rodszyld69 Napisano 27 Grudnia 2014 Napisano 27 Grudnia 2014 dlaczego miałaby tego nie zrobić? dlaczego miałaby tego nie zrobić? Pod tak lekka osobę ciężko będzie ustawić tego widła, według mnie będzie trochę za twardy. Było trochę narzekań od osób ok. 95 kg że jest za miękki i poniżej 65 kg że jest twardy i zbyt dobrze nie wybiera. Najlepiej jak dziewczyna przejdzie się do sklepu i sprawdzi sobiepracę takiego amortyzatora.
maciejga Napisano 27 Grudnia 2014 Napisano 27 Grudnia 2014 ale czemu promujecie drogie napisy na ramie ?? Bo lepszy napis Scott niż Romet Co kto lubi, niektórzy (w tym ja) wolą dopłacić trochę by mieć sprzęt topowego producenta. Pomijając ładny napis to Scott to lata doświadczeń i np poszerzona gwarancja (do 5 lat na ramę). A w rowerze najważniejsza jest rama, resztę prędzej czy później wymienisz jak się zużyje. P.S. Ja mam XCRa 73kg wagi, dla mnie jest ok, ale nie mam wielkiego doświadczenia z powietrznymi amorami więc nie mogę porównać. P.S.2. Przejdź się do sklepu i zobacz co w ogóle zostało bo w internecie widzę ze w kilku sklepach 770 M się wyprzedała
beskid Napisano 27 Grudnia 2014 Napisano 27 Grudnia 2014 Sprzęt topowego producenta czyli ramę, która i tak w każdej chwili może iść na złom. Co zresztą często ma miejsce. Ale to nie moje zmartwienie podniecać się napisem na ramie. Tylko po co epatować tutaj hasłami o jakości, doświadczeniu skoro tego już nie ma. Było kiedyś, skończyło się i na razie nie wróci. Romet po pierwsze nie wygląda tak "pstrokato" w realu jak na fotach a po drugie jest doskonale poskładany. Jeśli nie ten to może coś z przyszłorocznej kolekcji. Nie znajdziesz nic lepiej poskładanego w tym przedziale cenowym. Ale jeśli cokolwiek z Merid, Scott'ów czy innych Trek'ów to za żadne skarby nie bierz się za nic co nie ma główki ramy 1.5". Jak cokolwiek w tym mechanicznego sypnie się "zwykłym" amorku to pozostanie Ci szukanie nowej ramy.
tobo Napisano 27 Grudnia 2014 Napisano 27 Grudnia 2014 ale czemu promujecie drogie napisy na ramie ?? Wg Ciebie w jaki sposób taka firma wypracowała sobie dobre imię? Bo dla mnie żeby tak było nie wystarczy najbardziej błyskotliwy i wyszukany bełkot, to co o tym decyduje to rzesza zadowolonych klientów przez wiele wiele lat. Byli w historii kolarstwa znani producenci, którzy tych wieloletnich zadowolonych klientów stracili, w konsekwencji stracili też kolejnych, nowych, bo nie było tych pierwszych którzy dobrze mówili o produkcie. Jak zrobisz wpadkę z własnym uznanym produktem, to może przez rok, ewentualnie dwa będzie to postrzegane jako jakieś niedopatrzenie. Potem niedopatrzenie przeobrazi się w utratę sympatii i jest po Tobie.
grzesiowu Napisano 27 Grudnia 2014 Napisano 27 Grudnia 2014 w secesji masz ghosty - możesz se tam pojechać pooglądać poprzymierzać. a co do damskiej geo to jedna z mich współpracownic jeździ na góralu swojego partnera i sobie chwali ... jak masz w planie ambitną jazdę to nie ma co się upierać przy kobiecej geo bo to mocno zawęża pole wyboru w naszym smutnym kraju
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.