Skocz do zawartości

bva

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    140
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez bva

  1. Czesc @addeek co w koncu wlałes do komory z tłumikiem i powietrznej - oryginały, czy zamienniki? Ewentualnie jakie dokładnie? Mam podobne zagwozdki przy 2019 Rhythm Series 34 FLOAT 29 GRIP - te same płyny co u Ciebie. Pozdrawiam.
  2. bva

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Może w innym temacie...
  3. Oryginalne smarowidła aplikowane na nowe łańcuchy, które moim zdaniem chyba najlepiej dawały radę, ale w koncu "się kończyły" i zielonego FL, ktory IMHO w ogole sie nie nadaje w teren. Wiecej nie szukalem, przeczytalem za to kazdy post z tego tematu i z tego co widzę, to Rohloff jest olejem i z opisow zachowuje sie jak olej, czyli nie zmienia konsystencji, a z rzeczy, ktore ewentualnie bym sprobowal, to jest jeszcze Squirt, ktory (z tego co doczytalem), tę konsystencję zmienia. IMHO wlasnie o to chodzi - zeby przy palikacji byla to luzna ciecz łatwo wchodząca w zakamarki, a po odparowaniu solidna, elastyczna i nie łapiąca syfu osłona. Piszę to z perspektywy osoby potrzebującej specyfiku do jazdy w terenie.
  4. Tego nie aplikujesz jak spray od włosów, tylko przez rureczkę. Zazwyczaj nakładam na zdjęty łańcuch, ale jak trzeba "dopsikać" na napędzie, to wystarczy wziąc w rękę szmatkę i podłozyć pod łańcuch - większość i tak zostaje na lancuchu. Ja generalnie dosc duzo na ten temat juz napisalem w wyzej wspomnianym poscie i kilku nastepnych.
  5. Castrol Chain Spray O-R http://www.forumrowerowe.org/topic/32488-smarowanie-zalety-i-wady-olejow-do-lancucha/?p=1281137
  6. Niezły rytuał... ;] Zaoszczędz sobie czasu i olej ten olej... Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
  7. bva

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Wot technika... A kiedyś się wkładalo patyczek po lodach... ;] Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
  8. bva

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    A dzięki, sprzyjające okoliczności przyrody :] Foty robione smartfonem i lekko podpicowane w PSie.
  9. bva

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Skoro posucha, to ja dorzucę coś od siebie - Cube Ltd Pro 2012. Sorki, że nie od strony napędu ;] Miejscówka bobrów - dość mocno zaorany brzeg: Żeby Wam za gorąco przez tę pogodę za oknem nie było i dla równowagi: Jedno z jesieni - podobne już wrzucałem kiedyś, ale się gdzieś na serwerze zapodziało: Pozdrawiam.
  10. Żeby nie bylo wątpliwości: - moj łańcuch po dokładnym, kilkukrotnym szejkowaniu (po którym palce dotykające łańcuch pozostawały suche) i potraktowaniu Castrolem Chain Spray O-R NIE brudzi zębatek; - używany swego czasu zielony FL, na łańcuch po dokładnym, kilkukrotnym szejkowaniu (po którym palce dotykające łańcuch pozostawały suche), nakładany kropelka na ogniwo, miał tendencje do przechodzenia (brudził) później na zębatki, które się łatwo brudziły w terenie. Za lekcję podziękuję, ponieważ stosowany przeze mnie wielokrotnie sposób z szejkowaniem sprawdza się doskonale i generuje mniej syfu dookoła, a przednie zębatki, suport oraz te z wózka czyszczę regularnie po rozebraniu. Kasetę czyszczę przy okazji mycia roweru, ale nie jest ona zazwyczaj uświniona, ponieważ łańcuch NIE brudzi (=nie oblepia smarem) zębatek.
  11. Wątek wywołał kolega emaks, który pytał w kontekście szejkowania i czystego napędu - przynajmniej JA tak zrozumiałem i tak też odpowiedziałem
  12. Darek, ale chyba domysliles sie, ze mowa tu o sytuacji, kiedy czyscimy napęd, a łańcuch do szejkowania i tak jest ściągany? Gwoli ścisłości - dosmarowywuję na założonym łańcuchu, ale jego ewentualne ściągnięcie dzięki spince jest banalnie szybki i łatwe.
  13. Może wypowiem się inaczej - ja nie używałbym kwestii tych kątów i możliwości wyginania jako argumentu przemawiającym za tym, żeby smarować ściągnięty. Dla mnie zasadnicznym plusem w smarowaniu ściągniętego jest to, ze moj smar po odparowaniu nie brudzi reszty napędu.
  14. Placek, kilka postów wcześniej opisałem jak to robię: Gdybym używał oleju jak Wy, to pewnie po prostu bym go obrócił o 180 stopni - ZTCP lepiąca konsystencja oleju jest taka, ze oblepia ogniwo i w pewnem sensie do niego włazi, a nie spływa jak po kaczce. Przy moim smarze podoba mi się to, ze tam ten smar "zastyga" i zostaje.
  15. A dlaczego załozyłes, że wisi? Przeciez mozna go rozciagnąc i położyc, tak jak robie ja, i wtedy żaden z Twoich minusów nie ma uzasadnienia - IMHO zwracanie uwagi na jakieś kąty, wygięcia, to (tak jak wspomnial 1415chris) dorabianie teorii na siłę i niepotrzebne zawracanie sobie d...
  16. Psikam smarem w spray'u na sciagniety łańcuch - ten smar po wypsikaniu jest rzadki jak siuśki, więc idealnie penetruje wszystkie ogniwa bez gimnastykowania. Ścieram od razu szmatką z zewnątrz nadmiar i po jakichś 20 minutach, po odparowaniu wody ze smaru pojawia się na łańcuchu bardzo gęsta, nie kapiąca, nie klejąca za bardzo (czuć, że jest trochę tluste, ale nie mokre), powłoka - tak przygotowany łancuch montuję na zębatki, które podczas późniejszej eksploatacji pozostają czystę od smaru.
  17. "Rolka" nie miałem okazji, ale przez długi czas używałem zielonego FL i ozięble wspominam tamtem czas - to smarowidło może być dobre tylko wtedy, gdy nie wjeżdza się w teren. Rohloff to olej, więc jego konsystencja jest taka sama (no prawie) przy nakładaniu jak i późniejszym używaniu (o zmianie konsystencji Castrola pisałem juz kiedys w okolicach wątku wcześniej zacytowanego) - nie spodziewam się, żeby był lepszy przy moim trybie jazdy jeśli chodzi o czystość napędu i własciwosci smarowania. Castrolem smaruje co 200, czasem co 300 km po dokładnym czyszczeniu samego łańcucha - zębatki zazwyczaj wystarczy "otrzepac" z piachu.
  18. Tak czytam co jakiś czas o "bojach" z różnymi olejami i jestem ciekaw, czy ktoś jeszcze próbował traktować łańcuch smarem w sprayu - czymś podobnym do Castrola, o którym pisałem w tym topiku prawie rok temu: http://www.forumrowerowe.org/topic/32488-smarowanie-zalety-i-wady-olejow-do-lancucha/?p=1281137 Ja w dalszym ciągu mogę go polecić, bo zachowuje się tak jak to opisałem już wczesniej, i zastanawiam się też, czy może ja jestem jakiś ewenementem, czy może po prostu mało osób ma świadomośc jaki to dobrze sie sprawuje na łańcuchach rowerowych i omija ten specyfik (lub inny, tego typu).
  19. Logo się trochę zmienilo - sygnet mniej zaokrąglony i typo lżejsze, też mniej zaokrąglone. Moje pierwsze wrazenie po zobaczeniu nowego nie bylo pozytywne, ale na rowerach ta różnica nie rzuca się tak w oczy. Generalnie bardzo podobaja mi się tegoroczne malowania, jestem fanem Cube'owego wzornictwa - jara mnie samo patrzenie na poszczególne elementy :]
  20. Ano, to wlasnie ten minus, o ktorym pisałem. Mogłaby być ta blokada - tym bardziej, ze roznica w cenie samego amora niewielka: http://www.eurobike.pl/sr-suntour/amortyzatory-przednie/nex Mialem kiedys CLSa z 2011 roku i tam byl NEX 4110 z blokada - rower kosztował 2099, mial tez hudrauliczne hamulce tarczowe.
  21. W wielu sklepach można dostać rower Cube Ltd Cls za 1889 zł - "normalna" cena to 2099. http://www.cube.eu/pl/tour/cross/ltd-cls/ http://www.olimpiasport.pl/sklep/produkt/rower_cube_ltd_cls_2013/7441.779.1.1.pl.0.htm Waży niewiele ponad 13 kg, ma zrownowazony i IMO dość dobry osprzet w tej klasie cenowej. Poza tym wygląda pięknie :] Ma standardowo opony Schwalbe Smart Sam - lekkie i niskie opory a dodatkowo fajny bieznik w teren. W zeszłym tygodniu odbierałem go dla mojego ojca - jakościowo perfekcja. Jedyny minus, jaki zauwazylem, to dosc miekki amor bez mozliwoscio blokady - zwrocilem na to uwage, bo sam waze ~95 kg i na co dzien jeżdzę na RS Rebie dostosowanej pode mnie.
  22. Pierwsze 2 puszki mialem O-R, a trzecia, którą kończe, to wlasnie ten Lube Racing (nie bylo O-R akurat w sklepie) - oprocz koloru (O-R jest "mleczny", Lube przezroczysty) nie zauwazylem wiekszych roznic we wlasciwosciach. Wg opisu LR jest bardziej uniwersalny, moze stad wyzsza cena. Teraz wzialbym O-R, bo IMHO wyzsza cena tego drugiego nie ma uzasadnienia.
  23. Abstrahując od wspomnianych specyfików i ceny łańcucha (nie kazdy uzywa takiego z 40 zł), to czy ten nowy łancuch bez odpowiedniego smarowania będzie się odpowiednio kręcił? Dodam jeszcze, ze pomijając hałas niedosmarowanego, to zasyfiony łańcuch potrafio niezle namieszac w sprawnosci działania przełożeń.
  24. Olej/smar jest komplementarny w stosunku do łańcucha, a nie jego zamiennikiem - bez niego łańcuch nie będzie działal odpowiednio (przy zakupie łańcucha nie dostajesz butli ze smarem, tylko jest on nasmarowany jednorazowo). Dla mnie łańcuch ma nie hałasować, nie łapać syfu i sie zużywać zbyt szybko i jeśli spełniające te załozenia smarowidło kosztuje 40 zł za 400 ml puszkę, to ja tyle zapłacę, bo wystarczy mi ona na pół roku i nie będę musiał w tym czasie przejmować sie zasyfionym, hałasującym, czy niedosmarowanym łańcuchem...
  25. Taaa... jeśli cena jest priorytetem (a nie święty spokój) to polecam rzepakowy - jeszcze taniej, tylko 5 zyka za butle... Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...