Skocz do zawartości

Janu_sz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 515
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Janu_sz

  1. Społeczność nie tylko rowerzystów ( chociaż tutaj oprócz Ciebie kilka razy widziałem narzekanie na to ).
  2. Idąc tą drogą, to może nie zwracajcie uwagi na stawiających samochody na chodnikach, czy trawnikach. Od tego są niebiescy. Sorry, ale wychodzi z was ignorancja w stylu "Kali": Ja rowerzysta mogę jechać po asfalcie, bo DDR tragiczne. Ale samochód już na trawie nie może stać, ma parkingi od tego.
  3. Kurde, Panowie. Był bajt, jak to kierowcy krzyczą na was, bo jedziecie po drodze, gdy obok jest DDR. Nagle zmiana tematu, bo zwrócono wam uwagę, że mają rację. Owszem drogi są dla wszystkich, ale jeśli obok jest DDR to nie są dla rowerzysty. Już się głupio zrobiło i udajemy, że winą nie jest wina rowerzysty, że jedzie po drodze gdy obok ma DDR ? A wracając do tematu z tytułu. Na rowerze wkurzyło mnie to, że jak pada deszcz to mam mokrą głowę. Miłego dnia wszystkim.
  4. Nie, wcale. Z przyjemnością poczytam dalej. Ubaw po pachy z was.
  5. Panie, co Pan piszesz. Jeśli jest DDR to nie masz prawa jechać po drodze rowerem. Tego nie wiesz ? Serio, nie macie lepszego tematu niż płacz o stan DDR ? Jeszcze raz zapytam, da wam coś ten płacz na forach ?
  6. Reagować gdzie trzeba nie, bo nie odniesie to skutku. OK, powiedzmy, że rozumiem. Ale po co płakać na forach o tym ? To skutek odniesie ? Tego nie pojmuje. Over.
  7. Kogo masz prosić ? Na to są paragrafy geniuszu. Ale racja, lepiej sobie popłakać. Pozdrawiam. PW masz do kolegi, jak chcesz sobie ponarzekać.
  8. Nie jestem kierowcą, nie mam nawet prawa jazdy. Taki myk. A co do mojego wpisu, chciałem zauważyć tylko geniuszu forumowy to o czym Ty nawet nie pomyślałeś wielce oburzony: kierowca w 99,99% nie zna stanu DDR będącego kilka metrów od niego - widzi natomiast znaki, że masz drogę dla rowerów i ( wg. mnie prawidłowo ) obtrąbuje Cię za Twoją ignorancję i jazdę nie tam gdzie powinieneś. A skoro jesteś Ty i inni takimi zwolennikami prawidłowych DDR, to dlaczego nie idziecie do źródła, ze złe wykonanie, zmarnotrawione pieniądze tylko ciśnienie i płaczecie co chwilę o ten zły stan DDR - Tego za cholerę nie mogę zrozumieć. Ktoś wziął kasę za zrobienie DDR, odwalił manianę, a rowerzyści zamiast reagować wylewają łzy na forach. Mnie to śmieszy i mam ubaw z tego płaczu waszego. Takie PL prawdziwe, płacze, tylko nie tam gdzie trzeba.
  9. I mają rację, że trąbią. Masz ścieżkę, nawet oznaczoną kilkudziesiątkrotnie na paru metrach.
  10. Mam amortyzator pomalowany Plastidipem - 3 rok, jest jak nowy. Wcześniej oklejałem i po roku była tragedia. Do 2016 miałem Scott-a oklejonego, też nie było różowo. Kwestia chyba gdzie się jedździ, może Twój wytrzyma, mój po szutrach już po kilku wypadach folia była w kropki od kamyczków. Pasti Dip tak się temu nie poddaje. Jak będę przy amortyzatorze wrzucę fotki. @urbanrider Pokaż na fotkach szczegóły oklejania, tam gdzie folia zachodzi na siebie. Z czystej ciekawości, bo kiedyś to był mój fach, oklejałem auta.
  11. Taniej wyjdzie guma w spreyu. I obstawiam, że trwałość większa niż Oracal.
  12. Licząc koszty chemii, roboty, sprayów wyjdzie niewiele taniej wysłać gdzie malują proszkowo. Na pewno trwalej i "ładniej" niż spray nieutwardzony.
  13. RT64 mam za sobą ( dobrze ponad 4k km ), moim zdaniem są bardzo ok. Założyłem z czystej próżności na ten sezon RT81 i już po kilkuset km na jesieni mogę powiedzieć, że jest wyczuwalnie lepiej w połączeniu z półmetalikami Jagwire. Może dlatego, że sporadycznie mam 1,5-2 km zjazdy po asflatach i szutrach ( dość spore nachylenia, wyhamowuje z 55-60km/h ) i czuć, że one nadal hamują ( w połączeniu z M6000 ). Fakt, że cena x2 ( rt81-rt64 ), ale jak pisałem, każdy ma jakiegoś ca i na coś traci kasę. Natomiast na pewno nic poniżej rt64 bym nie zakładał.
  14. Zgadza się, ale między RT6x a RT5x jest różnica i to wg. mnie dobrze odczuwalna np. na półmetalikach już.
  15. Tylko, że między nimi a RT64 ( czy odpowiednikiem na śruby ) jest kolosalna różnica ( chodzi o otwory ).
  16. Gleba na tym musi być spektakularna i niezwykle bolesna. Przy czymś z kierownicą jakiś minimalny punkt podparcia i odbicia jest - tu czysta energia niczym nieruszona. W życiu bym tego nie kupił. Pokaż realne fotki swojego zakupu, ja jakoś mam ograniczone zaufanie do stwierdzeń "kupiłem"
  17. Mi by było szkoda łańcucha, żeby haratał po takich "naprawianych" zębach.
  18. Z tego co się orjentuje, samochody o dobrej trwałości lakieru mają kilka warstw ( o 7 słyszałem ). Rowery, które malują proszkowo mają dodatkowe warstwy bezbarwnego z tego co ja się dowiadywałem. A co do trwałości to malowanie proszkowe jest piekielnie trwałe, spróbuj np. zdrapać zieloną myjką zobaczysz, że łatwo się nie podda.
  19. Też przymierzam się do malowania pod koniec 2020 ramy alu 7005 i sądziłem, że np. Ci: http://www.motoplastyka.pl/galeria-rowery.html lub Ci https://velove.pl/nasze-prace są pewni. Miałem jakiś adres z wyceną już ( rama w dobieranym kolorze / nie RAL bazowy / + logo duże i małe i lagi amortyzatora dobieranym ) wycenili mi na 400 zł z przesyłkami. Muszę dokopać się, gdzie mam adres www.
  20. He,hE dopiero ogarniam wpisy z końca 2019. Koteł mega, widać po umaszczeniu, że rasowy.
  21. Janu_sz

    [Klocki] Avid Elixir 3

    Dlatego zostawiłem sobie klamkę i zacisk z przedniego na czarną godzinę
  22. Janu_sz

    [Klocki] Avid Elixir 3

    No nie na moje nerwy były E5. Ale fakt, że podobnie hamują jak teraźniejsze M6000.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...