Skocz do zawartości

adriansocho

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez adriansocho

  1. Taak, ludzie którzy na przykład w Warszawie widzą fatbike'a po raz pierwszy czasami pytają: - A nie dało się szerszych? Na co ja odpowiadam, że właśnie się nie dało, bo rama za mało ma miejsca albo obręcz za wąska:)
  2. Nie wiem jak oni to zrobili, ale koło to które jest po lewej stronie zdjęcia wydaje się większe. A poza tym - nie wiem czy to wizualnie czy nie - suport jest dość wysoko (a może musi tak być ze względu na skok widelca). No i to jest duża rama.
  3. 203 mówisz? U mnie suport na kwadrat i tańsze korby Shimano, Q-factor około 23 cm. Po pierwszych 10 km jazdy już się o tym zapomina. A potem od nowa....
  4. Ja dam zdjęcie swojego Grubcia, żebyście nie myśleli, że coś z nim jest nie tak, ale za parę tygodni rama nabędzie ostateczny kolor i wtedy się pochwalę. A i macie teraz argument, że ludzie w Warszawie nie maja co robić z fatbike'ami i każdą fajną brykę zamienią na środek do przewożenia dzieci....
  5. O właśnie mam coś w temacie. Jeśli ktoś z sobie tylko znanego powodu chce pożyczyć ramę zrób-to-sam, na której można złożyć jako tako toczący się rower typu fatbike, to mogę udostępnić pierwszą wersję Grubcia.
  6. adriansocho

    [rama] Accent Peak29

    Jeśli w przykładowym Accencie Peaku (na koła 26") może jednocześnie wystąpić niewymiarowa główka, otwór sztycy, gwint suportu i chyba jeszcze był jakiś problem z mocowaniem tarczy, to lekko zgięty fakt nikogo nie dziwi.
  7. Mam linka do tego artykułu: http://banachbrothers.pl/index.php/120-obrecz32h-na36h , nawet nie wiedziałem, że ten blog jest aż tak popularny.
  8. O to ciekawe, pomyślałbym, że tych dłuższych szprych będzie musiało być 8. Ale pewnie dałeś tylko po tej stronie, gdzie było mniejsze spłaszczenie koła. Ja kiedyś zrobiłem eksperyment nie mogąc wytrzymać wypowiedzi w temacie radialnego zaplotu z tyłu po jednej stronie. Koło na Alexrimsie ACE18 i piaście klasy Alivio (pod v-. I albo wybrałem lepszą stronę na słoneczko, albo to nie ma znaczenia.
  9. Ale może dobry pomysł, żeby sprawdzić, czy "to jest to"? Brak łożysk chyba oznacza niesamowite poziomy hałasu.
  10. Całkiem ładne mieliście spotkanko i trochę fajnej jazdy się udało zaliczyć Ciekaw jestem, czy wśród kolegów z UK też panuje moda na ładowanie do grubciaków pojedynczego blatu z przodu?
  11. Główna część mojej porady polegała na tym, żeby najpierw zastanawiać się, czy warto to zrobić, a dopiero potem myśleć jak to zrobić. Ja uważam, że tak duża masa huśtająca się od czasu do czasu na boki spowoduje osłabienie widełek ramy. Co to znaczy osłabienie w przypadku karbonu? Ano to, że niektóre z warstw karbonu będą pracować a inne nie, w tych pracujących nastąpi do popękania niektórych włókienek (często tak jest w kompozytach). Nie wszystkich. I kłopoty mogą zacząć występować od razu (podczas wyprawy) albo po jej zakończeniu, na przykład rok później podczas jakiejś bardziej wymagającej wycieczki terenowej. Po prostu producenci ram karbonowych, mając materiał, który da się kształtować tak jak się chce raczej nie będą dawać niewiadomo jakich naddatków grubości, chcąc osiągnąć jak najniższą masę i wierząc w to, że nikt nie będzie do tego zakładał bagażnika.
  12. Nie rozumiem tej części i zapytam bardzo grzecznie, bo nie chcę, żebyś się na mnie obraził - czy nie pomyliłeś przypadkiem wątku, w którym odpowiadasz? Nijak to nie pasuje do tego, o co pytałem.
  13. Widziałem kiedyś koło zaplecione na obręczy 36 i piaście 32 i z racji budżetowego podejścia nie wydaje mi się, żeby właściciel stosował różne długości szprych...
  14. Wożenie 30 kg na bagażniku na ramie karbonowej to bardzo głupi pomysł. Dużo lepszym rozwiązaniem będzie wrzucenie tego na przyczepkę np. Extrawheel, chociaż nawet wtedy tył ramy będzie trochę dostawał "po kościach". A naprawdę najlepszym pomysłem będzie kupienie na potrzeby tej wycieczki jakiejś ramy aluminiowej lub stalowej. Wydanie 500-800 pln na ramę (którą potem będzie można sprzedać) to lepsze niż przeciążanie tyłu karbonowej ramy, która może potem pęknąć podczas normalnej jazdy.
  15. Zawsze możesz dolne druty bagażnika oprzeć o obejmy założone na górnych rurkach widełek tuż przy haku. Ja jednak bym się bał (jak ciężkie będzie to, co chcesz wozić?).
  16. Takie mam pytanie dla doświadczonych kombinatorów. W którą stronę Waszym zdaniem jest łatwiej, obręcz 36 otworów i piasta 32 szprychy czy odwrotnie?
  17. Cicho Ivan, na czas robienia fotek będziemy ich przepędzać z kadru:)
  18. Obserwowałem wcześniej ten sklep (roowery.pl), ale mieli tylko obręcze tłoczone z blachy stalowej, żadnych aluminiowych konstrukcji. Teraz można wybierać Co do tego warszawskiego "zlotu", weźcie no się zbierzcie, to pojeździmy i jakieś wspólne zdjęcie zrobimy. Może tym razem nie będzie super-trudnego terenu (za krótki termin a weekend już mam obstawiony), ale przynajmniej się spotkamy. Ja też zaprosiłem kilku nie-grubciowych znajomych. I powiedzcie, w jakim dziale dać powiadomienie o chęci zrobienia spotkania, żeby regulaminu nie złamać?
  19. adriansocho

    [rama] Accent Peak29

    Moim zdaniem ramy są prawie identyczne a różnice słabo wyczuwalne / z możliwością skorygowania choćby siodełkiem. Za wyborem Peaka powinna stać gwarancja, a za wyborem Felta większa renoma marki i tyle. Może jeszcze średnice sztyc mogą mieć znaczenie, ale nie ma co dyskutować o różnicach kąta główki rzędu 0,5 stopnia.
  20. Oj, z tą dlugością ogona to jednak tabelarycznie Peak słabiej wypada... A do wykorzystania krótkich widełek i tak trzeba by mieć sztycę myk-myka, która waży. A z drugiej strony jest chęć zdystansowania się od dotychczasowych wyników na 16-kilogramowym fullu.... P.S. najchętniej bym wziął Peaka i przespawał główkę zmniejszając kąt o jakieś 3 stopnie, wtedy założyłbym widła 140 mm z minimalnym tylko podniesieniem się ramy:)
  21. Obręcz 50 mm to MINIMUM do jakichkolwiek opon o szerokości 4,0". I należy to traktować jako minimum ledwo wystarczające. Chociaż źle mówię, powinienem kogoś nakręcić na kupno tych moich, bo będą niebawem do sprzedania:) Co do spotkania sobotniego, jak macie propozycje to zapraszam na wydarzenie fejsowe. A w ogóle to nie wiem czy ktoś zauważył, ale lokalizacja jest podana ze znakiem zapytania (czyli do uzgodnienia). Chciałem, żeby wszyscy mieli blisko. Plan wstępny to ruszyć się stamtąd ścieżką nadwiślańską na północ.
  22. Dzięki za linka, jak mi się uda sprzedać jakieś zalegające graty (obiektyw do Zenita albo lemondkę retro), to sobie kupię jeszcze przed kolejną "wypłatą":) A co do tego "Global Fatbike Day" to przed chwilą ktoś założył coś takiego dla Warszawy, myślicie że to ma sens? Global Fatbike Day Warszawa
  23. Będą fotki, tylko pomaluję. A jak ktoś bardzo chce, to niech do mnie zagada na fejsie. Konstrukcja aluminiowa spawana i stanowi kolejny krok w stronę ideału. Może nawet przednia przerzutka będzie działała... Gdzieś znalazłem nie za drogie obręcze 80 mm (około 132 pln), ale sobie nie mogę przypomnieć.
  24. A ja czekam na śnieg w Warszawie. Dodam tylko, że przykładowy Grubcio (teraz go nazwę 002) ma już nową ramę i "normalną" geometrię, jest miejsce na szersze obręcze i opony klasy 4,8". Jak się uda, to zrobimy zlot grubasów. Czytałem wcześniejsze wpisy i widzę, że jest ciśnienie, żeby takiego roweru używać do wycieczek powyżej setki km, mam w planach przetestować jazdę na kołach 29" jeśli ktoś zainteresowany, to gdzieś o tym napiszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...