Skocz do zawartości

[Hamulce tarczowe - jakie?] Do Enduro/ Lekki DH


ElPortalo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem tego forum.

 

Właśnie składam swój pierwszy rower tak jak w temacie do Enduro i lekkiego DH.

Mam ramę DC Pitbull + amor SR Suntour DURO 130mm

Obręcze: Double Track 26'

Opony: Continental Vertical

...i kolejnym etapem są hamulce oraz korba i suport ;)

 

1.Jakie hamulce tarczowe będą odpowiednie? Max.350zł (oczywiście mogą być używane)

 

P.S. Składam swój pierwszy rower, ale nie jest tak, że dopiero zaczynam... po prostu wracam do starego hobby, dlatego chciałbym mieć raczej solidny sprzęcik, ale też bez szaleństwa, na zawodach nie będę startował :)

Napisano

Dołóż troszkę i kup Deore M596. Powinny z tarczami 200/180 lub 180/180 wystarczające. To nówki, z używek może coś z serii Juicy, np. J5 ? Powinno zostać jeszcze na serwis u Andrew'a :)

Napisano

2i regulaminu

 

350zł bez tarcz... dużo też właśnie słyszałem o tych J5, więc może się na nie zdecyduję.

A znacie może jeszcze coś z niższej półki? Czy już lepiej w tą stronę się nie kierować i dobrze zainwestować w hamulce?

 

 

 

Złapie jeszcze raz i będę nagradzał ...

  • 4 tygodnie później...
Napisano

 

 

No widze ze jesteś mistrzem DH

tylko tylnego to ja używam jak wracam ze sklepu z zakupami w lewej ręce

Sporo osób jeździ tylko z tylnym (osobiście sam nie wybrałbym się w góry bez przedniego

Napisano

Tak sobie czytam i myślę tak... skoro chcesz spróbować lekkiego DH / Freeride co ogólnie jest dość drogą zabawą to chyba ciut źle zacząłeś. Dla takiego zastosowania to zacząłbym od amora 140/160mm, ale nie ten model Suntur Duro... to jest dirtjump. Ale wracając do tematu: słyszałem, że Avid Elixir 5 (i pochodne) mogą być kłopotliwe, że ciekną (zależy od sztuki) czyli jedni są zadowoleni inni nie. Osobicie teraz zmieniłem z Avidów (co prawda mechanicznych) na hydrauliczne Hayesy Prime i powiem tyle, że są niesamowite (zatrzymuje mnie tylko tylny hamulec więc z zakupami mogę śmigać). Na klamce nie czuć, że tak mocno hamujesz. Przed zakupem zastanawiałem się mocno nad Saint'ami więc jak poważnie chcesz pobawić się we Freeride to ja polecam Hayes Prime (Pro lub Expert) lub Shimano Saint. Wiem... drogo, ale pamiętaj, że freeride to raczej jazda w dół i grawitacja nie pomoże Cię wyhamować... drzewo tak, ale nie o to chodzi :)

Napisano
Shimano wg mnie odpuść sobie one sa do zabawy w piaskownicy.

 

Widzisz tak się składa, że byłem tydzień temu na Palenicy ja z kompletem SLX 666, kolega z kompletem Juicy 5. Po 5 godzinach jazdy moje hamulce to nadal były żylety, jego nie działały zupełnie. Nie mówiąc o tym, że on mniej hamował... Jak to wytłumaczysz? Może mu wpadł piasek z tej piaskownicy?

 

Co do używania TYLKO tylnego hamulca w Enduro/DH to doprawdy granica między głupotą a szaleństwem zaciera się coraz bardziej. Trochę mi was żal. Ludzie którzy twierdzą, że w górach nie trzeba hampleka z przodu chyba nigdy z górki nie jechali.

Napisano

Shimano wg mnie odpuść sobie one sa do zabawy w piaskownicy.

Wg mnie Avid Elixir 3/5 lub J3/5 albo hayes stroker.

To może jakieś merytoryczne uzasadnienie tych bredni? Poczytaj sobie forum endurowców o hamulcach i zobacz ile osób jeździ w ciężkim i bardzo ciężkim terenie na Shimano a tutaj nie wypisuj bzdur bo ludzie to czytają i bazując na takiej niewiedzy mogą się błędnie tym zasugerować.

Napisano

Ja osobiście też używam Stroker'ów. Kupiłem je już, jako używane 2 lata temu i do tej pory ani razu mnie nie zawiodły.

 

Strokery Traile to bardzo dobre hamulce, szkoda że nadal niedoceniane i mało popularne :(

Napisano
Shimano wg mnie odpuść sobie one sa do zabawy w piaskownicy. Wg mnie Avid Elixir 3/5 lub J3/5 albo hayes stroker.

Te Avidy są bardziej awaryjne od każdego hamulca Shimano :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...