Skocz do zawartości

[napęd] przedłużanie biegów.


metalmilitia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Posiadam kasetę Shimano XT CS-M737 z aluminiowym pająkiem 11-28, 8 biegów, korba: Truvativ Stylo 175mm 22-32-44.

Teraz czas na pytanie, czy jest możliwość przedłużenia ostatniego przełożenia bez wymiany korby?

i drugie pytanie czy w tej kasecie jest możliwość wymienienia pojedyńczej zębatki(11)?

Napisano

Teraz czas na pytanie, czy jest możliwość przedłużenia ostatniego przełożenia bez wymiany korby?

 

E? Napisz to jaśniej, wyraźniej, nie rozumiem o co chodzi, ostatniego czyli którego, małego, czy dużego?

  • Mod Team
Napisano

Jedyna (chyba) kaseta która ma mniej jak 11t to capreo ale nie założysz tego na zwykłą piastę. Jedyne co można zrobić do wymienić zębatkę na 48. Jednam zmiana blatu na 48 wprowadzi problemy z przerzucaniem bo za duża różnica będzie w odniesieniu do środkowej zębatki.

Napisano

Czyli ogólnie rzecz biorąc wychodzi na to że muszę wymienić rower na crossowy jeżeli chce szybciej jeździć... zakładanie korby większej to słaba opcja, bo zmniejszy to prześwit oraz będzie dużo kosztować... wiecie może czy ten pająk jest na wszystkie zębatki? Chodzi mi o wymianę najmniejszego koła zębatki bo reszta jest ok.

Pytanie jeszcze jedno czy można gdzieś dostać pojedyńcze ogniwa łańcucha:Shimano XTR/XT CN-IG90, bo wygiąłem jedno konkretnie, musiałem skrócić łańcuch i teraz mam albo wymianę łańcucha, albo znalezienie ogniwa które doczepię...A jakbym dołożył blat 48 eliminując najmniejszy? dałoby radę?

Napisano

Nie ma takiej możliwości abyś wsadził korbę z największym blatem 48 i tą kasetą 11-28 i miał mało zwłaszcza w okolicach Krakowa. Rozmawiamy chyba o sprzęcie MTB. Nie wiem też co ma do tego prześwit skoro jak się domyślam chodzi Ci o szybkość na szosie.

 

Co do łańcucha IG to będzie ciężko. Natomiast skrócenie go nawet o dwa ogniwa nie ma wpływu na pracę napędu. Jak zerwiesz w trasie to skuwasz przecież z powrotem i jedziesz dalej.

 

Pająk nie jest na wszystkie zębatki. Dokładnie nie pamiętam ale jak ją ostatnio czyściłem to na pewno rozbieralne są 3 najmniejsze. Więc 11 idzie wymienić.

 

„A jakbym dołożył blat 48 eliminując najmniejszy? dałoby radę?” za cholerę nie wiem o co kaman?? Co najmniejszy??

 

Jak Ci bardzo zależy to mogę poszperać w śmieciach bo chyba mam ten stary IG-90 z przebiegiem jakichś 3 kkm.

Napisano

Kaseta wygląda tak (dla tych którym google wysiadło) http://bernd.sluka.de/Fahrrad/Shimano/TM/CS-M737-I_1996.gif

 

Żeby wykorzystać blat 48 na kasecie z T11 to trzeba mieć silną nogę. Zwróć uwagę, że wiele kaset szosowych zaczyna się od 12 zębów. Przy blacie 52 i tak jest to teoretycznie "wolniejszy" układ niż 48:11.

Sugeruję spróbować się polubić z tą konfiguracją, popracować nad kadencją.

 

Używanego łańcucha nie należy przedłużać, można go jedynie skracać (ze wzgl. na inny stopień zużycia). I tutaj również najlepiej się przyzwyczaić i nie wrzucać skrajnego przełożenia 3:8

Napisano

Często jeżdżę w górach gdzie są naprawdę duże kamienie i potrzebny jest prześwit, w Krakowie jeżdżę prawie cały czas na ostatnim przełożeniu i czasem jest to po prostu monotonne(np. bulwary wiślane), dziękuję za odpowiedzi, wiem teraz że nie muszę wymieniać całej kasety ;) co do propozycji o łańcuchu, wielkie dzięki, ale lepszy pomysł będzie kupić nowy niż zakładać już wyjeżdżony ;)

  • Mod Team
Napisano

Z tym nowym łańcuchem nie tak szybko bo może sie okazać ze niespecjalnie będzie chciał współpracować z używaną kasetą ...

Napisano

sa mam ta kasete i korbe 48-36-22 po Krakowie sie to sprawdza, na blacie 44 to prawie caly czas mialem z tylu 11 i brakowalo czegos szybszego, a przeswit Ci sie tyle zmniejszy ze nie odczujesz w terenie

Napisano

z łańcuchem wymienię kasetę od razu oczywiście ;) ile kosztuje dobry blat 48 pasujący do tej korby? taki podobnej klasy co seryjny, i wagi takiej samej lub mniejszej. Korba to Truvativ Stylo.

Napisano

Kombinujesz jak koń pod górę. Jak wsadzisz do tej korby blat 48T to może nie obsłużyć Ci go przednia zmieniarka bo środkowy nadal będziesz miał 32T.

 

Tak z ciekawości to gdzie wy w Krakowie wykorzystujecie z taką częstotliwością kombinację 44/11??

Napisano

Kombinujesz jak koń pod górę. Jak wsadzisz do tej korby blat 48T to może nie obsłużyć Ci go przednia zmieniarka bo środkowy nadal będziesz miał 32T...

 

Nie tu bym się spodziewał problemów - to powinno działać bez większych kłopotów,

skoro różnica 34/50 jest obsługiwana bez problemów, to dlaczego przy 32/48 miały by wystąpić???

 

Bardziej należy się obawiać kompatybilności/różnicy 22-48 - tutaj po podniesieniu przerzutki

może okazać się, że prowadnica/koszyk jest za krótki by obsłużyć taką rozpiętość.

Napisano

Tak z ciekawości to gdzie wy w Krakowie wykorzystujecie z taką częstotliwością kombinację 44/11??

 

To nie tylko w Krakowie (aczkolwiek tam jeszcze dochodzi kilka górek), ale i w Warszawie 44/11 bywało mało - jak się jechało za kimś i wolało się pedałować z mniejszą kadencją. W pełni chłopaka rozumiem, tym bardziej, jeśli ma semislicki i pompuje je do 4,5 bar, aczkolwiek rower MTB nie jest aż tak uniwersalny i trzeba się zdecydować w te albo we wte, albo po prostu kupić drugi rower. Zamiast crossa dobrym pomysłem jest 29er, można i w teren i na szosie, a większy obwód koła daje tyle, co jeden ząbek mniej względem koronki 11z w kasecie.

Napisano

@adriansocho to co piszesz to oczywiście racja bo sam mam przerobionego górala na szosę i faktycznie czasem jest mało. Ale autor tematu pisze, że śmiga w górach po kamieniach więc raczej nie na cienkich oponach. Dlatego miałem na myśli klasyczny MTB a tutaj raczej ciężko jest na dłuższą metę pociągnąć na takim ustawieniu nie mówiąc o jeździe prawie cały czas.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Na większości ścieżek rowerowych po Krakowie to za mało, najbardziej irytujące jest jak ktoś Cię wyprzedza i nie masz szansy go dogonić z braku dłuższych przełożeń ;p Spokojnie można tak jechać dłużej, z resztą bardzo często jest odpoczynek na światłach...

 

Ale pytanie jest jaki blat polecacie(48) w podobnej klasie cenowo-jakościowej co obecny?

Napisano

44/11 to za mało? :icon_cool: Ja chcę zmienić blat z 44 na 42 przy wymianie napędu bo na asfalcie notorycznie używam 44/16, 44/14, do szybszych sprintów wrzucam 44/13, a koronki 12 i 11 używam tylko ze środkowej zębatki z przodu :) Tak bardzo lubicie męczyć niską kadencję? :P Jedyna rzecz, przy której wiem, że będę żałował zmniejszenia blatu, to pościg za tirem... i ewentualnie bicie rekordów prędkości na zjazdach, ale raczej gdzież na wyżynach niż wokół Warszawy. W lesie? no nie wiem jak na rowerze do XC miałbym jechać przez las po korzeniach itp ponad 40km/h i jeszcze pedałować :teehee: Na wyciecze na południową Lubelszczyznę zdarzała się większa prędkość w lesie bez dokręcania, ale zamiast pedałować rozmyślałem o wyborze toru jazdy i ewentualnym hamowaniu :whistling:

Napisano

W lesie nie jeżdżę tak szybko, chodzi o asfalt, nie mam kasy na dwa rowery więc chce jeden zrobić tak żeby jakoś było, nie wymieniałbym jakbym nie był pewny, jak pedałuję na maksymalnych obrotach, i wyprzedza mnie inny rowerzysta(dwa razy się zdarzyło) i nie mogę go dogonić to chyba coś w tym jest, i warto wymienić ten blat na większy, szczególnie że na zjazdach asfaltowych też mi brakuje, ale to chyba nic dziwnego na rowerze do xc, nie jeżdżę też na oponkach, 1,25 tylko 1,9 albo 2,1 nawet, nie uważam się za jakiegoś wielkiego koksa czy coś, po prostu jeżdżę codziennie jak mam czas po 3-4h na maksa.

Napisano

@Niedźwiedź nie jest za mało tylko niektórzy panowie fantazjują by nie użyć innego słowa. Łatwo to sprawdzić na najszybszej ścieżce do Tyńca. Dla nie wtajemniczonych to kilka km po wyasfaltowanych wałach przeciwpowodziowych. Na koronkach 44/13-15 leci się tam czasem pod 40 km/h a na 11-ej pod 50 km/h ale bardzo rzadko. Mało kto na góralu pod szosę wykręci tam więcej przez tyle km i to w bardzo sprzyjających okolicznościach. Jaką trzeba mieć kadencję aby było mało. Są jeszcze bulwary i to wszystko bo w mieście na palcach jednej ręki policzy gdzie idzie się tak rozpędzić. Jeśli na opony 2 calowe jest mało to co w przypadku typowych szosówek?? I abyś my się zrozumieli to nie twierdzę, że się nie da. Chodzi o to, że jak ktoś pisze o ciągłym używaniu 44/11 to ja w to nie wierzę.

Napisano

Przy przełożeniu 44/11, oponie 26x1,95 i prędkości 50 km/h kadencja wynosi ok. 100 obr/min. Czy to dużo? Na pewno nie maksymalne obroty przynajmniej dla mnie, bo zdarza mi sie na przełożeniu 48/13 czyli mniejszym jeździć szybciej na oponie 26x1,25 :thumbsup:

Argument niemożności dogonienia innego rowerzysty też można podważyć tym, że przecież nie wszyscy jeżdzą Cross'ami. Króluje MTB (może nie do końca słusznie, ale jednak) i taki rower ma 44/11 maks w znakomitej większości, więc pewnie kadencje ma wyższą i koniec.

Ja podpinam się pod opinię żebyś popracował na kadencją wyjdzie Ci na zdrowie, a nie cudował napędem, który pewnie nie będzie działał po takim tuningu równie dobrze.

Decyzja należy do Ciebie powodzenia :w00t:

Napisano

Nie rozumiem sensu tej zmiany a szczególnie do jazdy solo.

 

Jedyne kiedy mi zabrakło przełożeń w MTB to zjazdy i jazda na slickach w grupie z szosakami.

Właśnie policzyłem sobie:

przy kadencji 105obr/min i obwodzie koła 2250mm osiągana prędkość będzie wynosiła

(44/11) * 105 * 60 * 2,250 = 56,7km/h

Wątpię, żeby Ci brakowało prędkości. Nawet na niskiej kadencji (70) osiągana prędkość to 37,8km/h. Więc no nie rozumiem kombinowania, po za tym zakładając kadencje 105obr/min, i przełożenie 48x11 prędkość wyniesie 61,85km/h więc różnica nie jakaś kolosalna a wątpię, żebyś takie prędkości utrzymywał przez dłuższy czas w jeździe po mieście.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...