Skocz do zawartości

PanWlodzimierz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana PanWlodzimierz w dniu 11 Czerwca 2013

Użytkownicy przyznają PanWlodzimierz punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    częściej Poznań / bardziej Szczecin

Ostatnie wizyty

286 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika PanWlodzimierz

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

13

Reputacja

  1. kwestia gustu - przejechałem na nim już około 200 km i nadal oceniam je pozytywnie. Ale jak się już zużyje (albo mi ukradną...) to pewnie też wymienię na coś szerszego
  2. zadzwoń do sklepu, powiedz jak wygląda sprawa - może sami coś zaproponują. Jeśli kupiłeś przez internet to zasadniczo masz 10 dni na odstąpienie od umowy. Niezależnie od powyższego uprawnienia, mogą Ci przysługiwać roszczenia z tytułu niezgodności towaru z umową... z prawnego punktu widzenia jest kilka możliwości załatwienia tematu... ale najpierw zadzwoń, powiedz jak wygląda sprawa, może coś ustalicie telefonicznie. Jeśli nie, to będziesz się zastanawiał.
  3. mam sporo luzu, nie mierzyłem dokładnie. Rama w najniższym miejscu ma ok 76 cm (ktoś ostatnio prosił, żebym zmierzył), sprzedawcy podają 77 cm edit: w końcu wyregulowałem tylną przerzutkę - filmik wrzucony kilka postów temu był pomocny. Po ostatnich trudnościach z przednią, podchodziłem do tematu z dużym respektem zajęło mi to ok. 40 minut. Regulacja odbywała się na balkonie, więc jeszcze nie sprawdzałem czy w praktyce też będzie tak hulać - przetestuję jutro w drodze do pracy, ale jestem dobrej myśli
  4. IV. Trzecia wyprawa - 46 km (40 km asfalt, 6 km leśne, utwardzone ścieżki) To była ostatnia wyprawa testowa. Wszystko działa bez zarzutu. Regulując przednią przerzutkę trochę rozregulowałem tylną (kręciłem przy niewłaściwej manetce) i był z tym mały problem, ale to wina moja a nie roweru mam teraz okazję nauczyć się regulować tylną... Na utwardzonych ścieżkach rower sprawuje się świetnie. Był to teren podobny do terenu z poprzednich etapów i nic nowego się nie wydarzyło, więc przejdę do podsumowania. Jeśli chodzi o zakres regulacji kierownicy (wcześniej pisałem, że był z tym problem), to chyba już się przyzwyczaiłem, ale jednak wolę większy komfort. Przesiadłem się na chwilę na rower żony (podstawowy - Kross Eviva S1) i dopiero odczułem różnicę... łatwo było się rozpędzić, ale koła 28 cali i węższe opony robią swoje A! jedna obserwacja: po pierwszym etapie testu umyłem łańcuch (typowo: benzyna ekstrakcyjna+butelka po herbatce;) ) i nasmarowałem specjalnym smarem do łańcuchów... brudzi się o wiele mniej niż wtedy, gdy był nasmarowany fabrycznie... Nie wiem z czego wynika ta różnica - smarują to jakimś smarem konserwującym? Nie wiem, ale jeśli ktoś ma czas, a planuje jechać w "kurz i piach", to proponuję wypłukać fabryczny smar, choćby prewencyjnie. Nie znam się - to tylko moja obserwacja Po ostatnich dwóch wyprawach łańcuch jest prawie czysty, a miał okazje złapać trochę kurzu i innego brudu. V. Podsumowanie Wady (od największej do najmniejszej): - niedokręcone korby (wada wynikająca ze sposobu zakupu); - mały zakres regulacji kierownicy; - podpórka; Tutaj też ciekawostka - facet w serwisie powiedział, że ten rower ma słabe korby. Nie potrafię tego ocenić, ale uczciwie informuję. Może w Unibike Crossfire, który to model u niego wcześniej oglądałem, są zamontowane lepsze i chciał mi trochę dopiec Zalety (od największej do najmniejszej): - zaskakująco dobrze działający amortyzator + blokada (nie brałem tego pod uwagę przy wyborze roweru, a teraz sobie nie wyobrażam dłuższych wycieczek asfaltem bez włączonej blokady); - przerzutki i manetki; - ciekawy design; - zaskakująco wygodne siodełko; Podsumowując: Zakup w pełni udany. Niedogodności związane z zamówieniem przez internet zostały w pełni zrekompensowane jakością i niską ceną. Nie żałuję i kupiłbym drugi raz ten sam model. Jeśli miałbym więcej kasy i chciał ją wydać na dwa kółka, to chyba szedłbym w stronę Unibike Viper. No ale w przedziale do 1.600 zł (maksymalny budżet wynosił 1.400 zł - chciałem wyszarpać coś na wyprzedażach) nie znalazłem niczego porównywalnego. Podsumowując podsumowanie: kupić, jeździć Jeśli ktoś chciałby się podzielić wrażeniami związanymi z tym modelem, to zapraszam do tego wątku Dziękuję wszystkim za uwagę p.s. zdjęcia wrzucę przy okazji.
  5. Tak jak pisałem - mokry piach był do przeżycia W suchy się nie pakuję, bo szkoda mi czasu na odpiaszczanie Udąło mi się wyregulować przednią przerzutkę Nieprzyjemny dźwięk tarcia metalu o metal przy przełożeniu największa/namniejsza to rzeczywiście był łańcuch trący o krawędź prowadnika. Oczywiście nie obyło się bez przygód... zabierałem się do tego na raty, w którymś momencie stwierdziłem, że w ogóle przerzutka jest przykręcona za nisko, później odkręciłem linkę i zacząłem kombinować z jej naciągiem... finalnie z trudem ustawiłem wszystko tak jak było i zacząłem regulację od nowa. Gdybym zabrał się do tego odpowiednio, pewnie kwadrans i po sprawie, a tak męczyłem się ponad godzinę. W okolicach Poznania widziałem tylko raz Maestro, wersję z zielonym paskiem. Dla osób, które znają te strony: - pierwsza wyprawa testowa to trasa wzdłuż Warty z Poznania do Mosiny, później przez okolice Jeziora Góreckiego i powrót asfaltem przez Luboń. - druga wyprawa testowa to wycieczka do Pobiedzisk dość okrężną trasą (Koeziegłowy, Kicin, Mielno, Wronczyn, Złotniczki) i powrót przez Promno, Biskupice, Swarzędz. Pzdr
  6. rozmiar 19 na 178 cm wzrostu. Wcześniej miałem rower z ramą w rozmiarze 21 i rama była dla mnie za duża. Tak, potwierdzam hamulce to Saccon Korbę dokręcał serwisant. Jutro spróbuję pozbyć się denerwującego dźwięku w przełożeniu największa/najmniejsza. Mam nadzieję, że lekkie wyregulowanie wystarczy, bo szkoda mi kasy i czasu na kolejną wizytę w serwisie, a niestety na ten moment nie ogarniam tematu na tyle, żeby mieć pewność, że niczego nie spieprzę próbując dokonać ustawienia/naprawy we własnym zakresie Po regulacji zdam relację, czy się udało - mam w planach króciutką trasę 2 x 4,5 km - idealną na sprawdzenie, czy ostatecznie nic nie rzęzi Zgadzam się z użytkownikiem Hell4Ge, że ogumienie rączek nie jest zbyt komfortowe. Nie decyduję się jednak w tym sezonie na zmianę - nie doskwiera mi ten element tak bardzo. Na ten moment priorytetem jest wymiana podpórki. Dawno nie irytował mnie tak bardzo, tak mały element. W niedzielę wrzucę zdjęcia, a jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to dodam również ostatni etap mini-testu. No i zważę w końcu rower - myślę, że waży mniej niż 15 kg, ale chcę to zobaczyć na własne oczy. Kusi mnie, żeby już zrobić podsumowanie, zestawić wady oraz zalety i zamknąć test, ale pierwotnie zakładałem, że wydam opinię na podstawie trzech trochę dłuższych wypadów i po przejechaniu łącznie co najmniej 150 km... Jak widzicie, trochę jeszcze brakuje Stay tuned! Pozdrawiam
  7. dzięki! mam nadzieję, że mini-test będzie pomocny. KONTYNUUJĄC: ...Jeśli chodzi o polne drogi, to nie mam rowerowi nic do zarzucenia - umiarkowany bieżnik świetnie sobie radzi z tego typu nawierzchnią. Od ok. 55 kilometra padał deszcz i nie przestał prawie do samego końca Mój poprzedni rower w takich warunkach zaczynał "rzęzić" a klocki strasznie piszczały (nawet po ostatniej wymianie... nie wiem czy to kwestia materiału, z którego wykonane były obręcze, czy może czegoś innego). Tutaj takiej sytuacji nie było - rower nadal był przyjemnie "bezgłośny". Ale może to kwestia "nowości" Jedyne co mi nie pasuje, a przyczyn czego nie mogę ustalić, to dźwięk "ocierania" metalu o metal przy ustawieniu największa zębatka z przodu - najmniejsza zębatka z tyłu. Myślę, że to kwestia regulacji przedniej przerzutki, ewentualnie jej zbyt niskiego zamocowania na ramie - w środę się tym zajmę (jeśli ktoś kto się zna ma jakąś koncepcję, to proszę o info i poradę!). No i nadeszła chwila prawdy, jeśli chodzi o hamulce (hamowanie w deszcze). Nie znam tej marki i podejrzewałem, że będzie to pięta achillesowa tego roweru, ale dały rade (jak na ten typ hamulców). Zobaczymy jak się sprawdzą w konfiguracji deszcz i błoto/lekki teren. Wiadomo, nie są to hydrauliczne hamulce szczękowe, ale wychodzę z założenia, że do tego typu roweru hamulce typu v-brake są wystarczające. Zobaczymy - na ten moment oceniam je dostatecznie, chociaż jeszcze im na 100% nie ufam (wychodzi brak zaufania do mniej znanej marki...) I jeszcze jeden szczegół: kupując ten model byłem pogodzony z koniecznością zakupu innego siodełka, ale okazało się, że jest ono dostatecznie wygodne, nawet na tak długich trasach (mimo, że wygląda na raczej średnio komfortowe). Drobiazg, ale mimo wszystko należy to zaliczyć na plus i jeszcze jeden pożyteczny detal, na który wcześniej nie zwróciłem uwagi: linki prowadzone są górą ramy, a nie dołem (jak w moim poprzednim rowerze). Dzięki temu można go swobodniej chwycić przy przenoszeniu. Widziałem gdzieś rozwiązanie polegające na wpuszczeniu linek w ramę, co może byłoby jeszcze lepsze, ale prowadzenie linek górą i tak jest dobrym rozwiązaniem. Wrażenia i podsumowanie: Bardzo pozytywnie. W tym etapie testu jedyny wyraźny minus, to niewielki zakres regulacji kierownicy. Jeśli się nie przyzwyczaję, to będę musiał coś z tym zrobić. W pozostałym zakresie? Generalnie zgodnie z oczekiwaniami + kilka niewielkich, mile zaskakujących detali. Ciąg dalszy wkrótce!
  8. Po dość długim wahaniu zdecydowałem się na zakup Kands Maestro. Ten model wygrał z kilkoma innymi modelami - nie będę wchodził w szczegóły, więcej w tym wątku: http://www.forumrowerowe.org/topic/136320-cross-do-1600-pln-unibike-crossfire-vs-merida-crossway-40v-vs-kands-maestro/ Poniżej specyfikacja, według jednego ze sprzedawców: Uploaded with ImageShack.us Testowany egzemplarz to wersja biała z ramą w rozmiarze 19. Zdjęcia wkleję wkrótce. I. Zakup, montaż i pierwsza jazda próbna Nie będę reklamował konkretnego sprzedawcy, ale rower zamówiłem w poniedziałek, a kurier przywiózł go we wtorek... byłem w lekkim szoku Rower był spakowany dość typowo - przednie koło wypięte, kierownica i pedała do przykręcenia, podobnie siodełko. Montaż zajął mi ok. 30 minut. Nie jestem "złotą rączką", ale mimo to problemów nie było. Hamulce wymagały lekkiej regulacji. Pierwsze wrażenia? Biały lakier to był strzał w dziesiątkę! Całość w ogóle sprawia na pierwszy rzut oka dobre wrażenie. Wcześniej miałem rower marki Wheeler (też cross) i detale nie wyglądają wcale gorzej. Rama sprawia wrażenie nieco bardziej "agresywnej" niż w moim poprzednim Wheeler Cross 1600 i trochę bardziej wymusza pochyloną pozycję. Może to tylko moje wrażenie, ale chyba coś w tym jest... Jedyny minus rzucający się w oczy to podpórka... chyba lepiej, gdyby jej nie było. II. Pierwsza wyprawa - 40 km (ok. 26 km las, 14 asfalt) Trasa przebiegała w pierwszym odcinku (ok. 21 km) przez leśne ścieżki, trochę piachu, łąki, odrobina błota + kilka niewysokich, ale dość stromych leśnych wzniesień urozmaiconych korzeniami drzew. Później asfalt, znowu teren i ostatni odcinek również asfaltowy (10 km). Wiadomo, jest to cross a nie MTB, więc taki teren jak opisałem powyżej, to max co planuję dla tego roweru. Wcześniej padało, więc piasek był do przeżycia. Ale ogólnie wiadomo - opony wprawdzie nie są zupełnie gładkie, ale grząski piach lepiej sobie odpuścić. W pozostałym zakresie rower sprawdził się świetnie. Szczególnie dobrze wypadły przerzutki, które działały o wiele lepiej niż te, które miałem w poprzednim rowerze (o ile dobrze pamiętam z grupy Acera). Po amortyzatorze nie spodziewałem się wiele, więc byłem pozytywnie zaskoczony - działa i mogę śmiało napisać, że w zupełności mi wystarcza taka amortyzacja. Tym razem nie korzystałem z blokady. Pod koniec wycieczki coś zaczęło skrzypieć przy prawej korbie. Na wszelki wypadek zajechałem do serwisu - niedokręcone korby. Warto zwrócić na to uwagę. Wrażenia i podsumowanie: Przyzwoicie! dzięki sprawnym przerzutkom i amortyzatorowi, który działał lepiej, niż się spodziewałem, leśne ścieżki nie stanowiły zbyt dużego wyzwania. Nie planuję ruszać w trudniejszy teren, więc OK! III. Druga wyprawa - 80 km (ok. 70 km asfalt, 10 km utwardzone polne drogi). Trasa bardziej typowa dla roweru o tym profilu. Oczywiście sprawdziłem jak działa blokada amortyzatora. Rower zyskał na sztywności, co było odczuwalne szczególnie przy pokonywaniu wzniesień. Koła 28 cali pozwalają się solidnie rozpędzić i dość łatwo utrzymywać niezłą prędkość. Kierownica mogłaby mieć większy zakres regulacji. Nie wiem jak jest w innych crossach w tym przedziale cenowym, ale plecy trochę odczuły tę wyprawę, zatem jest to minus. Jeśli chodzi o polne drogi, to nie mam rowerowi nic do zarzucenia - umiarkowany bieżnik świetnie sobie radzi z tego typu nawierzchnią. Ciąg dalszy wkrótce!
  9. Rzuć okiem jeszcze na Kands Maestro. U mnie ostatecznie właśnie ten model wygrał rywalizację Więcej w tym wątku: http://www.forumrowerowe.org/topic/136320-cross-do-1600-pln-unibike-crossfire-vs-merida-crossway-40v-vs-kands-maestro/page-2?do=findComment&comment=1294125 Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...