Skocz do zawartości

moize

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez moize

  1. moize

    [Amortyzator] Fox 36 obnizenie

    W sam raz moim zdaniem. Wiele osób tak obniża, przykładem jest manitou circus expert który można obniżyć ze 130 na 100 i 80. Zresztą, nawet jeśli nie da rady tego foxa do 80 zniżyc, to nawet 100 mi duzo da. Kwestia aby nie pracowal zbyt mocno na wytarciach, bo sa okrutne. Czyli nikt nic nie wie jak zwykle na tym forum oprócz wymądrzania się że mam poszukać. Dzięki serdeczne za pomoc.
  2. moize

    [Amortyzator] Fox 36 obnizenie

    Padło do dirtu. Nawet nie do konca do skakania. Najpierw szukam, potem pytam, nie mogłem znaleźć nigdzie odpowiedzi, dlatego pytam tutaj. Mam zupełnie inny tłumik, starszy. http://imgur.com/S8I2VI4
  3. moize

    [Amortyzator] Fox 36 obnizenie

    Up sprawa bardzo pilna.
  4. Witam. Bardzo szybkie pytanie. Posiadam składaka Fox36 rc2, i talas. Góra talas, dół 36 van rc2, tłumik rc2, komora powietrzna talas travel 100, 130, 160. Ogólnie amortyzator jest w tragicznym stanie,ale nie o tym jest temat. Chcę go obniżyć do 80 skoku, ponieważ jest okropnie wytarty, jednak nie wiem jak. Regulacja wysokości i tak jest posypana i jest zablokowany na 160 skoku. Brak w nim sprężyny. Wytłumaczy mi ktoś na chłopski rozum jak to zrobić? Amortyzator i tak jest dojechany i nie opłaca się w niego inwestować, jednak taka 80ka w obojętnym stanie bardzo by mi się aktualnie przydała.
  5. Poleruj. Poleruj i poleruj i jeszcze raz poleruj
  6. Dlatego piszę o rebie bo jest wylajtowana. Gość u mnie napieprza na rebie a ma trochę ponad 100 kilo i amor żyje. Obydwa amortyzatory podobnie delikatne. I obydwa bardzo dobre.
  7. Broń boże nie maluj jeśli przyszło Ci to w ogóle na myśl. Są preparaty do renowacji skóry w samochodach, na siodełku jeśli jest skórzane, również możesz go użyć. Wycentruj, łańcuch załóż z powrotem bo pewnie oryginalny, sprawdz jednak czy nie jest przypadkiem wyciągniety (jednak te wszystkie stare łańcuchy są nie zniszczalne kompletnie) Każdy chrom, pasta polerska i gąbka w dłoń. No i DBAJ bo piękny zabytek. Co do ogumienia. Nie wiem czy da się naprawić, bo jeszcze w takie tematy nie wkraczałem, ale spękana guma do póki działa nie powinna odstraszać. Sam mam oryginalną oponę tornado, a tylna jakaś stomila (27 1 3/4") z 78 roku, spękane, jednak śmigają i są oryginalne, więc raczej nie będę ich wymieniać. Możliwe że są jakieś patentowe sposoby na ich naprawienie.
  8. RAMA bo się na niej zabijesz, mega amorek, no ale musisz zmienić pod dirt, proponuje circusa expert albo jakieś argyle, Jak Cie stać to jakaś reba. Opony na coś lżejszego i bardziej pod dirt. No i wywal przedni hebel, będzie ok. a i rama najlepiej pod taper, amorek też.
  9. Potem pakują uszczelki z jednych amorków do drugich i dziwią się że anoda albo teflon się wyciera. Jeśli szanujesz swój sprzęt, obojętnie czy to duro czy fox, nie robisz takich zabiegów.
  10. około 1400zł, choć ciężko byłoby Ci to sprzedać w całości, ze względu że to bardzo dziwny set. Nie bardzo rozumiem do czego używać takiego roweru.
  11. Szczerze to nie bardzo jest tutaj co serwisować. Możesz go przejrzeć, wyczyścić i wymienić olej ale nie wiele to da, chyba że amortyzator jest w naprawdę złym stanie.
  12. ciekawe od kiedy usd są giętkie. Może i nie mają boostera, jednak są to dość sztywne konstrukcje. Po za tym rozmawiamy tutaj o osiach a nie braku boostera, choć i tak traf chciał tak że poruszyłeś temat usd, którego sam posiadam.
  13. generalnie wróciłem na to forum po kilku latach, ponieważ co chwila kiedy cokolwiek googlowałem, trafiałem na nie z powrotem i bzdury które tutaj czytałem przyprawiają mnie o ból głowy. A ty widze jesteś strasznie nie reformowalny skoro mówisz o amortyzatorach które produkowano przeszło 2 dekady temu. Bo rozmawiamy tutaj o miękkiej osi, więc chyba nie chodzi ci o nowego firsta.
  14. Dać się wszystko da. Racjonalnym o ile można to tak nazwać, może być jeszcze zaplecenie obręczy 32h na piastę 36h. Jednak na odwrót, pomijając jedno, następnie 3 oczko w obręczy pierdzieli się stronowość szprych. Obręcz w 90% przypadków ma oczka podzielone na strony a nie centralnie. Zwiększa to odrobinę jej sztywności oraz ułatwia centrowanie. W momencie tak zwanego "cross lacing" tracimy na tych bardzo ważnych atrybutach, a w momencie kiedy koło co 1/4 szprych ma inny zaplot, myślę że pierwsze lepsze uderzenie najpewniej od boku zniszczy obręcz lub w najlepszym przypadku ją pognie, a szprychy będą pękać. W każdym bądź razie wydanie tych 50zł na jakąś najtańszą rozsądną obręcz w stosunku do kombinowania, dobierania długości szprych, zszarganych nerwów i ewentualnych problemach z kołem w najgorszym wypadku w trasie, jest tego warte.
  15. Jest to nie wielka różnica, a praktycznie żadna. W stosunku do sztywnej osi, gdzie nie wyobrażam sobie żadnego mtb bez niej to już w ogóle. Prawda jest taka czy chcesz czy nie, jeśli ktokolwiek posiada rower do jakiejkolwiek dyscypliny i idzie raczej w stronę jazdy wyczynowej, tzw ''miękka oś'' nie ma prawa bytu. Oczywiście jeśli chodzi o mtb.
  16. laga czy 28 czy 32 ma dosyć podobną sztywność czyli dość słabą. Sztywna oś jak sama nazwa wskazuje, bardzo dużo daje. Ale za tym idzie kupno piasty (w przypadku 15mm nieco droższa inwestycja i jeśli chodzi o amortyzator i piastę w stosunku do osi 9 i 20). Myślę że jeśli chodzi o przednią piastę na sztywną oś, bez wahania brałbym używaną. Łożyska w takiej piaście rzadko się psują (wytrzymują bez problemu 2-3 sezony), nie ma tam gwintów do zerwania (chyba że ktoś jest takim agentem że urywa gwinty w mocowaniu na tarczę) a całość jest po prostu skomplikowana tak jak budowa cepa.
  17. Nie mam pojęcia z jakiej racji.
  18. Nie rób z niego nic co nie jest oryginalne. Tym bardziej przykładowo wstawienie prostej kierownicy, to po prostu nonsens. Nie rozumiem co skomplikowanego jest w stawieniu torpeda zamiast koła na wolnobiegu, ponieważ oprócz zmiany łańcucha, nie powinno być żadnych z tym problemu, jednak musisz wziąć pod uwagę że zdarza się wykrzywić od takiego rozwiązania ramę (hamulec ją przekasza). Jeśli chciałbyś mieć dobrą bazę do projektu tego typu, to rozsądnym wyjściem jest zakupienie rometa oriona. Sam kupiłem takiego za 30 złotych na złomie, jedyny problem to brak powietrza w dętkach i pospawana korba. Pełen oryginał w naprawdę nie złym stanie. Rower z końca lat 80. Wygląda to tak. http://img34.staticclassifieds.com/images_tablicapl/288706185_1_644x461_universal-romet-orion-miejski-rower-miejski-3-biegi-eksport-prl-wroclaw.jpg Co do zbycha. Albo zrobisz to porządnie i niestety nie zbyt tanim kosztem, albo na odwal. Możesz zyskać pieniądze, przykładowo na polerowaniu elementów a nie ponownym chromowaniu, co jest mega drogie, czy kupując na przykład tanie chińskie części, niż wyszukiwać oryginalnych czy kupować inne rowery na części (choć to bardziej oszczędność czasu niż pieniędzy), ale jest to nie zbyt mądre. Chcesz to remontuj, zajmie Ci to sporo czasu, jednak ostateczny efekt powinien Cie bardzo zadowolić. (P.S, na zdjęciu wersja 3 biegowa, mój jest bez biegowy)
  19. Tak, ale licząc cena-waga, jest to duża różnica, oszczędniej zmienić wpierw korby(po za tym sztywność napędu znacznie wzrośnie). Oczywiście za wymianą amortyzatora idzie bardzo ważna rzecz, czyli praca, waga przodu, a jeśli chodzi o sztywność to w momencie wymiany osi na 15 lub 20, wzrasta ona znacznie, jednak wszystko obija się o kwestie finansowe.
  20. Nie wiem dlaczego, ale temat korby jest prawie że pomijany. Korbą na hollowtechu, zejdziesz cholernie na wadze, radziłbym po kołach właśnie tym się od razu zająć. Przykładowo LX/SLX używany to naprawdę nie duży wydatek, ale wagowo zyskasz na tym bardzo dużo. Na przykładzie LX/SLX, suport plus blaty plus oczywiście korba, zyskujesz kolejno około 400 gram lub około 650, w stosunku do oryginalnej korby z krossa.
  21. moize

    Garażowe

  22. Z albumu: Garażowe

    dziś zmontowany lewy kands i mój ukochany NS
  23. moize

    Farba

    a jednak, drugi za 11.90 trzyma się bardzo dobrze, jedynie po przetłuszczeniu....
  24. moize

    Farba

    no dzięki może kiedyś popróbuje, na razie nie mam czasu ani ochoty się aż tak wysilać :PP Ten nowy spray chyba będzie dla mnie wystarczający, zobaczymy jak będzie się trzymać w przyszłości Jak będzie ok i nie będzie się rozpadać to nim odmaluje tylną obręcz, jak będzie to samo, lub efekt mnie nie zadowoli to zastosuję się do Twoich rad Dzieki, pozdrawiam też
  25. moize

    Farba

    wiem że to podstawa, ale tylko ją czyściłem, a nie mam za bardzo do tego warunków. Po za tym gdybym miał w ten sposób malować to wolałbym już pistoletem to zrobić, ale wszystko zależałoby od warunków których nie posiadam Spray też ma tutaj sporo do życzenia, bo jak napisałem w opisie druga obręcz wypadła o wiele lepiej, a kupiłem nawet 3 zł tańszy spray
×
×
  • Dodaj nową pozycję...