Skocz do zawartości

[2500zl] rower crossowy czy fitness


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Siemka, mam problem przy wyborze roweru, jeżdżę rowerem MTB z Decathlonu za 1000zl z 26 calowym kołem. Zima nie jeżdżę w ogóle...latem staram się codziennie 20-40km + czasem wycieczka ze znajomymi 10-15km, przy 40km mam średnią 20kmh. 
I tutaj pytanie i prośba o pomoc, co kupić na 95% asfalt,  5% ze znajomymi po utwardzonej drodze czy np szrucie. 
Zalezy mi na większej sredniej bo teraz bardzo odstaje
Mam do wydania 2500zl choć chętnie kupię za 1500 jak nie będzie dużej różnicy w osprzęcie bo jeżdżę tylko amatorsko.

Wybrac rower crossowy typu Kands Maestro, Avangarde lub Kross Evado 5.0 lub inne,  proszę o pomoc.

Czy bardziej celować w rower fitness typu Kross Pulso 1.0 lub 2.0

I czy będzie duża różnica miedzy crossowym a fitness czy może po prostu kupić crossowy i zmienić opony ma gładkie 30/35mm?

proszę o pomoc bo już się zastanawiam 3 tygodnie:)

 

 

 

 

 

Napisano

Wybrałbym do tego celu rower fitness. Nawet ten Pulso 1 jest całkiem sensowny za te pieniądze. Ma całkiem szybkie przełożenia, sztywny widelec na szosie też będzie zaletą (no i jakieś 1.5 kg lżej względem taniego amor), a po szutrowej drodze nawet na tych Kojackach pojedzie (z zachowaniem uwagi). Jak zmienisz opony na lżejsze (sugeruję 28-32 mm z jakiegoś typowo szosowego modelu, np. Continental UltraSport lub nawet GP5000 jak budżet pozwoli) to już w ogóle będzie torpeda na szosie. A po założeniu opon z bardziej agresywnym bieżnikiem (np. ATRide) to nawet w łatwiejszym  maratonie mtb (np. Mazovia) można na nim wystartować.

Warto założyć rogi (sugeruję takie w długiej wersji L) - na szosie pozwolą osiągać większe prędkości dzięki możliwości uzyskania bardziej wyciągniętej pozycji, a i na podjazdach na stojąco się przydają. W normalnej jeździe też pozwalają odpocząć dłoniom. 

Napisano

O dziękuje za opowiedz, a czy duża różnica w prędkości będzie miedzy crossowym z oponami 38mm z bieżnikiem jakie ma np Kands a np gładkich 35mm z pulso? Bo nie ukrywam ze wiekszosc czasu jeżdżę sam i chce zacząć jeździć szybciej i dalej ale tez latem z 2 razy w tygodniu chciałbym wyjechać nim ze znajomymi, czy na rekreacyjna jazdę fitness będzie dobry? 

Napisano

Na taką jazdę na pewno nie brałbym amortyzatora. 

Nie licz na kosmiczne przyrosty prędkości. Na początku 2-3 km/h. Głównie ze względu na aerodynamikę.

Napisano

2/3kmh miedzy crossem a fitness tak? To jak mtb robiłem 20-22kmh średnia przy 30-40km na 26 calowych kołach to spokojnie koło 27-30 się zakręcę?

Biore krossa pulso 2 zobaczymy jak to będzie najwyżej sprzedam 

Napisano
28 minut temu, wkg napisał:

między fitness a 26

To dziwne bo znajomy na samej zmianie mtb na crossa z 38mm opona poprawił średnia o 6kmh i nie mogę za nim nadążc a tu mowa o prawie szosowce... 

Napisano
4 godziny temu, MateuszS1992 napisał:

To dziwne bo znajomy na samej zmianie mtb na crossa z 38mm opona poprawił średnia o 6kmh i nie mogę za nim nadążc a tu mowa o prawie szosowce... 

Tu wiele zależy od konkretnych konfiguracji porównywanych rowerów - zastosowanych opon, pozycji, masy (całości i masy kół), przełożeń.

Jeśli w tym rowerze z Deca miałeś tanie, ciężkie, klockowane opony, piastę na wolnobieg z najszybszym dostępnym przełożeniem 42/14, wysoko ustawioną kierownicę i rower ważył 15 kg to przesiadka na Pulso 2 na pewno będzie odczuwalna na plus, ale chyba jednak na 6 km/h różnicy w prędkości średniej bym nie liczył.

Pulso 2 jest bardziej ukierunkowany na szosę (napęd 50/34, 11-28), a Pulso 1 jest moim zdaniem bardziej uniwersalny (np. na wyjazd turystyczny w góry wolałbym właśnie napęd 3x, którym dysponuje ten rower). 

 

Napisano

Pulso 2020 tez chyba ma 3x8, przynajmniej tak jest podane.

czyli najlepiej kupić rower crossowy i tyle skoro nic nie daje inny rower, lepszy ostrzet czy wyższa cena, a 2kmh jakoś nie przekonuje do wydania 3/4 tys zamiast 1000 na np crossowego Kanadsa:d
 

Napisano
17 godzin temu, marvelo napisał:

piastę na wolnobieg z najszybszym dostępnym przełożeniem 42/14,

Akurat przy średniej 20-25 km/h to to przełożenie jest i tak aż za twarde. Myślę, że - jeżeli ten rower jest sprawny - to to kwestia albo pozycji albo wytrenowania. 

W dniu 29.06.2020 o 00:42, MateuszS1992 napisał:

Zalezy mi na większej sredniej bo teraz bardzo odstaje

A czy możesz np. zamienić się z jednym z tych znajomych na rowery na godzinę - dwie ? Oczywiście jeżeli znajomy ma podobny wzrost ... 

Napisano

Akurat przy jeździe w grupie, gdzie często jesteśmy w cieniu aerodynamicznym, przełożenie 42/14 i koło 26 cali to żadne przełożenie. Koledzy przyciskają, prędkość rośnie do 40 km/h i taki początkujący na przełożeniu 42/14 musi kręcić około 110/obr/min (przyjmując obwód kola 200 cm). Taka kadencja jest już nieefektywna nawet dla wytrenowanych. Nawet w samotnej jeździe, gdy mamy wiatr w plecy albo na długim zjeździe posiadanie "nadbiegów" pozwala oszczędzać energię. W terenie pagórkowatym, aby osiągnąć średnią 25km/h to trzeba jechać duuużo szybciej przez sporą część dystansu i wtedy długie przełożenia się przydają. 

Na autostradzie też jedziesz samochodem 140 km/h na trzecim biegu cały czas (wiele samochodów jeszcze mieści się przed czerwonym polem na obrotomierzu), czy tylko jak masz zapotrzebowanie na maksymalną moc? 

Moim zdaniem aby rower stymulował do wysiłku i poprawy osiągów, musi posiadać zapas twardych przełożeń.   

Napisano
9 godzin temu, MateuszS1992 napisał:

Pulso 2020 tez chyba ma 3x8, przynajmniej tak jest podane.

czyli najlepiej kupić rower crossowy i tyle skoro nic nie daje inny rower, lepszy ostrzet czy wyższa cena, a 2kmh jakoś nie przekonuje do wydania 3/4 tys zamiast 1000 na np crossowego Kanadsa:d
 

Ja bym jednak wolał rower ze sztywnym widelcem, ale nie typowy fitness z napędem szosowym, ale właśnie coś w stylu Pulso (czyli mieszczący opony przynajmniej 35 mm i napęd o szerokim zakresie przełożeń (48/11 do 26/28), bo to zawsze może się przydać).

Moim zdaniem taki Pulso 1 (nie wiem jak z dostępnością obecnie i ceną, ale chyba poniżej 2000 zł go kupisz w żądanym rozmiarze) to idealny kompromis. To naprawdę dobry rower. 

https://allegro.pl/oferta/kross-pulso-1-l-9099053925?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery&gclid=Cj0KCQjw6PD3BRDPARIsAN8pHuFFmMh47ZZF5oVrK_dgaNDK70fM0Vuu_VfXFbwShu-4cMirSOCynu0aAuX-EALw_wcB

Tylko od razu dokup rogi, np. takie:

https://allegro.pl/oferta/rogi-aluminiowe-author-abe-004-srebrne-8190270407

https://allegro.pl/oferta/rogi-aluminiowe-author-abe-30-n-czarne-145-mm-8190157208

Lub takie minimalistyczne:

https://allegro.pl/oferta/rogi-smica-micro-bar-95mm-magenta-66g-super-lekkie-8269622171

https://allegro.pl/oferta/xlc-ergonomic-rogi-kierownicy-alu-guma-kraton-9259598119 

A jak będziesz chciał jeszcze szybciej, to trochę węższe i lżejsze opony i dętki:

https://allegro.pl/oferta/opona-continental-ultra-sport-iii-zwijana-700x28-9077252218

https://allegro.pl/oferta/opona-700x25c-zwijana-120tp-slickster-7667688197

https://allegro.pl/oferta/detka-kenda-700-x-18-23c-fv-48mm-box-ultra-lite-9126738902

Będzie różnica. 

Uwierz mi, 6 km/h różnicy w średniej prędkości to kosmos, ale nawet 3 km/h to już sporo. Zwłaszcza, gdy ta różnica dotyczy coraz większych prędkości, bo wtedy każdy 1km/h więcej pożera coraz więcej watów mocy. Na tym samym rowerze, wzrost średniej z 20 km/h na 23 km/h to nie to samo, co z 30 km/h na 33 km/h.

 

Napisano

Dzięki panowie za pomoc, ja już tak zgłupiałem ze patrzę na rowery za 5 tysięcy:D

mam ostatnie pytanko i już zamawiam jutro...  na pokonywanie 40km dziennie tak żeby się nie zmęczyć I jechać szybciej niż mtb lepszy będzie Evado 7 czy pulso 2? Czy to już bez różnicy?

Napisano

Po asfalcie Pulso, jak bardziej nierówno to Evado. Ale to chyba nie w rowerze problem. Równie dobrze może pomóc licznik z czujnikiem kadencji za 200 PLN nowy albo jedna dobra rada.

Zawsze lepszy na asfalt rower ze sztywnym widelcem niż ze słabym amortyzatorem.

Napisano

Panowie kupuje pulso 2 tylko słabo z dostępnością 2020 rocznika ale zdecydowałem się już!

I mam jeszcze pytanie, czy Kross pulso 2.0 wychodził w biegami 2x9 i 3x9 bo raz podane jest 18 biegów a raz 27? I który lepszy

Napisano

Tak jeszcze odnośnie średnich prędkości, przełożeń i wpływy roweru na prędkość.

Pokonałem dzisiaj trasę 47 km (Krasnystaw - Orłów - Stryjów - Wierzba - Stary Zamość - Izbica - Krasnystaw, sporo stromych podjazdów) taką damką:

ba6bc80645b872b1med.jpg

Niedawno zamontowałem licznik i mogę podać parametry z dzisiejszej trasy.

Dst. 47 km

V śr. 26.7 km/h

V max. 67 km/h

Minimalna prędkość na podjeździe przez chwilę nawet spadła do 9 km/h (na najbardziej stromym odcinku) i zrzuciłem wtedy na młynek z przodu (korba 42/34/24, kaseta 11-28).

Aby wykręcić tą średnią 26.7 km/h na liczniku bardzo często było 40-45 km/h. Na najbardziej stromym zjeździe do Wierzby osiągnąłem te 67 km/h, ale już przy 55-60 km/h odruchowo palec wskazujący szukał twardszego przełożenia (którego już nie było), po pedały uciekały spod nóg. Gdybym miał 42/14 i koła 26" (jak w wielu tanich góralach) to już w ogóle byłaby tragedia. Na zjeździe do Izbicy też prędkość sięgnęła 60 km/h i przełożenia 42/11 już się kończyło. 

Wspominałem o długich, zagiętych rogach (takie mam w tym rowerze zamontowane) i takie prędkości na klasycznej damce, gdzie kierownica jest sporo wyżej od siodełka i rogów brak byłyby raczej nie do osiągnięcia, a z rogami i kierownicą ustawioną mniej więcej na równi z siodełkiem można już nieźle przycisnąć. 

Wielokrotnie pokonywałem tą trasę na szosówce i mój rekord średniej to było 32.5 km/h (kilkanaście lat temu, jak byłem w szczytowej formie), a na zjeździe do wierzby 79km/h (z silnym wiatrem w plecy), ale tam mam najtwardsze 52/11. Dzisiaj, gdybym szosówką (8.5 kg) zrobił 30-31 km/h, byłbym zadowolony. Jak miałem gorszy dzień albo mocno wiało to czasem ledwo 27-28 km/h wychodziło.

A góralem (około 12.5 kg) na oponach 2.2- 2.35 to te 25-26 km/h mi się udawało, a 24 km/h to raczej bankowo.

Zatem rower ma znaczenie, waga, pozycja, przełożenia, opory toczenia opon, ale te różnice są mniejsze, niż się wielu wydaje. 

Ja w każdym razie wołałbym tańszy rower (nawet na ciężkiej stalowej ramie), ze starodawnym napędem 3x (2x), o dobrze dobranej rozpiętości (stopniowanie ma już dla mnie mniejsze znaczenie), na dobrych oponach, niż drogi i lżejszy rower z wykastrowanym z szybkich przełożeń napędem, na jakichś tanich oponach i z bujającym amortyzatorem. 

 

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...