Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.09.2021 w Odpowiedzi
-
14 punktów
-
14 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
12 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
Bo kolejny zamek gdzieś po drodze rowerowego szwendania się w terenie. Tym razem to Schloss Bodelschwingh w Dortmundzie. Wyjątkowy nie tylko ze względu na stan zachowania ale fakt że od średniowiecza znajduje się w rękach potomków budowniczych zamku, co prawda to krewni po kądzieli ale to przynajmniej kilkanaście pokoleń.10 punktów
-
@zekker, być może nie rozumiem co masz na myśli, ale... Wydaje mi się jednak, że ten przejazd jest jednak ok. Identycznie wyglądają przejazdy na Pomorzu Zachodnim, które chyba po raz pierwszy w Polsce zrobiło to tak "modelowo" i właśnie na pokolejowych trasach. I tak jak nie wiem, kto stoi za pracami na Żelaznym, tak ekipa z Pomorza Zachodniego to jeden z dwóch najlepszych teamów od turystyki rowerowej w kraju. Na poniższym i na poprzednim zdjęciu dojazdy właśnie są tak pozawijane, by kąt dojazdu wynosił 90 stopni. To przejazd na Blue Velo pod Gryfinem - szlak rowerowy po zlikwidowanej linii kolejowej, właśnie Pomorze Zachodnie, krótko po otwarciu, chyba trzy lata temu: (bo poczekałem z odpowiedzią, by pozostać w konwencji wątku ) Szy.9 punktów
-
Bo dwie wieże: Twierdza Srebrna Góra. Z lewej główne fortyfikacje, z prawej po drugiej stronie przełęczy Fort Ostróg. Gdzieś z leśnej drogi między przełęczą Srebrną, a Wilczą. Cudzysłów użyty prawidłowo, bo to nie jest modelowe rozwiązanie (nie wspominając już o tym zakręcie, stając przy krawędzi cokolwiek widać w prawo?). Dojazdem to nazwałbym 10-20-30m, a nie 3m przed jezdnią. To jest właśnie to błędne myślenie, że styk musi być 90 stopniowy. To było by ok, gdyby intencją było zatrzymanie się rowerzysty przed przejazdem ale wtedy to się po prostu stawia znak stopu. Ja bym tutaj poprowadził skosem, w zasadzie tak jak stoisz do zdjęcia. Tak czy inaczej masz kiepską widoczność w lewo na dojeździe ale przynajmniej więcej miejsca do zakrętu. Jak już robić odgięcie, to wcześniej oddalić trasę od jezdni i dać przynajmniej te 10m prostej przed przejazdem. No ale nie znam tego miejsca, więc ciężko mi precyzyjnie określić co można było lepiej zrobić. Nie znam tych szlaków, więc turystycznie ich nie ocenię ale takie krzyżówki można było zrobić zdecydowanie lepiej.8 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
Bo łyso mi: Srebrna Góra trasa podjazdowa E, tuż za startem na A, B, C. Wygolili i golą dalej, ten odcinek straci swój klimat jazdy miedzy drzewami Weź to wykreśl, bo projektant coś tam słyszał o tych 90 stopniach ale patrząc po zdjęciu, to nie zrozumiał. Liczy się kąt dojazdu do drogi/jezdni, a nie kąt styku z nimi. Ten zawijas po drugiej stronie, to klasyczny przykład jak nie robi się dojazdu do drogi/jezdni. Mam trochę takich pokrak w mieście i zdecydowanie pogarszają widoczność, czytelność przecięcia kierunków i generalnie bezpieczeństwo. Bardzo skrótowo, to kierowcy nie widzą jaki jest przebieg ddr i jakie są intencje rowerzysty. Rowerzysta musi się skupić na podążaniu za zawijasami, a nie rozglądaniu się czy ma wolną drogę. A rozejrzenie się też utrudnione, bo spojrzenie w bok nic ci nie daje, musisz obejrzeć się za siebie. Jak ktoś chce pociągnąć, to proponuję w innym temacie, bo stąd nas pogonią.4 punkty
-
Bo może nie widać na pierwszy rzut 👁️, ale jest na tym zdjęciu kilka fajnych detali: - szlak rowerowy po dawnej linii kolejowej, - charakterystyczne zagięcie na przecięciu z szosą, by zwrócić na nie uwagę rowerzyście... - ... oraz by przejazd przez drogę odbywał się pod kątem prostym - najlepsza widoczność, - brak barier na przejeździe, które czasem potrafią być niezłą przeszkodą dla rowerów cargo czy przyczepek, - przyjemne, w połowie drewniane bariery nad skarpą (skoro już muszą być, to niech chociaż wyglądają...), - rowerowe drogowskazy, - oraz - może najważniejsze - obecność rowerzystów w wieku znacząco 18+, co świadczy o ogromnej wartości inwestycji dla społeczeństwa. Szy.4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Też chciałem gravela zamiast szosy mam mtb nie sprzedam nigdy 😋 gravela chciałem na mazurskie asfalty jako szose. Grubsza opona. wygodna pozycja. dziurawe drogi to jest moim zdaniem dobre miejsce na gravela 😉Mazurskie asfalty, 👍2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Mały update po dość sporym kawałku czasu. Bosch - niemcy usilnie starają sobie poradzić z wodą wlewająca im sie do łozysk, mimo ze innym nawet gruz firmom sie nie wlewa. Skutkuje to lepsza wodoszczelnością jak i bezużytecznością roweru bez prądu. Silniki 2 generacji które były wymienione w ostatnich 6 miesiącach wracają z tak ... hmmm dowalonym uszczelnieniem ze na sucho - bez prądu, jazda po płaskim to jak by jazda pod wzniesienie ok 5%. Poza tym wady elektroniki zdarzają sie raczej nie często. dość często padają baterie płaskie, bagażnikowe, z ramowych często korodują styki, czasami wywala czujniki w silniku ale generalnie jest spoko. Baterie padają głownie od wody - nie śmigasz w deszczu - nie ma problemu, same z siebie psuja się rzadko. Shimano - shimano swoją znakomita, znana z hamulców jakosć przenoszą w każdy zakątek. Elektryka także zaczyna cierpieć. Niegdyś niezawodne, dziś sypiące błędami silniki - głównie błąd czujnika momentu obrotowego. E013 i w1020 bodajże. Poza tym bez zmian. Jeżeli chodzi o specializeda i ich silniki to ciągle patologia, dno i metr mułu. Nie tyczy sie to silników SL, czyli np levo SL, co oznacza super light chyba. Nie jest to silnik brose a jakiś specowy wynalazek który jako tako działa dobrze. Ponoć najnowsze modele mają mieś lepsze silniki ale póki co ich nawet nie widziałem. Nie kupujcie speców Vado i Como. Pękają ramy. Nie no jasne ze jest gwarancja ale w dzisiejszych czasach czeka sie w opor. ... a jak nie pęknie rama to i tak silnik skiśnie po 1000km. To są główni gracze na rynku obecnie. Jest oczywiście jeszcze yamaha ale nie posiadam, nie sprzedajemy wiec nie wiele powiem. Impulsy jak sie sypały tak sie sypią aż sie skończą. Moje 2 o dziwo ciągle jeżdżą tfu tfu1 punkt
-
Powrót z pracy bez problemów Oczywiście zachowując wszelkie środki ostrożności w zakorkowanym Krakowie: - w miejscach wąskich zsiadam i przeprowadzam rower - jak przejeżdżam/przeprowadzam rower koło samochodu, to ręką osłaniam rogi na kierownicy - mijając pieszych zwalniam do ich prędkości - przed każdą boczną uliczką/bramą (jak jadę chodnikiem) zwalniam i patrzę, czy nic nie jedzie - na widok brządcy na "lowelkach" palce na klamki i Achtung Mode Swoją drogą, na dojazdy do pracy to chyba będę musiał wybrać koszulkę, która będzie robiła z "gąbkę na pot". Kwestia przebrania się w biurze1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00