Skocz do zawartości

Invi.

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Invi.

  1. A co mają do rzeczy wielkości zniszczeń do możliwości wjazdu do lasu? Ustawa odnosi się do lasów "państwowych", oczywiście stanowią one % większość powierzchni ale są wielkimi obszarami rozsianymi po kraju. Możesz sobie nałożyć mapę lasów państwowych na mapę zalesienia i przekonać się w jakich miejscach porusza się większość rowerzystów w tym kraju. W lesie prywatnym zarządcą terenu jest właściciel i jadąc przez taki las po prostu "wpieprzasz mu się na podwórko". A co do natury2000 - kiedy będę u rodziców mogę zrobić zdjęcie z okna. Dom jest na wzniesieniu więc sporo widać - wszędzie wokół pola uprawne i na horyzoncie las, ot obszar chroniony jedynie z nazwy i konieczności ogarniania większej ilości pierdół przy pozwoleniu na budowę. Natura 2000, trzeba szczególnie chronić pół kraju xd
  2. Ale rowerzyści już mogą sobie hopki usypywać i robić single? Quad czy terenówka to taka sama pasja jak rower. Zresztą - ktoś, kto zapewne nie miał prawa jechać leśną drogą quadem/terenówką "zepsuł" ją w opinii rowerzysty, którego również nie powinno tam być. A może pozywać firmy transportowe bo po przejeździe zestawów robią się koleiny? Obszar chroniony typu park narodowy, ew. krajobrazowy spoko. Ale nie jakas natura 2000, która obejmuje zwykłe pola uprawne, gdzie nawozy sypie się na tony.
  3. Przecież obszary "natura 2000" to jakieś 20% powierzchni kraju więc sobie nie róbcie jaj xd
  4. Bo "szosowcy" machają tylko "sobie nawzajem". Powiedzmy na 10 mijanych gości wyprostuje palce na klamce ośmiu. Mówimy o okolicach Krakowa bo gdzieś na ddr w mieście to jeżdżą na baranku ludzie, którym się szosa spodobała i dlatego kupili taki rower. Jedynym gościem, który nie był szosowcem a w ubiegłym sezonie do mnie "machnął" był Pan, na oko 70 letni, który już z daleka miał rękę w górze.
  5. Odwiedziłem kilka sklepów, coś tam pomierzyłem, ceny stacjonarnie z kosmosu. Trafił sie przypadkiem bell drifter bez mipsu, rozmiar s za mały a rozmiar m jak kapelusz xD także odpada. Głowę mam 55cm Pogrzebałem głębiej w internetach i mam 3 sprzęty do wyboru, każdy w wariancie czarnym, raczej niczego innego już nie szukam Ktoś coś powie na ich temat czy mogę losować? https://zerorh.com/eu_EN/cycling/woman/helmets/zw-ehx6050-01-l-xl https://www.spiuk.com/en/eleo-helmet-celeo-celeoml2 https://mobil.abus.com/pl/Bezpieczenstwo-mobilne/Kaski-rowerowe/Kaski-szosowy/Tec-Tical-2.1-velvet-black-S?type=pdp
  6. Zakładam, że każdy producent spełnia normy CE. Ale mniejsza - nie jestem w stanie sprawdzić tego jaki kask, w jaki sposób ochroni mnie w danej sytuacji. Co do systemów itd - pod linkiem, który podałeś kask speca "tylko" z mipsem ma lepszą ocenę niż dwa razy droższy bontrager z niby superinnowacyjnym wavecel także może skuszę się na carnac croix;P Giro foray mierzyłem kiedyś w wersji bez mips. Wystawał strasznie do przodu a myślę, że to ta sama konstrukcja Masz jakąś fotkę jak to wygląda po odpięciu daszka, czyt. czy nie ma jakiś dużych dziur/mega widocznych mocowań itd.
  7. Witam wszystkich, Poszukuję nowego kasku. Budżet określiłem na 300 plnów (a najlepiej bliżej 200) i nie przekroczę go ani o złotówkę, na moje trzepackie potrzeby wystarczy. Kask ma być all black (ew. jakieś małe wstawki które mógłbym zakleić/zamalować) i nie mogę w nim wyglądać jak w jakimś kapeluszu;P Zrobiłem wstępny research i wygrzebałem Bell Draft, Bontrager Starvos, Merida Beetle, Met Strale (i kilka podobnych modeli od tej firmy), Zero RH+ ZW22. Wybierać z tego co wymieniłem i podobnych, względnie popularnych marek czy jesteście w stanie podrzucić coś ciekawego, rzadziej spotykanego w tej kasie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...