Skocz do zawartości

[opony] jaka napędowa do kompletu?


morfish

Rekomendowane odpowiedzi

jesli glownie szutry, to dodaj do listy http://team29er.pl/t...acer-soar-29x20, http://team29er.pl/t...hield-wcs-29x21 - super trzyma z przodu w szutrowych lukach, spec renegade

 

na przod szczegolnie polecam wcsa lub rona, na tyl renegade 1.9/ralf 2.1, jesli wazysz ponad 75kg to wieksze rozmiary, bo lepiej nosi i tlumi

 

na piasek genialne sa vulpine, do tego super komfortowe, ale waga wyzsza

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warzę powyżej 75 bo 76:P ale będą w fullu tak więc o komfort się nie martwię. Soar nie wiem czy nie za wąski ale ryśek ciekawy i całkiem miła cena

O komfort warto się martwić tak czy inaczej, testowałem różne rozmiarowo opony i różne ciśnienia w dosyć podatnych kanapach i różnica w trakcji i komforcie jest odczuwalna i to bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no ja patrzę na odpowiednią trakcję i opory tak by znaleźć środek czasem o to naprawdę ciężko.

a co myślicie o x-king 2,4 (http://allegro.pl/continental-x-king-29er-29x2-4-zwijana-tanio-hit-i2687688965.html) chodź myślał bym nad wersją RS albo SS myślę że zarówno komfort jaki i trakcja była by spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam że jeżdżę na oponach Geax Barro Race 29"x2.0 i po przejechaniu na nich 4k km zrobiłem przekładkę opon z tyłu na przód i odwrotnie bo troszkę się zjechały ale stwierdzam że zarówno w terenie jak i na asfalcie spiszą się doskonale są szybkie pomimo że trzeba im odrobinkę pomóc w rozpędzeniu ale kiedy już wpadną w szał obrotu to idą jak burza dobrze się trzymają w terenie suchym i lekko błotnistym ich minus to piach chyba się nie lubią wzajemnie jak jest zbyt sypki i grząski ale szutry i twarde drogi to ich królestwo tam spiszą się doskonale posiadam wersję zwijaną kevlarową kilka razy uratowały mi dętki po najechaniu na szkło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedne z lepszych opon do 26erów i moim zdaniem równiez 29erów, a przez nikogo nie wspomniani to: IRC Mythos XC II Kevlar. Różne wersje na przód i tył. Dla mnie super, zwłaszcza w trochę trudniejszy teren. Na szutrach też super idą. No może trochę więcej oporów toczenia na asfalcie niż S-worksy (captain i renegade), ale w terenie się odwdzięczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ponieważ mój wierny zestaw AKA 2.2 przód, Vulpine 2.1...............

 

Trochę odkopię ten temat.

Możesz mi napisać jak Ci się jeździ na wymienionym przez Ciebie zestawie?

I jeszcze jedno,stosowałeś AKA jednocześnie na przód i tył?

pozdrawiam

R/

p.s.Jakby ktoś się dorzucił parę słów od siebie na temat oponek Maxxis Aspen oraz Ikon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pytanie dotyczy AKA + Vulpine, to ostatni raz jechałem na tym w czerwcu, ale jeszcze trochę pamiętam ;)

 

AKA miałem fabrycznie z przodu i z tyłu, z tym, że drutówki. W mojej opinii - bardzo dobra i uniwersalna opona.

Minusy: w czasie deszczu strasznie zbiera wodę, więc jak się jeździ bez błotników to jest mokro. Podobnie przy jeździe w błocie - po pierwsze nie do końca przewidywalnie się zachowuje (z tyłu), po drugie bierze wszystko w bieżnik i później oddaje na twarz (jako przednia). No i asfalt dosyć szybko zjada środkowe klocki.

 

Vulpine jest przede wszystkim oponą bardzo szybką, wyścigową, na suche, szutry i długie proste. W prawdziwych górkach się nie za bardzo sprawdzi, można sobie napytać biedy, bo szybkość jest kosztem trzymania. No i 2 snejki były w sezonie.

Leży i czeka na słoneczną edycję Skandii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aspen wylacznie jako opona napedowa, na przod nie widze sensu jej zakladac. a jako naped sprawdza sie znakomicie, wiadomo ze bocznie nie ma rewelacji w trzymaniu, ale tragedii tez nie. natomiast jej grip napedowy jest niesamowity, do tego male opory, swietna opona imho.

 

aka natomiast - coz. napisze inaczej - przejechalem na komplecie aka p/t istebna w tym roku. najpierw na suchym ujechal mi przod, wjechal w jakas dziure i mialem dosc dlugi lot. potem na blotnych sekcjach na 40+km po prostu fruwalem - jedno kolo w jedna, drugie w druga, kontroli zadnej nad rowerem, koles ktory jechal za mna na mecie mowil ze nawet z jego pespektywy wygladalo to nieciekawie (jesli ma to znaczenie naste miejsce open na mega) - tak wiec te opony sa nieprzewidywalne. wyglada na to ze slabo trzymaja bocznie, bardzo slabo - nawet na suchym. opory toczenia niewielkie, ale polecalbym ta opone TYLKO dla ludzi z BARDZO dobra technike (taka ciekawostka, Mirek Bieniasz jezdzi na akach p/t i daje rady, no ale to jest wlasnie zawodnik z wielka technika :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........

- przejechalem na komplecie aka p/t istebna w tym roku. najpierw na suchym ujechal mi przod, wjechal w jakas dziure i mialem dosc dlugi lot. potem na blotnych sekcjach na 40+km po prostu fruwalem - jedno kolo w jedna,

.....

 

Zaraz - Istebna w tym roku była bardzo łagodna, miałem z przypadku Renegata z tyłu, i najpierw kląłem pod nosem, ale na mecie byłem zaskoczony jak dobrze się spisał. Aka musiała naprawdę słabo sobie radzić....

 

 

 

Renegat to w sumie miła opona napedowa, jakby lepsza od Racing Ralfa, nieobiektywnie, ale rzeczywiście trzeba było kilka lat jeździć co jakiś czas po błocie żeby wyczuć takiego łysola, Na suche maratony można założyć.

 

W ciekawsze miejsca w górach - nie ma powodu żeby brać takie dodatkowe atrakcje....

Niektórzy kładą go na przód, chyba za bardzo boję się bólu, żeby zaryzykować.

Problemy w Istebnej z Aką zaczynały się zapewne właśnie od przedniej opony, i potem tylko domino tył latał. Sam do Renegata miałem w zestawie Rona, a on jakoś sobie radzi w terenie i kierunek trzyma... Inna sprawa że nie tnę się w czubie i jadę wolniej, chociaż na zjazdach pewnie nie dużo. W Istebnej było tylko takie jedno błotne w dół prawie na koniec... Taki dywan błotny w wąwozie..... Trzeba było dokręcać bo opony chciały iść w swoją stronę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta opone TYLKO dla ludzi z BARDZO dobra technike (taka ciekawostka, Mirek Bieniasz jezdzi na akach p/t i daje rady, no ale to jest wlasnie zawodnik z wielka technika :))

 

Odpuszczę sobie tą AKA,bo z techniką jest u mnie dość średnio.

Na Ignitorach wywaliło mnie z prostej drogi,bo koło,chyba wpadło w jakąś koleinę przysypaną mokrymi liśćmi,to już widzę co by się działo na tych Aspenach:)

Zastanawiam się nad czymś szybkim napędowym,np.Aspen i do tego na przód coś bardziej agresywniejszego.

Fabrycznie mam Maxxisy Ignitory 2.1 ale mają strasznie duże opory toczenia,nawet na ubitej drodze już nie mówiąc o asfalcie.W piachu są bardzo dobre ale szukam czegość bardziej uniwersalnego.

pozdr.

R/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja uwaga jest taka, ze przod nie wplywa az tak na zrywnosc i opory toczenia roweru, a dobrze miec duzy zapas trzymania wzgledem tylu, ktorego uslizg wrecz czasem pomaga np dokrecac zakrety, dlatego na przod do takiej napedowki nobby nic, minimum to x-king rs/ron, zwyklego x-k sie nie oplaca, bo wazy wiecej, niz nobby, a jedyne w czym jest lepszy, to opory toczenia

 

dostalem teraz takiego michelina...wyglada z sensem, ale jeszcze nawet nie zakladalem Picasa Web Albums - Admin Stat - 3 grudnia 2012

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....dostalem teraz takiego michelina...wyglada z sensem, ale jeszcze nawet nie zakladalem Picasa Web Albums - Admin Stat - 3 grudnia 2012

 

Jaki rozmiar tej oponki?

 

moja uwaga jest taka, ze przod nie wplywa az tak na zrywnosc i opory toczenia roweru, a dobrze miec duzy zapas trzymania wzgledem tylu, ktorego uslizg wrecz czasem pomaga np dokrecac zakrety.................

 

Warto zostawić z przodu Maxxisa Ignitora a dać coś szybkiego na tył,czy odpuścić sobie tą oponkę i kupić na przód coś porządniejszego?

 

pozdrawiam

R/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Ignitorem z tyłu jeździłem w góry ze sztywnym widelcem bo potrzeba więcej drzeć tyłem, Z przodu też miałem go czasami i na pewno nieźle trzyma, na Asfalcie może nie toczy się jak marzenie, fakt. Najgorzej idzie w płytkim trawobłocie wtedy jak klej go coś trzyma .... Po pierwsze radzę nie zmieniać go na zimę, teraz akurat jest okej. Z tyłu można dać wszystko co gładkie, od Renegata po Racing Ralfa. Pod Poznaniem poznałem tylko Michałki i Murowaną Goślinę. Jest piasek, nieźle trzęsie. Może Racing Ralf 2,4, jeśli wejdzie w ramę? (ponad 600 g) Albo jakiś semi slik maxxisa. Nie lubię już zbyt wąskich opon... Szerszy renegat jednak wcale nie jest tak wąski jak go opisują fabrycznie... Po co ma być ta opona- na wyścigi czy treningi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze radzę nie zmieniać go na zimę, teraz akurat jest okej.

 

Teraz jeżdżę na karmach 2.2

 

 

Po co ma być ta opona- na wyścigi czy treningi?

 

Docelowo na najbliższy sezon z zamiarem wystartowania w kilku maratonach,min.w Murowanej Goślinie.Oprócz tego także ma służyć jako opona do jazdy rekreacyjnej.

Chciałbym przygotować sobie 2 takie komplety.

 

Co do Ignitora to strasznie mi się na nich jeździ,opory straszne i dziwnie jakoś się trzymają podłoża,może mam tylko takie wrażenie.

Już dużo lepiej jeździ mi się na Karmach 2.2 a to dużo większy balon,tylko że na kole 26

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od rad powyżej - jeżeli nie celujesz w pierwszą dychę open u Golonki i chcesz używać rekreacyjnie, to nie widzę powodów, dla których nie powinieneś brać AKA pod uwagę. Poza błotem, powtarzam, to bardzo dobre i uniwersalne obuwie rowerowe.

 

A odnośnie techniki - jak mawiają starzy górale: jak sie nie psewrócis, to sie nie naucys :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę odkopię ten temat.

Możesz mi napisać jak Ci się jeździ na wymienionym przez Ciebie zestawie?

I jeszcze jedno,stosowałeś AKA jednocześnie na przód i tył?

pozdrawiam

R/

p.s.Jakby ktoś się dorzucił parę słów od siebie na temat oponek Maxxis Aspen oraz Ikon :)

 

Przejechałem 1500 km na oponach Maxis Aspen 2,1 - głównie las, szutry od stycznia do grudnia 2012 po górkach Warmii; nie miałem ,,bocznej gleby ; opony trzymają na liściach i piaskach, bardzo trwałe, miałem jedno przebicie dętki (minimalna dziurka, widoczna tylko na mokro). Przy b. suchym, głębokim pisaku słabe, ale które będą dobre?

Bieżnik nadal wyraźny, ich zaletą jest to, że przy nabiciu ok. 4 - 4.2 są bardzo uniwersalne - na asfaltach pomykają, a w terenie na piaskach, szutrach i w zakrętach boczne klocki trzymają. Opona bardzo uniwersalna, trwała i nadająca się w teren. Moja waga 96 - 98 kg w tym czasie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...