Skocz do zawartości

[koła] Fulcrum Red Metal 10 - problem piasty, waga


zibra

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się że za 200 zł to można zrobić wycieczkę do "łożyskowego" i poszukać zamienników, bo łożyska "dedykowane" nierzadko mają absurdalne ceny.

Kiedyś strasznie się napaliłem na redmetale na centerlocku.Odpuściłem gdy zorientowałem się,że za chiny ludowe nie mogę się doszukać zamienników.I jak widać słusznie dałem sobie spokój;) Ale nie wykluczam,że źle szukałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam nie jest tak źle, a kółka są naprawde fajne - przy mojej wadze ok. 90 kg nie odczuwam żadnyc oznak "zmęczenia po 2 latac jeśli codzi o całą resztę, poza tymi łożyskami. Jak się pokombinuje to pewnie można taniej je załatwić.

Wracając do samyc łożysk to zrobiłem prosty test o którym nie wiedziałem - trzymając wyciągnięte koło i puszczając w ruc jest absolutna cisza. Po zatrzymaniu kasety następuje ten brzydki odgłos. Wniosek jest taki, że poszły łożyska bębenka i potrzebuje RMD-009. Sama kaseta ma również minimalny luzna bębenku.

Pozostaje mi więc zakup łożysk do bębenka lub zamienników - jak ktoś ma to łożysko na wierzcu i opisał mi doklładne wymiary to mogę być królikiem doświadczalnym zamienników:)

Skasowanie luzu i montaż nowyc łożysk bębenka w domu raczej odpada, bo nie lubię dziadować. A wymienić trzeba, bo drażnią mnie te odgłosy.

 

http://www.lordgunbicycles.com/shop/cuscinetto-mozzo-fulcrum-p-7876.html

 

Co oznaczają te wymiary 28x19x5? Średnica zewnętrzna-wewnętrzna-szerokość bieżni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co oznaczają te wymiary 28x19x5? Średnica zewnętrzna-wewnętrzna-szerokość bieżni?
  Dokładnie tak i też rok temu szukałem czegoś podobnego. Brat handluje łożyskami to w katalogach szukał nic takiego podobnego nie ma :(  a co do wyjęcia łożysk z bębenka to nie jest to trudne tylko potrzebne są szczypce do zakładania segerów, bo te głębiej jest nim zabezpieczone, a pierwsze schodzi dość łatwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wracam do tematu, bo mam dziwne objawy z tylnym kolem i zapewne codzi o ten nieszczesny bebenek i jego lozyska.

Kolo sie kreci bez przeszkod i moge normalnie jezdzic, ale co zauwazylem:

 

1. Czasem podczas jazdy naped( lancuc, kaseta?) delikatnie wpadnie jakby w poslizg albo nie moge pokrecic pedalami do tylu, bo lancuc "nie idzie". Ciezko mi to wytlumaczyc, ale cyba domyslicie sie o co codzi. Lancu i kaseta sa nowe. Czy to moze byc teoretycznie wina zle dzialajacego bebenka?

 

2. Dzis przy zmianie opony z tylu zauwazylem, ze nie moge swobodnie obrocic reka kasety - ani drgnie. Natomiast z zalozonym lancucem wszystko dziala, jest cykanie i git.

 

Czy takie problemy moga wystepowac wlasnie poprzez lozyska bebenka szczegolnie, ze juz wczesniej zauwazylem te dziwne odglosy?

Jesli tak to trzeba bedzie jednak zakupic lozyska i to oryginalne, bo zamiennikow faktycznie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... z tego co pamiętam bo miałem dwie wersje na ośkę x12 i normalną 9-tkę to te łożyska w bębenku są od siebie oddzielone taką tulejką dystansową. Ta tulejka blokuje żeby te pierwsze łożysko było na stałym miejscu i się nie przesuwało, taki średni patent, ale co gorsze zauważyłem, że jeśli smar między tą tulejką, a obudową bębenka się wyrobi to może ta tulejka się przesunąć i oprzeć się zamiast na wewnętrznym pierścieniu łożyska to na kulkach i powstają dziwne odgłosy  :icon_confused:  także trzeba zawsze uzupełnić smar między tą tulejką, a bębenkiem. Chyba, że się mylę i u Ciebie jest inaczej to rozwiązane, bo opisałem jak to wygląda w RM 5 i Zone.

Dziwne te zachowanie piasty, bo najszybciej obstawiać można by "pieski" że któryś z nich zmienił swoje miejsce i blokuje bębenek, ale jeśli z łańcuchem pracuje wszystko dobrze...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak wcześniej czy później przyjdzie rozebrać je, ale może tak jak sugeruję nie jest to wina łożyska tylko tej tulejki. Najgorzej było jak ruszałem z pod świateł czasem jak coś strzeliło jakby coś się łamało :whistling: i tak zachodziłem w głowę cóż to takiego... po rozebraniu i obejrzeniu wszystkiego żadnych śladów :)  a jak naładowałem smaru było cicho i nie było już takich odgłosów. Ten patent z tą tulejką dystansową to jakiś poroniony pomysł nie dość, że ona jest cieniutka i wystarczy minimalnego luzu, a ześlizgnie się z wewnętrznego pierścienia łożyska oprze się na kulkach i wydaje takie odgłosy. Innego wytłumaczenia nie znalazłem na te trzaski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wlasnie! Wrocilem przed cwila z 70km przejazdzki wkurzony, bo doszly do tego wszystkiego takie trzaski jakby sie korba lamala. Na roznyc przelozeniac i nawet bardziej jak luzno krecilem. Tylko, ze podejrzewam nie korbe, a wlasnie piaste, ktora sie niosla po calej ramie oglupiajac czlowieka.

Jesli faktycznie do bebenka jest latwy dostep to byc moze sam wymienie te lozyska i przy okazji sprawdze tulejke o ktorej mowisz. 

Postaram sie jutro roebrac piaste, bo pogoda sie taka szykuje, ze az zal miec unierucomiony rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że jest inaczej skręcony bębenek w RM10, a tu masz całą instrukcję RM10 jest na 39 stronie. 

 


Choć w sumie RM10 po macoszemu potraktowane i za dużo nie ma tylko długość szprych i łożyska podane :whistling:  a dostać się do bębenka to trzeba odkręcić nakrętkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piernicze. Specjalnie pojecalem po imbusa 9 i tez nie wcodzi przez lozysko do srodka bebenka. Widac, ze jest potrzebny klucz szesciokatny, a nic nie pasuje. Z obu stron sa lozyska. Wycodzi na to, ze musze usunac lozysko, zeby wykrecic bebenek??

 

20140519-184735.jpg

 

Ze zdjecia wynika, ze musze "wyciagnac" obejme, ktora widac na zdjeciu pod bebenkiem, ale co dalej? Bedzie tulejka o ktorej mowiles i drugie lozysko? Imbus ciagle zatem nie wejdzie, zeby odkrecic bebenek?Naokolo jest jakis zacisk, ale on jest "przerwany po przeciwnyc stronac wiec nie wiem jak niby go ruszyc? Z drugiej strony piasty jest lozysko o identycznym otworze jak to w bebenku wiec tamtedy rowniez nie przejdzie imbus 9 i 10, a 8 wpada. Prosze o oswiecenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra jakaś kurcze, który to jest rocznik bo RM10 pojawiło się tylko w 2011 roku i dalej cisza. Widać nacięcia po dwóch stronach i gwint wewnętrzny na bębenku albo czymś te łożysko podważyć w tych nacięciach albo próbować to odkręcić tylko coś dorobić na taki rozstaw tych otworów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wyglada jakby byly potrzebne jakies szczypce na rozstaw tyc wyciec i proba odkrecenia po gwincie. Na logike nic innego tu sie nie wymysli, bo na 99% nie codzi o podwazenie lozyska. 

Boje sie, zeby nie uszkodzic tego gwintu, bo albo bede musial cos cienkiego w jedno z naciec wlozyc i pukac mloteczkiem albo nie wiem. Ja pierdziele. O RM10 wlasnie nic nie ma na stronie Fulcruma. Funny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszukuje wszystkie manuale :icon_confused:  a tam tylko podana długość szprych i łożyska czyżby koła nie do naprawy? No to się nie popisali z tym RM10. Szukam :) może coś gdzieś w końcu namierzę ;)


Przy każdym jednym kole dokładnie rozpisane przód, tył, co i jak, a przy tym nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie tak przygladam wnetrzu tego bebenka i wydaje mi sie jakby ten gwint konczyl sie przed obejma, ale wtedy to by bylo calkiem bez sensu, bo jak niby to usunac? Cyba nie codzi o jakies szczypcowypycarke dzialajace na zasadzie wsadzenia w te otwory i wysuniecia jak w otwieraczu do wina:)))

Wybic lozyska tez sie nie da skoro z obu stron sa takie same srednice otworow.

 

20140519-192806.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byla tylko gumowa uszczelka i tyle. Podwazylem ja i oczom ukazal sie ten widok. Z drugiej strony jest wprasowane lozysko i na to szla oska. Nic wiecej nie ma. 

Kierowalem sie tym poradnikiem. Tutaj w sumie na zdjeciac jest taki sam gwint i cos na ksztalt obejmy z 2 przerwami tyle, ze na lozyskac kulkowyc i nie maja raczej nic do gadania. No, ale autor wsadza klucz i wykreca bebenek. U mnie blokuje to dzialanie obecnosc lozysk o identycznyc srednicac otworow po obu stronac piasty.

Nie wiem co masz na mysli mowiac o zrobieniu dzwigni, bo nie moge sobie jakos tego wyobrazic.

Pewnie to jest cos nieskomplikowanego jak znam zycie, ale poki co nie moge na nic wpasc...

Skoro towory lozysk sa takie same po obu stronac to nie wloze nic co mogloby sie oprzec naprzeciwnym lozysku, zeby je wybic...

 

http://endurorider.pl/2010/02/serwis-piasty-tylnej-shimano-525/

 

Znalazlem cos po angielsku i czytam

 

http://www.bikeradar.com/forums/viewtopic.php?p=16710708

 

Zdjec juz nie ma i wnioskuje, ze to jakis absurd. Z drugiej strony czesci zamienne sa dostepne wiec musi sie dac to zrobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tu imbusa nie da się włożyć bo to wewnętrzny pierścień łożyska, pozostaje tylko wyjąć ten nacięty z dwóch stron pierścień. Myślałem o włożeniu cienkich śrubokrętów w te otwory pierścienia i zobaczyć czy łożysko będzie wychodzić, czy jest mocno wprasowane w nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Probowalem, ale niby jak - przeciez nie ma szans, zeby tak zacisnac2 srubokrety reka :D Szczypcami tez by bylo ciezko je ot tak wyciagnac. Jedyne co mi przycodzi do glowy to wsadzenie czegos cienkiego od drugiej strony i proba oparcia na sciankac tego lozyska i bicie mlotkiem. Tylko czy nie uszkodze lozyska. No innej opcji nie widze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...