Skocz do zawartości

[Amortyzator] powietrzny czy spreżynowy


Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze lepszy jest powietrzny i można go prościej dostosować pod własną wagę. Choć 40kg będzie raczej poniżej zakresu więc nie będzie chodził idealnie, ale waga z wiekiem drastycznie wzrośnie. Za to koszty serwisu mogą być niefajne, a przy cenie 400 zł zostaje używka, którą wypadałoby przeserwisować.
Sprężynowy zaś przy tej wadze może sprawiać wrażenie, że w ogóle nie działa.
Możesz poszukać powietrznego Suntoura Raidona. Na aledrogo są w tej cenie jakieś, jak twierdzi sprzedawca, leżaki magazynowe.
Tylko jeszcze kwestia na jaki rozmiar koła, jaka oś, taper czy prosty, hample tarczowe czy na pivoty, bo to musi do siebie pasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sztywnym widelcu szybciej się nauczysz manewrowania rowerem a amor dodatkowo utrudnia to zadania. Lepiej wsadź sztywny widelec a za zaoszczędzone pieniądze kup np. ochraniacze na kolana albo zbieraj już na inne przeróbki. Po mieście większość śmiga bez amora i jakoś im to nie przeszkadza w skakaniu nawet z garaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do skakania są inne - lepsze i przeznaczone do tego celu widelce, on nie ma wybierać liści tylko strzała i ma być odporny na ewentualny gleby itp. Taki Raidon ma inne przeznaczenie i nie należy go do tego typu rzeczy używać, Aion, Durolux itp co najwyżej mogły by się nadać, ale to nie ten budżet.

Od Marcoka seria o nazwie Dirt Jumper lub Manitou Circus, RS czy Fox są poza budżetem.

Musiał byś jakieś używane szukać, "stary" Bomber też nie będzie zły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...