Skocz do zawartości

[Amortyzator]Rock Shox Reba - Porady serisowo-eksploatacyjne


Orzech89

Rekomendowane odpowiedzi

W którym 10% to odpowiedzi nawiązujące do jego strojenia, a cała reszta odnosi się do serwisu i eksploatacji, a załoga moderatorska nie ma zamiaru zrobić porządku w tym temacie...

 

Bo w sumie nie ma o czym pisać.

pompujesz po równo według tabelki a reszta to kwestia indywidualnych ustawień.

Jak komuś przeszkadza że amor się zapada podczas hamowania to nabija więcej do pozytywnej, jak ma być bardziej miękki w początkowej fazie ugięcia to trzeba dać więcej powietrza do negatywnej. Żeby znaleźć kompromis trzeba eksperymentować i nikt nie napisze dokładnego ciśnienia które będzie idealne dla wszystkich.

Edytowane przez eloo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na poczatku tematu, metoda faktycznie słaba bo tylko komora + napompowana nic nie daje , dopiero gdy wpuścimy choćby trochę powietrza do - amortyzator zaczyna pracować.

 

Andrew.

Napisałeś by róznica była ok 10PSI pomiędzy komorami - czy to jest jakaś stała wartość czy po prostu Tobie z taką róznicą najlepiej się jeździ?

 

znalazłem na forum MTBR taką poradę i u mnie się to sprawdziło w 99%.

 

Zauważyłem, że przy mocniejszym nabiciu negatywnej amortyzator bardzo łatwo zapada się na początkowych kilku cm skoku, przez co dostajemy "fałszywy", nie pracujący SAG.

 

Zaobserwowałem, że przy ustawieniu 100/-115 mam taki sam sag jak na 80/-65 - 25mm. Przy czym w pierwszym przypadku amortyzator prawie nie pracuje w zakresie sagu(jest bardzo zamulony), podczas gdy w drugim jest bardzo aktywny. Po prostu wymuszanie sagu wyższym ciśnieniem w negatywnej jest błędem.

 

Jeżeli masz za mały sag przy równych ciśnieniach - obniż oba ciśnienia o tyle samo. Gdy osiągniesz 30% ugięcia - zacznij zmniejszać ciśnienie w negatywnej i obserwuj co będzie się działo.

 

Finalnie doszedłem do wniosku, że komorę negatywną należy napompować na tyle mocno, aby amortyzator ugięty rękami odbijał bez charakterystycznego szybkiego wyhamowania i cichego puknięcia pod koniec odbicia(nawet na tłumieniu skręconym na minimum. Obecnie jeżdżę na +80/-65. Lepszego ustawienia nie znalalazłem i nie zamierzam szukać - mam ideał. Ważę 74kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrew dzieki za wskazowke - dzis potestuje.

Zadam jescze pytanie ktore wprawdzie sie tu pojawialo i jest trywialne ale meczy.

Uchodzenie powietrze przy dokręcaniu wężyka.

 

Pompuję +100 odkręcam i znów wkęcam wężyk - pokazuje 90 - spadek o 10PSI

Pompuję -100 odkręcam i znów wkręcam węzyk - pokazuje 80 - spadek o 20PSI

 

Czy faktycznie jest tak że powietrze uchodzi z samego amora czy moze jednak spadek jest podyktowany tym że przy ponownym wkręcaniu wężyka zostaje on wypełniony powietrzem z goleni? - oznacząło by to że tykle ile napompuję tyle tez będzie po odkręceniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którym 10% to odpowiedzi nawiązujące do jego strojenia

10% czyli jakieś 100 postów, choć przyznam się, że nie liczyłem :) Oczywiście rozumiem w czym problem, ale jest coś takiego jak "przeszukiwarka" forum, to z lupą w prawym górnym rogu, ustawione na "temat".

Ale rozumiem, to taki fajny temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrew ma rację komora negatywna fałszuje sag też na początku nabiłem + 105 - 120 sag wyniósł około 30 % amor łapał tylko średnie i duże nierówności następnie nabiłem +70 -60 sag ok 25 % praca o niebo lepsza, sprawdzę jeszcze Twoje ustawienia (ważę tyle samo)

Andrew a Brunoxa używasz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Placek, kup pompkę Beto MP-035 --> http://allegro.pl/pompka-beto-mp-035-do-amortyzatorow-amortyzatora-i2287463669.html wtedy wynik będzie niezafałszowany.

 

BTW, wczoraj bawiłem się z ciśnieniami jak proponował Andrew i jestem nieco skonfundowany -

po pierwsze na najwolniejszym odbiciu amor wydaje odgłosy chlupania, które się zmniejszają wraz z zwiększaniem szybkości odbicia.

Po drugie - przy najszybszym odbiciu, gdy amor się prostuje jest dziwny i wyraźny stuk. To normalne? Miał ktoś jeden z powyższych problemów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odgłosy wydawane przez tłumik będą różne w zależności od ciśnienia. Im wyższe tym więcej gwizdu. U mnie nic nie chlupie. Ja bym się tym nie przejmował.

 

Druga sprawa - spróbuj zwiększyć ciśnienie w negatywnej o 5psi i sprawdź czy dalej puka. Prawdopodobnie odgłos wydaje odbojnik w komorze powietrznej. Albo po prostu podkręć tłumienie o kilka klików do standardowej wartości bo na minimum to prawie nie ma tłumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Końcówka nakręcana. Pokrętła są dwa, różowe (górne) i złote (dolne). Najpierw wkręcasz na wentyl zółtym, następnie otwierasz zawór różowym. Po zmianie ciśnienia przez pompowanie lub upuszczanie odkręcasz w odwrotnej kolejności.

Żeby nie było OT, używam takiej do reby :)

Edytowane przez kenjisan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ta GIYO i ten KROSS GS-02

http://allegro.pl/pompka-do-amortyzatorow-kross-kurier-gratis-i2256441141.html

to ta sama pompka? KROSS trochę tanszy od GIYO - wartosc przesylki kurierskiej.

 

Co do BETO - w kwestii pompek do amorków sie nie wypowiem, ale kupiłem niedawno 2 szt. pompki do kół z manomentrem (jedna dla kolegi) i okazalo się, ze jedna z nich lekko zawyza wynik. Potwierdzil to tez 3 manometr, samochodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak mam nieciekawe wieści. Po ustawieniu +90/-80 amortyzator złapał wiatru w żagle do czasu aż wypuściłem się na zjazdy i zaczął dobijać. Po gruntownym przyjrzeniu się okazało się, że zamiast standardowej "setki" skoku mam 95 mm, SAGu 27 mm (czyli 25%) ale nie pracuje u mnie 37 mm! Przez co amor tak szybko dobijał na zjazdach. Albo coś siedzi w bebechach bo stukania przy odbiciu nie wyeliminowałem albo mam jakiś felerny model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po dobiciu zostaje 35mm goleni na wierzchu to sprawdz czy olej z tłumika nie spłynął przez uszkodzony oring do dolnej goleni

 

1.Czy sprawa ma się tak samo, jeżeli po maksymalnym ugięciu zostaje mi 1,6cm - więcej już się nie chcę schować.

 

2. Podczas jazdy amortyzator pracuje na nierównościach bez szumu, ale gdy wjadę z płaskiej powierzchni chociażby na mały krawężnik to jest takie dziwne stuknięcie. Albo jest wystający korzeń(nie dziura/wgłębienie) dźwięk jest ten sam(puknięcie/chlupnięcie). Nie wiem jak to dokładniej opisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię serwis za parę dni. Detonator(z forum) przy serwisie między poszczególne uszczelki wlewał po 1-2 mm oleju. Niby dobrze, bo zapewnia szczelność i smarowanie. Tyle, że w manualu nie ma o tym wzmianki, a może właśnie to jest winą.

 

1.Tak więc zalać dół i sprężynę(tłumika nie ruszam) i poza tym koniec?

2. Uszczelki smarować olejem czy smarem stałym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...