puszce firmy Ranal, myślę, że to dobry zakup

[Puklus]

Ja swego czasu na "odwal sie" malowałem wahacz u siebie na czarno, nie mieli nic innego wziąłem pół mat. trochę zabawy z papierem, wyjmowanie łożysk etc, efekt bardzo fajny jednak mało trwały. Jednak ubytki łatwo naprawić tak by nic widać nie było plusy czarnego i matowego wszelkie inne nie są już takie uprzejme

[author]

Witam! 

Odnośnie malowania ramy rowerowej to bym Ci radził odłożyć kasę i pomalować proszkowo w lakierni. Ja ostatnio oddałem do piaskowania i lakieru proszkowego. Koszt operacji 140 zł. w Warszawie. Było by taniej ale facetowi długo się zeszło piaskowanie bo poprzedni lakier był oporny na usunięcie. Tylko trzeba dobrze zabezpieczyć wszelkie otwory i gwinty, żeby nie zapaćkali lakierem. Paleta kolorów proszkowych nie jest tak duża jak akrylowych ale spokojnie coś dobierzesz a co najważniejsze lakier proszkowy jest bardzo odporny na uszkodzenia. Moim zdaniem spray przy lakierze proszkowym pod każdym względem zostaje w tyle. 

Pozdrawiam

[Puklus]

Pod każdym sie nie zgodzę. Fakt, proszkowy jest mocny i to bardzo, jednak proszkowo pomalować inaczej niż na jeden kolor to już problem, i zabawa a pomalowanie kilku kolorów i jakichś wzorków to masakra i na pewno nie tania zabawa i tutaj akryl przoduje.

 

Fakt że akryl jest miękki. Jednak ubytki łatwo naprawiać nawet tak że śladu nie będzie a większość ludzi i tak nie rozwala sie czy nie rzuca swoim sprzętem

 

Kolejna sprawa aby pomalować widelec proszkowo trzeba z niego zdemontować wszystko, łącznie ze ślizgami. A akrylem wystarczy obkleić wszytko starannie i przygotować powierzchnię. Każda metoda ma plusy i minusy.

[DawidMTB]

Co sadzicie o tym kole, już zamówiłem tylko chce się was spytać, może ktoś posiadał?

http://allegro.pl/kolo-tyl-pod-wolnobieg-alu-stal-26-imp-rowery-i4055646598.html

Czekam na wasze opinie

Nikt nie miał takiego koła?

[tobo]

Zamówiłeś na allegro?

Za te pieniądze to chyba można bez problemu kupić w sklepie stacjonarnym?...

Cena = spore ryzyko

[DawidMTB]

Dlaczego cena to spore ryzyko? Czego ryzyko?

[radomir82]

Koło z makrokesza, znaczy szmelc, pewnie kilka miesięcy wytrzyma

[Puklus]

 

 

Dlaczego cena to spore ryzyko

Dla porównania komplet moich szprych kosztował 55zł a nypli ok 35 ... porównaj sobie