Skocz do zawartości

[gwarancja] Trek Domane SL5 - nowy rower pęknięcie/odprysk ramy


Swist8777

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Mihau_ napisał:

Najpierw się określa potrzeby a później szuka sprzętu.

Toż napisałem, że nie wiem czy mi bliżej do asfaltu jak szutrów...

Cytat

 

Dziwne podejście, że "ma być trek" a później wybór spośród modeli, które nie są dla siebie alternatywne.

 

Sorki, ale przynajmniej dla mnie rower nie tylko ma wozić tyłek, ale też mi się podobać...

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Swist8777 napisał:

Jednak Trek stanął na wysokości zadania i już odwołanie od decyzji gwarancyjnej zostało pozytywnie rozpatrzone. Sklep skontaktuje się z Trekiem w celu ustalenia jakie ramy/kolory posiadają na wymianę :) Wszystko odbyło się zadziwiająco szybko ~4godziny. 

Przecież oni wiedzieli od początku,  że ten lakier sam z siebie tak równo nie pękł  :)

liczyli jedynie, że Cię zleją tym bonem. Nie dałeś się więc nie mają wyjścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, itr napisał:

Zainwestuj, kup i zawieź im dobry klucz dynamometryczny do serwisu

Ponieważ jesteśmy już po happy endzie, to pozwolę sobie na anegdotkę. Kupiłem kiedyś mocno zajechanego Peugeota 206 1,4 HDI z myślą o tanich dojazdach do pracy. Okazało się, że genialna francuska tylna belka do tanich nie należy :D

W sieciowym serwisie, o nazwie zaczynającej się na "B" a kończącej na "osch"  dokonano wymiany tejże. Założono koła, założono pełne kołpaki. Na drugi dzień uporczywe grzechotanie w drodze zmusiło mnie do zjazdu na parking. Po kilku minutach badań i dociekań udało się ustalić, że grzechoce coś pod kołpakiem.

"Majster" zakładając koło upier..lił gwint na śrubie, zapewne przyspieszając sobie robotę pneumatykiem. Trudno. Jednak zamiast wymienić śrubę za 5 zł (historia sprzed kilku lat) po prostu wepchnął ją na siłę i zakrył kołpakiem. Koło na 4 śruby.

Reklamację miała składać telefonicznie moja żona. Kluczowym elementem tej tyrady była fraza "klucz dynamometryczny" :D

 

Bliżej tematu: Marin przerabia aktualnie temat pękających ram w Team Marin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, przemeg napisał:

Przecież oni wiedzieli od początku,  że ten lakier sam z siebie tak równo nie pękł  :)

liczyli jedynie, że Cię zleją tym bonem. Nie dałeś się więc nie mają wyjścia.

Dokładnie to się stało. Ograniczają koszty, jeden weźmie 750zł kupi lampki bontragera i będzie zadowolony = zadowolony Trek i klient a drugi będzie coś pomrukiwał i dostanie nową ramę. Teraz cieszę się, że wybrałem akuratnie Treka bo nie wiadomo co by było z takim Krossem czy Rometem, znając historie ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ChuChu napisał:

@KNKS nie do końca rozumiesz co mam na myśli. To jest Topowy model, nie zaprzeczam, ale to nadal rower i taka cena nie jest niczym uzasadniona. Nie interesuje mnie czy ktoś rzuci gotówkę i zapomni, czy weźmie na niego kredyt. Taki rower sam w sobie, absolutnie nie ma takiej wartości, żeby właśnie tyle kosztować.

No i w zasadzie to sam napisałeś coś, czego nie pisałem celowo. Jeżeli ktoś ma $$$, to nie będzie jeździł aluminiowym Rometem. Taki rower celowo ma narzuconą gigantyczną marżę, żeby klient czuł się "wyróżniony". Bo realna wartość, strzelam że nijak ma się do ceny detalicznej.

Naprawdę nie widzisz niczego nienormalnego, że plastikowa rama złożona z kilku rurek + osprzęt produkowany masowo, wyceniany jest na 82k zł? To jest zachcianka jak każda inna, tylko nieco śmieszna dla kogoś, kto trochę orientuje się w branży rowerowej.

Nie chodzi mi o to, że taki rower powinien być sprzedawany po kosztach, żeby przeciętny rowerzysta mógł sobie go kupić. No ale są pewne granice absurdu, które według mnie, zostały przekroczone już jakiś czas temu.

Tu się pojawia aspekt ekonomiczny. 

Polskie forum i polska rozkmina nad (nie)normalnością ceny 81k. 

Żaden duży producent nie produkuje rowerów na polski rynek. 

Podam ci taki przykład:

-  załóżmy że sklep jest w jakimś zachodnim Pcimiu. Ze starystyk sprzedaży wynika że cena uśredniona sprzedawanego roweru to nie jak w Pl w podobnym Pcimiu,  czyli powiedzmy 2k, tylko 6k. 

- przeciętna sprzedawana szosa to cena w okolicy 10k. 

- wymiana dętki z dętką w cenie  - 80 zł. 

- centrowanie koła 150

- wymiana łańcucha  90. Bez łańcucha. 

Rower  za 80k jest dla ludzi którzy za wymianę dętki płacą tyle co powyżej. 

Rower za 8 dych nie jest docelowo na rynek polski. 

I w takich przypadkach nie jest to cena śmieszna. 

Dwa lata temu w apogeum pandemii sklepy były puste. Na praktycznie wszystko co w nich było ludzki napał był niewyobrażalny. Nawet jeśli kosztowało 80k. 

Jeśli chcesz zrozumieć zasadność tej ceny musisz przestać być Polakiem. To nie jest przytyk,  to stwierdzenie faktu. 

Nie wiem gdzie pracujesz ile zarabiasz. Uwierz mi, żyjąc bez trosk i bez myślenia o kosztach życia zaczynasz inaczej myśleć o absurdach. 

W sensie  - przestają być absurdami. 

Zmieniając kraj o wielu rzeczach przestałem myśleć polskimi kategoriami. Trwa to trochę ale w pewnym momencie zaczyna być normą. Wtedy granice normalności i absurdów się przesuwają. Zdarza się że o jedno zero, przed przecinkiem. 

Dobra które nie są pierwszej potrzeby , wszystkie, nie mają takiej wartości jak cena podana na ich metce. 

Jestem pewien że gdyby twoja miesięczna wypłata urosla o jedno zero myślałbyś inaczej. 

Mój stały klient przyszedł do mnie ostatnio ze specem za 70 klocków. 

Na pytanie dlaczego ten? "Bo tylko ten był czerwony".

Klient upierniczył łeb śruby od mocowania bidonu. Aluminiowe paszkwile,  płytkie gniazdo pod imbus. Śrubę wykręciłem. Założyłem inną,  bezproblemową. Stwierdził że chce taką jak była. Na pytanie "dlaczego"? Odpowiedział "bo jest na niej napis "s-works". 

Jaką wartości ma ta śruba? Wartość 6 liter. 

Żeby to zrozumieć musisz spróbować mentalnie znaleźć się w położeniu kogoś takiego. Te litery mają dokładnie taką wartość która uzasadnia wydanie 70 klocków na rower przykręcony do tej śruby. 

 

 

 

Edytowane przez tobo
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower za dychę dla nabywcy podstawowej taczki za 2 klocki to niewytłumaczalny absurd. 

Przerabiałem kiedyś mroczny rozdział mojego życia pod nazwą mania lajtowania. 

Żaden z wprowadzonych w życie pomysłów nie miał najmniejszego uzasadnienia natury ekonomicznej. 95 procent części użytych do projektów nie wnosiło nic do walorów jezdnych czy jakichkolwiek praktycznych. 

Nie wiem na ile "onanistyczne" podejście masz do roweru, skoro nie wpadłeś na forum jeden raz tylko jesteś tu stale to prawdopodobnie masz choć śladowo takie skłonności. 

Jeśli tak to zastanów się na ile efekt finalny to wymierna,  uzasadniona wartość dodana a na ile zrobienie sobie dobrze,  nieproporcjonalne do zainwestowanych środków. A jednak ty widzisz to uzasadnienie. 

Pytanie: zakładając że projekt , już dość mocno wyśrubowany wagowo,  może stracić 500 gramów (sumarycznie,  na całokształcie, nie w kluczowych wymiernie różniących je miejscach) to na jakim poziomie cenowym jest absurd w tym przypadku? 

Dla mnie na poziomie tego jak bardzo to coś chcę mieć. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Swist8777 napisał:

Jednak Trek stanął na wysokości zadania i już odwołanie od decyzji gwarancyjnej zostało pozytywnie rozpatrzone. Sklep skontaktuje się z Trekiem w celu ustalenia jakie ramy/kolory posiadają na wymianę :) Wszystko odbyło się zadziwiająco szybko ~4godziny. 

Cześć. Ja od listopada posiadam Emondę SL5 2022 i też po zakupie zauważyłem, co prawda nie pęknięcie ale zarysowanie, przytarcie główki ramy. Niektórzy piszą, że olać, niektórzy radzą aby dalej walczyć, bo mi też proponowali akcesoria Bontragera o 5% wartości roweru. Ale skoro Tobie wymienią to może warto nie odpuszczać... 🤔🤔

Pozdrawiam! 

Edytowane przez przemekbial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tobo napisał:

Nie wiem na ile "onanistyczne" podejście masz do roweru, skoro nie wpadłeś na forum jeden raz tylko jesteś tu stale to prawdopodobnie masz choć śladowo takie skłonności. 

Jeśli tak to zastanów się na ile efekt finalny to wymierna,  uzasadniona wartość dodana a na ile zrobienie sobie dobrze,  nieproporcjonalne do zainwestowanych środków. A jednak ty widzisz to uzasadnienie.

Myślę że każdy człowiek ma takie skłonności w mniejszym bądź większym stopniu. My kupujemy albo modyfikujemy rowery, inni kupują Titanica z LEGO za 6 tysiaków, są tacy co ładują kasę w stary nic nie warty samochód bo mają do niego sentyment, inni wydają majątek na sprzęt audio... a wielu "rozgania" całe stada żubrów pod osiedlowym sklepem. Jako ludzie jesteśmy stworzeniami z natury "onanistycznymi". Pracujemy i zarabiamy po to żeby jakaś część tego przeznaczyć na zrobienie sobie dobrze , choć inni nie widzą w tym żadnego uzasadnienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera... przeczytałem cały wątek i trochę jestem w szoku, ze Trek nie cieszy sie dobra renomą - planowałem zakup używanego modelu na dniach. Teraz już sam nie wiem, w którym iść kierunku, bo zawsze myślałem, ze trek na tle konkurencji jest dobrym wyborem, ale teraz widzę, ze to taki kross/romet?  z małym plusem i lepszym podejściem do klienta 😕 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DemoFV Jak będziesz się sugerować co tu ludziska piszą to może się okazać, że żadna firma nie jest dostatecznie dobra 🤣 Moje doświadczenia z Trekiem nie są różowe ale np Authora też połamałem 😉 A ostatnio kupiłem sobie jako dawcę ramy rower marki Kona, to czytając forum dowiedziałem się, że nie mają oni w Polsce żadnej sieci dystrybucji, a polski dystrybutor ma zarejestrowaną firmę w Monaco 👍 

Edytowane przez Alsew
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrodziejstwo niektórych firm to  solidna gwarancja,  przekleństwo drugich właścicieli to ich wykluczenie z tejże , trekżehej-  chyba też wyklucza czyli dobrodziejstwa nie ma. Także polecam…. Szachy i basen.   Czyli dobrze się zastanowić przed zakupem i być świadomym, że można popłynąć.  U mnie nowa (po wymianie) rama Treka utknęła na szafie bo mi podczas jej wydawania powiedzieli, że jak zacznę jeździć to i tak wypadną gniazda suportu, i tak biłem się z myślami sprzedać jeździć i mijają lata, Tobo może zaświadczyć :D  Jeżdżę na stali rzadziej alu, a węgiel wywieziony do sejfu. No i wagomir mi się gdzieś zapodział, w zasadzie superlekkie koła doceniam zawsze, ale rama , chrzanić te zyskane gramy, połamane karbony mnie denerwują, bardziej niż pęknięcia w alu. Gdy jest jakiś szosowy dzwon i te ramy w drzazgach… żal patrzeć. I takie tam nie wiadomo co lepsze 😀 chcę do Grawela niski widelec z węgla ale bez tapera , i boję się nawet Ritcheya, że go tam akurat pokleili z jakimś materiałowym fakapem i mi wjedzie pod ramę, tak samo mam z czekającym do Surly karbonem,  mam nowy, a jeżdżę na stalowej Salsie bo sprawdzona i jakby nie pęka.… Salsa - wklejałem link kampania zwrotna karbonowe kierownice im pękają ostatnio. No i taki jest ten nowoczesny świat. Z Vatem, nie bez wad.  Trochę jak  lataniem samolotem niby bezpiecznie, ale jak już coś to grubo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, DemoFV napisał:

Cholera... przeczytałem cały wątek i trochę jestem w szoku, ze Trek nie cieszy sie dobra renomą - planowałem zakup używanego modelu na dniach. Teraz już sam nie wiem, w którym iść kierunku, bo zawsze myślałem, ze trek na tle konkurencji jest dobrym wyborem, ale teraz widzę, ze to taki kross/romet?  z małym plusem i lepszym podejściem do klienta 😕 

Nie, to nie jest tak. Trek/ Specialized/ Bianchi/ Scott to bardzo dobre rowery, natomiast dość często mocno odklejone cenowo od rzeczywistości. Nie stawiałbym ich w rzędzie z Kross czy Romet, bo to nie ten poziom.

Bardzo długo byłem zwolennikiem Kross. Kupiłem od nich 4 rowery w 4 lata. Mniej lub bardziej, z każdym z nich zawsze było coś nie tak. Ostatnio kupiłem Orbea i naprawdę ciężko się do czegoś przyczepić. 

Problem jest następujący:

Kross w specyfikacji bliźniaczej do Orbea, kosztuje w granicach 5k zł. Ja zapłaciłem za Orbea 5600 zł na wyprzedaży, a regularna cena to około 6400 zł ( katalogowo 8k). Za 6200 zł dostajemy Treka z napędem o jedno oczko niżej i mimo wszystko, według mnie, gorszych kołach. Idąc model wyżej, za 8k zł dostaniemy Orbea z napędem 105. Za tą samą cenę mamy Treka na Tiagra.

Prosto policzyć, że dopłacasz w granicach 2k zł, na relatywnie tanim rowerze, żeby miał napis Trek na ramie. W specyfikacji nie ma niczego, co by jakkolwiek usprawiedliwiało tą cenę. Kiepskie koła, kiepskie opony. W Orbea jest chociaż w pełni pełni zintegrowany kokpit, chociaż Trek tutaj nadrabia w pełni karbonowym widelcem, w stosunku do Kabon/ Alu z Orbea.

Po prostu. Jeżeli się uprzesz, to kupisz Treka i będziesz zadowolony. Natomiast jeżeli realnie spojrzysz na cenę vs specyfikację, to sam zauważysz że ma to średni sens. Jest wielu producentów, którzy oferują równie dobre rowery w niższych cenach. Tyle że jeden woli wydać 5k i jechać na Tiagrze z napisem Kross, a drugi 6k na Sora i mieć napis Trek, bo się dobrze kojarzy.

Swoją drogą, na YT jest "Król Rowerów". Zachęcam do zapoznania się, jak zmieniło się jego podejście do Trek/ Specialized, po tym jak zakończył z nimi współpracę. 

8 godzin temu, przemekbial napisał:

Cześć. Ja od listopada posiadam Emondę SL5 2022 i też po zakupie zauważyłem, co prawda nie pęknięcie ale zarysowanie, przytarcie główki ramy. Niektórzy piszą, że olać, niektórzy radzą aby dalej walczyć, bo mi też proponowali akcesoria Bontragera o 5% wartości roweru. Ale skoro Tobie wymienią to może warto nie odpuszczać... 🤔🤔

Pozdrawiam! 

U Ciebie uszkodzenie jest inne i przede wszystkim, zgłoszone w zupełnie innym momencie.

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co mam Ci napisać... Nigdy za nim nie przepadałem, a tamte filmiki tylko to przypieczętowały. Teraz odszedł z AirBike, więc ciekawe na jakich jeszcze producentów wyleje się szambo.

Jak kupowałem rower Kross, to sprzedawca zachwalał że są świetne. Jak zmienił miejsce pracy, miał tylko serwis bez rowerów w sprzedaży, to mi powiedział wprost: "Rowerów Kross się nie kupuje...".

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/madone/madone-slr/madone-slr-9-gen-7/p/37419/?colorCode=black_grey

https://sprint-rowery.pl/rower-szosowy-trek-madone-slr-9-gen-7-2023?gclid=EAIaIQobChMIwc7chcPB_AIVphJ7Ch12ngSSEAQYAiABEgJTsvD_BwE

76499 zł

12700$ 

Przy dzisiejszym kursie $, daje to 55400 zł

20k zł różnicy. Dlaczego?

Dla porównania:

 

16k $, czyli 70k zł. Ten sam autor filmu, który stwierdza że taka cena, to już mocna przesada. A mówimy o 70k zł, a nie 76k zł lub co lepsze, 82k zł.

Także nie, nie wszyscy uważają że te ceny są normalne.

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic, warto dopłacić te 3000$ żeby nie dosiadać tego struga stolarskiego stylizowanego na ulicę sezamkową od treka…

naprawdę w świecie szosy nie mogę uwierzyć jak bardzo moda na lotnicze przekroje  napina budżety amatorów bez szans na wyczynowe rezultaty 😀  
Bardziej od segmentu premium denerwuje mnie niska jakość łożysk itp  i celowe projektowanie sprzętu, butów, spodenek aby nakręcać spiralę serwisu czy wymiany na nowy.

Tak @Tobo mam te wklejone metalowe, które się „zawsze” wyklejają. Pisałeś mi o nich, o skręcanych Tokenach itp Jak widać, rama leżakuje. 🙃

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FigoiFago napisał:

Z kórlóem rowerów to jest trochę śmieszne. Jak sprzedawał Treka, Speca to lalunia, bardzo dobre rowery. Jak się współpraca skończyła to rowery są be. Gdzie tu logika i jak to świadczy o nim samym?

Ale co jest śmieszne, że prowadząc biznes chwalisz swoje a raczej nie swoje bo tylko tym handlujesz? Tym bardziej co mówił, że był obwarowany konkretnymi klauzulami prawnymi miedzy innymi. To samo czyli autopromocję uprawiają dwaj panowie ze sklepu Treka o którym jest temat. Jakiś czas temu trafiłem na pewien kanał na YT o pompach ciepła gdzie gość wytyka to i owo to już ma problemy z kanałem i pisma od prawników od konkretnego producenta. Takie czasy nastały, że jak uwolnisz się z łańcucha to możesz szepnąć to o owo. Widać nawet po przykładzie pewnego krawężnika z policji, że jak już jest wolnym człowiekiem to mówi w jakim szambie robił i co z nami robili/robią. 

 

8 godzin temu, Alsew napisał:

@DemoFV Jak będziesz się sugerować co tu ludziska piszą to może się okazać, że żadna firma nie jest dostatecznie dobra 🤣 Moje doświadczenia z Trekiem nie są różowe ale np Authora też połamałem 😉 A ostatnio kupiłem sobie jako dawcę ramy rower marki Kona, to czytając forum dowiedziałem się, że nie mają oni w Polsce żadnej sieci dystrybucji, a polski dystrybutor ma zarejestrowaną firmę w Monaco 👍 

To gdzie się ma "zielony" ludek sugerować jak nie między innymi na forach i tym podobnych? Trzeba zebrać x opinni i policzyć co na co wychodzi. A Kona zawsze miała dobrą opinię jako taką więc porównywanie jej do padaki Treka w kwestii dla przykładu MTB jest co najmniej nie na miejscu. Co ma do tego dystrybucja poza ewentualnymi większymi kłopotami w zakupie to nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O „Królu” mogę napisać tak, dawno dawno temu kiedy ich siedziba główna wyglądała jak rampa  „z tyłu sklepu” był taki szeregowy pan ze sklepu, miły pomocny i cierpliwy dla upierdusa mnie hrabiego zaoszczędzonych trzech złotych ( nie kupiłem tam w życiu kompletnego roweru)….  Doceniam 20 lat pracy z takimi jak ja.   Kiedy niedawno zobaczyłem ten cyrk ju tubowy zdziwiłem się , ale  rozumiem.  Dobrze, że jest ju tub bo to jest lepsze niż wypalenie zawodowe. To aktywność to kontakt, to spirala bycia w branży, w tym sprzedaż siebie i powiązanych marek. Czy można dziwić się sprzedawcy samochodów, że wciska samochody ze swojego salonu😀
Tylko ciężko uwierzyć w ten siwy łeb brodę albo wąsy, kiedy ten czas minął … 

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Tyfon79 napisał:

Ale co jest śmieszne, że prowadząc biznes chwalisz swoje a raczej nie swoje bo tylko tym handlujesz? Tym bardziej co mówił, że był obwarowany konkretnymi klauzulami prawnymi miedzy innymi. To samo czyli autopromocję uprawiają dwaj panowie ze sklepu Treka o którym jest temat. Jakiś czas temu trafiłem na pewien kanał na YT o pompach ciepła gdzie gość wytyka to i owo to już ma problemy z kanałem i pisma od prawników od konkretnego producenta. Takie czasy nastały, że jak uwolnisz się z łańcucha to możesz szepnąć to o owo. Widać nawet po przykładzie pewnego krawężnika z policji, że jak już jest wolnym człowiekiem to mówi w jakim szambie robił i co z nami robili/robią. 

 

To gdzie się ma "zielony" ludek sugerować jak nie między innymi na forach i tym podobnych? Trzeba zebrać x opinni i policzyć co na co wychodzi. A Kona zawsze miała dobrą opinię jako taką więc porównywanie jej do padaki Treka w kwestii dla przykładu MTB jest co najmniej nie na miejscu. Co ma do tego dystrybucja poza ewentualnymi większymi kłopotami w zakupie to nie wiem. 

No to cóż... teraz już się mega pogubiłem. Jaki rower warto wybrać w takim razie - markę? Czy to chodzi tylko o stosunek cena do jakości?

Teoretycznie. 

Rower na tym samym osprzęcie tylko róznych producentów za taką samą kwotę. To jakie 3 marki warto wziąć pod uwagę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierasz taki, który ma najlepszy stosunek ceny do oferowanego osprzętu. Nigdy nie ma tak, że 3 producentów ma 3 identyczne rowery. Jeden daje lepsze koła, drugi karbonową kierownicę, a trzeci ma najbardziej przyszłościową ramę. Musisz wybrać.

Ja nie rozumiem podejścia, że ktoś upiera się na jednego producenta i koniecznie wybiera z jego oferty.

Producent roweru, to tylko producent ramy. W przypadku rowerów szosowych, także widelca. Nic więcej. Po co przywiązywać się do konkretnej marki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...