Skocz do zawartości

[Buty] Buty do platform z pinami


zlatan

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym kupić jakieś buty do pinów. Mam nadzieję zmieścić się w 300 zł, ale jak jest jakiś produkt dobrej jakości, który wytrzyma wiele lat/tysięcy kilometrów, to mogę dać trochę więcej.

Jeżdżę głównie na MTB po lesie i różnych nieutwardzonych ścieżkach, bez jakichś większych hardkorów, trudnych zjazdów, można powiedzieć że takie mocno lajtowe XC. Zdarza mi się też jeździć kilkudniowe trasy, z jakimś dniem przerwy na zwiedzanie okolicy, więc chciałbym żeby but dobrze trzymał się pinów, ale też żeby dało się dość wygodnie pochodzić. Brzmi to jakbym potrzebował po prostu trekkingów albo mocniejszych adidasów, ale zastanawiam się czy są buty typowo rowerowe, które spełniają takie założenia.

Rozważam Five Ten Freerider (zwykłe, nie Pro/Contact), ale raz że są trochę droższe, dwa że nie wiem czy one właśnie nadają się do chodzenia. Czy moglibyście doradzić na temat tego modelu albo jakichś innych wartych rozważenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Córka niedawno kupiła dokładnie te five-teny - zelówka magicznie trzyma się pinów - jak postawisz nogę, to już nie poprawisz bez podniesienia.W porównaniu do pro (ma kolega) siateczka bardziej się błoci i przemaka szybciej. Córka kupiła w jakimś sklepie w Hiszpanii - było najtaniej (adyen.com) za 309PLN z dostawą. Rozmiar trzeba ciut większy, ale nie tak duży jak Shimano. Ale to są buty do okazjonalnego chodzenia. W górach, na podejściu takie sobie. Główny cel to klejenie do pinów. Chodzić się da, ale szkoda chodzić i zelówka jest twarda - nie amortyzuje przy chodzeniu.

Edytowane przez Wojcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem wiele różnych butów – i faktycznie te 510 freerider (nie pro) są moim zdaniem najlepsze. Jak już napisał @Wojcio, super trzymają na pedałach. Jak dla mnie wygodnie się w nich chodzi, no chyba że mówimy o jakimś wspinaniu po skalach. Co jednak trzeba brać pod uwagę, to to, że w zależności od pinow podeszwa się ściera i robią się dziury. Można wydłużyć żywotność podeszwy używając shoegoo. Jak jednak jeździsz, tak jak piszesz „lekkie XC” to zastanów się czy faktycznie potrzebujesz aż takiej przyczepności, może wystarczy coś tańszego, bardziej uniwersalnego.

Edytowane przez KrzysiekCH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

No cóż, ja od lat jeżdżę w zwykłych adidasach z dość miękką podeszwą i po dłuższych dystansach czuć pedały jak cholera :) Dlatego chciałbym w końcu kupić coś dedykowanego, prawdopodobnie poczuję, że każde buty to będzie dla mnie upgrade. Dlatego też nie napalam się na 5-10, jeżeli jest "coś tańszego, bardziej uniwersalnego" to tym chętniej. Tylko właśnie nie bardzo wiem które buty będą odpowiednie.

Tak jak piszesz, prawdopodobnie nie potrzebuję butów które będą pancernie przyklejone do pedałów, wystarczy mi przyzwoite trzymanie (ale żeby jakieś tam jednak było). Nie chcę też w nich wspinać się po górach, raczej mam na myśli normalne spacery. Czyli szukam klasycznego "czegoś pomiędzy", ale oczywiście przewagą ma być jazda na rowerze, a nie chodzenie :)

Edytowane przez zlatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, hulk14 napisał:

Mam five teny (te zwykłe) i jak dla mnie podeszwa jest zbyt miękka/cienka. Po 100 km czuję piny/pedały przez podeszwę.

Te "zwykłe" to jakie? 5 10 (obecnie adidas) robi buty pod różne dyscypliny sportowe, w tym samych typowo rowerowych jest kilka. Np. 5 10 Sleuth mają miękką podeszwę do płaskich platform jak w rowerach miejskich ale np. Freerider mają już twardą, grubą i sztywną do ostrych pinów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłe Freeridery to najwygodniejsze buty rowerowe jakie miałem, ale kilka lat temu przesiadłem się na wersję pro, bo zwykłe chłoną straszliwe ilości wody w czasie jazdy w deszczu, czy po deszczu, a jak soldnie przemokną to schną 3 dni. Wersja pro jednak pod tym względem jest sporo lepsza. Nie wiem jak Freerider Canvas - bo wierzch jest w nich chyba plastikowy, a nie zamszowy ale gąbki nadal mają sporo.

Pro mają ciut sztywniejszą podeszwę, co bardziej czuć przy chodzeniu niż w jeździe. I jedne i drugie trzymają się pedałów jak szatan.

Na wiele lat/tysięcy kilometrów mogą nie wystarczyć - miękka guma + ostre piny to nie jest najżywotniejsze połączenie. Pytanie jak wiele tysięcy chcesz z nich wyciągnąć?:) Moja obecna para ma pewnie jakieś 7-8kkm i podeszwa jest solidnie podziurawiona, ale jeszcze trzymają, największe dziury zalałem ShoeGoo i jeżdżę. Góra jest ciągle w stanie bdb, brak pęknięć, czy przetarć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Te "zwykłe" to jakie? 5 10 (obecnie adidas) robi buty pod różne dyscypliny sportowe, w tym samych typowo rowerowych jest kilka. Np. 5 10 Sleuth mają miękką podeszwę do płaskich platform jak w rowerach miejskich ale np. Freerider mają już twardą, grubą i sztywną do ostrych pinów.

Freeeridery, dla mnie jest ona za mało twarda/gruba/sztywna. 

Moje buty trekkingowe wypadają lepiej.

55 minut temu, RabbitHood napisał:

A tak z ciekawości co to znaczy, że czuć pedały? Może piny masz zbyt agresywne?

Mam takie pedały:  https://rowerowy.com/sklep/czesci/pedaly/platformowe/prod/cloud-fat-1

Piny standardowe.

EDIT: dokładnie, uczucie wtedy jest prawie takie jakby się jechało w samych skarpetkach.

Edytowane przez hulk14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, RabbitHood napisał:

A tak z ciekawości co to znaczy, że czuć pedały? Może piny masz zbyt agresywne?

Przez wiele lat jeździłem na zwykłych pedałach bez pinów, takich o: https://dmbike.pl/media/products/c6931e369f18b13a3ecf5cde9e221bab/images/thumbnail/big_vp-519a.jpg?lm=1616895524 , cały czas w tych samych adidasach, i tam było to samo. Uczucie takie jakby to opisać... jakby po dłuższym czasie powierzchnia pedała ugniatała stopę przez buta. Ale ja mam adidasy z bardzo mięciutkimi, niemal "piankowymi" podeszwami, to może i nic dziwnego.

Teraz mam fabryczne pedały do Rockridera, z takimi niby-pinami plastikowymi i cały czas tak jest. Pedały chciałbym zmienić, ale chyba nie ma sensu mieć solidnych pinów do takich miękkich butów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jak chcesz jeździć w każaulowych butach to musi być coś ze sztywną podeszwą - nawet dla samego przenoszenia mocy. Na mtb (jak mi się jeszcze czasami chce) to tradycyjnie jak 20 lat temu zakładam vansy - tanio i pewnie. Ale wszystko z grubym spodem (jakieś podróby newbalansów itd) powinno dać radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona ma  SH-GR501M Shimano - bardziej plastikowe (odporne na wodę) i z fajną gumeczką do trzymania sznurówek. Pewnie trwalsze. Ja mam wersję pod SPD i uwielbiam, ale na spacer bym nie poszedł. W słabą pogodę lubię jeździć w butach górskich - sztywna zelówka, goretex. Na nieagresywne pedały są teraz fajne niskie buty trekingowe, sztywne i odporne. Ale to nietanie trzymanie jak dedykowane buty i ostre piny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem XT, dokładnie takie:
https://www.elementstore.pl/trail-cross-xtorbit-green-carbon-pulse-lime-P/

Kupiłem je, bo trafiła się dobra wyprzedaż, a akurat szukałem butów na "bike&hike".

LT różnią się chyba głównie tym, że nie mają tego kołnierza na kostkę, co akurat nie każdemu może pasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, żeby to było takie proste...

Są buty Trailcross XT i LT, oba bez kołnierza, które nie mam pojęcia czym się różnią.

https://www.adidas.pl/five-ten-trailcross-lt-mountain-bike-shoes/EE8889.html

https://www.adidas.pl/five-ten-trailcross-xt-shoes/GW9432.html

A oprócz tego są też te z kołnierzem które wkleiłeś (i chyba? takie same są na Allegro, tylko aż 3 stówy tańsze), ale nie ma ich na stronie Adidasa. I one też się nazywają Trailcross XT.

https://allegro.pl/oferta/buty-rowerowe-adidas-five-ten-trailcross-outdoor-12993713265

Zupełnie jasne i przejrzyste oznaczenie towarów, pogratulować firmie :)

Edytowane przez zlatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ten kołnierz akurat nie przeszkadza, miałem coś podobnego w Shimano GR7 i podobało mi się to, że do butów nic się nie sypie. Rozumiem, że może kogoś denerwować, bo moja żona nie jest fanką (delikatnie mówiąc). :D

Jeśli nie zamykasz się na Five Ten, to z własnego doświadczenia mogę polecić jeszcze Specialized 2FO Roost. Wyglądają dość cywilnie, są wygodne i mają świetną przyczepność.

Możesz je kupić tutaj za ~300 - 350 PLN w zależności od koloru:

https://www.bike24.com/p2511890.html?source=SRP&indexName=production_SEARCH_INDEX_EN&objectId=SPZ550953

https://www.bike24.com/p2402728.html?source=SRP&indexName=production_SEARCH_INDEX_EN&objectId=SPZ501362

Edytowane przez Rafu
nowe info
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogrzebałem dzisiaj po niemieckich stronach i udało mi się znaleźć Trailcrossy LT za 350 zł + dostawa :) Nie widzę żeby jakiś sklep stacjonarny w mojej okolicy miał je na stanie do przymierzenia, więc chyba muszę zamówić bez mierzenia.

Obecnie mam buty SPD Shimano XC100 w rozmiarze 27,8 cm i pasują idealnie. Adidas ma rozmiary 27,6 i 28,0 i zastanawiam się które wziąć. Shimano wiadomo że zaniża rozmiarówkę. Trochę głupie pytanie, ale czy orientujecie się może, czy Adidas zaniża (jeszcze) bardziej czy mniej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zlatan,

Logika Adidasa jest trochę pokrętna. U mnie sprawdziły się informacje ze sklepu elementstore.pl.

Wejdź na jakikolwiek model 5.10 i kliknij w "Jak dobrać odpowiedni rozmiar?".

Masz tam podany rozmiar buta i długość wkładki w cm. Porównaj sobie z to z butami, które nosisz teraz i gotowe.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Rafu za porady, szczególnie żeby zerknąć na elementstore.pl. Zaufałem info z tej strony, dzisiaj przyszły Trailcross LT w rozmiarze 43 1/3 i są w sam raz (a może nawet odrobinkę za duże, ale myślę że w czasie jazdy noga trochę spuchnie i w sam raz wpasuje się w buta. Z kolei mniejszy rozmiar chyba już byłby za mały). Gdybym sugerował się oficjalną rozmiarówką, wziąłbym rozmiar albo nawet dwa większe i bym wtopił.

Buty wyglądają super, nic tylko się przejechać :)

Swoją drogą, każdy pewnie już to wie, ale polecam niemieckie sklepy (bike-components, bike-discount). Da się kupić rzeczy nawet kilkadziesiąt % taniej. Na polskich stronach Trailcross LT po 500+ zł i nawet nie każdy rozmiar jest, na bike-components są wszystkie rozmiary za coś koło 75 euro + 4 przesyłka.

Edytowane przez zlatan
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...