Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
No to sobie uważaj. Niech każdy ma prawo wyboru. Jedni wolą brunetki, inni blondynki. Chodzi o to, by ten wybór był, a to producenci coraz bardziej ograniczają. Dla mnie czynność zmiany biegów i towarzyszące temu doznania wynikające z dobrej pracy mechanizmu wybieraka, sprzęgła i precyzji działania pedału gazu (w celu idealnego zrównania obrotów dla jak najbardziej płynnej zmiany) to kwintesencja przyjemności z jazdy samochodem. Drugim kluczowym czynnikiem jest odpowiednio czuły, wyważony układ kierowniczy dający dobry "feedback". Z tym zaczynają być coraz większe problemy wraz z rozpowszechnieniem układów wspomaganych w pełni elektrycznie, o czym było wspomniane także w filmie z kanału Engineering Explained (i dlaczego McLaren zastosował układ elektro-hydrauliczny). Przyjemność z jazdy można czerpać także w zwykłym, popularnym samochodzie, o ile podstawowe elementy sterowania nie zostały schrzanione przez projektantów (obecnie coraz częściej przez księgowych i durne przepisy unijne). Moc silnika to sprawa drugorzędna. Paradoksalnie, wolne samochody uczą szybkiej jazdy, wybierania perfekcyjnego toru przy pokonywaniu zakrętów, optymalnego wykorzystywania możliwości silnika i szanowaniu prędkości (zachowania pędu). Uczą też trochę pokory (tak, czasem trzeba zrezygnować z wyprzedzania lub dać się wyprzedzić), jazdy przewidywalnej i są mniejszym zagrożeniem dla utraty prawa jazdy. Mówiąc szczerze, jeśli ktoś nie jeździ po niemieckich autostradach, wcale nie potrzebuje 400 KM by cieszyć się jazdą i być miłośnikiem motoryzacji. Każdy głupi potrafi wcisnąć gaz w podłogę w naszpikowanym elektroniką, mocnym samochodzie, zwłaszcza w automacie lub elektryku, ale sztuką jest jechać szybko, płynnie i sprawnie samochodem wolnym. Współczesne samochody premiują niedbalstwo za kierownicą, dają słabe sprzężenie zwrotne z pojazdem, usypiają czujność, mają beznadziejną widoczność z wnętrza (a widoczność to podstawa bezpieczeństwa), a dodatkowo rozpraszają uwagę kierowcy ekranami dotykowymi z wielopoziomowymi menu i sygnałami akustycznymi.
- Wczoraj
-
@Dokumosa Nie mogę, kupiłem dawno temu. Pomierzę to jeszcze, pokombinuję z tym napięciem wstępnym i może się okaże, że jednak po prostu trochę jest za mocno ściśnięte. Albo jakimś cudem korba siedzi minimalnie krzywo na wielowypuście. Ale docelowo to Twoja opcja nie zadziała, bo musi być osłona zębatki. Ale mam już koncepcję. Biorę korbę MTB np. Goldix, pająka już mam, pająk + standardowej grubości zębatka działa jak 5mm offset, więc powinienem mieć cywilizowaną linię łańcucha, a jak nie, to wrzucę 2mm podkładki i tyle. Korba kosztuje stówę. Polecasz jakiś suport MTB? Coś z alika, czy brać Shimano? Jak tak, to najtańszy, czy warto pchać się w lepsze (do 44mm nie mam jeszcze klucza, ale i tak będę kiedyś musiał kupić).
-
KrissDeValnor obserwuje zawartość → [Licznik/nawigacja] IGPsport BSC300T czy iGS630S
-
[Licznik/nawigacja] IGPsport BSC300T czy iGS630S
KrissDeValnor odpowiedział Tabalan → na temat → Akcesoria rowerowe
Dorzucam Magene C606 -
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
Electronite odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
Nie tak się to robi. Tak to powinno wyglądać. Urethan jest lekko gęsty, zaizoluje również przewód. Ja daje 3 warstwy. Można napsikać w kapsel i nanosić wacikiem grubszą warstwę. "Izolak" jest wiadomo, gęsty jak melasa, dobry na transfromatory. -
Cześć, szukam licznika rowerowego/nawigacji: jazda typowo po drogach i ścieżkach rowerowych, obecnie znam trasy na pamięć, ale z uwagi na prawdopodobną przeprowadzkę możliwe, że niedługo będą tylko nieznane mi trasy. Dlatego fajnie jakby nawigacja pokazała mi jak wrócić na trasę, zależy mi na dobrym czasie pracy na baterii, docelowo dojdzie dodatkowo radar i podstawowe czujniki (ale to chyba wszystkie nowe urządzenia ogarniają), na plus wyświetlanie powiadomień ze smartfona, budżet do 600 zł. Obecnie zastanawiam się między IGPsport BSC300T i iGS630S, chyba że coś jeszcze warto wziąć pod uwagę.
-
Zwróc korbę, masz na to często 90 dni i kup taką z osią MTB i do niej chainring GXP z offserem 6mm. Jeśli wyczuwasz nierównomierny opór kręcąc korbą to bym obstawiał krzywą oś. Gdyvy łozyska były osadzone nieosiowo to opor byłby większy ale równomierny bo żaden mimośród by nie występował - po prostu oś miałaby delikatny przekos. Inna sprawa, że raczej bez zniszczenia uszczelnień misek byś jej nie zamonttował.
-
Witam wszystkich forumowiczów. Moja obecność na forum jak można się domyślić spowodowana jest pewnymi problemami. Zakupiłem swoją pierwszą szosę Cuba attain. Obecnie jestem na etapie przymierzania się i ustawiania roweru. Przy wzroście 168 i długości nogi 75 koło zakupiłem rozmiar 50 (długość górnej rury 517mm) kalkulator na stronie producenta wskazywał abym zakupił rozmiar 53. Rower dotarł do mnie poskładany, mostek w najwyższej możliwej pozycji. Rowerem przejechałem około 80 km bo nie ma warunków i czasu. Odrazu wiedziałem że trzeba będzie mocno coś pozmieniać aby się dopasować. Obnizyłem mostek ile się da zmieniłem pochylenie baranka, ustawienie klamkomanetek. Zdaje się być lepiej aczkolwiek ten nieszczęsny mostek ma 0 stopni i jest zadarty do góry (kąt rury sterowej 70 stopni) i ani to nie wygląda fajnie a i czuję że zszedłbym jeszcze niżej z kierownicą. Pierwsza myśl to że nie bedzie problemu z wymianą mostka na taki o kącie 17 czy 20 stopni nawet ale w rowerze jest półintegracja przewodów w sensie idą one rurą sterową i wychodzą pod mostkiem. producent oferuje jedynie mostki -6 to mało i obecnie nawet niedostępne. Czy mogę tam zastosować inny mostek, czy będzie to działało, czy będzie pasował do tych podkładek co są obecnie?? a drugie pytanie to czy można jeździć z podkładkami ustawionymi na mostku, gdyż wszystkie jakie były powędrowały na górę (3 cm) zanim utnę rurę sterowa?
-
[Lampka] Co kupisz jak masz 50 a co jeśli masz 150zł
Tabalan odpowiedział PoleK → na temat → Akcesoria rowerowe
Szukam lampki: typowo do szosy, jazda tylko ścieżkami rowerowymi i drogami, przeważnie gdy jest widno, sporadycznie wieczorami, mocowanie do uchwytu pod komputer, ładowanie przez USB-C, zależy mi na dobrym czasie pracy (najlepiej 10h+ przy jasności takiej, żeby coś tam było widać w słoneczny dzień), chciałbym, żeby wskaźnik poziomu baterii był bardziej czytelny niż coś w stylu dioda zielona 100-20%, poniżej czerwona, budżet najlepiej do 200 zł Rozglądając się najbardziej spodobała mi się lampka igpsport VS800S (czas pracy, dokładny poziom baterii pokazany na komputerze rowerowym). -
uzurpator obserwuje zawartość → [kaseta] Problem z doborem
-
Jaki poziom druciarstwa przewidujesz? Np z 11 rzędowej kasety 11-28 można usunąć koronkę 14Z i masz 10 rzędową z 11 rzędowym rozstawem. Można też spróbować po prostu użyć 10 rzędowej kasety i - w razie potrzeby - wymienić kilka dystansów. Można też w 11 rzędowej kasecie ująć zębatkę z początku ( lub końca ). Ostatecznie - na wiele klasycznych piast wejdzie 11 rzędowa szosowa kaseta po stoczeniu pająka - zakładając, że kaseta taki posiada. Każdą z tych metod sprawdziłem, wszystkie działają. 11 rzędową 11-28 z ujętą 14T aktualnie nawet używam.
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: pigeon
-
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
przecietny.kolarz odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
@Electronite ten brązowy kabel nie powinien być problemem, bo izolacja opiera się o nóżki na polu obok i odsłonięta część jest dość wysoko nad płytką. Jednak dmuchając na zimne, czy ten produkt o którym wspomniałeś lub PVB 60 po nałożeniu, zniweluje ryzyko zwarcia gdyby jakimś cudem przewód się przesunął? Ogólnie strach tam czegoś dotykać, bo kable są naprawdę sztywne. Z tego co się orientuje, istnieje chyba też coś w rodzaju folii która działa jak izolacja. Taśma kaptonowa? Może podłożyć to lub coś podobnego pod odsłonięty drut? -
Zarejestrował się nowy użytkownik: kacxka
-
[Cardio w domu] Trenażer czy rower spinningowy lub inne narzedzia)
spidelli odpowiedział Liianowaty → na temat → Trening rowerowy
@gnomon Ja czasami wręcz mam zamiar jechać spokojnie. Ale zawsze ktoś "goni" albo ktoś "ucieka" Kilka razy też robiliśmy na Rouvy jazdy grupowe z ekipą z forum, ktoś proponował termin i trasę i chętni dołączali. -
ACR MT009 w systemie QR Ewentualnie mogę zmienić wózek na GS i kupić kasetę którą podałeś
-
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
przecietny.kolarz odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
Jeździ. A właściwie jeździło, bo teraz będzie stało na półce po renowacji. Elektronika ma być sprawna na tyle, że od czasu do czasu włączyć dla zabawy, nawet bez jeżdżenia. -
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
smw44199 odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
To pływa, jeździ, czy lata? -
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
przecietny.kolarz odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
@Electronite dzięki! No cóż, też to zauważyłem, ale nie będę ruszał. To ma się tylko włączyć raz na rok, popracować przez 10 sekund i tyle Natomiast też jestem zaskoczony wykonaniem. To komponent Japońskiego, znanego producenta o raczej dobrej renomie. Nie da rady. Z drugiej strony jest włącznik, dioda i coś tam jeszcze. No i musi to być przykręcone do modelu. Ogólnie tak jak pisałem, robię renowację modelu i rzeczy typu koszulka termokurczliwa czy klej na gorąco nie wchodzą w grę. -
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
smw44199 odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
Niczym nie maluj, załóż na to koszulkę termokurczliwą. Możesz ewentualnie tam gdzie wychodzą przewody klejem na gorąco. To jakiś Graupner? -
[Cardio w domu] Trenażer czy rower spinningowy lub inne narzedzia)
gnomon odpowiedział Liianowaty → na temat → Trening rowerowy
Dokładnie. Trzeba mieć mega silną banie, by siedzieć 2h+, a sa tacy, co potrafia maraton chomikowy 24h robić.;-)) Ja musze mieć na chomiku zajętą głowę, dlatego umiem tylko w apkach typu zwift/mywhoosz, i tam interwały, gdzie cisne by przetrwać intensywny fragment, a po nim zawsze lajtowy period ucieka tak szybko :-))...jazd typu free ride 1h nie jestem w stanie zrobić 😉 Bo wtedy siedze i myśle, czemu tak kapie, czemu tak nudno, to cieźkie, bez sensu ... Ale też mam mega satysfakcję, jak mam ustawiony jakiś ciężki, gdzie sie zastanawiam czy dojadę, i gdy sie to uda...oj cieszy mnie to ;-)) -
[Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
Electronite odpowiedział przecietny.kolarz → na temat → NIERowerowe forum na max!
Siema, są specjalne lakiery poliuretanowe do zabezpieczania PCB. Ja używam Urethan 71 od Kotakt Chemie. 2-3 warstwy i jest super. Nawiasem mówiąc masz 2 niedolutowane nóżki tam. I brązowe kabeki są niechlujnie wlutowane, dużo za dużo zerwanej izolacji. szczególnie ten na wyłączniku. -
Ja właśnie wróciłem z wyjazdu do Kudowy. Trasy na Szczeliniec,piekiełko i cała reszta. Wrzuciłem sobie trasę z ciekawości i forek 955 ogarniał robotę bez zająknięcia. Nie wiem skąd takie opinie jak podał KALAMUS. Z młodym jak na rower z młodym wychodzę to nie biorę licznika. Kilka razy trasa na fotki też była wrzucona. Działało to,ale non stop nie mógłbym tak jeździć. Z dzieciakiem to co innego. Raz mi tylko odwalił numer że odpalam trasę na zegarku a zegarek stwierdził że on nie chce i woli się zresetować 😂
-
68mm oczywiście. Suport to BBR60. Jakby było 73mm, to bym nie montował tam BBR60. Możemy mieć dla siebie odrobinę szacunku? Byłoby super. Lubię kombinować, ale to nie znaczy, że kupuję celowo niekompatybilne części Chinol źle podaje wymiary. Naprawdę ma parę mm mniej (mierzyłem). Do tego korba wchodzi na pełne 20mm wielowypustu, parę mm głębiej niż w Shimano. Złożyłem tę korbę sobie wcześniej by sprawdzić, czy wszystko pasuje i byłem zaskoczony, że tam jest po złożeniu "do końca" mniej miejsca, niż wynikało z opisu. Z tego co kojarzę, to według Chinola ma to działać tak, że na suporcie drogowym wchodzi "do końca". Na MTB wchodzi bez 5mm, ale że wielowypust ma 20mm, to nie ma tragedii. Instrukcji oczywiście nie było. U mnie jest drogowy + 3mm i szczerze? Tych 2mm więcej bym nie próbował, bo by było już "na styk" przy 2. śrubie. Trochę wątpię, by suport drogowy "łyknął" dodatkowe 2mm szerokości. Podejrzewam, że bez podkładek też bym je kompresował, bo korba i tak zawsze opiera się o uszczelki łożysk, a nie o nieruchome miski, prawda? Napięcia wstępnego nie wykluczam jako przyczyny, może zamiast 1Nm są 3. Nie myślałem, że to może tak wiele zmienić, spróbuję to skręcić słabiej i zobaczymy. Ale nadal pozostaje problem pod tytułem "opór narasta w 30-stopniowym łuku, poza tym jest w miarę stały". 28,7mm. Taka o, jedna ma 2mm, druga 1mm. Jak mają wejść pod pająka? Tak jak widać, po prostu "szczyt" gwintu jest zgięty, bo ktoś po nim musiał przejechać jakimś twardym narzedziem i się pozawijał, jednak najwyraźniej ta część gwintu nie wchodzi z niczym w interakcje, a "dolna część" widocznie nadal jest prosto, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo kiepskie rzemiosło. Czy na tym forum trzeba mieć jakiś dyplom mechanika rowerowego, by można było takie kwestie pominąć? A już wyjaśniam. Problem był taki, że Chinol nie chciał podawać linii łańcucha dla korb. Ani q-factor. Przy tej korbie były chociaż jakieś pomiary, oczywiście okazało się, że z chińskiej ..., ale taki los. Idea była taka, że mam osłonę zębatki, bo po prostu lubię to rozwiązanie. Nie dyskutujmy proszę, że "można jechać w szortach" albo "zepnij se nogawkę", bo nie o to tu chodzi. Potrzebowałem więc pająka, który jest stworzony pod montaż zębatki po wewnętrznej, który nie przesuwa jej za bardzo ku mufie. Jednak źle oceniłem, jak pająk jest zbudowany. Okazało się, że traci się jakieś 5mm linii i koniec. W efekcie montaż z osłoną zębatki fundował mi trochę za małą linię łańcucha, więc uznałem, że jak właduję tam podkładkę, to jakoś to będzie. Prawidłowe rozwiązanie mojego problemu to: suport MTB + korba MTB z rozsądnym Q-factor (znalazłem taką, od "Goldix", ma jakieś 164mm, cholera wie, jaką ma linię łańcucha, ale powinno być szerzej). Jednak jeśli miski suportu nie są osiowo, to wymiana tych 2 elementów będzie tylko stratą kasy. Na suport MTB chciałem przejść jak ten zajadę i od razu dorzucić korbę z pająkiem pod X2 i zrobić sobie 40-26 z przodu i 11-36 z tyłu i mieć turystyka na każde warunki. Edit: Ale Twój komentarz o tym, że "weszło OK" - to daje nadzieję, jednak nie zapominajmy, że masa ludzi korby Evosid musiała młotkować. Innymi słowy - u Chinola z wymiarami bywa różnie. Więc zawsze zostaje szansa, że coś ma zły wymiar. Z Shimano nie miałbym tego dylematu. Ale Shimano pająki robi tak, że nic się nie da po zewnętrznej założyć. Srebrny Cues jest fajny, ale musiałbym do niego mieć kasetę szerszą niż 11-36 (za słaby jestem na jazdę w terenie na przełożeniu 40-36).
-
Na pewno kaseta Shimano HG700-11 11-34 wejdzie na twój bębenek, być może wejdzie kaseta SunRace CSRS3-EAU 11-Speed 11-32, ale tutaj pewności nie mam, wszystko co poniżej zębatki 34t nie wejdzie chyba że jest coś u Chińczyków o czym nie wiem. Najlepiej podaj model piasty i wtedy może uda się wymienić bębenek ze zwykłego HG na bębenek HG-L.
-
Nie ma żadnych oringów. Jest tylko normalne amelinum. Wiesz, jak wygląda spód od direct mount? W tej korbie mniej więcej tak, tyle, że anodowane na czarno: Wywalam podkładkę, to masz po prostu styl z kawałem aluminium. Nie wiem, co to zmienia. Ja potrzebuję tej podkładki do linii łańcucha. Na suporcie MTB ta korba by się moim zdaniem już nie spinała prawidłowo. Przy 3mm podkładek już jest w mojej opinii na styk. Doczytałem i to może być za duże napięcie wstępne. Jednak nadal moim zdaniem dochodzi problem, że prawdopodobnie łożyska leżą krzywo.
-
Trochę chaotycznie robisz. Po pierwsze - jaką szerokość ma mufa suportu w rowerze? Ta korba, która kupiłeś, ma identyczne wymiary (jeśli chodzi o długości osi), jak korby MTB, wielowpust też jest tak samo długi), więc w zależności od szerokości mufy, musisz po prostu użyć podkładek (1 lub 3) z jednej lub dwóch stron (jeśli mufa 68 lub 73 mm, dedukuję, że ten rower raczej nie ma 70 mm), ale nie między łożyska i korby, tylko między łożyska i mufę. Walenie podkładkami między łożyska i korby spowoduje, że syf Ci się dostanie do łożysk, to raczej pewne, a co takie ściskanie łożysk podkładkami jeszcze zrobi, to cholera wie. Jeśli miałbyś nieosiowe gwinty w mufie to po wkręceniu łożysk suportu miałbyś poważne trudności z włożeniem osi korby. Jeśli weszła porządnie (z lekkim oporem, ale niewymagającym walenia młotem), to obstawiałbym dobre gwinty. Sam pisałeś, że weszło gładko, z dobiciem ręką - tyle powinno być ok. Ostatecznie oś jest dobrze spasowana z łożyskami więc jakakolwiek niewspółosiowość łożysk winna wyjść w tym momencie. Może te podkladki na zewnątrz powodują inną pracę łożysk, może kompresujesz te łożyska tymi podkładkami, gdy ściskasz korbę nakrętką? Tu mogę tylko zgadywać, bo nigdy nie próbowałem tak się z podkładkami bawić A w ogóle co to za podkładki i skąd je miałeś? One mają 24 mm wewnętrznej średnicy, a ile zewnętrznej? Nie wchodzą Ci czasem pod tego pająka? No i czemu robisz jakieś kombinacje z pająkiem? Nie lepiej kupić po prostu blat na trzy śruby za te kilkadziesiąt PLN od Frienda z ChRL, albo w ogóle inną korbę z pająkiem za sto kilkadziesiąt PLN? Ten pająk ma być interfejsem między mocowaniem na trzy śruby i blatem, który masz? Czy to jeszcze inna koncepcja? Gwint. Ta "fala" to jak rozumiem w przekroju poprzecznym, nie podłużnym? W drugim przypadku chyba nic nie dałoby się wkręcić, więc musi to być nieco więcej do środka (a najpierw nieco mniej). W takim ujęciu jeden wymiar jest złudzeniem, ale mogę tylko podejrzewać, który. Zresztą, jeśli miski się wkręcają i da się to dobrze zamocować, to chyba nie ma co szukać dziury w całym. To nie rozszczepianie atomu, jakaś tolerancja zawsze może być. Jak na moje olałeś podstawy (szerokość mufy!), a chcesz, by kombinatoryka wyższego rzędu zadziałała.
-
Dokumosa obserwuje zawartość → [Suport] Wymiana z kwadratu na HT2 BBR60 w Riverside 120 - problem
-
Przede wszystkim podkladki na osi korby to błąd w sztuce - ramiona mają oringi lub pierścienie z innego materiału stykające się z uszczelnieniami misek tylko w odpowoednim miejsgu. Żeby było poprawnie misisz wymienić tulejkę.między miskami na taką z suportu mtb i zamontować podkładki pod miski (między mufę a miski). Napięcie łozysk suportu nalezy robić zalecanym momentem 0,7-1,5Nm.
-
przecietny.kolarz obserwuje zawartość → [Elektronika] Czy jest tu jakiś elektronik/serwisant?
-
Cześć! Zabrałem się za renowację już wiekowego modelu RC, a razem z nim elektroniki z poprzedniej epoki. Widoczny na zdjęciu element to włącznik razem z modułem ograniczającym napięcie do 4.8V, czyli w modelarstwie znany jako BEC. No ale nie w tym rzecz. Płytka fabrycznie z tyłu była pokryta czarną powłoką, jakby gumą. Całość była bardzo mocno brudna i nie do końca kontaktowała, więc wziąłem pędzelek, IPA, zacząłem myć i... powłoka z tyłu zaczęła się rozpuszczać. Nie było odwrotu, więc zmyłem całą resztę. Teraz czas na pytanie do publiczności. Chciałbym ten element nieco zabezpieczyć, podobnie jak był zabezpieczony fabrycznie. Modelem jeździł nie będę, ale chciałbym żeby elektryka była sprawna także za kilka czy kilkanaście lat. Poszukałem i znalazłem lakier PVB 60. Wygląda na to że jest to produkt którego potrzebuję, no ale mam dwa pytania: - Czy nie wejdzie w reakcję z izolacją przewodów? Niby producent pisze że jest bezpieczny dla plastiku, jednak wolę się upewnić jeżeli ktoś z Was ma doświadczenie. - Jakiej konsystencji jest ten lakier? Bo zaschnięciu jest to cienka powłoka, czy coś w rodzaju kleju/lakieru do paznokci?
