Skocz do zawartości

[27,5"] Po co to komu?


timex550

Rekomendowane odpowiedzi

Inna sprawa, że to rzeczywiście wymysł producentów, aby można było sprzedać nowe rzeczy... :devil:

 

Producenci od wielu lat się dwoją i troją, żeby wymyślić coś nowego, co będzie można obdarzyć lekko zawyżoną ceną i jednocześnie klienci się sami będą dopytywać. Ale od czasu do czasu wymyślą coś pożytecznego, a nawet lepszego od tego, co jest dotychczas na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do 29 nie ciągnie, bo to nie dość, że cięsze to jeszcze droższe, zwłaszcza, że wymaga składania roweru od nowa.

 

27,4 (piszę tak z premedytacją :P) również wiąże się ze wzrostem masy i spadkiem sztywności, ale już w mniejszym stopniu, być może w stopniu akceptowalnym... aczkolwiek moje "ukochane" Mavic Crossride wydawały się pancerne, a i tak ledwo przeżyły 2 lata... po zeszłorocznej reanimacji dają radę do dnia dzisiejszego (bo za dużo jeżdżę szosówką), ale chyba już umierają. Mam 186 cm wzrostu i wszyscy dookoła powtarzają, że dobrze bym wyglądał na większych kochać, no i że powinno mi wystarczyć siły w poruszenie takie masy... teraz po przeczytaniu tego wątku wiem, że mógłbym złożyć kółka 27,4 do swojego obecnego roweru... i to mnie trochę podnieca... nie mniej nie utożsamiam rozmiaru kół ze wzrostem jeźdźca, raczej z dyscypliną, zależy mi na sztywności (trwałości), dynamicznej jeździe... no i... zastanawiam się dalej...

 

Bardzo dziwi mnie ta kolejność.. dlaczego nie pojawiło sie najpierw 27,4, które wszyscy pakowaliby do swoich starych rowerów, a później w ramach wzrastającego głodu na coraz większe koła nie pojawiło sie 29, dlaczego? Daleki jestem od teorii spiskowych, daleko jestem od łykania marketingowych szitów... daleki jestem także od zrozumienia tego.

 

Nie miałem okazji jeździć na kołach innych niż stare standardy, zgłaszałem się na różne jazdy testowe.. hmm... jutro może zrobie nalot na zaprzyjaźniony sklep rowerowy, ale tam mają tylko 29, które mnie nie przekonuje... tj. w podświadomości docierają do mnie argumenty tego rozwiązania, ale to mi nie wystarcza. Nie chcę zmieniać kół co 2 lata, albo centrować co miesiąc.

 

Moim zdaniem jeśli 27,4 sie przyjmie, a widać, że szybko się rozprzestrzenia ta zaraza, to pozostanie na rynku, tak samo jak v-brakei, kasety 7-8-biegowe, bedzie to po prostu kolejny standard.

 

Po co nam 27,4? Kiedyś ktos pewnie obliczył, że przy obecnych materiałach i technologiach, koło o rozmiarze 26 zapewni optymalną wagę, sztymność i przełożenie. Postęp technologiczny sprawił, że w tej samej wadze, a nawet niższej można zbudować większe koło, więc powstało 29. Koło można by powiększać w nieskonczoność, ale aby zachowane zostały wszystkie parametry, trzebaby je poszerzyć... 27,4 jest jedynie sygnałem, że niezbędny był kompromis. Większe koło z całą pewnością pokonuje przeszkody inaczej, to pewniak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do 29 nie ciągnie, bo to nie dość, że cięsze to jeszcze droższe, zwłaszcza, że wymaga składania roweru od nowa.

 

27,4 (piszę tak z premedytacją :P) również wiąże się ze wzrostem masy i spadkiem sztywności, ale już w mniejszym stopniu, być może w stopniu akceptowalnym...

 

(...) tj. w podświadomości docierają do mnie argumenty tego rozwiązania, ale to mi nie wystarcza. Nie chcę zmieniać kół co 2 lata, albo centrować co miesiąc.

 

Flash3M: sprobuj w koncu roweru z innym rozmiarem kol! Waga to nie wszystko jesli chodzi o rower - trakcja ma znaczacy wplyw na charakterystyke jazdy...staralbym sie unikac uprzedzen jakie zawarles w swoim poscie - "na rozum" nie wszystko mozna wytlumaczyc, czasem potrzeba doswiadczenia!

Moze okaze sie wieksza waga 29erow(lub 650b) nie wplywa tak bardzo na przyjemnosc z jazdy...a sa inne czynniki ktore czynia ja interesujaca!

 

POZDRo-:ver i powodzenia w testowaniu nowych maszyn!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flash3M: sprobuj w koncu roweru z innym rozmiarem kol! Waga to nie wszystko jesli chodzi o rower - trakcja ma znaczacy wplyw na charakterystyke jazdy...staralbym sie unikac uprzedzen jakie zawarles w swoim poscie - "na rozum" nie wszystko mozna wytlumaczyc, czasem potrzeba doswiadczenia!

Moze okaze sie wieksza waga 29erow(lub 650b) nie wplywa tak bardzo na przyjemnosc z jazdy...a sa inne czynniki ktore czynia ja interesujaca

 

Oczywiście, że waga nie jest najważniejsza. Niedawno wybrałem sie na trening szosowy ze znajomym (po górach), on na karbonowej szosie, ja na aluminiowym góralu, opony terenowe 2 cale i amortyzator bez blokady, do tego źle wyregulowana tylna przerzutka, tak, że nie mogłem kręcić szybciej niż 40 km/h. Zostawał w tyle.

 

Mów mi więcej :)

Właśnie dlatego wsztrymuję się od kilku dni z kupnem obręczy 26, bo chcę najpierw sie przekonać... a czasu nie mam dużo, bo już za 13 dni Mazovia 24h... pewnie pojadę na tych samych kołach co rok temu...

 

Trakcja i takie tam, pojęcia rozumiem, ale dziwnie one brzmią... przypominam, że mi sie dobrze jeździ nawet ostrym na szosowych oponach w terenie, po kamieniach i piachu. Czy gdyby Armstrongi ktoś zmontował szosówkę na kolach 32" i na niej wygrałby TdF, to czy szosókę też musiałbym zmieniać? W głowie setki pytań... 29 pewnie przetyestuję, bo jest już popularne, ale 27,4? Ma ktoś na Pomorzu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Flash?

"Ten Flash"?

To ja zacznę od głębokiego ukłonu, szacunek Kolego.

A wracając do tematu:

1. Nie 27,4 a 27,5 - wiem, premedytacja i "ostrożne/sceptyczne podejście do jeża" ale trzeba pamiętać, że to taki sam "symbol" "hasło" jak 26", 28" albo "stalówka", nie ma się co "boczyć",

2. 26"? żadne tam wyliczenia, inżynierskie koniugacje itd... - "czysty przypadek". Na takich kołach zbudowane były pierwsze schwinny i im podobne, do takich wsadzano ciut grubsze opony i na takich przecierano pionierskie szlaki w latach '70. I tyle, tak zostało. Wiem, że brzmi to absurdalnie ale tak własnie jest.

3. Dlaczego 29"? Bo jak napisano wcześniej-była mocno rozbudowana baza (obręcz 622). I..... bo "wymyślili" to amerykańće-a to duże chłopiska :)

4. Właśnie-dlaczego nie 27,5? W końcu to najstarszy z tych rozmiarów (!), i na wskroś europejski.

 

Ja nie lubię "dowodów" olimpijskich czy mistrzowskich. Są w sam raz dla sztabu techniczno-trenerskiego.... innego olimpijczyka. Tak jak napisał np Flash-czy gdyby Armstrong jechał na 32" -32" było by najlepsze?

 

Sam w 27,5 wciągnąłem się z 2lata temu (albo 3) gdy bB podawał o RR w tym rozmiarze. A potem okazało się, że za Wielką Wodą kupa ludzi jeździ, używa i chwali. I to mnie przekonało. Nie marketingowy slogan i liczby wyrażane w oszczędzonych watach w zakresie 2,35W.

 

Flash-jeśli będzie znów przejeżdżał koło Szczecina (niekoniecznie przez Świnoujście) - wpadnij - tu się znajdzie 27,5. Najlepiej w drugiej połowie wakacji (niebawem wyjeżdżamy). A co do nowych kół - wszystkim którym palą się już diody a ręka swędzi na ikonce "kup teraz" - spokojnie, jesienią będzie wysyp. Będzie w czym wybierać.

Miejmy tylko nadzieję, że polscy dystrybutorzy znów nie zaśpią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie 27,5" zyskuje glownie temu, ze:

-wielu producentow nie ogarnia konstrukcyjnie ram pod 29" na tyle, aby zlozone rowery dobrze jezdzily

-wiele osob przekonalo sie, ze z mniejszym wzrostem 29" to za duzo, a jednak chcieliby cos 'innego'

-jest problem sztywnosci komponentow, a przeciez zyjemy w dobie onanizmu wagowego, wiec priorytety robia swoje

 

najgorsze jest to, ze im wieksze zroznicowanie, tym najprawdopodobniej to klient zaplaci za dodatkowe badania, projekty, montownie itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojego punktu widzenia (czysto teoretycznego)

 

plusy:

- inny kąt natarcia na przeszkodę (wierzę że poczuję różnicę)

- większe przełożenie, przy tym samym napędzie (możliwe, że to jest podstawowe ograniczenie przy kontruowaniu coraz większych kół)

 

minusy:

- droższe

- cięższe

- nawet jeśli nowe rozwiązania (>26) się przyjmą to i tak tak jadąc w dziksze rejony świata zakup nowej opony będzie graniczył z cudem

 

Apropo dętek, przypomina mi sie sytuacja, jak mi dętka pękła w jakiejś wiosce. W Sklepie spożywczym kupiłem dętkę 24"... i weszła (na koło 26) i nawet dobrze się jeździło :)

 

Po co komu? Aby ktoś na tym zarobił... my mamy jedynie wększy wybór... ale naszm kosztem, tak jak napisał nabial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Flash-rzeczywiście mocno teoretycznie

przełożenie odpada-wszystko ale to wszystko można dobrać do własnego widzimisię, jak nigdy wcześniej mamy pełna paletę korb, kaset i łańcuchów do wyboru

kąt natarcia jak najbardziej, można spokojnie skopiować wszystkie "plusy 29"" z dopiskiem "nieznacznie mniejsze" itp

droższe? ja za 650b RaRa zapłaciłem dokładnie tyle samo co za 26" albo 29" ( a że używamy 3 rozmiarów z Kolegą od 67erowca równocześnie mam porównanie), za obręcz SUNa zapłaciłem ... 100zł? (nie najgorszą zresztą), ZTRy chyba tyle samo kosztują dla 26 i 27,5, dętka idzie z 26"

cięższe? jeśli porównywać tylko z 26" zawsze będzie cięższe.. ale czy naprawdę używasz (to do większości wspominających wagę) najlżejszych kół na świecie żeby tak bać się dodatkowej masy (kto jak kto ale Ty Flash chyba nie narzekasz na brak mocy hehe)

dostępność-tu się z Tobą zgodzę całkowicie-po przygodzie z przeciętym kapciem w Alpach wiem, że każdemu się może zdarzyć (choć przez całe lata nie przeciąłem ani raz aż tak opony) ale: raz, że na dalszą wyprawę (przy 2-3 osobach) biorę zapasową oponę, dwa-są dziś naprawdę dobre zestawy do szycia, klejenia i wulkanizowania opon

 

zapomniałeś dodać- lepsza przyczepność, komfort jazdy na dłuższych trasach (nie do przecenienia-zważywszy na małe różnice wagowe), stabilność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełożenia można dobrać, ale nie odstępy między nimi.. wiadomo, że większośc z nas ma wiele przełożeń, które się zazębiają aż nad to, przykład szosowców którzy zrezygnowali z kaset z koronką z 10 ząbkami, bo był zbyt duży skok do 11.

 

Waga, nie porónuje tego w ten sposób, bo w ten sposób to można by nam wcisnąć absolutnie wszystko. Być może dałbym radę rozpędzić i większe i cięższe koła, alel kosztem czegoś.... być może to kwestia przyzwyczajenia... nie wiem, jak sobie z tym poradzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Przestań za dużo myśleć i liczyć :)

 

Czy gdyby pierwsze było 27,5 w mtb jego "waga" by Ci przeszkadzała?

Co do przełożenia-skok pomiędzy kolejnymi "biegami" pozostaje ten sam-dlaczego miałby się zmienić? Uogólniając: "powiększa się" obwód koła to "redukujesz" przełożenie na korbach i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie... no, ale pierwsze było 26.

Jeśli zmienia się rozmiar kół to skoki między kolejnymi biegammi też się zmieniają, ale to nie temat od tego.

Wspomnę tylko, że o ile można wymienić blat 44 na 42, o tyle pozostaje problem z 32. 28? Lubię czasaem pozamulać na cięższym przełożeniu, ale to już inna historia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnę tylko, że o ile można wymienić blat 44 na 42, o tyle pozostaje problem z 32. 28?

 

Extralite Octaramp: http://www.extralite.com/Products/octaramps_anglo.htm

 

MRP Bling Ring: http://reviews.mtbr.com/mrp-bling-ring-direct-mount-chainring-and-micro-g2-sl-chain-guide

 

Cos tam jednak jest na rynku jak by sie uprzec ;)

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoki się zmieniają - a to niby dlaczego?

 

A dlaczego nie?

Na obciążenie (realne przełożenie) w trakcie pedałowania nie wpływa tylko wybór blatu i koronki na kasecie (przełożenie, o którym mówi się najczęściej), ale także opory toczenia, opory powietrza... oraz wielkość koła (tylnego), a w zasadzie to obwód opony.

 

Tak, jest tam 30T, ale raczej z myślą o tylko jednym blacie. Tak więc same problemy, a nie o to w tym chyba chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flash - gdyby każda nowość składała się z samych zalet, każdy już by ją miał i cmokał.

 

Realia nie są jednak czarno-białe tylko mają różne odcienie szarości. Mówiąc normalniej - każdy rozmiar ma swoje wady, ale ma też zalety, przy czym jednemu wady będą przeszkadzać bardziej, innemu mniej a jeszcze innemu w ogóle.

 

Nie ma innej drogi jak tylko spróbować samemu.

 

BTW, jeżeli chcecie paliwa do teoretyzowania to polecam stronę Mountainbikeaction. Kolejny już raz zrobili test 26vs27,5vs29, więc raczej nie wróżą z powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

...ale .. opory powietrza zależne są tylko i wyłącznie od prędkości (wielkości pomijam bo rząd różnic jest minimalny), obwód ma znaczenie i to nawet duże ale na plus.. Wielkość obwodu "regulujesz" przełożeniem, opór toczenia wzrasta? a o ile? :)

Prawdą jest natomiast, że im większy obwód koła tym większa różnica pomiędzy poszczególnymi biegami (wynika to z przeliczania ilości obrotów danej długości obwodu)

Ale konia z rzędem temu kto to wyczuje. Szczególnie w terenie!

 

nie lubię teoretyzowania na potęgę - zima jest od teoretyzowania :) można siedzieć pod kocem grzejąc kolana i klepać na Forum (nie dla niezawodowców)

Na rower trzeba wsiąść, trzeba pojeździć, porównać, pogonić kilkaset kilometrów a może trzy sezony i wtedy można powiedzieć "nie leży mi"

Proponuję wsiąść na trzy rowery sztywne z kołem 26 27,5 29. To co napisałem kiedyś tam: czysta esencja-koło/grunt/człowiek - żadnych "filtrów" w postaci amortyzacji. A potem wrócić tu do pisania.

 

Wydawało mi się, że po walce 26 z 29 (ktoś jeszcze pamięta?) teren zostanie "przetarty" i 650b zostanie przyjęte z entuzjazmem.

Flash-ja Cię nie będę przekonywał tak jak nie mam zamiaru nikogo innego (skłamałem-dwie osoby już jeżdżą na 27,5 "przeze mnie" ale to "nie z forum"), ja tylko każdemu zalecam "ostrożność" w wyrażaniu negatywnych opinii na nowy rozmiar i spojrzenie z większą ciekawością a nie "wrodzona nieufnością". Bo może za 2,3 lata niektórzy z nas dosiadając średniego koła nie będą mogli uwierzyć w to co pisali tutaj teraz :)

 

i jeszcze jedno: skoro większe jest złe to czemu nie 24"?

czemu własnie 26?

przypadek to jedyna słuszna forma ewolucji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) także opory toczenia, opory powietrza... oraz wielkość koła (tylnego), a w zasadzie to obwód opony.

 

W oporach toczenia jako takich to większe koło jest lepsze.

 

Przecież przeskoki między przełożeniami są takie same i będą tak samo odczuwalne. Większe koło nie spowoduje nagle, że kaseta "się rozszerzy" i różnica między biegami będzie większa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oporach toczenia jako takich to większe koło jest lepsze.

 

Przecież przeskoki między przełożeniami są takie same i będą tak samo odczuwalne. Większe koło nie spowoduje nagle, że kaseta "się rozszerzy" i różnica między biegami będzie większa :)

 

A właśnie, że spowoduje... patrz także na post anarchy.

Co do oporów toczenia to miałem na myśli ogólnie wynik porównania opon gładkich z terenowymi, na obciążenie wpływa także rodzaj nawierzchni i inne bzdury, które nie mają (stają sie mnie zauważalne) znaczenia, gdy ktoś jest w boskiej formie.... więc dlaczego nie dać mu roweru z ołowiu na kołach 14 cali? ;)

 

anarchy, co innego negatywne opinie, a co innego dostrzeganie wad... jestem daleki od wystawiania końcowej oceny zanim nie przejadę kilkuset km na jednym i drugi... ktoś pożyczy rower na 1 dzień? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
jestem daleki od wystawiania końcowej oceny zanim nie przejadę kilkuset km na jednym i drugi... ktoś pożyczy rower na 1 dzień?

Flash-cały Ty hhahahah

 

inny potrzebował by na to tygodnia

 

 

Ukaniex - żadna burza, "diskutantum-polemikum"

 

nie przejadę kilkuset km na jednym i drugi...

jak wpadniesz do Szcz - może skorzystasz z 79erowca (masz "dwa rozmiary na raz" do posmakowania-przód 29, tyły 650b) lub 67" (przód 650 tył26)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flash-cały Ty hhahahah

 

inny potrzebował by na to tygodnia

 

 

Ukaniex - żadna burza, "diskutantum-polemikum"

 

 

jak wpadniesz do Szcz - może skorzystasz z 79erowca (masz "dwa rozmiary na raz" do posmakowania-przód 29, tyły 650b) lub 67" (przód 650 tył26)

Skoro tak zapraszasz, to możliwe, że pod koniec lipca (jeśli będziesz, bo coś wspominałeś o urlopie) przyjadę specjalnie w tym celu... jeśli tak to mam nadzieję, że pozwolisz na chwile przykręcić pedały szosowe? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Skoro tak zapraszasz, to możliwe, że pod koniec lipca (jeśli będziesz, bo coś wspominałeś o urlopie) przyjadę specjalnie w tym celu... jeśli tak to mam nadzieję, że pozwolisz na chwile przykręcić pedały szosowe? :)

jak mi daleko nie uciekniesz :))

 

Koniec lipca? Muszę sprawdzić w kalendarzu bo mamy planowaną wyprawę rowerową z dzieciakami (3chłopaków) na Suwalszczyznę. A tak to żaden problem-nawet będzie się gdzie przespać.

Jak coś będę pisał na PW.

 

Ps: Ewentualnie tak jak proponowałem w dziale 29( w temacie stali, singli i sztywniaków) - jakieś spotkanie grupowe-właśnie do pogadania, potestowania, wymiany poglądów (ostatecznie temat upadł).

przyznam szczerze, że słysząc z różnych źródeł o Waszym TPK sam mam smaka zobaczyć co tam w trawie piszczy :)

Ps2: Rower jest w napędzie 1x8 ale specjalnie dla Ciebie mogę założyć 46z z przodu (!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Bardzo dziwi mnie ta kolejność.. dlaczego nie pojawiło sie najpierw 27,4, które wszyscy pakowaliby do swoich starych rowerów, a później w ramach wzrastającego głodu na coraz większe koła nie pojawiło sie 29, dlaczego? Daleki jestem od teorii spiskowych, daleko jestem od łykania marketingowych szitów... daleki jestem także od zrozumienia tego.

Bo trekkingowcy narzekali, że po piachu ciężko się jedzie i chcieli szerszych kapci ;)

A taka kolejność, to spisek producentów. Najpierw wprowadzają podział na małe i duże koło, a potem jak już euforia opada dają nam coś co ma pogodzić wszystkich ;)

 

Warto zwrócić uwagę, że rozmiary 26", 28" są dosyć szerokimi standardami. Koło 622 z oponą 25 daje średnicę 26,5". Najbardziej popularne opony 700x35 to około 27,2", dopiero opona 45 daje pełne 28". 29er osiągany jest dopiero z oponą 57mm (2,25"). Czyli jadąc szosówką bliżej nam do górala z rozmiarem koła, a jadąc crossem/trekkingiem właśnie do 27,5", tylko szerokość opony inna. Standard 650b, to w zasadzie zmiana proporcji średnicy opony do obręczy. Czyli zamiast 622-38 będzie 584-57.

Skoro koła szosowe są sztywne i wytrzymałe, to dlaczego z szerszą oponą miały by nie być?

 

Zestawienie masy opon na przykładzie RR 2,25":

26" - 495g

27,5" - 530g

29" - 535g

W przypadku NN różnica to około 70-80g. To chyba nie jest jakoś dużo i mocno odczuwalne w normalnej jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wielką ochotę polatać na 650B

 

Testowałem Epica 29er, oraz miałem Epica 26 (rozmiar XL 190cm)

 

Już sama rama XL robi swoje, a 29er ładnie idzie na wprost ale zwyczajnie......nie skręca!

Myślę, że 650B byłoby idealnym kompromisem pomiędzy zwrotnością 26er oraz depnięciem na prostej 29er

 

No i kwestia tego jak wygląda XL 26er ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...