Rower na jesień dostał przełajowe oponki schwalbe cxpro - szerokość 30 i dzięki temu można zjechać z asfaltu:) po szutrach fajnie leci.

Na stałe zostały też zamontowane pełne błotniki SKS routing 42- cieżko było spasować i ostatecznie przedni został ucięty i kończy się przed widelcem.Jednak pełne błotniki to zupełnie inny komfort jazdy w deszczu.

Wcześniej zmieniłem kasetę na sora 13-25 - zyskałem dużo lepsze stopniowanie kosztem maksymalnej prędkości.Na ustawki szosowe nim nie jeżdżę więc na prostej jak się do 40 dam radę rozpędzić to wystarczy.Jak lecę z górki i nie ma z czego dokręcić to i tak już raczej hamulca szukam a nie kolejnego biegu.

Wleciał baran więc rower stał się przełajem:)

Kolejne zmiany spowodowane zużyciem poprzednich częsci

tylna obręcz była już krzywa i zajechana więc wpadły koła na obręczach alexrims ace 18 i piastach novateca, 

hamulce miały już duże luzy i zajechane główki w śrubkach regulacyjnych więc kupiłem  miniv od XLC,

napęd działał już mało precyzyjnie po przejechaniu prawie 6k km(w tym cała zima i wszystkie deszcze) więc kupiłem blat stronglight,kaseta zmieniona na 11-30,

koszyki które były też się połamały więc zamontowałem zefal spring

zmiana framesetu na cx-one