Cała aktywność

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.

@PiotrWie Tu chodzi o trzeszczenie, a nie przeskakiwanie... Trzeszczeć może suport, niedokręcone ramię korby, sztyca, albo nawet pedały, i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy. U mnie sytuacja podobna - cykanie i czasem trzeszczenie na niższych biegach nie występuje, do tego jest nieregularne, ale nasila się na szybszych podjazdach. Zużytego blatu nie biorę pod uwagę - nie jeżdżę siłowo na dłuższą metę, i nie uskuteczniam podjazdów non stop, ale też nie unikam (na całym zakresie kasety). Właściwie, to pierwsze cykanie usłyszałem na trzeciej jeździe od kupna (rower był używany, ale napęd prawie nówka - ledwo zdarty lakier blatu). Potem było raczej cicho, ale po 1 i 2 wymianie łańcucha problem wrócił i się nasilił. Poza tym, to nie miałem żadnych innych problemów z napędem, który działa prawidłowo... Podejrzewałem nawet prowadnicę łańcucha, ale to nie ona. Sztyca też nie, bo na stojąco również słychać. Pedałów jeszcze nie zmieniałem, ale to raczej nie one. Także trzeba zrobić serwis. @RabbitHood Jak najbardziej może przeskoczyć na zjechanych zębach.

Nie chodzi o przeskakiwanie - bo niby jak ci ma przeskakiwać łańcuch na przedzie? Chodzi o głośną pracę.

To ja mam jakiś podejrzany blat ( co prawda w 1x9 ale elektryk który podobno szybciej niszczy napęd) - 25 tyś, trzeci łańcuch i nie przeskakuje😀

Ramka do ubrania na R7000 i kilka dodatków... mam nadzieje, że kaseta pod GS wejdzie z nowym dłuższym wózkiem...

Okej, już chyba wszystko wiem, dziękuję za pomocne posty i te nic nie wnoszące również. Pozdrawiam

@marcin_ostrów A 5X nie warto?

Ta... Jeszcze jakieś 14 lat temu klasyczne fora były w cenie (miałem jedno spore i popularne, sprzedałem).

@Eathan Korzystanie w 2000tych nie wyklucza używania wcześniej Jednak 2000-ne to złota era klasycznych forów, przed "twarzoksiążką" itp....

@wr81 ja to sobie wypraszam. Zaczynałem w czasach usenet, irc i takich tam wynalazków (np. modemów 9600)

To kwestia wieku, na forach dominują dinozaury korzystające z netu 2 latach 2000-ych aka zgryźliwi tetrycy... Z plusów to za rok "przestarzałe" widelce o skoku 30-40mm trafią do outletów i więcej chętnych będzie mogło ich popróbować a "nowe" o skoku 60mm poszerzą opcje dla rowerów crossowych/trekingowych (alternatywa dla Paragona)..

Wasz uzurpator, jak zwykle kating edż.

A tu jak zawsze znajduje się gniazdo środowiska, które aż dziw że uznaje coś innego niż bicykl, bo reszta to po co to komu i dlaczego 😂

A potem pójdzie już z górki... większy skok, szersze gumy, progresywna geo. Docelowo wyjdzie typowy scieżkowiec mtb

Zapomniałeś o gravelu TT z zawieszeniem o skoku 5mm, z lemondką i monoblatem 62T.

Równolegle ewolucja średnicy goleni gdzie Fox wyznacza trendy a RS trzyma się skostniałych standardów gravel właściwy 32 mm (gravel) XC 34mm (gravel) downcountry- 36mm (Fox 36SL) itp itd Powstaje również pytanie czy do gravel fs zakłada się lajkrę czy nie..

@wr81 no to czeka nas kolejna ewolucja: gravel XC - skok 100 a potem 120 mm gravel trial - skok 130-150mm gravel enduro skok 160-180mm gravel dh - skok powyżej 190mm gravel adventure - skok do 40-90mm

Najistotniejszy jest chyba w tym wszystkim "nowy" RS Rudy XL - 60mm. Wróciliśmy do RS Indy...

Dlatego poprzerabiałem wszystkie crossy i trekkingi na gravele, by móc sobie siekać takie Wisły1200 Dokładnie, to usiadłszy na moment , odciążył ciągle tak samo obciążone plecy i znalazł lekarstwo którego nie doszukał się jak dotąd żaden specjalista

W których konkretnie i jak się to ma do 5 poprawki konstytucji?

...powoduje konieczność wymiany blatu...

True, Ninery jakoś tak urodą nie grzeszą za bardzo...

Facet chce gravela bo go na crossie plecy bolą.

Wiem że było, 5 lat temu był taki zielony. Ale wtedy był dostępny tylko w stanach i chyba nawet jeszcze drożej niż ten Trek dzisiaj. Nadal jest to niegłupi model, choć nie najpiękniejszy.

Facet chce gravela, a mu wiercicie głowę jakimiś bzdurami. Gravel jest skokiem do przodu wglądem crossa, zwłaszcza gdy chce się robić więcej km.