Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Swięte słowa.Poza frajdą ze składania (jedna niedziela),nie ma ekonomicznego sensu złożenie typowego roweru xc w budżecie 5k.

Wyjdzie drożej niż np. wspomniany stockowy Radon.Za różnicę lepiej zamówić koła na wyścigi,a seryjne zostawić na trening.

Zaoszczędzony czas na szukaniu "okazji" - bezcenny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet jest potężny jak na to co chce robić zainteresowany a że rower będzie lepiej poskładany świadczy wpis @Martina. Wiem mniej więcej co tam "produkuje" i do czego to będzie używane. Dla mnie tu jest blisko ideału pomijając ewentualne "stękanie" na malowanie http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_Rline_275_20,10,668,672,14067,2015.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mój ostateczny budżet to 5,5k zł. Mam rower z najwyższym modelem Epicona, koła DT na piastach 350 i mleku + Maxxis Ikon, i osprzęt XT, za wyjątkiem korby i hamulców SLX, waga cąłkowita 10,7 kg z pedałami. Do tego rurki Pro Koryak i chwyty ESI.

 

Ma ktoś w katalogu rower w podobnej wadze i osprzęcie?

 

Ja wiem, że zaraz ktoś napisze, że tylko koła są trochę cięższe i można wymienić lub manetki czy hamulce też można wymienić, tylko że ja nie mam zamiaru nic wymieniać przez co najmniej 2 lata, chyba że klocki czy opony ;)

 

Moja przewaga jest też taka, że wszystko (poza kołami) składam sam, wię kilka stówek na mechaniora odpada ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składam dlatego, gdyż chcę taki rower, który będzie mieć takie części, które w moim mniemaniu są dobre. Mogę dobrać również części ze względu na walory estetyczne, bo mimo wszystko to też jest dla mnie ważne.

W składaniu cieszy mnie fakt, że mam wszystko to co wymagam. W gotowcach czuję taki problem, że musiałbym pójść na kompromis i wybrać fajny rower, gdzie np. jest gorszy amorek i jestem albo skazany na niepasującą dla mnie część albo co gorsza na jej wymianę.

Co do widelca to 100mm jest jak najbardziej wystarczające.

Nie jestem maniakiem na punkcie wagi, to czy koła mają te niecałe 2kg czy 1,6kg to nie jest to dla mnie aż tak istotne, liczy się wytrzymałość.

Jeżeli chodzi o rozmiar kół to wolałbym zostać przy 26", od biedy bym skoczył o te 1,5" do przodu

Które części jest najlepiej na zamienić na SLX, bo może jednak nie wszystko musi być z jednej grupy?

Macie jakieś w takim razie ciekawy

 

zawodniczy sprzęt
na 26"?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem za 4200 zł zupełnie nowy Kross level a10 z rocznika 2013 http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc/level-a10

Na paragonie jest 5199 ale 1000 dostałem od pewnej osoby w prezencie wiec uważam, ze się opłacało.

Zmieniłem tylko hamulce na nowe xt bo na elixiry miałem akurat kupca.

Na allegro są fajne wyprzedaże rowerów Kross.

 

A jako zadowolony pasiadacz hexagona x6 którego prze 3 lata nie udało mi się zajechać postawiłem na kolejnego Krossa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, trochę źle to napisałem. Miałem brać tańszy lelel a9 i tak wyszło że ktoś mi dołożył tysiaka typowo na zakup roweru i z tego samego sklepu wziąłem a10.

Nie miałem zamiaru tyle wydawać ale się pofarciło.

Z mojej perspektywy to tak jakbym dał za niego 4200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cube w rozmiarze 15 cali ;)

 

A Radon ma kilka minusów, słabe koła na piastach DT370 (przynajmniej można mieć lepsze), hamulce Deore (klocki do zmiany na metale i od biedy mogły by być), waga (do której i tak trzeba jeszcze doliczyć pedały), manetki SLX (XT dużo lepsze) i korba trzyrzędowa ;)

 

Ale piszę to z mojego punktu widzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, trochę źle to napisałem. Miałem brać tańszy lelel a9 i tak wyszło że ktoś mi dołożył tysiaka typowo na zakup roweru i z tego samego sklepu wziąłem a10.

Nie miałem zamiaru tyle wydawać ale się pofarciło.

Z mojej perspektywy to tak jakbym dał za niego 4200.

Znajdź "kogoś" kto dołoży 1000zł autorowi wątku i też znajdzie coś dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

Panowie, mój ostateczny budżet to 5,5k zł. Mam rower z najwyższym modelem Epicona, koła DT na piastach 350 i mleku + Maxxis Ikon, i osprzęt XT, za wyjątkiem korby i hamulców SLX, waga cąłkowita 10,7 kg z pedałami. Do tego rurki Pro Koryak i chwyty ESI.

 

Na jakiej ramie to składasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupować cokolwiek będę najwcześniej z końcem lutego, cały czas zbieram informację co warto kupować a co nie.

Co do ramy to mam pytanie. Gdy już chodziło o ramę to chciałem zainwestować w nie najdroższego krossa R8, jednak zastanawia mnie taka rama

http://www.kross.pl/pl/akcesoria/komponenty/ramy/level-r   o 'ściętej' rurze. Jak myślicie lub wiecie, jakie są różnice między tymi przykładowymi R8 a R+ (chodzi mi tylko o geometrię).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...