Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Ogolnie wczesniej tez mialem w rowerze mtb 26 suport tokena i nie bylo żadnego problemu. Oska to raczej nie wyciera sie od samego kręcenia korba. Bardziej obstawiam brak regularnego serwisu.
  3. Brakuje płynu w zbiorniczku i nie ma co pompować i robić ciśnienia.
  4. Wygląda jak twór badziewiowatego tokena, jak by tego nie smarować i tak będzie źle. Założyłem w zeszłym sezonie shimanowskie bodajże MT800, zgodnie z instrukcją tutaj z forum i do tej pory nie ma problemów. Tokena spotkałem u kolegi, że wytarł oś korby.
  5. W zakresie bagażnika, również zwróciłem uwagę na ten "wynalazek", jednak nie widziałem w nim problemów, ponieważ: - użytkowniczka jeździ z torbą: Basil Noir Business bag - bicycle shoulder bag - handbag - 17l - black - Basil - tak umiejscowiony bagażnik obniża środek ciężkości, - ten rower nie będzie doposażany w koszyczki itp
  6. Dzisiaj
  7. Mówicie o bagażniku który jest ewidentnie pod sakwy ale nic o widelcu, mostku i sterach. Jeżeli oddajemy rower do serwisu bo sami nic nie robimy przy rowerku to trzeba nastawić się na dodatkowe koszty.
  8. i do tego potrzeba "najlepszych opon" ? ... chyba, że liv rove 1 jest w wersji na samych felgach
  9. Wczoraj
  10. Czyli jakis twór cannondale z lozyskami ktore takze występują w suportach tokena?
  11. Wiele przerzutek przednich wspiera pewną konkretną minimalną i maksymalną wielkość blatu. W przypadku przerzutek "szosowych" jest to np. 46T. I tu moje pytanie - w przypadku przerzutki przedniej obejmą, jak np. Microshift Sword co właściwie stoi na przeszkodzie, by zamontować ją parę mm niżej, by nie było problemów, gdybym zamiast np. 46-30 zamontował zębatki 42-26? @CoLLto0 Przy zmianie o 1 ząb? Raczej nie będzie żadnego problemu. Ale możesz dla eksperymentu sprawdzić, jaki zakres ruchu ma tylna przerzutka przy wbiciu najniższego przełożenia. Potrzebujesz dosłownie centymetra, więc...
  12. Było. 7 marca 2022, ale jakie ma to znaczenie. Pomóżcie mi lepiej szukać Chupacabry
  13. Z góry zaznaczam, że nie mam żadnego doświadczenia w przewożeniu rowerów na aucie i nie miałem dotąd do czynienia z żadnym bagażnikiem rowerowym. Z Peruzzo jestem bardzo zadowolony i absolutnie nie żałuję jego zakupu. Z każdym razem wprawiając się w jego montaż i demontaż z haka, czułem coraz większe zadowolenie z dokonanego wyboru. Przede wszystkim nie jest ciężki i jest kompaktowy. Zależało mi, aby platforma nie zajęła całej przestrzeni w bagażniku C-Max I. Tą prędziutko można złożyć i schować i pozostaje sporo miejsca na koło zapasowe w pionie i na zakupy. W malutkiej piwnicy bez problemu wygospodarowałem na niego miejsce. Dotychczas miałem okazję przetestować go tylko na drogach asfaltowych i jednym odcinku drogi szutrowej. Maksymalna prędkość z jaką odważyłem się jechać to 120 km/h na asfalcie. Rowery trzymały się stabilnie, czasami tylko delikatnie się chwiały. Po długiej jeździe nie musiałem poprawiać mocowań. Montaż na haku wyjątkowo łatwy. Moja ocena: Plusy: - kompaktowość - prostota w obsłudze - prędki montaż i demontaż (patrz minusy) z haka - wygodna rączka do mocowania na kuli haka - łatwość regulacji siły docisku szczęk do kuli za pomocą kluczyka imbusowego (w zestawie) - elementy plastikowe solidne (ich trwałości najbardziej się obawiałem) - nie jest ciężki - uchwyty do ramy trzymają rowery bardzo stabilnie, a we wnętrzu szczęk są gumowe wkładki, co w zupełności wystarcza do zabezpieczenia ramy roweru przed zarysowaniem - można dowolnie regulować kąt mocowania uchwytów do ramy roweru - paski zaciskowe przytrzymujące koła nie są zbyt sztywne (ale nie wiem, jakie są inne) - zapięcia pasków czasami topornie się otwierają, trzeba je mocno przycisnąć; myślę, że za to można mieć pewność zamocowania, a może po prostu potrzeba mi trochę więcej wprawy w ich obsłudze ;-) - wygodna stopka do odchylania bagażnika - często korzystałem z zapiętymi dwoma rowerami; to duża wygoda i nie zauważyłem mankamentów uchylania lub blokowania platformy - składane światła - świetna sprawa, ale lekka (cienka) plastikowa obudowa - obawiam się, że w przypadku jakiegoś uderzenia może łatwo pęknąć - na ramie jest na stałe zamocowana długa taśma do związania rowerów, którą dodatkowo można zabezpieczyć rowery przed "huśtaniem" - odległość między dwoma rowerami jest w zupełności wystarczająca - dostępność części - cena: bagażnik + 2 gałki z zamkami + 2 przedłużki podstawki pod koła + 4 trilancery + pokrowiec = dało sporo mniejszą kwotę niż inny "goły" bagażnik Th., który brałem pod uwagę Minusy: - aby złożyć bagażnik do minimalnych rozmiarów trzeba zdjąć ewentualnie zamocowane przedłużki podstawek pod koła (ale to nie stanowi problemu) - zdejmowanie z haka - uważam to za główny mankament (nie znalazłem przykładu na filmikach na youtubie) Aby ściągnąć bagażnik z haka należy: a) przekręcić kluczyk w zamku i przytrzymywać go w tej pozycji, ponieważ po puszczeniu samoczynnie powraca do pozycji zamkniętej b) trzymając kluczyk w pozycji otwartej trzeba podnieść wajchę i… jednocześnie podtrzymywać platformę, aby nie spadła z haka(!) ...Zabrakło jednej ręki? A może po prostu nie opanowałem jeszcze odpowiedniej techniki zdejmowania? Hm… nie wiem, w jaki sposób można by sobie poradzić z demontażem przy bagażniku na 4 rowery. Uwagi: - Proponuję dokupić przedłużki podstawek pod koła dla kolejnych rowerów - jest tylko jedna para w zestawie - Wymieniłem gałki na gałki antykradzieżowe z zamkiem - Z braku doświadczenia zapobiegawczo dokupiłem i stosuję 4 trilancery do kół - może właśnie dzięki ich zastosowaniu koła się nie chybocą i rowery są stabilniej przymocowane. Kiedyś sprawdzę jazdę bez nich. - Może to zbytek ostrożności, ale pod paski mocujące koła podkładam cienką gumę od strony rafek, aby przy drganiach nie zarysować ich nieco sztywnymi paskami. - Na zdjęciach w internecie tego samego modelu zauważyłem różne wersje mocowania ramy do platformy: za pomocą gałek lub "rączek". Ja otrzymałem wersję z gałkami. - Na zdjęciach w internecie stopka do uchylania bagażnika jest w postaci pręta. Ja otrzymałem wersję z bardzo elegancką szerszą aluminiową listwą z cienkim antypoślizgowym frezowaniem. Jeżeli moja ocena lub ostrożność jest przesadzona, to chętnie przyjmę każdą uwagę, bo tak jak pisałem nie mam doświadczenia, ani porównania do innego transportu rowerów.
  14. Klamki rozebrane i przeserwisowane. W membranie była dziurka. Przy okazji wyjąłem też tłoczek. Uszczelki są ok. Za to w aluminiowym korpusie prawej manetki widać drobne rysy od brudu :(. Niestety w tych klamkach zewnętrzna uszczelka tłoczka nie jest niczym osłonięta https://youtu.be/Z43tGeGkYec?si=0RzNM5yuUGuVQ1Sp
  15. Przejrzałem ofertę liczników z przedziału 800-1300zł i w sumie opcja samodzielnego przeliczania trasy to nie jest dobre rozwiązanie w tym przedziale cenowym, więc może faktycznie nie będę się nad tym upierał Podoba mi sie ww, ale kusi Igsport 630s bo cena prawie połowę niższa😉 Tylko nie wiem, czy da radę tym wynalazkiem nawigować do punktu?
  16. Bo kotleta z tego nie będzie, ale zielona wyspa jest
  17. Token ma zazwyczaj napisy Token, do tego nic podobnego nie ma na ich stronie.
  18. Zacząłbym od dolania oleju. Jesli nie pomoże to odpowoetrzyć.
  19. Token ninja, czyli jego stan to standard. Sprawdź czy oś korby nie.pracowqła w łożykach.
  20. Całkowicie się zgadzam że ten bagażnik jest zły. Ale nie jest to żadne zalecenie z UE a kolejny idiotyczny pomysł wybitnego " dizajnera" który uważa że wszystko trzeba zmieniać by było "nowatorskie" - tworząc mnóstwo rzeczy które dobrze wyglądają na zdjęciach w internecie a są wybitnie niewygodne w użyciu
  21. @PiotrWie oczywistą głupotę trzeba piętnować, zamocuj na ten bagażnik sztywny kuferek (najlepszy na dojazdy do pracy przy każdej pogodzie), dasz radę? Będziesz zadowolony? A butelki to daruj sobie...
  22. Widzę że zgodnie z aktualną modą wszędzie węszysz spiski ( lewackie! ) Muszę Cię zmartwić - zarówno w katalogu Haibike jak i KTM na 2026 rok są normalne bagażniki. Zalecenia UE raz są sensowne, raz nie bardzo ale jest moda na ich krytykowanie często baz do czytania dlaczego są takie - najlepszym przykładem są nakrętki do butelek - w rzeczywistości chodzi o próbę odzyskania jak największej ich ilości ( to najcenniejsza część butelki do recyklingu) a wszelkie dotychczasowe metody typu zbiórki charytatywne dawały odzysk kilkunastoprocentowy - czyli chodzi o kasę a nie mityczne CO2
  23. @PiotrWie Pewnie jest tak jak piszesz, ale trzeba też wziąć pod uwagę że wielu używa bardzo mocnego wspomagania i niskiej kadencji, a wtedy nawet taki napęd nie wytrzyma 10 tyś, nie wierzę w to, pewnie nawet pasek tyle nie wytrzyma . Do mocnego wspomagania i niskiej kadencji ( a wierz mi że znam takich ludzi ) będzie najlepszy silnik w tylnej piaście i wielu powinno się tak naprawdę zastanowić jak zamierza jeździć, no chyba że koszt eksploatacji idzie na 3-4 plan, więc bez różnicy.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...