Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

Sakwiarza zagadam,  bo czasem można spotkać ciekawe historie  typu wracający Pan z Wiednia do Rygi czy Slowaka wracajacegoz sesji foto po Polsce z uwzglednieniem żubrów w puszczy. 

Szosowcow nie pozdrawiam bo to wszystko pro z głową w chmurach, z jakiś tam ich względów. 

Przeciętnych użytkowników niemal zawsze i odpowiedź jest uśmiechem, kiwniecie glowa,ręka...

Jadących po żubra do sklepu nie pozdrawiam.

Tak jedziemy kiedyś po serpentynach Dolomitow autem i pytam się kumpla jezdzacego motoenduro,  ciekaw jestem  czemu tutaj nie machaj rękami? 

Może temu,  że jest ich tu kxxxx miliony!?

Fakt, szło by się zamachac....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nawet nie tyle zamachać, co spitolić w przepaść ;)

Poza tym, kogo mam pozdrawiać - gościa, który po wyprzedzeniu przeze mnie, dogania mnie, hamuje gwałtownie i drze ryja ( chyba uznał to za żart ) : Uwaga ! Jedź facet, bo nie po pieszych" !" ( sic :icon_exclaim: ) - akurat odpuściłem, ze względu na ludzi właśnie, więc za coś takiego, to nawet z liścia powinien dostać...
Na marginesie dodam, że jechał bardzo siłowo, kręcąc się przy tym na siodełku - tzw. szybki inaczej ( w sumie chciałbym go kiedyś spotkać i zostawić daleko w tyle ) :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, shotgun napisał:

Szosowcow nie pozdrawiam bo to wszystko pro z głową w chmurach, z jakiś tam ich względów. 

Bo "szosowcy" machają tylko "sobie nawzajem". Powiedzmy na 10 mijanych gości wyprostuje palce na klamce ośmiu. Mówimy o okolicach Krakowa bo gdzieś na ddr w mieście to jeżdżą na baranku ludzie, którym się szosa spodobała i dlatego kupili taki rower.

Jedynym gościem, który nie był szosowcem a w ubiegłym sezonie do mnie "machnął" był Pan, na oko 70 letni, który już z daleka miał rękę w górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie, co mnie wkurza? Motocrossowcy. Chwasty nie dbające o innych i środowisko. Nie mam gdzie jechać na dłuższy trening w teren, bo zrobili wszędzie taki gnój, że rowerem nie da się przejechać. Muszę omijać asfaltem fragmenty, którymi jeszcze pół roku temu jeździło się świetnie, bo teraz są zryte jak pługiem. Ja wiem, że oni nie grzeszą inteligencją, ale jaką trzeba być amebą, żeby robić aż taki chlew, nawet w parkach krajobrazowych i na obszarze Natura 2000?

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to, to Panowie. Siedzę w lesie, na górce, 12-15 km od najbliższej ścieżynki po której może przejechać leśniczy, czy straż graniczna. Obserwuje czy wyjdzie sarna, czy zając, a tu Jee.....p wylatuje 4 quady i pozamiatany spokój, bo wywalają się na łące 20 metrów przede mną. Otwierają browce, wyciągają grila ( środek lasu, zero miejsc na ogień ) i jest umcyk,umcyk z przenośnego głośnika. Urw do potęgi na takich szczyli bez tkanki pod czaszką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lasy rozjeżdżone, zaśmiecone a teraz wyżynane na potęgę. Ścieżki rowerowe ******ne pobitymi butlami. Na szosie janusze drogowi mijający człowieka na gazetę.

Jak żyć panie prezesie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quady, crossy i auta terenowe. Najpierw pakują się motorami, jak już przetrą szlak, to jadą quady, a potem już tylko czekać, aż wpadnie jakiś Pat(r)ol czy inne Pajero. Najgorsze jest to, że nawet wszystkie drogi dojazdowe, czy to leśne, czy polne, czy jakiekolwiek inne nieutwardzone są zaorane, bo te matoły nie mogą jechać normalnie, na każdym łuku muszą dopierdzielić gazu i lecieć bokiem. A na crossach potrafią ryć nawet ludziom trawniki przed posesją, bo przecież nie będą jechać kostką/asfaltem, żeby sobie opon nie ścierać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem większe zniszczenia powoduje wycinka i zrywka. U mnie, to znaczy na śląsku jest dramat. Czasem się gubię na własnych trasach, tak drastycznie zmienia się krajobraz... W beskidach też nie jest wesoło...

Co do hard-enduro, quadów i 4x4 to przyznam że myślałem że na terenach Natura 2000 nikt się już nie wygłupia. Osobiście często trenuje w Szczyrku, Wiśle czy Krynicy i muszę przyznać że bardzo rzadko trafiam na kogoś "zmotoryzowanego". Tyle że ja jeżdże xc/maraton, tak więc w trudny teren się nie zapuszczam.

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, KNKS napisał:

Osobiście często trenuje w Szczyrku, Wiśle czy Krynicy i muszę przyznać że bardzo rzadko trafiam na kogoś "zmotoryzowanego".

Okolice Skrzycznego jeszcze nie spotkałem żadnego ęduro. Ale z drugiej strony, czyli Kotarz, Beskid Węgierski, Karkoszczonka, to panie jeżdżo, jak gupie.

11 godzin temu, wkg napisał:

To jest naprawdę przykre :(

Noo, nie wiem... Kiedy z bezmózgiem gadasz, to on twierdzi, że nie robi obory, tylko realizuje pasję. Pasję! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - ja się postanowiłem nie denerwować. Ani na rowerze ani za kierownicą. W sumie nic to nie da a zła karma wraca. Jakoś mi to działa bo poza ścieżkami rowerowymi w mieście ludzie się uśmiechają, psy są spokojne - jakoś tak fajnie jest :)

Ale jak widzę quada czy motocykl w lesie - nie mogę powstrzymać ciśnienia. I zastanawiam się, czy zabranie kluczyków i wyrzucenie do lasu a najlepiej do rzeki czy jeziora podchodzi pod rozbój. Bo w końcu rozbój to zmuszenie do rozporządzenia mieniem z użyciem siły (można przecież podstępem). Dodatkowo kluczyli (wymiana stacyjki itd) to już powyżej  200 złotych. A to już nie przelewki ! Oczywiście nie namawiam nikogo (też karalne) , nie zamierzam tego robić tylko tak teoretyzuję z czystej ciekawości :D  

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rowerzyści już mogą sobie hopki usypywać i robić single? Quad czy terenówka to taka sama pasja jak rower. Zresztą - ktoś, kto zapewne nie miał prawa jechać leśną drogą quadem/terenówką "zepsuł" ją w opinii rowerzysty, którego również nie powinno tam być. A może pozywać firmy transportowe bo po przejeździe zestawów robią się koleiny? 

Obszar chroniony typu park narodowy, ew. krajobrazowy spoko. Ale nie jakas natura 2000, która obejmuje zwykłe pola uprawne, gdzie nawozy sypie się na tony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Invi. napisał:

ktoś, kto zapewne nie miał prawa jechać leśną drogą quadem/terenówką "zepsuł" ją w opinii rowerzysty, którego również nie powinno tam być.  

Jeśli możesz to przytocz artykuł zakazujący rowerom wjazdu do lasu.

Jeśli nie wiesz jakich zniszczeń może dokonać grupa quadowców na "przeprawówkach" męcząca godzinami jeden zabłocony odcinek leśnej drogi to chyba nie ma o czym dyskutować. I pisze to z perspektywy posiadacza "dużego" Raptora i EXC-F, któremu nie jest obca jazda hardenduro, weterana EnduroPanoramy i Regimentu13.

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Invi. napisał:

ktoś, kto zapewne nie miał prawa jechać leśną drogą quadem/terenówką "zepsuł" ją w opinii rowerzysty, którego również nie powinno tam być.

W lasach administrowanych przez LP rowerem można jeździć wszędzie, zakaz obowiązuje za to właśnie samochody, quady i motocykle :) Rozumiem, że uważasz to za dyskryminację i nie widzisz różnicy miedzy tymi klasami pojazdów oraz dlaczego jest tak a nie inaczej?

Teraz, Invi. napisał:

Ale rowerzyści już mogą sobie hopki usypywać i robić single? Quad czy terenówka to taka sama pasja jak rower

Niby tak i niby nie. Porównujesz pojazdy silnikowe o masie od kilkuset kg do kilku ton z rowerami? Jaka jest skala ingerencji w teren po przejeździe jednego i drugiego typu pojazdów? Czy rower wytwarza spaliny?

5 minut temu, Invi. napisał:

nie jakas natura 2000, która obejmuje zwykłe pola uprawne, gdzie nawozy sypie się na tony.

Jakiś konkretny przykład takiego obszaru? Dlaczego "jakaś natura" i dlaczego to jest mało ważne?

Oj chyba komuś się ulało i próbuje niezdarnie bronić "rozjeżdżaczy" i pajacowania po lasach wszelkiego rodzaju "pseudo-ędórowców" i "kładziarzy" :)

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...