Skocz do zawartości

[Rower] Zupełny laik. Start w szosowym świecie. Wybór roweru, wasze sugestie itp.


kecjusz1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Na wstępie chciałbym napisać, że za wszystkie nieprofesjonalne i źle dobrane słowa chciałbym przeprosić, mimo, że siędzę jako tako w rowerach od samego dzieciaka to mogę naskrobać kilka rażących w oczy błędów. :)

 

Temat stworzyłem z myślą praktycznego a nie teoretycznego (choć to pewnie też potrzebne) wgłębienia się w świat rowerów szosowych, czyli tzw. ''Kolarzówek''.

Już od małego jeździłem na zwykłych rowerach górskich, było ich mnóstwo - od zwykłych marketowców kupywanych za 300zł po firmowe Krossy za 1800zł, no i właśnie - od Krossa SIGN FR 2 zaczęła się moja tak jakby bardziej profesjonalna kariera rowerowa ponieważ zacząłem regularnie jeździć w DownHill/FreeRide po szczecinskich lasach tj. Las Arkoński oraz Puszcza Bukowa. Miałem wyposażenie (odzież,obuwie,ochraniacze), które cenowo przewyższało sam rower, wszystko oczywiście za namową rodzica. Ale nie o tym. Miał to być wstęp, którym chcę was poinformować, że moja kondycja oraz przygotowanie nóg nie jest na poziomie zerowym. Oczywiście przy DH/FR był normalny trening (Bieganie, ćwiczenia izolowane na siłowni tak żeby nie przypakować, bo nigdy mnie to nie ''jarało'' ale tak żeby kondycja poszła w górę). Później był rower Kona Coiler...i tak to się jakoś rozwijało...

Jeździłem tak 6 lat, można spokojnie powiedzieć, że nawet w zimę ponieważ brat pakował rowerek do busa, odstawiał mnie w lesie a już tam swoje robiłem.

 

No ale niestety, dorosłem, zdziadziałem i zainspirowała mnie jazda szosowa i pragnę zrezygnować z wygłupów w lesie na rzecz Kolarzówki, na którą mam bagatela 2800zł. Powiedzmy, że 3000 z czego przynajmniej 700 chciałbym wydać na mus czyli w tym wypadku odzież, ochraniacze. Pewnie pomyślicie sobie, że kupi, za chwile odstawi w kąt i będzie się kurzyć. Oczywiście taka rzecz się nie wydarzy, jestem bardzo cierpliwy i nieustępliwy w tym co robię.

 

Proszę o pomoc w wyborze odpowiedniego dla mnie roweru szosowego. Proszę też nie mówić, że jestem za stary - zdecydowałbym się na to nawet jakbym miał 50 lat, rowery to moja pasja a nie chęć wybicia się po to aby startować w zawodach albo tym bardziej zarobek.

 

Moje wymiary/dane:

 

Wiek:20

Wzrost: 186cm

Waga: 79kg

 

Pozdrawiam, Konrad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kask to w pewnym sensie ochraniacz :)

No i ta odpowiedź dała mi troszkę do myślenia. Za tydzień koleś ma przyjechać po skuter, który sprzedaję za 1500zł.

Wtedy będę już miał 4500+- zł. Chciałbym kupić za tę kwotę nówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Za 4 i pół klocka to już można nawet wungiel z Deca kupić.

 

http://www.decathlon...id_8221749.html

 

I bedziesz miał jeszcze na dobry beret...

 

Osprzęt nienajlepszy ale jak się zuzyje to wsadzisz coś lepsiejszego.

 

Możesz też sprawdzić oferte angielskich sklepów wysyłkowych takich jak CRC, Wiggle lub Evans. 4.5 tysia to jakieś 900 funtów i wtedy juz spokojnie darmową przesyłkę masz.

A one 900 funia zakupi Ci aluminiową ramę, węglowy widelec i osprzęt na poziomie Szitmano 105.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Niby tak ale jak wyciagnąłem wczoraj zacisk z mojego budżetowego koła na właśnie Tiagrze to się okazało ze w środku jest więcej rdzy niż zacisku...

 

A tak samo budżetowa koła z piastą On-One ma zacisk z nierdzewki i ... żadnych problemów. Inna sprawa że bębenek lata jak przysłowiowy Żyd po pustym sklepie ale to już inna problema. Takze wszystko SI, ale trzeba byc świadomym tego co czeka na Ciebie w przyszłości...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...