Skocz do zawartości

[Tubeless] Odstawienie roweru na trzy miesiące i więcej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym zamleczyć opony ale mam pracę jaką mam i nie ma mnie w domu przez 3 miesiące a czasem i trochę dłużej. Czy jak przez ten czas rower będzie wisiał z mlekiem w kołach o które nikt nie zadba czy coś się systemowi stanie? Wiadomo, że pewnie mleko spłynie na dół koła i spadnie ciśnienie. Czy ktoś z Was też w ten sposób używa systemu tubeless?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam expanda, też rower czasem stoi dość długo, glut się nie robi, nie zasycha też powodując dziwne wrażenia w toczeniu. złe doświadczenie mam jedynie z terezado jeżeli chodzi o zasychanie. Kiedyś bodajże szajbajk robił test różnych mlek i ich konsystencji po zostawieniu z dostępem powietrza. Tyle, że były to krótkotrwałe testy, ale można z nich wywnioskować które mają szybką tendencję do zasychania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jakie mleko, opona i obręcz. U mnie po ok.2 miechach na dole wszystko się rozszczelniło i mleko zaczęło wyciekać, pod oponą mała kałuża. Tak więc gravela, który stoi u mnie przez całe lato nieużywany zostawiłem na dętkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze górale zimą nie jeżdżą, już 4 sezon jest na mleku (stans) i jest OK - mleka lekko ubywa, ciśnienie lekko spada, ale nigdy się nam nie rozszczelniło ani nie wyschło (dodajemy mleka na początek sezonu) - jedna uwaga - rowery wiszą kołami w powietrzu - nawet jak ciśnienie niskie, to nie deformują się.

Edytowane przez Wojcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stans w MTB na oponach Vittoria - bez problemu stoi długi czas. Po kilku miesiącach lekki spadek ciśnienia + wilgotne ścianki. Dopompowanie + wytarcie ścianek + jedna jazda i znowu przez długi czas jest ok. 

To samo mleko w gravelu na oponach Continental - po kilkunastu dniach stania ciśnienie schodzi, między klockami pokazują się mokre plamki. 

W obu przypadkach obręcze DT Swiss. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu spuść powietrze na czas nieobecności. Koła nie muszą stać na dwóch barach, jak postoją na 0,5 byle tylko kształt trzymały, to nie będzie dość siły aby mleko w jakikolwiek sposób wydmuchać. Zresztą - skoro rower wisi, to i tak nadmiar mleka będzie na dole opony, zatem nie ma szans na zrobienie się jakiejkolwiek kałuży.

 

Możesz kupić strzykawkę do uszczelniacza i zrobić sobie test. Ustaw przed wylotem do pracy koło wentylem w dół, niech wszystko spłynie. Odessij strzykawką, sprawdź ile się udało zassać. Wtłocz na miejsce. Napompuj, zostaw na te trzy miesiące a po powrocie znów sprawdź ile mleka zostało w kole. Dowiesz się czy coś odparowało, czy jest sens uzupełniać.

 

Bardzo fajną i wygodną strzykawkę ma x-sauce, właśnie zacząłem takiej używać i bardzo mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...