Skocz do zawartości

[Rower] Kands Maestro 2013 - test etapowany


Rekomendowane odpowiedzi

a skąd pewność, że te z naklejką Kands to nie badziewia za 6zł (złotówkę dolicz za naklejki)? ;) Jeździć a nie pierdołami sobie głowę zawracać :)

 

no też fakt, ale jak zamawiam "z obrazka" to też mogliby taki przysłać jak na obrazku. Mieliście też reklamacje na zarysowaną (przetarcie "do gołego" ok. 0,5cmx0,5cm)  ramę? Gostek ze sklepu mówi, że dokładnie sprawdzał rower, i był ok, i mówi że to pewnie w transporcie (nie było możliwości sprawdzić przy kurierze, kurier się niesamowicie spieszył). Jak reagował na to OPEK?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie spisałeś protokołu szkody w obecności kuriera to może być problem i firma kurierska może się wykpić a wtedy z kolei sprzedawca może odmówić wymiany ramy. Trudno powiedzieć jak zareaguje Opek. Co do kół, masz rację - płacisz, wymagasz. Możesz się w tym momencie powołać na niezgodność towaru z umową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wiem, że.... OPEK to jedna gorszych firm kurierskich w tym kraju. Także mogą być z nimi przygody. Przesyłki od nich zawsze dostawałem zmasakrowane w stopniu maksymalnym, jeśli kurier się śpieszył i kazał szybko kwitować, brałem całe papiery udając że chcę podpisać i wchodziłem do mieszkania, kuriera zostawiałem na korytarzu i w takiej odległości dwóch metrów sprawdzałem przesyłkę. Jeśli zamawiałem coś cennego/droższego/elektronicznego, to wolałem dopłacić i kupić w miejscu, gdzie ktoś wysyłał innym kurierem. To taki lekko offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich!

 

ja też tu kupiłem rower, przyszedł wczoraj, mocno zadrapany pod dużym napisem KANDS, dzwoniłem do sklepu, kazali użytkować i złożyć reklamację do OPEKa. Czekam na meila ze sklepu, że rower mam normalnie używać, powiedzieli też, że wymienią samą ramę. Mam jeszcze problem z kołami bo przyszły też no-name, całe czarne bez napisów (nie mówie, że mi to przeszkadza, wygląda lepiej bez naklejek, ale jaką mam pewność, że nie dali mi jakichś badziewi za 5zł?). Też takie dostaliśćie?

 

a jaki masz rozmiar opon i jakie hamulce?

 

Co do otarcia bez protokołu to szkoda nerwów, a jak kurier się śpieszył to pewnie już wiesz dlaczego. Jedyna nadzieja że sprzedawca weźmie to na siebie, ale niby czemu. Swoja droga za miesiąc takich obratc pewnie już nie bedziesz nawet liczył:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki masz rozmiar opon i jakie hamulce?

 

Co do otarcia bez protokołu to szkoda nerwów, a jak kurier się śpieszył to pewnie już wiesz dlaczego. Jedyna nadzieja że sprzedawca weźmie to na siebie, ale niby czemu. Swoja droga za miesiąc takich obratc pewnie już nie bedziesz nawet liczył :)

 

tylko obtarcie to chyba złe słowo bo to jest zdarte do aluminium łącznię z rysami na samym aluminium.. Opony i hamulce chybrz przyszły dobre, sprawdze to jeszcze w domu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takie pytanie do kolegi, który otrzymał rower z "otarciem" - karton/opakowanie był w porządku? Bo moim zdaniem protokół przy kurierze to nalezy spisać, ale w przypadku kiedy stan przesyłki budzi wątpliwości tzn zniszczony, zgnieciony czy podarty karton. Bo jeżeli całość opakowania jest w porządku i nie budzi zastrzeżeń to winy trzeba by moim zdaniem szukać ale po stronie niewłaściwego zapakowania/zabezpieczenia roweru do wysyłki. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie amorów - blokada w naszych NVX to blokada mechaniczna, użycie jej czy to przy blokowaniu czy odblokowaniu w sytuacji gdy rower jest pod obciążeniem spowoduje awarię. Pokrętło naprężenia - tutaj trzeba działać z wyczuciem, jeśli podczas regulacji wyczujemy opór to nie przykładamy dalej siły, można uwalić pokrętło i po regulacji.

 

Mantra rowerzysty - "z wyczuciem" ;)

 

@piekarz

 

Tak jak Tobie Piehursson napisał - naklejką nie ma co się przejmować, wygląda nawet fajnie przez pierwszy tydzień, pod wpływem deszczu, błota, piachu traci swój powab. Moja niedługo pójdzie w piździec, niech się tylko zmobilizuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie amorów - blokada w naszych NVX to blokada mechaniczna, użycie jej czy to przy blokowaniu czy odblokowaniu w sytuacji gdy rower jest pod obciążeniem spowoduje awarię. Pokrętło naprężenia - tutaj trzeba działać z wyczuciem, jeśli podczas regulacji wyczujemy opór to nie przykładamy dalej siły, można uwalić pokrętło i po regulacji.

 

Mantra rowerzysty - "z wyczuciem" ;)

 

To by źle wróżyło reklamacji amora.... jeśli kręcąc regulacją ja uszkodziłem to aż się boje co będzie jak bym zjechał po schodach:-)

swoja droga gdzieś wyczytałem że mozna zastąpić tą srubę metalową i kluczem. Jeśli mi reklamacji nie uznają to pewnie tak zrobie, ale tymczasem szkoda mi sie pozbywać roweru na czas reklamacji w sezonie kiedy moge na nim jeździc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Stałem się wczoraj miejmy nadzieję szczęśliwym posiadaczem KANDS Maestro 2013. Rower zakupiony w rowerykands.pl dotarł z lekkim opóźnieniem. Niestety kurier w piątek zawalił, rower wysłany w czwartek, w poniedziałek wrócił bez powodu na sklep, ponownie wysłany, we wtorek dotarł ( przeboje z OPEK'iem to chyba norma).

 

Niestety brak czasu i nadmiar pracy nie pozwolił na lepsze testy. Rower dobrze zapakowany, brak jakichkolwiek uszkodzeń. Po złożeniu o przejechaniu około 4 kilometrów przerzutka przednia jest źle wyregulowana, ale to nie problem.

 

Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, pierwszy większy sprawdzian w czwartek :)

 

Iwan89, jeśli chodzi o cene, w rowerykands.pl 1199 + wysyłka 30 zł - i w takiej cenie one chodzą, długo szukałem lepszej oferty na ten rower i nie znalazłem. Może gdzieś u kogoś w jakimś mieście. Jeśli chodzi o sklep to polecam. Dobry kontakt ze sklepem, w sumie w piątek byłem u nich na miejscu przez przypadek podczas powrotu z Krakowa, fachowa obsługa, gdy rower do nich wrócił zaraz telefon i problem był rozwiązany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurier oczywiście dzisiaj nie da rady, więc zawita u mnie w piątek, ale już po swojemu doszedłem skąd się wzięło te otarcie. Przednie koło jest wrzucane luzem do kartonu i to one otarło ramę roweru (w tym samym miejscu przetarty jest karton na tej samej wysokości co otarcie). Napisałem meila do sklepu, że to oni pokryją wszelkie koszty wymiany/naprawy/ponownego regulowania, itp roweru. Zobowiązali się odpisać pozytywnie, zobaczymy jak będzie.

Sklep podchodzi do tej sytuacji z dystansem i mówią, że to nie pierwsze takie uszkodzenie, chcą dojść do porozumienia i załatwienia sprawy więc na plus dla nich, a ja chyba po prostu miałem pecha. Zobaczymy jak się to wszystko skończy. Już bym pojeździł coś :) aa i jeszcze zapewnili mnie pisemnie, że po oględzinach mogę normalnie rower używać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to Państwo z rowerykands.pl nie mają bladego pojęcia o prawidłowym pakowaniu rowerów do wysyłki. Przednie koło powinno być przymocowane do ramy tasiemkami, żeby nie latało po kartonie. Bieda normalnie, bieda.

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie to miałem na mysli kilka postów wyżej - jezeli sa wady a zewnetrznie opakowanie nie budzi zastrzezen to niby w jaki sposob wine ma ponosic przewoźnik. To sprzedawca powinien tak zabezpieczyc i zapakowac rower w kartonie, żeby nic nie latalo, ocieralo itp.

 

Ja obecnie natomiast jestem na etapie raklamacji w bf_bike , który milczy od.. dwóch dni. W poniedziałek dotarł do mnie Lazaro Senatore V3 - wszystko ładnie karton cały nienaruszony, na kartonie zero sladów otarc zagniecen i tp. I co z tego - rower posiada liczne odpryski i jedno otarcie,  nawet na obu  ramionach amortyzatora, porysowaną kierownicę (od wsuwania jej w mostek) a także jeden z napisów "senatore" wygląda jakby go ktos dodatkowo "ochlapał" kroplami czarnej farby (rower biały). Odpryski na amortyzatorze to wygladaja tak, jakby już ktos wczesniej na nim jezdził. Porobiłem zdjęcia, wysłałem i od dwóch dni cisza. Nawet nikt łaskawie nie potwierdził, że zgłoszenie dotarło. Żenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie banalne pytanie. Jutro chcę się wybrać na dłuższą 100km wycieczkę i chcę kupić dzisiaj dętkę. Rozumiem, że do tych obręczy jedyne co mnie interesuje to rozmiar 28 cali i ewentualnie jaki wentyl? Te opony CST to 700x40C. 

 

 

Edytowane przez matkon81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey,

ponowie pytaie, 

mierzył juz ktos obwód opony do licznika? Juz wiem że obecnie dostajemy opony 700x40c a przynajmniej z ostatniego wpisu tak wynika?

Chciałem zweryfikować swój pomiar bo mi wychodzi 2175 ale to nijak się ma do jakiejkolwiek tabelk, a moze juz ktos montował licznik.

 

Ps. Przy okazji się pochwale ze nasz rower z górki bez pedałowania pociagnoł 50km/h (ja około 82 waże).

Edytowane przez azjatramp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

azjatramp, wczoraj mierzyłem, też mi wyszło 2175, ustawiłem taką i dziś na trasie na 50 km w stosunku do endomondo różnica wyniosła tylko 60 metrów więc myślę że nie jest źle :)

 

Dziś była dziewicza trasa mojego nowego Maestro. W sumie moja też - 4 lata stary rower był uszkodzony i leżał nie używany.

 

Przejechane 50 km, trasa cały czas asfaltem, dużo podjazdów, kilka bardzo stromych i w dodatku długich, ale również bardzo fajne zjazdy :) Przerzutki po wyregulowaniu pracują bardzo dobrze, kręci się lekko :) bardzo przyjemna jazda. Na ten moment jestem zadowolony z zakupu, aczkolwiek zobaczymy co będzie po 500 km.

 

Prędkość maksymalna osiągnięta dzisiaj na zjazdach przy moich 97 kg wyniosła 61 km/h oczywiście bez pedałowania. Jest w nim szatan :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...