elpa Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu (edytowane) Hej, kupiłem w lipcu Treka FX Sport 4. Był w niezłej promocji, jechałem na wyjazd rowerowy nad morze, ostatnia sztuka i sprzedawca mnie namówił, bym wziął rozmiar XL (tylko taki był). Pojeździłem na nim trochę i jest bardzo fajny, no ale za duży. Tu mam pytanie, jakie zabiegi polecacie, by go trochę "zmniejszyć"? Regulacja położenia siodełka, zmiana widelca - są jeszcze inne opcje? I czy to w ogóle ma sens, czy się nakombinuję, wydam pieniądze, a i tak nic z tego nie będzie i najlepiej go sprzedać ze stratą póki bardzo mało używany? Mam 183 cm wzrostu, waga 82 kg. Nie jeżdżę jakoś ekstremalnie, bardziej rekreacyjnie, turystycznie. Przejechałem na nim jednego dnia z 90 km i dało się, no ale czuć było dyskomfort, więc się zastanawiam, może coś poradzicie Link do roweru: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-fitness/fx/fx-sport/f/F421-1/fx-sport-sl-4/47243/5323710 Edytowane 8 godzin temu przez elpa Brak linku Cytuj
chudzinki Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu A na czym polegał ten dyskomfort? Jest przestrzelony rozmiar, nie da się ukryć, szczególnie na podsiodłówce... Jaka długość mostka jest obecnie? Cytuj
Xzc Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu W tę stronę to ciężko przerobić rower, mniejszy dostosować do większej osoby jeszcze sie da przez chociażby wymianę mostka na dłuższy, w przypadku skracania mostka może bardzo mocno ucierpieć stabilność takiego roweru, więc raczej nie jest to zalecane. Wymiana widelca może skopać geometrię, komponenty są dobierane do ramy w taki sposób aby projektowana geometria miała sens, w przypadku mocnej ingerencji mającej na celu dopasować nietrafiony rozmiar można stworzyć ulepa, który nie do końca będzie spełniał warunki do jakich został zaprojektowany. Chyba, że była by to jakaś niewielka ingerencja ale przerabianie roweru z nietrafionym rozmiarem na siłę pod siebie raczej nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza teraz gdzie jest wysyp promocji i można w dobrych pieniądzach kupić coś dobrze pasującego zakładając, że uda się sprzedać obecny w jakichś rozsądnych pieniądzach. Sam od lat z powodu pandemii i mocnego ograniczenia z wyborem rozmiaru jeżdżę na zbyt małym rozmiarze L gdzie powinienem mieć XL ale w tę stronę da się dostosować jeszcze rower. Cytuj
elpa Napisano 7 godzin temu Autor Napisano 7 godzin temu Dzięki za odpowiedzi. Dyskomfort to poczucie, że siedzę za bardzo z przodu siodełka, jakbym się przesuwał do przodu w trakcie jazdy, plus że sięgam nienaturalnie daleko do kierownicy. To już może kwestia geometrii roweru, ale też mam wrażenie, że pedały są delikatnie nie w tym miejscu, w którym bym ich oczekiwał, szczególnie w czasie dłuższej trasy Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o osprzęt, terminologię itd. (stąd też taki pochopny zakup i zbytnie zaufanie w sklepie), więc nie jestem pewien, czy cały ten dyskomfort jest spowodowany rozmiarem, czy może część to cechy roweru i tak ma być. Jeśli chodzi o mostek, to jest oryginalny, jak na zdjęciu, ale niestety nie ma informacji w specyfikacji na stronie. Sprawdzę w domu. Cytuj
Xzc Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu (edytowane) w XL jest 110 mm, mogę odnieść się do szosy bo nigdy fitnessem nie jeździłem ale geometrycznie są to dosyć podobne rowery i w rozm. 58 miałem 120 mm, który po fitingu zmieniłem na 140mm, skracanie mostka w tym momencie powoduje, że przy dużych prędkościach rower może być dosyć nerwowy, czy da się w ten sposób jeździć ? Na pewno się da ale czy jest to optymalne to już inna sprawa, zależy też o ile by trzeba było go skracać skoro mówisz, że czujesz się nienaturalnie wyciągnięty. Choć fakt, że może przez dość skromne doświadczenie nie masz świadomości jak tak naprawdę pozycja na takim rowerze powinna wyglądać, sam po dłuższych okresach w enduro kiedy przesiadam się z fulla, który jest totalnie innym rowerem niż szosa, czuje się dziwnie, cieżko określić to uczucie i mimo, że początkowe wrażenie jest, że coś jest nie tak wiem, że tak ma być i to po paru km mija, ale tak jak mówię nie jestem w stanie CI powiedzieć, czy tylko Ci się wydaje, że coś jest nie tak, czy jest tak rzeczywiście. Inna sprawa to również proporcje ciała, wzrost jest jednym z czynników ale nie jest to miernik doskonały bo równie dobrze ktoś może mieć długie nogi i ręce a krótki tłów i mimo stosunkowo niewielkiego wzrostu dużo bardziej będzie mu pasować rozmiar, który teoretycznie jest za duży na niego. Przykład mój i kolegi mam 190 cm kolega ok 175 ale ma bardzo długie ręce i czuje się komfortowo na moich rowerach mimo, że teoretycznie są na niego za duże. Edytowane 7 godzin temu przez Xzc Cytuj
chudzinki Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu (edytowane) Generalnie to XL nie jest przesadnie wielkie. Jedynie co mógłbyś wg mnie spróbować to zmienić mostek na krótszy, o ile ten już nie jest bardzo krótki... Jak to nie pomoże to zmiana roweru tylko musiałbyś dobrze pomyśleć na jaki. EDIT. 10 minut temu, Xzc napisał: w XL jest 110 mm To ja bym nie miał obaw do skrócenia nawet o 3 cm 🙂. Edytowane 7 godzin temu przez chudzinki Cytuj
ernorator Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Mostek tam można zmieniać bez problemu, popróbuj 80 czy nawet 60 (są relatywnie tanie a może nawet ktoś pożyczy). Mostek można też odwrócić, żeby był na +. Można pomyśleć nad kierownicą z większym wygięciem niż obecna. Pewnie małe rogi pomogły by na dłuższych, monotonnych odcinkach. Cytuj
Greg1 Napisano 54 minuty temu Napisano 54 minuty temu 6 godzin temu, Xzc napisał: Sam od lat z powodu pandemii i mocnego ograniczenia z wyborem rozmiaru jeżdżę na zbyt małym rozmiarze L gdzie powinienem mieć XL ale w tę stronę da się dostosować jeszcze rower. To się zamieńcie a autorem wątku 😁 @elpa Sprawdź jaki długi masz mostek, jeśli faktycznie jest to 100 czy 110 mm możesz bez problemu wymienić na 70-80 mm i zobaczyć czy będzie lepiej. Wg specyfikacji różnica efektywnej długości górnej rury między rozmiarami L i XL to dokładnie 3 cm (58,3 cm vs. 61,3 cm) więc jak dasz 3 cm krótszy mostek to teoretycznie tak jakbyś zmienił rozmiar o jeden w dół (oczywiście jeszcze może być różna długość mostka ale w większej ramie ma jest mnie wyciągnięta sztyca siodełka więc siodełko też jest trochę bliżej kierownicy, więc się to skompensuje). Mostek długości 70-80 mm nie spowoduje aż tak drastycznego pogorszenia stabilności, ja w grawelu zmieniłem ze 100 mm na 80 mm i dalej jest stabilnie, mogę bez problemu jechać bez trzymanki, nie ma żadnej nerwowości przy większych prędkościach Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.