Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
BartlomiejVonDi obserwuje zawartość → [Rower spiningowy] Rower pod zwift/MyWhoosh
-
[Rower spiningowy] Rower pod zwift/MyWhoosh
BartlomiejVonDi odpowiedział jaroMar → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Hej, jaroMar. Udało Ci się znaleźć coś ciekawego? jestem w tej samej sytuacji, co Ty byłeś. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
elkaziorro odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Z archiwum X. - Ej, mówiłem Ci, żeby nie opierać rowerów jeden o drugi na skraju urwiska. - Wiem... Ale patrz, jak ładnie spadają. - A czemu tu leży kask Tomka?? - Aaaa, czyli to nie jastrząb tam pikował... -
U mnie zwłaszcza z tyłu bardzo ciężko jest idealnie ustawić zacisk - przy dokręcaniu śrub zwyczajnie się przemieszcza i dokręcanie na zaciśniętym zacisku w niczym nie pomaga, bo siła obkręcająca zacisk jest większa niż sztywność tarczy. W praktyce ustawiam go na oko i dokręcam, aż za którymś razem jest w miarę. Enyłej, udało mi się jakoś w obydwu rowerach wszystko poustawiać, to wziął spadł śnieg a temperatura to dzisiaj -2. Czyli apiać trzeba stare koła z kolcami wrzucać i regulować wszystko od nowa. Szlag...
- Dzisiaj
-
@itr dokładnie. Jeżdżąc zimą staram się uważać ale zdarzało mi się leżeć na absolutnie suchym i całkowicie czystym asfalcie. Przynajmniej tak mi się wydawało do momentu kiedy nie zaliczyłem gleby. Po uważanych oględzinach nawierzchni okazywało się że była na nim jakaś łata lodowa której nie zauważyłem. Ostatni upadek skończył się koniecznością spania na jednym boku przez miesiąc i teraz już zakładam kolce na jeden z rowerów jak tylko spadnie pierwszy śnieg.
-
marcin_ostrów obserwuje zawartość → [Pomiar mocy] przekładka PM z Eagla na Transmission
-
[Pomiar mocy] przekładka PM z Eagla na Transmission
marcin_ostrów odpowiedział marcin3miasto → na temat → Napęd rowerowy
Zwykła zębatka, szczególnie delikatnie używana , działa bardzo dobrze z flattopem . -
marcin3miasto obserwuje zawartość → [Pomiar mocy] przekładka PM z Eagla na Transmission
-
Witam Posiadam rower z napędem X0 Transmission wraz z pomiarem mocy w korbie jest on niestety na baterię AAA, która się szybko wyczerpuje. Zastanawiam się czy mogę założyć na korbę X0 pomiar mocy, który posiadam w drugim rowerze na korbie XX1 Eagle. Jest to pomiar na pająku czyli dwustronny, problem polega jak dobrac do tego zębatkę aby była kompatybilna z łańcuchem flattop od Transmission. Czy ktoś z was robił podobne konwersje ??
-
-
Tylko jedno łożysko dochodzi do końca gniazda a łożysko po przeciwnej stronie będzie się opierać bieżnią wewnętrzną na osi (nie dojdzie do końca gniazda, chyba że niszcząc oś albo łożysko) - ważna kolejność montażu - w pierwszej kolejności str. napędowa. W bębenku gniazdo zewnętrzne jest przelotowe więc tym bardziej tylko na tulejce dystansowej się będzie opierać (bieżnią wewnętrzną). Po założeniu koła na rower osie i tuleje dystansowe ulegają kompresji, niby minimalnej ale istotnej z pkt widzenia luzów roboczych łożysk. Jeśli łożyska nominalnie mają luz to po założeniu i dokręceniu koła mieć go mogą za mało (co niszczy łożysko). Dlatego poprawnie złożona piasta jałowo w miarę ciasno chodzi a dopiero po założeniu w rowerze wszystko wraca do prawidłowych luzów roboczych. W piastach na konusach jest odwrotnie - tam trzeba nominalnie zostawiać większy luz bo się mniejszy po zamontowaniu koła w rowerze. No i tak - osadzanie łożysk młotkiem jest ok (pod warunkiem używania odpowiednich narzędzi). Słychać kiedy łożysko zostaje naprężone wstępnie i bardzo trudno przedobrzyć w przeciwieństwie do prasy.
-
Akurat żywność "z budy" to też taka różowa nie jest. W ostatnim spisie rolnym dorabiałem sobie do pensji jako spisowy - przy okazji rowerkiem objeżdżałem sobie całą gminę. To co rolnicy "deklarują" że sypią na pola i dają do skarmiania zwierzętom to pożalsięboże. I to dobrowolnie się do tego przyznawali, a co dopiero to co przemilczali?
-
[Odzież górna/męska/MTB] Odzież górna na temperatury 11-15 stopni C; Do spokojnej jazdy MTB)
Czikol odpowiedział CC_PL → na temat → Odzież górna
Bielizna termoaktywna np. Brubeck serii DRY albo PROTECT oraz porządna kurtka bluza. -
Jak nie jest w temacie? Jest i to doskonale o tym wie co widać w komentarzach jak ktoś przestrzega przed syfem z sklepach. Zjem bo mi smakuje i tyle. Przypominam, że co trzeci Polak ogląda kogoś kto testuje takie g..no chemiczne jak kebaby więc o czym rozmowa. Nagle wszyscy nas trują i się obudzili. Ja kupuje mleko z Limanowej w workach bo to już jedna z nielicznych mleczarni, która linię utrzymuje. Kupuje od ludzi z tamtych rejonów, którzy mają budę na placu. Na pytanie czemu tak mało się go sprzedaje jest prosta odpowiedz; ludzie chcą jak najdłuższy termin choć latają do sklepów jak ze sraczką. I to by było na tyle w kwestii teorii spiskowych bo niestety chcącemu nie dzieje się krzywda.
-
Skoro ludzie mają kłopot z obsługą przedniej przerzutki, jarają się obecnie elektrycznymi tylnymi bo "szybciej" i tym podobne to jakim cudem w motoryzacji ma być inaczej? Pamiętam gdzieś taki argument, że ktoś zdawał prawko na manualnej i ciągle nie wiedział jaki ma bieg. Laska na Makowskiej Górze bo często tu mam skrót stanęła na podjeżdzie i lipton. Nie ruszy za Boga, dymi się już z pod auta i trzeba było wsiąść za kółko i jej pomóc. Inny geniusz tutaj ciągle stęka na samochody i cieszy się z upadku motoryzacji. Tylko której bo mądrala zapewne chlebuś gdzieś kupić musi i Chińskie pierdoły, które ktoś dostarczyć też musi. I tacy ludzie też mają opinie na temat motoryzacji gdzie ich opinia ma być na marginesie bo są takimi nieogarami. Obecnie flota solidnie się zmieniła u ludzi na najnowsze wynalazki, które są po części wygodne a wygoda rządzi częścią świata. W dupciach się poprzewracało od dobrobytu co widać w pogardliwym odnoszeniu się do prowincji gdzie nadal jest przewaga starszych aut. Cóż ja mam Ibizę z 2008 roku, która ma wszystko co mi potrzeba. Przebieg 70 tys i nie mogę się opędzić od ludzi, którzy mnie "męczą " o jej sprzedaż. Ostatnio chłop w Bukowinie na parkingu chyba czekał aż wrócę z tripa bo męczył mnie 15 min. Już bym dawno zmienił ale jak czytam i wiem jak to działa co opisuje kolega wyżej w nowszej Ibizie to musiał bym chyba upaść na głowę. To oczywiste, że obecne automaty są tak dopracowane i tak precyzyjne, że niszczą manuala ale trzeba zrozumieć, że są lokalizacje gdzie nikomu to nie jest do szczęścia potrzebne (czytaj prowincja) a z innej strony jak ktoś kocha jazdę to pojedzie wszystkim. 10 lat robiłem w Krakowie po centrum miasta Kangurem Maxxi z 2011 roku. Skurczybyka przeklinam bo posypało się w nim chyba wszystko włącznie z dwoma silnikami. Sprzęgło co jakiś czas wpadało w podłogę i dopiero trytytki załatwiły temat bo ASO wiadomo wymiana i wymiana. Samo sprzęgło chodziło tak ciężko, że nie było na rynku butów, które wytrzymały by więcej niż kilka miesięcy. Zniszczyłem nawet podeszwy w moich butach do chodzenia po Tatrach. Dopiero BHP-wskie Demary załatwiły temat a po ogarnięciu auta poza ASO zacząłem go lubić. Więc tak do miasta automat. Tysiąc km i dalej robiłem Felicją z szybami na korbkę i raczej męczyła mnie "jakość" ówczesnych dróg niż sama jazda. Dziś mamy chyba najlepsze drogi w całej UE albo jest blisko i bidoki się męczą jadąc nimi Co do nowoczesności każdy kto ma cokolwiek z nowych aut wie ile jest w nim paści. Robią cuda na kiju ale proszę zobaczyć jak obecnie działają światła mijania w wielu autach. W kangurze był czujnik gdzie ściemniło się już lekko, mgła i przełączał na mijania choć były wyłączone. Świecił się też tył a co mamy obecnie jak nie oświetlone obecnie właściwie auta? To co widziałem tej jesieni choćby w okolicach Nowego Targu gdzie mgły są bardzo częste to jest dla mnie szok. Dość często śmigam po górach i co mamy? Ano mamy non stop zapalające się z tyłka światła stopu bo rekuperacja. Jedz za takim to epilepsji idzie dostać. No ale znowu już mamy elektryczne rowerowe motorki z dotykowymi, ekrankami, internetami, ... więc pytam się jak tutaj dogadać się z fanatykami takich zabawek w czymś co ma być banalne z założenia w użytkowaniu?
-
gbaranski obserwuje zawartość → [do 8000 zł] rower do szybszej jazdy i bikepackingu
-
Cześć, Szukam roweru do szybszej jazdy i bikepackingu. Z tego co widzę to praktycznie żadne szosy nie maja miejsca na zamontowanie sakw czy bagażnika, więc z tych szybszych zostają mi gravele, i ewentualnie zamontowanie bardziej szosowych opon. Nie planuje wjeżdżać w błoto, a szuter w lesie to dla d maks. Ważę 85kg i mam 188 cm wzrostu. Mam parę kryteriów wg. których szukam: - Piasty Novatec'a lub na Ratchecie. Żadnych shimanowskich kulkowych, bo serwis to jest dramat. A uważam, że bez sensu kupować nowy rower a potem i tak po roku / dwóch zmieniać piastę. - Karbonowy widelec. - Gwintowany suport, bez press fita, który skrzypi. - Hamulce hydrauliczne. - Miejsca do montażu bagażnika itp. Planuje dłuższe wyprawy, np. 2 tygodnie. - Przełożenie które pozwoli mi jechać ~40km/h. - Do 8 000 zł, ale wiadomo im taniej coś się znajdzie tym lepiej. Ma ktoś jakieś pomysły, z góry wielkie dzięki. Długo szukałem samemu, ale jest tego tyle, że ciężko się połapać.
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: gbaranski
-
[Licznik/nawigacja] IGPsport BSC300T czy iGS630S
smw44199 odpowiedział Tabalan → na temat → Akcesoria rowerowe
Kupowałem chyba za niecałe 645zł, z kuponami, a potem był do kupienia bez kuponów na 624zł z wysyłką z Francji. Taniej nie widziałem -
W stolicy można te kilka czy kilkanaście dni w roku zrezygnować z jazdy. Oczywistą gołoledź trudno przegapić, jednak w dni białe na chodnikach wychodzonych śnieg szkli się na biało lodem i łatwo przegapić moment gdzie trzymający śnieg zrobi się nagle śliski. Tak samo różne czarne lody ma asfalcie, pół miasta mokre, a w cieniu jakaś plama jeszcze czarnego lodu, nie do wypatrzenia...ciężko wyczuć jaka zima przed nami, sam nie mam aktualnie planów na kolcowane opony. Zarówno te do miasta jak i mtb miałem pod sobą i w dni zimy prawdziwej - no są fajne , robią robotę... także raz w życiu warto mieć , tylko jeśli zima będzie "sucha" nie żałować
-
Co do opony z kolcami, jeżdżę zimą (czasami) na Schwalbe z kolcami. To nie jest tak, że gubimy kolce na asfalcie. Jak się ma świadomość i jedzie ostrożnie, to kolce są na swoim miejscu, ale... Jazda po asfalcie z kolcami powoduje znaczny (odczuwalny) wzrost oporu, że sama jazda staje się nieprzyjemna. Jest głośno. W poprzedni sezonie użyłem ich (a właściwie całego roweru z tymi oponami) chyba tylko z 6 razy (niestety). W śniegu zachowują sie ok, ale podczas gołoledzi to po prostu rewelacja. Jechałem ścieżką rowerową pokrytą lodem, ludzie maszerowali po trawie patrząc na mnie jak na idiotę. Myślę sobie, zatrzymam się i sprawdzę jak jest ślisko. Gdyby nie rower leżałbym na "glebie". Przyczepność na lodzie rewelacyjna, a miny innych uczestników ruchu bezcenne! Szkoda, że do sporadycznego użycia 😁
-
[Licznik/nawigacja] IGPsport BSC300T czy iGS630S
Tabalan odpowiedział Tabalan → na temat → Akcesoria rowerowe
Poczekam na czarny piątek, powinny się trafić jakieś promocje i kupony. -
Dzięki Wam wszystkim (a jak jeszcze ktoś napisze, to przeczytam z wypiekami na twarzy). Po tych wpisach - nie zdecyduję się na kolce (mimo, żem 50+ ) - jak będzie lód, to założę raczki i podreptam. Jak trafię opony 365 w dobrej cenie to kupię, a jak nie, to mam w piwnicy gravelowe WTB ze zdecydowanie ostrzejszym, świeżym bieżnikiem. Jak będą duże zaspy, to jeszcze mi ski tury zostają 😃. 25 lat temu pracowałem w tym samym, co znów od niedawna budynku i po drodze często było lodowisko, ale wiemy jak to jest ostatnimi laty. Poza tym jako ostatnia rezerwa zostaje mi post na teamsach "dziś pracuję z domu".
-
[Lekkie koła 29] dla lekkiej rowerzystki
cervandes odpowiedział chudzinki → na temat → Koła rowerowe
Papier wszystko przyjmie. Ten tekst, obrazki przypomina mi artykuł na stronie shimano z informacjami dlaczego w piastach nie można używać łożysk maszynowych, rysunki ze strzałkami działających sił. Shimano wolało napisać artykuł zamiast przejść na maszynowe jak reszta świata - co potem zresztą powolutku zaczęli robić. Cicho i bez przypominania, że przecież sami pisali, że to niedobrze jest. Z punktu widzenia konstrukcji maszyn. Masz pierścień zewnętrzny, masz pierścień wewnętrzny. Oba mają siadać na korpusie i osi z równym naciskiem. Siły działające na piastę są wyłącznie ściskające, bo zarówno zacisk osi jak i jazda powodują, że łożyska są wciskane głębiej w korpus. Dodatkowo przypominam, że w tylnej piaście pierścień ratchet po wciśnięciu nowych łożysk się dokręca z dużą siłą, co wywołuje dodatkowe wciśnięcie łożyska w korpus - a na koniec jeszcze zaczynamy pedałować i to jeszcze bardziej dokręca gniazdo ratcheta. Nie istnieje żaden sposób montażowy na określenie, czy łożysko zostało wciśnięte z luzem 0,05mm czy 0,01 mm a może 0,1mm. Pada natomiast stwierdzenie, że wciska się je prasą do pierwszego, najmniejszego oporu co oznacza, że siadło bieżnią jedną czy drugą na swoim miejscu. I tyle. To nie karabin wyborowy żeby pasowania musiały być czynione z dokładnością do tysięcznych mm. Reasumując - przepraszam, ale dla mnie to jest marketingowy bełkot. Pracownik DT Swiss wymienia łożyska, wali młotkiem i używa określenia "fully seated" dla obu stron. No ale to jest filmik, gdy koła miały się po prostu kręcić i nie trzeba było angażować w temat marketingowego bełkotu oraz magii. (Na forum nie działa odtwarzanie a link nie przenosi do właściwego fragmentu, zatem przewińcie do 7:55) -
[Licznik/nawigacja] IGPsport BSC300T czy iGS630S
keltu odpowiedział Tabalan → na temat → Akcesoria rowerowe
Z kodem MEGAPL20 ok 630 zł. https://pl.aliexpress.com/item/1005006661211290.html (w USD) z monetami jeszcze parę zł. taniej no i cashback. -
[Licznik/nawigacja] IGPsport BSC300T czy iGS630S
smw44199 odpowiedział Tabalan → na temat → Akcesoria rowerowe
Są na ali za 625zł bez kuponu. dodasz kupon będzie poniżej 600zł Wysyłka z Francji EDIT: https://pl.aliexpress.com/item/1005008979231836.html Były 2 dni temu. Poczekaj, albo spróbuj dodać kupony do tego -
Dlatego zima to czas gdy unikam chodników/ddrów i zapierdzielam asfaltem. Niestety najpierw samochodziki są dopieszczane.
-
Na śniegu każde opony z większym bieżnikiem jakoś dadzą radę. Typowo zimowe lepiej. Ale na nie zimowych też można jeździć. Największym problemem jest lód. O ile główne drogi są posypywane regularnie to poza nimi prędzej czy później trafisz na takie miejsce. Im częściej będziesz jeździł tym prawdopodobieństwo że się wyłożysz na lodzie jest większe. A na to jedyną receptą są kolce. Przez 99% przebiegu nie będą potrzebne, zwiększają opory toczenia, opona jest głośniejsza. Z drugiej strony uchronią Cię przed nieoczekiwaną glebą. Im organizm jest starszy tym większa jest szansa że taki upadek będzie miał negatywne konsekwencje. Dlatego to czy wybrać opony z kolcami uzależniłbym od wieku. Jak jesteś młodą wysportowaną osobą to bym sobie darował. Wstaniesz, otrzepiesz się i pojedziesz dalej. Jak masz 50+ to dla świętego spokoju kupiłbym opony z kolcami.
-
mart66 obserwuje zawartość → [Nowy rower] Seria Liv Devote - opinie, różnice między modelami
-
[Nowy rower] Seria Liv Devote - opinie, różnice między modelami
mart66 odpowiedział letenchantme → na temat → Gravel/Przełajówki
jak masz budżet to bierz ramę karbonową, nawet gorszy karbon będzie lepiej tłumił drgania od aluminium, mam to przetestowane, moje pierwsze rowery to były Gianty, pierwszy alu drugi karbonowy , różnica odczuwalna na korzyść karbonu.
