Skocz do zawartości

[Przestroga] Nowy widelec a kwestia smarowania.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

W uszczelkach starczy zmienić materiał, np. używać kauczuku syntetycznego zamiast naturalnego lub odwrotnie... mniej lub więcej dodatków typu siarka i właściwości się zmienią. Wg. moich obserwacji stare wypusty uszczelek twardniały i naświetlały się (żółkły) a nowe są ciaśniejsze i pękają nawet nim zdążą się naświetlić. Nie wiem czy jakaś konserwacja jest w stanie temu zapobiec. Swój sprzęt trzymam w ogrzewanym pomieszczeniu, nienarażone na wilgoć, słońce itp., do tej pory jeszcze nie popękały mi żadne uszczelki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że tak.Ogólnie wydaje mi się że firmy celowo obniżają reżim technologiczny aby zaoszczędzić w globalnej skali znaczna sumkę.(patrz sprawa Marcoków i przeniesienia produkcji na wschód a jakość ich produktów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelki w oknach są bardzo dobrej jakości o przechodzą rygorystyczne testy. Uszczelki w amortyzatorach to mi się wydaje, że są wrzucane to co wygodniej i nie specjalnie się producenci zastanawiają ile wytrzymają itd.

 

Wracając do tej ilości oleju i mniejszej ich zawartości w goleniach. Może właśnie mniej oleju to lepiej. W sumie tak jak mamy w butelce mało picia, albo cysterny maja zakaz jeżdżenia jeżeli nie są tam chyba przynajmniej w ponad 70% zalane (tak przykładowo podaje, ale jest coś takiego) i to właśnie ze względu, żeby nie chlupało a pojazd był stabilniejszy. Może faktycznie mniej oleju paradoksalnie bardziej smaruje ślizgi poprzez rozprysk  niż większa ilość.  :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Przepraszam a od czego olej w środku miałby się rozpryskiwać?
Idąc tym tropem powinno się lać rzadki olej 2.5W aby łatwiej się "rozpryskiwał" a mimo to większość producentów stosuje gęsty 15W ? Owszem olej coś tam sobie "podskakuje" ale ślizgi są wysoko. Każdy musiałby jeździć w górach po kamieniach aby to działało w ten sposób, co z widelcami trekingowymi etc?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W wątku obok, trafiła się bardzo ładna galeria serwisowa amorków, pozwoliłem sobie wyciągnąć kilka fotek dla przykładu. Niestety na tapecie dalej Rock Shoxy. Cały czas głośno zadaję sobie pytanie, czy to kwestia smarowania czy słabych komponentów. 

Niepokojący jest fakt iż większość z poniższych to dosyć świeże wypusty:

34cfb714368811e3b36e22000a1fa437_7.jpg

 

cafae57a254811e3b3be22000aa821aa_7.jpg

 

dfc4c47af59c11e29d7522000aaa07cd_7.jpg

 

8c7ad1bcefe111e2b8e422000ae90193_7.jpg

 

85c878da8c1111e2ba2d22000a1f97cd_7.jpg

 

Tutaj stary niezniszczalny amorek a i tak ktoś dał rade go zajechać:

e4cc02a4b59011e2aa6822000a9f1730_7.jpg

 

A na deser DT(?):

6c530a5ea3dc11e280ad22000a1fbe2f_7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie,bardzo słabo to wygląda i dlatego trzymam nadal swojego Mosso w pogotowiu na czarną godzinę.

Jazda na sztywniaku uwolni mnie od tej technicznej paranoi czy z amorem wewnątrz wszystko O.K.,w sztywniaku nic się nie zepsuje i serwis mu obcy.Tylko dłonie i bary czasem bolą -coś za coś.Ale granda ludzi na tzw.'zachodzie' śmiga na sztywno i mają się całkiem dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie Maniak ty prowadzisz serwis amortyzatorów?

 

Kumpel kupił revela z XCM, wychodzi jemu rdza z uszczelek, mówie mu że brunox nie pomoże, a on ma to gdzieś.

Pokazywałem mu zdjęcia z tego tematu, nadal nie mogę go przekonać do serwisu, aby odratowac to padło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Uwaga , tylko dla dorosłych.

 

Manitou Drake, rocznik 2010, wersja OEM, przejechane trochę ponad 10000 km. Jeden właściciel. Serwisowany w komórce. Oleje- Motorex. Interwały serwisowe- duży serwis- dwa razy w roku, mały serwis ( tylko olej w dolnych goleniach)- co 3-4 miesiące. Wszystkie uszczelki, o-ringi i ślizgi oryginalne, nie wymieniane od zakupu.

Golenie górne

DSC_1418.jpg

 

DSC_1422.jpg

 

Ślizgi górne- prawa goleń

 

DSC_1425.jpg

 

Lewa goleń

DSC_1428.jpg

 

Pytania?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RS pancerne i trwałe na pewno były.. jeszcze z 5 lat temu  :down:

Co prawda nie mam z przed 5 lat a z przed 3, ale nie mam sladu zuzycia, tak samo jak zaden z moich znajomych. Faktycznie nikt z mojego grona, nie doprowadza do takiego poziomu zabrudzenia uszczelek kurzowych, ktore potem dzialaja jak maszynka z korundem....Po prostu wszystko jest czyszczone jak Bog przykazal. 

 

Kocie dokladnie tak samo wyglada moj Revel i praktycznie identycznie robione interwaly przegladu, wszystkie uszczelki, o'ringi - oryginal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz widzę jaki interes zrobiłem wkładając do mojego sprzętu starszą, zlerzaną wersję Reby. Porządny serwis po dopiero ponad 3 kkm i blisko 150 godzinach jazdy a stan bdb. Błota widzi całkiem nie mało ale nie raz i nie dwa przecieram w trasie golenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę a ja chcę zmienić wideł na lepszy ale jak patrze na te zdjęcia to chyba na razie się wstrzymam.

Mam Recona SL z 2010 roku ,przebieg 13 tyś km. , dwa razy robiony serwis ostanio wymieniłem tylko uszczelki kurzowe, golenie górne i ślizgi wyglądają jak bym kupił go wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...