Skocz do zawartości

[Napęd] Zmiany w napędach Shimano w przeciągu kilku lat, a wymiana zużytego w starych rocznikach


Rafix

Rekomendowane odpowiedzi

Trekking to inna sprawa. Sam przez ponad 60 km użyłem hamulca z 5 razy.

 

Z tymi 5s ciekawa sprawa. U kogoś stoi bardzo stary rower z napędem 1x5. Muszę pomierzyć i policzyć jaki byłby koszt wymiany i jakie są mocowania przerzutek.

7s chyba nie wejdzie. A fajny byłby to sprzęcior dla starszej osoby, "damka" z przerzutką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz na myśli zakres, to on może być taki sam. Zmienia się stopniowanie na bardzie płynne.

Gdzie, w którym miejscu? 17/20 zastąpiono 17/19/21 robiąc w tym miejscu niemal taki sam skok % co pomiędzy koronkami 11/12/13. Zabieg wyłącznie po to, by gdzieś upchać jedną koronkę, a co za tym idzie nie było możliwości upgrejdu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie cena jest zaletą fałek. Na dobre V-brake w dalszym ciągu jest popyt. Niedawno sprzedalem komplet używanych zacisków xtr za 300zł i klamki za 140zł. W sumie tyle ile wynosi cena nowych slx'ów.

I masz odpowiedź, czemu nie ma nowych rowerów z wyższej półki na V-brake. Jeśli za te same pieniądze masz dobre tarcze, wybór jest oczywisty. A że znajdą się jednostkowe przypadki? Zawsze się znajdą. Ale co to za popyt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

do tego cały napęd 10rz. działa bardziej precyzyjnie.
no to tylko w shimano (pojawiło się 1:1) w sramie jest tak precyzyjnie od zawsze ;-))

Rozpietość- nie ma kaset 9 z rozpiętością 11-38 z pająkiem ;-((( zestopniowanie dla mnie jest mniej istotne. Można dołożyć alu zębatkę za tryb- ale koszt taki jak trybu ;-(((

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I masz odpowiedź, czemu nie ma nowych rowerów z wyższej półki na V-brake. Jeśli za te same pieniądze masz dobre tarcze, wybór jest oczywisty. A że znajdą się jednostkowe przypadki? Zawsze się znajdą. Ale co to za popyt?

Dlaczego więc ludzie pchają vki w zimówki skoro za te same pieniądze mogą mieć tarcze? Czyżby dlatego, że w pewnych warunkach poczciwe V-ki sprawowały się lepiej?

Popyt by był, gdyby była możliwość montażu fałek w nowych ramach i widelcach.

Gdzie, w którym miejscu? 17/20 zastąpiono 17/19/21 robiąc w tym miejscu niemal taki sam skok % co pomiędzy koronkami 11/12/13. Zabieg wyłącznie po to, by gdzieś upchać jedną koronkę, a co za tym idzie nie było możliwości upgrejdu.

Są osoby dla których zagęszczenie na twardych biegach ma bardzo duże znaczenie. Wyobraź sobie, że są osoby, które mając trzy tarcze z przodu chętnie śmigają na na kasetach 11-28 lub nawet szosowych ultegrach 11-25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myl prostoty z przestarzałością.

 

A gdzie V jest takie proste? Regulacja naciągu sprężyn, regulacja klocków żeby idealnie opierały się o obręcz, ciągła kontrola czy obręcz jest prosta itd. Dla mnie to jest właśnie przestarzałe rozwiązanie a nie proste.

 

Ale to moje zdanie i nie trzeba się z nim zgadzać  :thumbsup:

 

 

Dlaczego więc ludzie pchają vki w zimówki skoro za te same pieniądze mogą mieć tarcze? Czyżby dlatego, że w pewnych warunkach poczciwe V-ki sprawowały się lepiej?

 

Dlatego że V można kupić bardzo tanio, bo rower zimowy ma jeździć a nie być sprzętem do ostrej i szybkiej rąbanki?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo dlatego, że zimówka to rower złożony po kosztach na sprzęcie, którego w razie czego nie szkoda zepsuć. No i często jest to sprzęt sprzed dobrych kilku lat. Chyba, że składasz zimówkę na pełnym XTR?

Zlożenie zimówki z hamulcami za 440 zł nie jest "po kosztach" skoro za te same pieniądze można mieć tarczówki slx.

A gdzie V jest takie proste? Regulacja naciągu sprężyn, regulacja klocków żeby idealnie opierały się o obręcz, ciągła kontrola czy obręcz jest prosta itd. Dla mnie to jest właśnie przestarzałe rozwiązanie a nie proste.

 

Ale to moje zdanie i nie trzeba się z nim zgadzać [emoji106]

 

 

Dlatego że V można kupić bardzo tanio, bo rower zimowy ma jeździć a nie być sprzętem do ostrej i szybkiej rąbanki?

Dobre v-ki raz wyregujesz i masz spokój. Potem tylko wymiana klocków i kabli. Co jest bardzo proste nawet dla laika.

A pogięta obręcz? Naprawiasz. Tarcze też się krzywią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ktoś napisał o składaniu zimówki na XTR? 

 

Chce się czy nie, trzeba się pogodzić że pewne rozwiązania są gorsze i zostały wyparte na rzecz lepszych.

 

Ktoś chce Malucha, to niech sobie go kupi i o niego dba, ale niech nie gada jaki to wspaniały sprzęt, bo z prawdą to się mija trochę.


Zlożenie zimówki z hamulcami za 440 zł nie jest "po kosztach" skoro za te same pieniądze można mieć tarczówki slx.
Dobre v-ki raz wyregujesz i masz spokój. Potem tylko wymiana klocków i kabli. Co jest bardzo proste nawet dla laika.
A pogięta obręcz? Naprawiasz. Tarcze też się krzywią.

 

Kiedy ostatni raz pogięła Ci się tarcza od wjechania w dołek? ZWYKŁE tarczowe hydrauliczne ustawiasz raz i działają, nie muszą być dobre.

 

Zapomniałeś dodać że po wjechaniu w kałużę hamulec raczej przestaje istnieć, zużywasz klocki i obręcz która do końca elementem eksploatacyjnym być nie powinna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ekwiwalencie moglibyśmy mówić, gdyby w napędzie jednoblatowym było tak samo dobre stopniowanie jak w dwublacie.  

A nie jest? 

https://www.sram.com/sram/road/products/pg-1170-cassette

A dołóż teraz jeszcze jedną koronkę i praktycznie od 11 do 17 we wszystkich tych kasetach (wyjątek 11-36) będziesz miał doskonałe stopniowanie, a w mniejszych aż do 19z.

 

 

 

Poza tym kompakt + 11-28 to połączenie za twarde dla wielu amatorów, jeżdżących po górach. Nawet z kasetą 11-32 bywa bardzo ciężko na "ścianach". 

Przecież napisałem, że 1xX w szosie nie jest jeszcze doskonały, ale zobaczymy za rok/dwa/pięć. Pojawi się kaseta 10/46, 10/52, 12 rzędów, 13, zobaczymy. Było w MTB 1x11 z kasetą 10/42 i brakło, teraz jest 10/50, a co będzie za 5 lat skoro SRAM nie chce już robić przednich przerzutek? 13 rzędów i 10-56? Taki jest obecny trend więc należy się tego spodziewać. Poza tym nie wplatajmy w to ideału, bo z pewnością jest wiele amatorów szosy, którym blat 46/48 z kasetą 11-32 wystarczy, na razie te 3 grupy powstały dla nich.

 

 

 

Są osoby dla których zagęszczenie na twardych biegach ma bardzo duże znaczenie. Wyobraź sobie, że są osoby, które mając trzy tarcze z przodu chętnie śmigają na na kasetach 11-28 lub nawet szosowych ultegrach 11-25
 

A przeczytałeś dokładnie co napisałem? Gdzie, w którym miejscu? 17 do 21 to środek kasety, takie zagęszczenie powinno być w dole, ale też nie na dwóch a kilku koronkach, a im większe, tym skok % powinien być większy. W tym miejscu taki zabieg był czystym marketingiem. 10rz spokojnie mogło od razu mieć rozmiar 11-42, a 11rz 11-50 (a to na podbudowie kaset 11-34 9rz). I wtedy można już byłoby mówić, iż jedenastka jest do korb jedno blatowych. A tak mamy to co mamy, ludzie wstawiają koronki 40/42z do dziesiątek, 46 do jedenastek i każdy patrzy na Eagle jak na bóstwo. No ale osiągnięcie ideału tak wcześnie przystopowało by zyski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ktoś napisał o składaniu zimówki na XTR?

 

Chce się czy nie, trzeba się pogodzić że pewne rozwiązania są gorsze i zostały wyparte na rzecz lepszych.

 

Ktoś chce Malucha, to niech sobie go kupi i o niego dba, ale niech nie gada jaki to wspaniały sprzęt, bo z prawdą to się mija trochę.

 

 

Kiedy ostatni raz pogięła Ci się tarcza od wjechania w dołek? ZWYKŁE tarczowe hydrauliczne ustawiasz raz i działają, nie muszą być dobre.

 

Zapomniałeś dodać że po wjechaniu w kałużę hamulec raczej przestaje istnieć, zużywasz klocki i obręcz która do końca elementem eksploatacyjnym być nie powinna.

Ja pisałem o zimówce na xtr, bo gość, który ode mnie to kupił właśnie taką składa.

 

Tarcz jeszcze nie zdążyłem pogiąć, bo mam je dopiero od niespełna 100km. Ale może wypowiedzą się ci, co nieraz prostowali.

Nie pogiąłem również nigdy obręczy.

Natomiast argument o utracie hamulców po wjeździe w wodę jest absurdalny. Widać, że nigdy nie jeździłeś na dobrych klockach i dobrych obręczach.

 

By była jasność, nie twierdzę, że vki są lepsze od tarcz. Twierdzę natomiast, że są wystarczające w dużej części nawet sportowego zastosowania i żałuję, że przechodząc na duże kolo nie miałem wyboru co do hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I masz odpowiedź, czemu nie ma nowych rowerów z wyższej półki na V-brake. Jeśli za te same pieniądze masz dobre tarcze, wybór jest oczywisty. A że znajdą się jednostkowe przypadki? Zawsze się znajdą. Ale co to za popyt?

Szosowe mają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest? PG-1170 Cassette | SRAM

 

No nie jest i nie wiem czemu mi tą kasetę wklejasz.

W dwublacie możesz ciaśniej stoponiować kasetę, a rozpiętość przełożeń napędu uzyskujesz montując młynek na korbie.  W jednoblacie uzyskasz albo dobre stopniowanie i mały zasięg, a celując w zasięg dwublatu skaszanisz stopniowanie.

 

 

No ale osiągnięcie ideału tak wcześnie przystopowało by zyski.

 

Teoria spiskowa musi być... :down:

 

11-42 10rz i 11-50 11rz to Twoim zdaniem ideał? A gdzie stopniowanie? Popatrz na ofertę Sunrace. Robią 11-40 nawet 8 rzędowe: http://www.sunrace.com/en/products/detail/csm680

i 9 rzędowe: http://www.sunrace.com/en/products/detail/csm980

 

Ja bym na tym nie chciał jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest?

https://www.sram.com/sram/road/products/pg-1170-cassette

A dołóż teraz jeszcze jedną koronkę i praktycznie od 11 do 17 we wszystkich tych kasetach (wyjątek 11-36) będziesz miał doskonałe stopniowanie, a w mniejszych aż do 19z.

 

 

 

Przecież napisałem, że 1xX w szosie nie jest jeszcze doskonały, ale zobaczymy za rok/dwa/pięć. Pojawi się kaseta 10/46, 10/52, 12 rzędów, 13, zobaczymy. Było w MTB 1x11 z kasetą 10/42 i brakło, teraz jest 10/50, a co będzie za 5 lat skoro SRAM nie chce już robić przednich przerzutek? 13 rzędów i 10-56? Taki jest obecny trend więc należy się tego spodziewać. Poza tym nie wplatajmy w to ideału, bo z pewnością jest wiele amatorów szosy, którym blat 46/48 z kasetą 11-32 wystarczy, na razie te 3 grupy powstały dla nich.

 

A przeczytałeś dokładnie co napisałem? Gdzie, w którym miejscu? 17 do 21 to środek kasety, takie zagęszczenie powinno być w dole, ale też nie na dwóch a kilku koronkach, a im większe, tym skok % powinien być większy. W tym miejscu taki zabieg był czystym marketingiem. 10rz spokojnie mogło od razu mieć rozmiar 11-42, a 11rz 11-50 (a to na podbudowie kaset 11-34 9rz). I wtedy można już byłoby mówić, iż jedenastka jest do korb jedno blatowych. A tak mamy to co mamy, ludzie wstawiają koronki 40/42z do dziesiątek, 46 do jedenastek i każdy patrzy na Eagle jak na bóstwo. No ale osiągnięcie ideału tak wcześnie przystopowało by zyski.

Tu się różnimy Arni. Ty liczysz procenty i teoretyzujesz (zresztą nie tylko w tym wątku), a ja z praktyki piszę to co czuję pod nogą w trakcie jazdy. Skok między 17 a 21 jest duży i jadąc nie zastanawiam się ile to procent.

Szosowe nie mają V-brake, to po pierwsze. Po drugie, hamulce obręczowe w szosach istnieją jeszcze wyłącznie ze względu na zakazy UCI. Spójrz, w jakim kierunku idą producenci.

Producenci idą w kierunku pomnażania zysków. Zawodnicy i serwisanci w kierunku praktycznym.

Obręczówki w szosie są wystarczające i nie ma żadnego (poza zyskiem dla producentów) powodu by to zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są lepsze w działaniu, ale lżejsze i prostsze w obsłudze.

 

Lżejsze?

 

Szczęki Deore:

 

http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=41&art=115

 

Hamulec + przewód + klamka Deore:

 

http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=42&mar=14&art=4076

 

Gdzie ta lekkość?

 

Naprawdę, rozumiem że bronisz swoich przekonań, ale przestań wymyślać rzeczy które nie są prawdą  :sweat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szosowe nie mają V-brake, to po pierwsze. Po drugie, hamulce obręczowe w szosach istnieją jeszcze wyłącznie ze względu na zakazy UCI. Spójrz, w jakim kierunku idą producenci.

A jak obniżą limity wagowe i zniosą zakaz, to wtedy odrobinę zmieni postać rzeczy. No chyba że wagę zbiją na kołach i ramie.

 

 

A co do kaset to chyba każdy musi wybrać pod siebie i swój teren.

U mnie w treku na przodzie są 3 blaty na tyle 9rz 12-25. Dla jednych do głupota (to szosowa prawie najtwardsza kaseta 9) ale mi brakowało małego stopniowania na małych zębach. Na 26T z przodu i 25T z tyłu mam już ogromne przełożenie mocy, które w praktyce nie wykorzystuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hamulce obręczowe w szosach istnieją jeszcze wyłącznie ze względu na zakazy UCI

 

 

Osobiście trzymam kciuki za długie życie szosowych hamulców obręczowych. Szosą nie jeżdżę po kamieniach, które wyginają obręcze, ani w błocie po osie, które dostawałoby się na okładziny. Więc o ile Vki w mtb należało wyrzucić na rzecz tarcz, to w szosie nie ma takich powodów, aby się ich pozbywać.

 

Bodajże Rohan Dennis stwierdził, że ograniczeniem skuteczności hamowania na szosie nie jest brak siły zacisku a jedynie przyczepność opon. Wobec tego na tarczach zmieni się charakterystyka hamowania, ale nie jego ogólna skuteczność.

 

Jako użytkownik w tarczach na szosie nie widzę wyraźnych korzyści (jeżdżę na alu kołach) za to widzę dużo minusów: trudniejszy serwis, problem z przegrzewaniem się na zjazdach (prawie 90kg). Dodać można jeszcze gorszą aerodynamikę i wyższą wagę, ale akurat to najmniej mnie martwi.

 

Producenci prą na tarcze, bo jak je wypromują, to wiele osób na konserwatywnym rynku szosowym poczuje się zmuszonych wymienić rower. Dla producentów jest to wagon pieniędzy do zgarnięcia. W kolarstwie szosowym wszystkie potrzeby kolarzy zostały dawno zaspokojone, dlatego usiłuje się wymyślić nowe potrzeby, aby rozruszać sprzedaż. Tarcze powinny skończyć swą wędrówkę przez kolarstwo na przełajach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lżejsze?

 

Szczęki Deore:

 

http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=41&art=115

 

Hamulec + przewód + klamka Deore:

 

http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=42&mar=14&art=4076

 

Gdzie ta lekkość?

 

Naprawdę, rozumiem że bronisz swoich przekonań, ale przestań wymyślać rzeczy które nie są prawdą :sweat:

Zapomniałeś o wadze tarcz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...