Skocz do zawartości

[ebike] Specialized Turbo levo comp Carbon -opinie? ?


Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, Dave99 napisał:

Wszystko jest cacy do czasu. Najpierw walnie ci pasek. Potem posypią ci się inne elementy mechaniczne. A na koniec woda załatwi ci na amen kontroler.
Oczywiście wszystko jest zaprojektowane na czas gwarancji. Potem radź sobie sam i kupuj nowy silnik. Jesteś naiwny jeśli myślisz że twój konkretny brose jest jakiś wyjątkowy.
Ten silnik ma ewidentne wady konstrukcyjne. Najbardziej rozwala mnie ta plastikowa przekładnia planetarna ,która trzyma się na wgłębieniu w obudowie silnika ;)

Jarasz się tą mocą (w piku jakieś ~350W) ,a to i tak nic w porównaniu do mojego CYC X1 STEALTH 1500W. To jest jednorazowa słaba zabawka , a nie porządny silnk. 

Ps. Myj go pod ciśnieniem dalej to na pewno nie będziesz mieć problemów. Chyba każdy producent ebików wyraźnie pisze aby nie stosować myjek pod ciśnieniem!
 

Ale Cyc też jakościowo tyłka nie urywa. Nawet za bardzo kopać nie trzeba w internetach. 

Jak na legalny silnik brose jest faktycznie mocny. Jak to piszesz "w piku" 560-600w, wg danych z różnych źródeł internetowych. Jeśli nawet tylko 500 to 2x tyle ile znamionowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oś w silniku kolegi dostała sporych luzów już po 2k km - łożyska zdechły, wyrobił się wałek, w środku bagno. Nie mógł znaleźć nikogo w Polsce, kto by mu to naprawił, więc zaliczył szkolenie Brose, zregenerował części (zawodowo zajmuje się obróbka metali), naprawił sobie silnik i jeszcze kilka kolejnych. Jakby ktoś potrzebował pomocy z tym silnikiem, to mogę dać na niego namiary.

Edytowane przez ArtGD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dave99 napisał:

Wszystko jest cacy do czasu. Najpierw walnie ci pasek. Potem posypią ci się inne elementy mechaniczne. A na koniec woda załatwi ci na amen kontroler.
Oczywiście wszystko jest zaprojektowane na czas gwarancji. Potem radź sobie sam i kupuj nowy silnik. Jesteś naiwny jeśli myślisz że twój konkretny brose jest jakiś wyjątkowy.
Ten silnik ma ewidentne wady konstrukcyjne. Najbardziej rozwala mnie ta plastikowa przekładnia planetarna ,która trzyma się na wgłębieniu w obudowie silnika ;)

Jarasz się tą mocą (w piku jakieś ~350W) ,a to i tak nic w porównaniu do mojego CYC X1 STEALTH 1500W. To jest jednorazowa słaba zabawka , a nie porządny silnk. 

Ps. Myj go pod ciśnieniem dalej to na pewno nie będziesz mieć problemów. Chyba każdy producent ebików wyraźnie pisze aby nie stosować myjek pod ciśnieniem!
 

Nie wiem skad masz dane o picku mocy zaledwie 350 u mnie bardzo czesto w naglych wypadkach dostaje w picku ponad 700 W silnik jest potezny i cichy , poza tym chcialem e bika gotowego a nie z normalnego roweru robic skladaka o mocy 1500 W to nie lepiej kupic soboe motor crossowy ? Wedlug mnie spec robi najlepsze rowery z najlepszym napedem mam 5 lat gwarancji na motor i ani mysle o niego dbac i przejmowac sie czy sie zepsuje , ma zapierda ….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest lepiej kupić motor crossowy. 

Składak ma kilka istotnych plusów. 

Jest banalnie łatwo naprawialny (przypadek bafanga 750/1000w). Komplikacja konstrukcji jest nieporównywanie mniejsza niż silnika w gotowcu. Wszystkie części są bez problemu dostępne w cenach ulamka cen części zamiennych do fabrycznych. Cena całego zestawu to połowa ceny samego silnika w gotowcu. 

W ramach danego systemu możesz wybierać kilkanaście różnych wyświetlaczy. 

Możliwość programowania systemu jest o wiele szersza niż dla gotowców.

Blaty można dobierać w bardzo szerokim zakresie wielkości dopasowując je do swoich preferencji. Kosztują grosze.  

System jest elastyczny co do swojego potencjału i po zmianie kontrolera moc można zwielokrotnić bez ryzyka mechanicznego uszkodzenia silnika. 

Jeden silnik jest kompatybilny z praktycznie dowolną ramą. 

Pakiety zasilające są dostępne w szerokim zakresie pojemności za ułamek ceny dedykowanego pakietu gotowca. 

A gotowiec speca, wszystko jest wspaniałe poza 

1. Logika "ani myślę o niego dbać" mówiąc delikatnie jest ułomna. Gwarancja nie obejmuje zaniedbań użytkownika. Zwykłe rozsądne myślenie sugeruje że każde skomplikowane urządzenie elektryczno-mechaniczne wymaga serwisu dla zapewnienia mu optymalnych warunków pracy. Ta sama zasada dla używania piast, sterów, hamulców czy amortyzacji  - określone są dla nich pewne interwały serwisowe. Naiwnością bądź ignorancją jest założenie że fizyka działa na silnik inaczej niż na np łożyska w piaście- a na nie nie masz żadnej gwary. 

Wg największego serwisu silników do ebikow zalecane interwały serwisowe to

we would service a motor used off road after 1,500 to 2,000 miles and if used on road 3,000 to 4,000. 

Zajmują się wyłącznie serwisem silników kilku dużych producentów i mają opinię jednego z najlepszych centrów tego typu na Wyspach. 

Rozwałkę z powodu niedociągnięć producenta łatwo rozróżnić od rozwałki typowo z niedbalstwa. 

Pracowałem 7 lat w serwisie i będąc elastycznym co do roszczeń gwarancyjnych odrzucaliśmy wszystkie które ewidentnie wynikały z braku rozsądku właścicieli. Szczególnie te bajki które wyglądały jak intensywnie używane bojowo amfibie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko prawda ale dla wielu rower ma też jakoś wyglądać, a większość tych składaków wygląda jak wygląda. W dodatku bym jakoś nie do końca ufał samej ramie, która nie była ona projektowana z myślą na takie modyfikacje, po prostu bał bym się tym zjeżdżać po górach, hopkach i innych atrakcjach z myślą że taki składak po prostu mi się poskłada, a ja razem z nim, bo zakładam że kolega mający tego Speca tak wykorzystuje ten rower. 

Ale dbać o sprzęt trzeba, bo nawet jeśli się z tym nie liczymy, to szkoda sobie psuć sezon w serwisach. 

Edytowane przez Mandoleran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tobo napisał:

Ale Cyc też jakościowo tyłka nie urywa. Nawet za bardzo kopać nie trzeba w internetach. 

Jak na legalny silnik brose jest faktycznie mocny. Jak to piszesz "w piku" 560-600w, wg danych z różnych źródeł internetowych. Jeśli nawet tylko 500 to 2x tyle ile znamionowo. 

Ty i te twoje potwierdzone informacje...

powers-jpg.1356

Gdzie ty masz te 600w w brose ty bajkopisarzu?

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mandoleran napisał:

Wszystko prawda ale dla wielu rower ma też jakoś wyglądać, a większość tych składaków wygląda jak wygląda. W dodatku bym jakoś nie do końca ufał samej ramie, która nie była ona projektowana z myślą na takie modyfikacje, po prostu bał bym się tym zjeżdżać po górach, hopkach i innych atrakcjach z myślą że taki składak po prostu mi się poskłada, a ja razem z nim, bo zakładam że kolega mający tego Speca tak wykorzystuje ten rower. 

Ale dbać o sprzęt trzeba, bo nawet jeśli się z tym nie liczymy, to szkoda sobie psuć sezon w serwisach. 

https://pojazdyelektryczne.org/viewtopic.php?p=114359#p114359

Problem? CYC X1 STEALTH 1500W + Akumulator 1100 Wh

Waga: 26 kg

file.php?id=19545&mode=view

Ps. Rower nie mój. Ja mam zwykły hard-tail.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że Spece świetnie jeżdżą i świetnie działają jako całość. Choć z tym "Spece to najlepsze rowery" to nieźle popłynąłeś bo czegoś takiego po prostu nie ma. Moim skromny zdanie akurat Spece z tym silnikiem wyglądają słabo, jakby im "torba z wielkimi jajcami" u dołu wisiała 😉 , no i mają beznadziejny walk assist, ale co kto lubi. Abstrachując też od jednorazówkowych silników Brose, to jak kogoś stać, to może faktycznie być to rozwiązanie , że jeżdzę dopóki gwara a potem sprzedaję i kupuję nowy.

Jednak teksty o bezstresowym myciu na myjkach ciśnieniowych mnie załamują 😕 W instrukcjach wyraźnie pisze by tego nie robić raczej nie bez powodu. I żeby sobie człowiek sam tak pod górkę robił? Co z tego, że gwara, po pierwsze jak Tobo pisał to się da stwierdzić i mogą odrzucić, po drugie nie chciałbym padniętego roweru na jakimś długim fajnym tripie czy kilkudniowym wyjeździe z powodu własnej "nieroztropności".

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w takim sensie ,ze nie dbam o rower , dbam po i przed sezonem zawsze jezdze na serwis , ale nie oszczedzam roweru , nie rozczulam sie nad nim , w koncu sluzy do jazdy w terenie i trudniejszych warunkach jesli ma sie zepsuc od mycia woda to niech go zabieraja  do naprawy ,az w koncu naucza sie uszczelniac elementy , po to jesdze na rowerze by sie nim cieszyc i troche poszalec , a nie po to by na niego chuchac i dmuchac :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wybrałeś taki badziewny silnik że dmuchanie i osuszanie jest wręcz wskazane. Tyle kasy na taki badziew... Ale kto bogatemu zabroni ;)
Taki głupi CYC PHOTON do samoróbek jest lepiej zaprojektowany niż ten brose.

 

 

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W silnikach elektrycznych moc  jest parametrem, który może ale nie musi mieć przełożenia na osiągi roweru. Czajnik elektryczny pobiera  moc 1000 W i co z tego ? Podobnie silnik może wygenerować  moc 700 W ale 80 % z tego mocy przetworzyć na ciepło. 
To co jest istotne zwłaszcza w rowerach górskich to generowany moment obrotowy a potem moc jaką cały układ jest w stanie utrzymać w sposób ciągły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te samoróbki może i są tańsze, ale faktycznie one wyglądają po prostu słabo. Po mieście i w koło komina ok, ale bał bym się czymś takim jeździć po górach. Ale nie ma co tak znowu naskakwiać na autora, jak się fajnie jeździ to najważniejsze, trochę zmienić podejście, "mam to w dupie jak się zepsuje niech naprawiają", bo zepsuje Ci się w najbardziej nieoczekiwanym/niechcianym przez Ciebie momencie. Ja bym rozważył przegląd zerowy takiego silnika, czyli te dostępne w wielu miejscach usprawnienia/poprawki wad konstrukcyjnych, tyle że w nowym trzeba się pewnie pożegnać z gwarancją. 

Edit:

oglądnąłem tego gościa z filmiku, ma pojęcie o dopasowaniu wysokości siodełka do siebie, dopasować i wystarczy o połowe słabszy motor 😉 

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, wlodarek napisał:

 Wedlug mnie spec robi najlepsze rowery z najlepszym napedem mam 5 lat gwarancji na motor i ani mysle o niego dbac i przejmowac sie czy sie zepsuje , ma zapierda ….

Ja za to nie wiem skąd masz takie informacje o warunkach gwarancji

Pozostałe produkty marki Specialized są objęte dwuletnią gwarancją

• Malowanie ramy
• Komponenty marki Specialized
• Zawieszenie Brain
• Silniki i układy napędowe w rowerach elektrycznych
• Akcesoria
• Kaski
• Buty
• Odzież
2 LATA 2 LATA

IV. UTRATA GWARANCJI

Utrata gwarancji następuje w którymkolwiek z następujących przypadków:

  1. Upłynięcie okresu gwarancji.
  2. Brak przeglądu gwarancyjnego w określonym terminie.
  3. Jeżeli gwarancja nie została zastosowana bezpośrednio po stwierdzeniu wady, a w każdym razie nie później niż 2 miesiące od wystąpienia wady.
  4. Modyfikacja roweru lub jego części (np. modyfikacja otworów w prowadzeniu wewnętrznym linek do ramy roweru, zmiana ustawień pracy amortyzatora oraz tłumika, modyfikacja powłoki lakierniczej, jakakolwiek interwencja do elektroniki lub zwiększenia prędkości z modyfikacją mechaniczną silnika poza ustawieniem fabrycznym rowerów elektrycznych, itd.).
  5. Nieprawidłowa obsługa lub niestosowne użycie, patrz załącznik A Podręcznika użytkownika roweru Specialized.
  6. Niedostateczna konserwacja, niedotrzymywanie interwałów serwisowych poszczególnych ustawień lub niefachowy serwis.
  7. Mycie roweru za pomocą wysokociśnieniowych urządzeń lub agresywnych środków czyszczących.
  8. Niewłaściwe przechowywanie roweru (miejsca wilgotne, nieustanne wystawienie na promieniowanie słoneczne czy niekorzystne czynniki atmosferyczne).
  9. Uczestnictwo w wypadku lub kolizji drogowej.

Akumulatory turbo mają gwarancję na 2 lata od daty zakupu lub do 300 cykli ładowania — w zależności od tego, co upłynie wcześniej.

To są warunki gwarancji z oficjalnej strony Specialized. Zgodnie z punktem 7 nie masz już gwarancji - a jestem pewien że serwis po zbadaniu uszkodzenia Ci odmówi ( uniwersalna formuła "uszkodzenia wskazują na użytkowanie niezgodnie z warunkami gwarancji" ) - pozostanie tylko sądzenie się z nimi.

2 LATA

2 LATA

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzka ignorancja to świetne źródło dochodu.  ;)

Od pewnego czasu ograniczam strzępienie języka wokół kwestii prewencji. Ilość osób które biorą pod uwagę konsekwencje zaniedbań jest śladowa, mimo uświadamiania. 

Przezabawne jest to że większość właścicieli dwukółek elektrycznych traktuje dość poważnie konieczność zadbania o amortyzację czy inne składowe które funkcjonują prawidłowo dlatego że się je konserwuje. Natomiast, jak na rower, tak skomplikowany element jakim jest silnik kompletnie nie skłania do podobnych refleksji.

Wysłałem z ciekawości zapytanie do polskiego E-serwisu ile kasują za przegląd silnika (czyszczenie, smarowanie, weryfikacja stanu uszczelnień) - 200 zł gdy dostają wyjęty silnik. Za reanimację zarąbanego egzemplarza, np boscha, z zestawem serwisowym to 2000 zł.  E silnik wg sugestii serwisu nie wymaga żadnych części jeśli jeździ w suchych warunkach a przebiegi osiągają kilkadziesiąt tysięcy km. Lub jeśli silnik jest serwisowany. 

Za kwotę jednego odgruzowywania (2000) ma się 10 przeglądów silnika lub 6-7 z uwzględnieniem demontażu z roweru. 

W przypadku samochodu praktycznie wszystko można naprawić zamiennikami, E takich luksusów nie oferuje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe 🤔

To prawie jak z Maluchem mojego ojca. Średnio raz na miesiąc, wyciągaliśmy silnik,  rozbieraliśmy go, coś tam było wymieniane, naprawiane, potem składanie i wielka radość, że zapalił 🙂

Było co robić w świeżo wprowadzone wolne soboty 40 lat temu, teraz mam Toyotę, 208 tyś przejechane i nic się nie dzieje 😕

Jestem w stanie zrozumieć ludzi którzy chcą traktować rower (proste urządzenie mechaniczne) jak inne artykuły powszechnego użytku. Czy ktoś rozbiera pralkę po roku używania, sprawdza, uszczelnienia, wymienia łożyska itd ?🤔

Edytowane przez Kettler
Dodanie treści
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, PiotrWie napisał:

Ja za to nie wiem skąd masz takie informacje o warunkach gwarancji

Pozostałe produkty marki Specialized są objęte dwuletnią gwarancją

• Malowanie ramy
• Komponenty marki Specialized
• Zawieszenie Brain
• Silniki i układy napędowe w rowerach elektrycznych
• Akcesoria
• Kaski
• Buty
• Odzież
2 LATA 2 LATA

IV. UTRATA GWARANCJI

Utrata gwarancji następuje w którymkolwiek z następujących przypadków:

  1. Upłynięcie okresu gwarancji.
  2. Brak przeglądu gwarancyjnego w określonym terminie.
  3. Jeżeli gwarancja nie została zastosowana bezpośrednio po stwierdzeniu wady, a w każdym razie nie później niż 2 miesiące od wystąpienia wady.
  4. Modyfikacja roweru lub jego części (np. modyfikacja otworów w prowadzeniu wewnętrznym linek do ramy roweru, zmiana ustawień pracy amortyzatora oraz tłumika, modyfikacja powłoki lakierniczej, jakakolwiek interwencja do elektroniki lub zwiększenia prędkości z modyfikacją mechaniczną silnika poza ustawieniem fabrycznym rowerów elektrycznych, itd.).
  5. Nieprawidłowa obsługa lub niestosowne użycie, patrz załącznik A Podręcznika użytkownika roweru Specialized.
  6. Niedostateczna konserwacja, niedotrzymywanie interwałów serwisowych poszczególnych ustawień lub niefachowy serwis.
  7. Mycie roweru za pomocą wysokociśnieniowych urządzeń lub agresywnych środków czyszczących.
  8. Niewłaściwe przechowywanie roweru (miejsca wilgotne, nieustanne wystawienie na promieniowanie słoneczne czy niekorzystne czynniki atmosferyczne).
  9. Uczestnictwo w wypadku lub kolizji drogowej.

Akumulatory turbo mają gwarancję na 2 lata od daty zakupu lub do 300 cykli ładowania — w zależności od tego, co upłynie wcześniej.

To są warunki gwarancji z oficjalnej strony Specialized. Zgodnie z punktem 7 nie masz już gwarancji - a jestem pewien że serwis po zbadaniu uszkodzenia Ci odmówi ( uniwersalna formuła "uszkodzenia wskazują na użytkowanie niezgodnie z warunkami gwarancji" ) - pozostanie tylko sądzenie się z nimi.

2 LATA

2 LATA

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kupowalem rower w Szwajcarii to po pierwsze , po drugie na rame i elementy konstrukcji mam dozywotnia gwarancje , na silnik 5 lat roweri tak zmieniam wprzyszlym roku , a na baterie faktycznie 2 lata , nie nam najmniejszych problemow z napedem rower po wielokrotnym myciu byl na serwisie speca i bylo wszystko w porzadku , i jeszcze jedno , to jak uzytkuje rower to moja sprawa ,pytal ktos o opinie …. Napisalem rower jest super silnik jest najlepszy z wszystkich normalnych ebikow czytaj stworzonych od podstaw jako e bike jak sie zepsuje i nie uznaja na gwarancji to po prostu moja strata ! Nie mowcie mi ludzie jak mam ztc 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że w tej Toyocie przez 208tyś. nie wymieniłeś oleju, nie byłeś na przeglądzie itd, po prostu od kupna lejesz paliwo i jeździsz. W takim razie gratuluję udanego egzemplarza - ja zrobiłem Dacią 250 tyś. ale wymieniałem olej i filtry, uzupełniłem czynnik w klimatyzacji a nawet musiałem wymienić dwie wybite gumki w zawieszeniu - ale w końcu to Ty masz najbardziej niezawodny pojazd świata. A tak bardziej serio - czym innym jest regularny serwis a czy innym ciągłe naprawy. Jak nie podciągniesz poluzowanie linki przerzutki to będziesz mówił że badziew produkują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wlodarek napisał:

Kupowalem rower w Szwajcarii to po pierwsze , po drugie na rame i elementy konstrukcji mam dozywotnia gwarancje , na silnik 5 lat roweri tak zmieniam wprzyszlym roku , a na baterie faktycznie 2 lata , nie nam najmniejszych problemow z napedem rower po wielokrotnym myciu byl na serwisie speca i bylo wszystko w porzadku , i jeszcze jedno , to jak uzytkuje rower to moja sprawa ,pytal ktos o opinie …. Napisalem rower jest super silnik jest najlepszy z wszystkich normalnych ebikow czytaj stworzonych od podstaw jako e bike jak sie zepsuje i nie uznaja na gwarancji to po prostu moja strata ! Nie mowcie mi ludzie jak mam ztc 😂

 

Nikt przecież Ci nie mówi jak masz żyć, sam zacząłeś temat. Tak samo nie wmawiaj innym, że Brose to "silnik jest najlepszy z wszystkich normalnych ebikow" bo to uwzględniając wady produkcyjne i kiepską trwałość dosłownie gó... ralskie prawda 😉 To jak z pierwszym silnikiem TSi 1.4 od VW turbo + kompresor EA111. Piano z zachwytu jakie parametry świetne, jaki oszczędny, by to silnik roku, i co ? Okazało się że to totalna wpadka  i silnik badziewie. Niewiele ludziom pomagała gwarancja bo koncern na wszelkie sposby się migał. Dopiero drugi wypust EA211 kompletnie przekonstruowali i okazał się bardzo dobry. Tutaj chociaż Spec zauważył problem, nie chciał blamażu i przedłużył gwarancję i wymienia silniki jak ktoś ewidentnie nie leci sobie w kulki z serwisowaniem. Mam też wrażenie, że zafixowałeś się na Speca, kupiłeś mimo ostrzeżeń a teraz szukasz u innych akceptacji swego wyboru,  że to taki wspaniały wyrób, a jak ktoś Ci  fakty podaje, że wcale tak nie jest, to mówisz, że trwałość masz w dupie, ma działać, będę mył pomimo instrukcji myjkami itp. To czego się spodziewasz, że wszyscy będą piali z zachwytu jaki to ty świadomy użytkownik najlepszego roweru na świecie?

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brose ze względu na słaby pasek ma twardy limit na 350W. Nie ma się czym tu pdniecać. To poprostu zwykły ogranicznik. Konkurencja nie korzysta w z pękających pasków więc mogą się kręcić szybciej.

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Mentos napisał:

 

Nikt przecież Ci nie mówi jak masz żyć, sam zacząłeś temat. Tak samo nie wmawiaj innym, że Brose to "silnik jest najlepszy z wszystkich normalnych ebikow" bo to uwzględniając wady produkcyjne i kiepską trwałość dosłownie gó... ralskie prawda 😉 To jak z pierwszym silnikiem TSi 1.4 od VW turbo + kompresor EA111. Piano z zachwytu jakie parametry świetne, jaki oszczędny, by to silnik roku, i co ? Okazało się że to totalna wpadka  i silnik badziewie. Niewiele ludziom pomagała gwarancja bo koncern na wszelkie sposby się migał. Dopiero drugi wypust EA211 kompletnie przekonstruowali i okazał się bardzo dobry. Tutaj chociaż Spec zauważył problem, nie chciał blamażu i przedłużył gwarancję i wymienia silniki jak ktoś ewidentnie nie leci sobie w kulki z serwisowaniem. Mam też wrażenie, że zafixowałeś się na Speca, kupiłeś mimo ostrzeżeń a teraz szukasz u innych akceptacji swego wyboru,  że to taki wspaniały wyrób, a jak ktoś Ci  fakty podaje, że wcale tak nie jest, to mówisz, że trwałość masz w dupie, ma działać, będę mył pomimo instrukcji myjkami itp. To czego się spodziewasz, że wszyscy będą piali z zachwytu jaki to ty świadomy użytkownik najlepszego roweru na świecie?

To zupelnie nie tak ,na niczym sie nie zafixowalem , wybralem rower swiadomie jezdzilem na kilku modelach z roznymi napedami , dla mnie najlepsze odczucia z jazdy dawal brose byl tez najcichszy , poza tym na specu dobrze sie podjezdza i zjezdza , na innych rowerach tak nie bylo , mialem tez wczesniej Treka z boschem i o ile byc moze roznica mocy nie jest tak zauwazalna to kultura pracy i przyspieszenie juz tak .Ktos zapytal jak sprawuje sie rower .Odpowiadam jeszcze raz , swietnie sie na nim jesdzi  i u mnie ! Zaznaczam u mnie nie ma zadnych problemow z napedem czy jakimkolwiek elementem , dodam ze uzywam roweru intensywnie . Wspolczuje tez wszystkim ktorzy wsiadajac na rower zastanawiaja sie od razu czy jak zachlapie blotem czy pojade w deszczu to czy nic sie z rowerem nie stanie i ciagle czytanie i myslenie po ilu km cos sie dzieje z tym czy tamtym napedem i czy jak pojade w trase to mi cos nie pieprzenie . Po prostu wsiadam na rower i jezdze sprawia mi to satysfakcje a z waszych komentarzy wynika , ze zamiast cieszyc sie jazda wy zastanawiacie sie nad cyferkami km i awariami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Dave99 napisał:

Brose ze względu na słaby pasek ma twardy limit na 350W. Nie ma się czym tu pdniecać. To poprostu zwykły ogranicznik. Konkurencja nie korzysta w z pękających pasków więc mogą się kręcić szybciej.

Jakieś źródło, które to potwierdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...