adriansocho 60 Napisano 3 Grudzień 2015 Takie mam pytanie dla doświadczonych kombinatorów. W którą stronę Waszym zdaniem jest łatwiej, obręcz 36 otworów i piasta 32 szprychy czy odwrotnie? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
seraph 775 Napisano 3 Grudzień 2015 W żadną, bo znika symetria i nie da się dobrać jednej (dwóch) długości szprych do takiego zestawu. Próbowałeś kiedyś robić coś takiego i trafiać z długością? Na obręczy da się rozmieścić symetrycznie 4 braki, ale na piaście już nie, bo wypadają po 2 na kołnierz, więc po jednej ze szprych zewnętrznych i wewnętrznych na kołnierzu - 9 otworów, jedna luka i symetria idzie się kochać... Zostaje więc, opcja z obręczą, ale wtedy masz 4 miejsca, w których masz 2 szprychy z jednej strony i między nimi żadnej kontrującej. Jak to napiąć? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
provid 76 Napisano 3 Grudzień 2015 Strzał w kolano Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
adriansocho 60 Napisano 3 Grudzień 2015 Widziałem kiedyś koło zaplecione na obręczy 36 i piaście 32 i z racji budżetowego podejścia nie wydaje mi się, żeby właściciel stosował różne długości szprych... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Puklus 1943 Napisano 4 Grudzień 2015 Zapleść oczywiście można. Nawet nieparzyste liczby się da. Problem polega na tym, ze nikt ci takiego tutoriala nie znajdzie, bo wątpię by takowy był. Będziesz musiał sobie radzić sam. Zrodzi to tyle kłopotów ze jak robisz to z oszczędności bo nie chcesz wymieniać piasty czy obręczy ... to lepiej to jednak zrób. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
seraph 775 Napisano 4 Grudzień 2015 (edytowane) Jakiś czas temu akurat przeplotłem sąsiadowi koło, bo mu się sypnęła piasta. Te same szprychy, ta sama obręcz, ale inna piasta na oko praktycznie nie różniła się wymiarami od starej. Zostawiłem wszystko żeby było jak najtaniej i co? I wystarczy żeby narobić kłopotów przy centrowaniu takiego druciarstwa, a co dopiero różna liczba szprych... Jakbym wiedział to bym mu używane koło znalazł. W najlepszym wypadku będziesz miał kilka szprych niedokręconych, a kilka będzie wystawać z nypli do środka - takie koło jest dalekie od przyzwoitej wytrzymałości. Edytowane 4 Grudzień 2015 przez seraph Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
adriansocho 60 Napisano 4 Grudzień 2015 Problem polega na tym, ze nikt ci takiego tutoriala nie znajdzie, bo wątpię by takowy był. Będziesz musiał sobie radzić sam. Nie rozumiem tej części i zapytam bardzo grzecznie, bo nie chcę, żebyś się na mnie obraził - czy nie pomyliłeś przypadkiem wątku, w którym odpowiadasz? Nijak to nie pasuje do tego, o co pytałem. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
MMMAAACCC7 78 Napisano 5 Grudzień 2015 a ja przechodziłem obie opcje -piasta 32-obręcz 36, wolne miejsca zostawione symetrycznie, jednocześnie przeciwlegle, długość szprych nie jest problemem, ponieważ koło było zaplatane w ten sposób, jak normalnie, tylko potem luz i zaczynałem jak od nowa-piasta 36-obręcz 32- po 2 wolne otwory na każdy kołnierz, naprzeciwlegle, 4 szprychy musiały być dłuższe (o 8 mm przy kole 26"), nie zauważam większych braków sztywności, koła latają w XC, MTB, AM Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
adriansocho 60 Napisano 7 Grudzień 2015 O to ciekawe, pomyślałbym, że tych dłuższych szprych będzie musiało być 8. Ale pewnie dałeś tylko po tej stronie, gdzie było mniejsze spłaszczenie koła. Ja kiedyś zrobiłem eksperyment nie mogąc wytrzymać wypowiedzi w temacie radialnego zaplotu z tyłu po jednej stronie. Koło na Alexrimsie ACE18 i piaście klasy Alivio (pod v-. I albo wybrałem lepszą stronę na słoneczko, albo to nie ma znaczenia. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
MMMAAACCC7 78 Napisano 8 Grudzień 2015 nie ma znaczenia, z obu stron tak samo wyjdzie (miałem nawet zaplot słoneczko z jednej, 2 krzyże z drugiej, przy pieście 32 a obręczy 364 szprychy, a to dlatego że te z drugiej strony otworu wolnego dobrze pasują, koło nie gubi centryczności, a te dłuższe muszą nadrobić różnice otworu, kątu et Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
dawid 154 Napisano 8 Grudzień 2015 kiedyś Banachbrothers pokazywał jak zapleść koło z piastą 32h i obręczą 36h, na pewno to gdzieś w sieci jeszcze wisi Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
adriansocho 60 Napisano 8 Grudzień 2015 Mam linka do tego artykułu: http://banachbrothers.pl/index.php/120-obrecz32h-na36h , nawet nie wiedziałem, że ten blog jest aż tak popularny. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
emremigiusz 38 Napisano 5 Luty 2016 A mi kiedyś przeszło przez myśl by dać piaste 32 a obręcz 36 i w wolne miejsca wstawić diody Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
J67 21 Napisano 29 Marzec 2016 Zaplotłem kiedyś piastę 36 na feldze 32 (od Ukrainy ). Tak jak pisali poprzednicy - po 2 otwory w kołnierzu wolne naprzeciwko siebie. Pierwsza szprycha od dziury jest najkrótsza, a każda następna - coraz dłuższa. Nie pamiętam dokładnie, ale coś koło mm. Wykorzystywałem 3 typowe długości i niektóre musiałem skracać. Koło jeździło bez zastrzeżeń. Wytrzymywało większe obciążenia niż oryginalna, aluminiowa 36-ka, ale trochę zabawy było. Drugi raz by mi się chyba nie chciało . Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
moize 0 Napisano 29 Marzec 2016 Dać się wszystko da. Racjonalnym o ile można to tak nazwać, może być jeszcze zaplecenie obręczy 32h na piastę 36h. Jednak na odwrót, pomijając jedno, następnie 3 oczko w obręczy pierdzieli się stronowość szprych. Obręcz w 90% przypadków ma oczka podzielone na strony a nie centralnie. Zwiększa to odrobinę jej sztywności oraz ułatwia centrowanie. W momencie tak zwanego "cross lacing" tracimy na tych bardzo ważnych atrybutach, a w momencie kiedy koło co 1/4 szprych ma inny zaplot, myślę że pierwsze lepsze uderzenie najpewniej od boku zniszczy obręcz lub w najlepszym przypadku ją pognie, a szprychy będą pękać. W każdym bądź razie wydanie tych 50zł na jakąś najtańszą rozsądną obręcz w stosunku do kombinowania, dobierania długości szprych, zszarganych nerwów i ewentualnych problemach z kołem w najgorszym wypadku w trasie, jest tego warte. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
twojastara 45 Napisano 16 Kwiecień Tylko uważaj z takim kołem w górach. Naprężenie szprych nie jest już tak równomierne - sam się o tym przekonałem wykręcając obręcz w 8 na niedużym (metrowym?) dropie. Po prostu woź ze sobą kluczyk do szprych żeby chociaż awaryjnie wrócić do domu;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
skom25 605 Napisano środa o 14:54 A po co takie kombinacje? Fajną obręcz Accent Airplane można kupić za 50 - 60 zł. Naprawdę nie szkoda czasu i wysiłku na kombinacje które nie mają sensu? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
sznib 1268 Napisano czwartek o 08:09 Pany, temat z 2015! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach