kipcior Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Też nie kojarzę, ale poczekajmy chwilę, Trek na pewno da radę
clavdivs Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 No nie, Trek gdzie tylko grupa dawała taką możliwość stosował hydraulikę.
stpman Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Rondo, Fuji za ponad 6k dają mechanikę. Wprawdzie TRP, no ale...
abdesign Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Też nie przypominam sobie rowerów za 8tys z mechaniką... a w tych za 6... no cóż. sam zakup najtańszej hydrauliki czyli Tiagry 4720... to dla producenta + 250$ kosztu... czyli 1000zł. To czy ja wiem czy to w tej dolnej granicy 6tys (bo tylko tu się zrażają spyre) to jest jakiś skandal?
stpman Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Wydaje mi się, że te 6k zł już hydraulika powinna być. Do 5k mechanika jest akceptowalna. Z 8.5k zł trochę przesadziłem fakt
KrisK Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 15 godzin temu, stpman napisał: Sorry, ale choć lubię Marina to wg mnie słabe jest to, że w sezonie 2021 uparcie wrzuca w gravele osprzęt szosowy, gdy mamy na rynku GRX'a. To też zależy co chcesz jeździć. Mi ten naped bardzo pasuje i nie uważam go za wadę. To bardziej endurance niż gravel w cięższy teren tak że taki naped ma sens. A hamulce to dramat tego roweru. Ale w konkurencji wiele lepiej nie jest. A ze zdrożał... przynajmniej jest szansa że będą. "W meridzie" wczoraj rozmawiałem i dostałem info że nie będzie. Nawet te zamówione i potwierdzone najpewniej nie wszystkie dotrą. Co do samej wagi to pewnie ze można iść na kompromisy. Ale ja się wciąż odnoszę do założenia I szybkim rowerze.... Tu waga się liczy. Powiedzenie że te kilkaset gramów ro tylko bidon nie bawi niezmiernie.... to co nie weźmiecie tego bidonu ze sobą? No co najmniej dwa.. A jak ktoś nie jest szosowcem jadącym z dętka w kieszace albo i bez i walącym 100 w 3h to czasem warto zabrać kurtkę może jakieś jedzenie czy chociaż narzędzie podstawowe. Pomijam że jak już się zacznie te dystanse wydłużać i wpadnie pomysl na dwa trzy dni to nagle każde 300g zaczyna być problemem a odchudzanie szpejow kosztuje krocie. Ja tam patrzyłem na te niewielkie różnice bo już przerabiałem puchnący rower. Ale wiedziałem jakie mam odległe plany i czym to się je. 15 godzin temu, Nahor napisał: Co do przebiegów dla jednego 2k to mało, dla drugiego dużo . Wszystko zależy od ilości wolnego czasu i chęci Znowu złe założenie. Nie chodzi o to ze to mało i źle że tyle robisz i że nie jesteś godzien miana rowerzysty... Ale obiektywnie tyle km w nogach nie daje Ci wiedzy o tym co możesz i chcesz. W tym roku koleżanka córki zaczęła przygodę z rowerem na poważniej i w samym sierpniu zrobiła 1800km. To jak się jej zmieniają preferencje i pojęcie jeździe I o tym co jest dla niej dobre co złe co wygodne co nie.. głupie spodnie zaczynają być istotne jak walisz dzień w dzień 100km Wiec nie wiesz... bo za mało jeździsz. Jak zaczniesz więcej zaczniesz widzieć co chcesz co możesz i gdzie cię sprzęt ogranicza. Nie pisze tego kpiąco czy z ze złośliwości. Poprostu wiem jak się preferencje zmieniają jak się zwiększa dystanse. Oczywiscie drogą strona medalu jest taka że jak zmienisz rower możesz poczuć flow i on będzie zapalnikiem do większych przebiegów... Tylko potestuj sobie kilka żeby mieć pojęcie w co się pchasz Jak masz problem z kupieniem roweru bo ich nie ma to rozejzyj się za tribanami. Są tanie pojeździsz kilka sezonów i zdecydujesz co dalej. A są wdzięczne i mają hamulce.
kuba79 Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Taki jeszcze pomysł... Jeśli ktoś nie chce bawić się w techniczną jazdę w terenie na wąskich oponach itp. ani bikepacking, tylko po prostu mieć rower do szybkiej jazdy nie tylko po asfalcie, to obecnie jest tyle rozwiązań typu road+ które będą wystarczające do takiej jazdy, a jednocześnie lżejsze niż gravel, że może warto to też rozważyć? Ja np. stwierdziłem, że do mojego stylu jazdy gravel to nie to, bo nie jara mnie śmiganie sztywniakiem po jakichś wertepach i korzeniach, a bardziej szybka jazda asfaltem, z możliwością zjechania w szutry czy ubite ścieżki w razie potrzeby i kupiłem Giant Contend AR 1. Waga 9,5kg po zmianie kół myślę że będzie 9 lub poniżej, pomieści opony 38-40c... Moim zdaniem taki rower spokojnie można potraktować jako szosę, jak i gravela do lekkich zadań.
KrisK Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 @kuba79 ta opona 32 jeszcze bez dętki wystarczy spokojnie na większość szutrów i polnych dróg Kwestia chwili przyzwyczajenia się
kuba79 Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 No ja tylko mówię, że pomieści do 40c dla osób chcących widzieć rower w roli gravela Osobiście chyba założę do niego Conti GP5000 28c. Ewentualnie 32c. Bo te fabryczne 32 nie dość że twarde jak cholera, to ważą prawie pół kilo sztuka... Z nowymi kołami i oponami 28c to myślę, że rower będzie ważył bliżej 8,5kg
KrisK Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Zacna zabawka... Ale trochę szkoda ze nie ma żadnych mocowań, żeby jakiś hamak i śpiwór było gdzie przyczepić łatwiej
kuba79 Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Ma mocowania pod błotniki i tylny bagażnik, dla mnie to wystarczy, w sumie i tak wątpię żebym bagażnik montował. Brak mu opcji montowania przedniego, no ale to nie miał być rower wyprawowy
stpman Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 2 godziny temu, kuba79 napisał: Giant Contend AR 1 Ciekawy rower, szkoda, że sensowną wersja kosztuje 7500zł... No i dostępność Gianta na ten rok prognozowana jest chyba na październik...
kuba79 Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 A no ceny rowerów wybijają w górę strasznie... Zeszłoroczny AR 1 kosztował 7000, obecny rocznik wycenili na 7200, a teraz podnieśli na 7500. Ja miałem fuksa, bo ogarnąłem temat w listopadzie, nie dość że dostałem rower od ręki, to jeszcze utargowałem do 6,5 koła. Tak że jestem happy, bo biorąc pod uwagę sytuację, to można by rzec, że wyszło rewelacyjnie A z tą dostępnością to różnie, wiem że osoby które zamawiały już wcześniej, miały wstępnie określone terminy między kwietniem a lipcem.
stpman Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Cena to jedno, powiedzmy że kasa aż takiej nie gra roli. Ale jest kwestia nieszczęsnych kradzieży... No i to będzie pierwszy rower z barankiem, nie chce aż takiej kasy ryzykować na początek...
wkg Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 19 minut temu, stpman napisał: Giant Contend AR 1 To taki prawie gravel
kuba79 Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Zgadza się Ale mam wrażenie, że kilka lat temu moda na gravele wystrzeliła, bo to była pierwsza rozsądna opcja między rowerem stricte szosowym, a MTB. Teraz wybór "form pośrednich" jest większy, a zauważam że gravele zaczynają skręcać coraz bardziej w kierunku MTB... Szczerze, to obawiam się że za 2-3 lata, wszyscy zaczną szukać gravela na oponach 2.1, z przednią amortyzacją i prostą kierownicą 🤣 Dlatego warto ludziom pokazać, że pojawiają się różne opcje, bo nie każdy jest jeszcze świadomy, a na zwykłe szutry nie jest potrzebny hardkorowy gravel. U mnie gravel 95% czasu spędził na asfalcie i to był sygnał, że trzeba skorygować kurs, nie rezygnując przy tym z pewnej uniwersalności
wkg Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 To taka szosa mocno endurance która pewnie na szutrze i mniejszych dziurach da radę a jest dostatecznie daleko od XC29. Fajny rower, na 105 I DO TEGO PRAWDZIWY SUPORT !
KrisK Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Nie chciałem tego pisać żeby znowu nie było wojny ale to taka kwintesencja gravela. No może trochę brakuje tych mocowań na sztućcu 😁 I dla tego wybrałem marina bo on też się wpisywał w taki nurt. A te gravele na sterydach wynikają z tego że pospulstwo chce gravela bo taka moda... Ale pospulstwo nie ogarnie tematy na cieńkich oponach bo to ich przerośnie. Osób świadomych kupujących takie grubasy będzie mniejszość. Większość kupi z mody a opona będzie bezpieczna.... I będą mieli górala z archaiczną geometrią z barankiem... bo tym będą te rowery. Ja czekam na rowery o obecnych górskich geometriach z barankiem... 🤫 No bo jak tu zjeżdżać na takim rowerze na ktorym można fiknąć przez kierownicę.
wkg Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Strasznie wartościujesz. Gravele są fajne na lżejszy teren niż XC Ciekaw jestem tyko dlaczego w dolnym chwycie mają tak poszerzane kierownice ?
Mod Team KrissDeValnor Napisano 9 Marca 2021 Mod Team Napisano 9 Marca 2021 Pewnie dlatego, żeby łatwiej było tym sterować - mniej balansu niż na przełaju 😉
kuba79 Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Dyskusje na forum przypominają stąpanie po polu minowym Ja osobiście nie jestem fanem coraz większego kierowania graveli w teren, ale co kto lubi. Dla mnie z dość uniwersalnego, szybkiego roweru, zaczyna się robić ofiara mody. Obawiam się, że przy oponach 2.1 i baranku, rower traci w terenie względem XC, a nie zyskuje zauważalnie na szosie. Nie wiem, może jeśli ktoś planuje tygodniową włóczęgę po bezdrożach, to taka maszyna sprawdza się do bikepackingu, ale to też nie mój kierunek. Myślę, że gravele na górskich oponach czeka właśnie los ciężkich wołów roboczych na wyprawy donikąd. Bo raczej fascynacja ścigania się tym w terenie szybko minie, kiedy XC będą i tak każdemu kopać tyłek. Każda ewolucja ma jakieś ślepe zaułki.
KrisK Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 @kuba79ależ to juz było. Rowery wyprawowe z barankiem to nie wynalazek wczorajszy. Były cięższe z mocowaniami pod torby i barankiem, tyle że opony tam były turystyczne więc nie za wąskie nie za szerokie. Cała zabawa z gravelami wynikła stąd ze dało sie wsadzić szerszą oponę w szosę endurance. Ktoś sobie to zrobił i odżył rower "drogowy" baran cywilna opona... Wjedzie wszędzie w mieście i na wsi. W turystyce to była jakaś tam norma ze swoimi wariactwami, ale to była wąska nisza i dorga. Te grube opony to już "fanaberie" @wkg Szerokie kierownice są po to, żeby było wygodniej chwytać.. To kastracja baranka w celu jego ucywilizowania. Grubsza opona cięższy teren większe nachylenia nieraz balans ciałem. Przy zwykłym baranie rower się robi cholernie nerwowy i trudny w terenie. Takie rozszerzenie cywilizuje go. Poza tym automatem klamki się inaczej ustawiają i przybierasz inną pozycję. Mnie to nie przekonuje. Siadłem i czułem się trochę jak by mi ktoś jaskółkę dał do rąk.
kipcior Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Ja tam ciągle powtarzam, że widziałbym fulla xc z barankiem. Ale do swojego gravela nie widzę sensu pakować większych kapci jak moje 38mm - 1,5 cala. Byłbym skłonny nawet dać węższe ale nie jeździłem na takich i nie jestem pewien, czy byłoby to na plus czy na minus. Nie mam zdania co do szerokiego baranka, musiałbym spróbować. Właściwie nie czuję potrzeby ale może to jest fajne tylko o tym nie wiem. W takim hipotetycznym fullu z pierwszego zdania to może i tak. A jakbym chciał stalowy rower bez amortyzacji na oponach 1,9" to ciągle taki mam od 30 lat Tylko w górach po kamieniach to i tak było daremne więc po co psuć gravel dodatkowo na asfalcie.
abdesign Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Próbowałem... I jak mówi młodzież "nie umiem" w te nowe dziwne pokręcone kierownice z klamkami na boki. Ani tego trzymać w dolnym chwycie... ani na łapach wygodnie hamować. Jakaś kara za grzechy. Wygodniej chwytać... niby jak?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.