Skocz do zawartości

[Pękające szprychy] tylne koło szosowe


MarcinK92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z pękającymi szprychami w tylnym kole szosowym. Wymieniłem już chyba ponad 10 szprychy, co druga jazda kończy się powrotem bez szprychy. Pękają losowo z różnych stron, raz od napędu raz nie. Szprychy są o grubości 2mm. Ktoś coś poradzi czemu tak się dzieje? 

20210817_213401.jpg

20210817_213413.jpg

20210817_213416.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tensometr w rękę i można sprawdzić czy naciąg jest równomierny i czy nie za mocny/słaby, o ile chcesz się w to sam bawić.
Oczywiście trzeba też uwzględnić wagę rowerzysty, ale jeśli to szosa, to chyba rowerzysta nie waży >90kg :)
Jeśli ciśnienie duże, a raczej tak jest, to też mocno wpływa na obręcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło źle zaplecione a dopiero potem być może liche szprychy. Naciąg szprych musi być równomierny a siła naciągu dopasowana do masy rowerzysty z rowerem (uwzględniając ograniczenia obręczy). Bez tensometru raczej nie ruszysz z miejsca bo jak ustawisz naciąg np. 1100N po stronie napędowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak słabo naciągnięte to nawet nkerdzewki 2,5mm będą pękać. Mechanizm pękania jest taki, że szprycha z każdym obrotem obciążonego koła wykonuje cykl mikro zgiecie-rozgięcie wlasnie w okolicy najbardzuej nadwyrężonej czyli fajki. Materiał w końcu się zmeczy i pęka. Mocny naciąg spłyca ten proces (ampliduę gięcia) i wydluza żywotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...