Skocz do zawartości

[27,5"] Po co to komu?


timex550

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet gdyby opona miała 1,8 to wiele nie zyskasz na średnicy. Zresztą-jaki wtedy ma sens porównywac Faty 2,4 do Berlinek z Sokołowa 1,8 :))

 

A taki ma sens ze jeden zestaw kol 26x2.4 na wypady w góry a zestaw 27,5x1.8 na jezdzenie po nizinach:)

No i mam pytanie jak oceniasz ze 2.25 ma srednice 2.0 ?

RaRa 29x2.25 ma balon jak 26x2.3 !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Aaa... ale skoro na niziny to może zainteresuj się oponami typu maraton w wersji... 700x40 lub podobnymi - choć takim bliżej do opon trekingowych. Jeśli myślisz o czymś w stylu Furious Fred to chyba na razie nic w wersji 27,5 nie znajdziesz (a przynajmniej popularnego, dostępnego od ręki itp).

Co do rozmiaru RaRa w wersji 27,5-opona założona, napompowana plus suwmiarka daje (piszę około bo pomiar na jednego typu obręczy) 51 mm szerokości (a nie wysokości) -podziel to przez wartość cala i wyjdzie Ci szerokość rzeczywista tej opony (no nie "poniżej" jak pisałem a ciut powyżej 2") :)

 

Zawsze polecam 650b palace-tam dużo więcej nowości.

http://www.650bpalace.com/

Jergus - zjedź na dół i zerknij na veerubery-znajdziesz to czego szukałeś (pytanie jak będzie z dostępnością, waga itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni zgadzam się z Maniakiem, który chyba trafił w sedno:

 

(...) jak ma się swoje pod nogą to obroni się na każdym sprzęcie pod warunkiem że będzie dobrze dopasowany. (...) Uważam 29er'y nie za rewolucję tylko za alternatywę (w końcu) dla konkretnych ludzi i zastosowań. (...) Mam wielką nadzieje na wszystkie 3 standardy, które będą istnieć obok siebie na równi, aby każdy mógł wybrać ten najbardziej sprzyjający własnym oczekiwaniom, upodobaniom i zastosowaniu. (...)

 

W całej tej dyskusji dla mnie najistotniejsze były nie setki forumowych opinii wyrażanych najczęściej a priori, ani nie niezliczone ilości statystyk, procentów, porównań, tebelek, bo ich rzetelność i wartość merytoryczna nie ma najczęściej żadnej naukowej (dowodowej) wartości. Ważne było to, co mówił na temat przejścia na 650b w tym arcyważnym sezonie olimpijskim - mogący swobodnie testować różne komponenty, żonglować ustawieniami roweru i przede wszystkim nastwiony na wygrywanie czyli jak najefektywniejsze wykorzystanie roweru - Nino Schurter.

 

Nie orzekł autorytarnie, że któryś ze standardów jest zły czy dobry. Argumentował swój wybór tym, że dla osoby o jego posturze i tak agresywnym stylu jazdy jaki on prezentuje, lepsze będą koła six fifty b. Mało tego, przecież Schurter źle czujący się na ninerze, eksperymentujący z odwracaniem kierownicy tak, by chwyty były jak najniżej, mógł przecież przesiadając się na 27,5 calowe koło, pozostać przy mostku -6 stopni, a wybrał jednak -17.To pokazuje, że im więcej alternatyw, tym większa szansa, że możliwości kolarza nie zostaną zabite przez źle dobrany rower, lecz w pełni wykorzystane przez znalezienie ustawienia najodpowiedniejszego dla siebie.

 

Uważnie przyglądałem się temu jak Schurter i Kulhavy jechali w weekend w Novym Meście (głównie na odcinku "Expert Climb II" oraz "AC/DC"). Obaj mają znakomitę technikę, odcinki, które większości zawodników sprawiały spore lub ogromne problemy, oni pokonywali szybko i gładko. Gdyby ważne było tylko to, na jakim, kto rowerze jedzie, to od początku można by powiedzieć, że nieco zgarbiony, wyglądający na za dużego nawet na 29 cali Kulhavy nie ma szans z Schurterem. A jechali naprawdę równo. Bo są znakomitymi zawodnikami, którzy po prostu dobrze wykorzystali dobrodziejstwo inwentarza komponentów rowerowych.

 

Życzę dobrych wyborów tym, których od nadmiaru jednak głowa rozbolała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wszystko zależy od tego jaki postawisz sobie cel.

Evo np (nie obraź mi się tylko, że przytaczam Ciebie) patrzy na wyniki (uogólniam), inny na dostępnośc ogumienia i podzespołów a jeszcze inny na .. .walory estetyczne (przykład kumpla który w 69 nie chciał pójśc bo źle wygląda taka różnica w kołach-wybrał 76er), są jeszce tacy którzy czerpią radochę z jazdy (helo Kazafaza!) i wielu wielu innych... i jeszcze Ci namiętnie szukający Świętego Grala.

 

Czy wygrana (początek sezonu) Shurtera to świadectwo genialności 650B? Z pewnością nie (warto było by to wytłuścic-żeby było czytelniejsze) To-jak piszesz-świadectwo idealnego zespolenia człowieka z rowerem. Tylko i wyłącznie.

Pozostaje jednak np dla mnie pytanie-dlaczego nikt "z wielkich" wcześniej nie pokusił się o 650B.

 

ave koło

(każde, byleby tylko kręcące się)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak kończąc te wywody co do róznic wielkości koła, to koło 26x2,25 ma te samą wysokość co 27,5x1,9 praktycznie.

Wysokość może być ta sama, ale osoba, która wybiera oponę 2,25 robi to z jakiegoś powodu, raczej nie po to aby podnieść rower do góry. Osoba przesiadająca się na 27,5 wciąż będzie zainteresowana oponą 2,25, ponieważ jak słusznie zauważyłeś, nie wysokość tylko szerokość kapcia i bieżnik ma duże znaczenie.w jeździe (pokonywanie przeszkód, opory, komfort, przyśpieszenie... itd). Dyskusje na temat czy 26 na 2,4 czy 27.5 na 2.1 czy 29 na 1.8 są totalnie bez sensu.

 

Większe koło powinna wybrać wyższa osoba, tak jak wybiera większa ramę, dłuższy mostek i dłuższe korby.

 

 

No to producenci przesuną rozmiary kół dla rowerów dziecięcych w górę :)

Dzieci szybciej dorastają, szybciej idą do szkoły, to mogą i dosiadać większych rowerów z większymi kołami, muszą sprostać wyzwaniu.

Ależ tak własnie jest. Dzieci szybciej rosną, w wieku 13 lat osiągają często rozmiary kanoniczne.Jeszcze 10-15 lat temu tak nie było, o dawniejszych czasach nie wspominając. Nawet na dalekim wschodzie, skośni zrobili się nieco wyżsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Większe koło powinna wybrać wyższa osoba, tak jak wybiera większa ramę, dłuższy mostek i dłuższe korby.

A co w takim razie (wychodząc na chwilę z "lasu") powiedzieć o szosie, rowerach wyprawowych, trekingach itp? Wszak np moja Żona (165cm) za nic nie zgodziła by się jechać na turystyku 26" a i na damkę z małym kołem nie wsiądzie :) Pewnie zaraz ktoś dopisze-ale to inna dziedzina.

Może po prostu - każdemu wg jego uznania i przeznaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w takim razie (wychodząc na chwilę z "lasu") powiedzieć o szosie, rowerach wyprawowych, trekingach itp? Wszak np moja Żona (165cm) za nic nie zgodziła by się jechać na turystyku 26" a i na damkę z małym kołem nie wsiądzie :) Pewnie zaraz ktoś dopisze-ale to inna dziedzina.

Może po prostu - każdemu wg jego uznania i przeznaczenia.

Uściślijmy to - w warunkach XC :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to jest xc ? oglądałeś ostatni PŚ XCO ?

A co jeśli ktoś preferuje szerokiego kapcia na cieżkie technicznie trasy(piach lub skały i jazada piecem w dół w górach) a na łatwych trasach nie che tracici zalet wysykości takiego koła ale woli mnie węższego kapcia z mniejszymi oporami toczenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, na koniec dnia i tak głosują klienci -- portfelami.

 

A ja myślę inaczej. Zadecydują producenci, wprowadzając (lub nie) swoje wersje tańszego sprzętu w tym rozmiarze. Firmy typu alexrims, suntour, kenda wprowadzając swoje części w takiej samej cenie, jak dla 26" ułatwią przyjęcie się tego rozmiaru kół, oraz ułatwią producentom rowerów wprowadzanie na rynek rowerów w konkurencyjnej cenie. Tyle tylko, że jak znam życie i przemysł rowerowy, wszyscy będą chcieli na początek wyciągnąć kasę z portfeli najbogatszych, a dopiero potem pozwolić rozwiązaniu zejść pod strzechy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to jest xc ? oglądałeś ostatni PŚ XCO ?

A co jeśli ktoś preferuje szerokiego kapcia na cieżkie technicznie trasy(piach lub skały i jazada piecem w dół w górach) a na łatwych trasach nie che tracici zalet wysykości takiego koła ale woli mnie węższego kapcia z mniejszymi oporami toczenia ?

Ja już parokrotnie wspominałem na czym to polega. Wyższa osoba weźmie wyższy rower, z większa korbą, dłuższym mostkiem i większymi kołami. Na rower się wsiada i zaraz wiadomo czy pasi czy nie pasi. Są pewne pomysły, które gdzieś tam w laboratoriach i statystykach wypadają fajnie (dual controL?), ale w rzeczywistości nie podchodzą ludziom. Czy większy rozmiar okaże się trafny, pokażą najbliższe 3 lata. Ja osobiście uważam, że dla osób zajmujących się poważniej kolarstwem MTB wdrożenie na rynek większych kół jest pomysłem bardzo dobrym. Możliwe, że przeniknie to szybko do warstw amatorskich. A wtedy możemy się żegnać z kołkami 26".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już parokrotnie wspominałem na czym to polega. Wyższa osoba weźmie wyższy rower, z większa korbą, dłuższym mostkiem i większymi kołami. Na rower się wsiada i zaraz wiadomo czy pasi czy nie pasi. Są pewne pomysły, które gdzieś tam w laboratoriach i statystykach wypadają fajnie (dual controL?), ale w rzeczywistości nie podchodzą ludziom. Czy większy rozmiar okaże się trafny, pokażą najbliższe 3 lata. Ja osobiście uważam, że dla osób zajmujących się poważniej kolarstwem MTB wdrożenie na rynek większych kół jest pomysłem bardzo dobrym. Możliwe, że przeniknie to szybko do warstw amatorskich. A wtedy możemy się żegnać z kołkami 26".

 

Ale ja nie teoretyzuje, nie zgaduje, nie mówię o laboratoriach.

Mam małą kich z szerokim kapciem, jest super, ale jeździłem tez na 29er i wiem ze na nizini chce wieksze koło włożyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przemielilem temat 69er ze sztywnym widlem w ramie stalowej, pozniej tytanowej. Z krotkim widlem 425mm sprawa miala sie dobrze, bo geo pozostawalo prawidlowe.

Pozniej naszlo mnie na 650b przod / tyl bo moja rama / amortyzator bez problemu miescily to zaledwie 2-3cm wyzsze kolo.

Pojawil sie jednak problem z wysokoscia suportu - tak wysoko siedzialem, ze ledwo siegalem podloza, a do tego na zakretach musialem mocno pracowac calym cialem (tu po czesci rowniez za sprawa dlugiej ramy / duzego rozstawu kol).

Posmigalem tak przez kilka tygodni i zdecydowalem sie na spora zmiane - rama stalowa 29er + amor 26" ze skokiem 120mm + kola 650b.

Rezultat - fantastico!

Konkluzji doszukajcie sie sami.

 

PS. W temacie 69/650b/29 i moim z nim doswiadczeniem, special thanks to 'anarchy', za jego dociekliwosc, pomyslowosc i wiedze, ktora chetnie sie dzieli. Jestes gosc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

No co do przodu ja w swoim stumpie (bo rozumiem, że myślisz o swoim FSRze) wstawiłem RVLa 12-15cm (ale mam FSRa 12cm) i na tych 15cm naprawdę prowadzi się to w Górach bardzo .bardzo...Więc i Tobie pomoże. Zresztą trakcja koła 650 jest inna i lepsza od 26, w Górach - myślę - pomoże na zjazdach, na korzeniach, drobnych dziurach itd Ale nie zmuli roweru jak 29 (ja nadal nie wyobrażam sobie 29" wciskanie między kamerdolce na zjeździe)

A teraz sam rozkminiam czy nie pokusić się o sprzedaż RVLa i ramy i kupić set StumpaFSR 29" żeby wstawić koła pit 650 (materiał w domu, jest więc jest co przymierzać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że zaczynam się podniecać. Dobra rozkmina :thumbsup:

Tak, stump fsr 140. Nie mogę powiedzieć, żeby mi czegoś z 26 wyraźnie brakowało. No, może właśnie tego wyższego kokpitu którego nie chce już podnosić mostkiem (i tak mam bodajże 19st wznios na 75mm mostku i 2" 720mm kierę), ale budowę mam taką że chętnie w góry przyjąlbym te +cm z przodu.

Niestety, mam ten aktualnie 3 komplety kółek i nie bardzo mi się widzi teraz je uzupełniać o 650...

 

Pewnie następny rower mocno przemyślę, czy nie wziąć ramy 29" Stumpa i kombinować podobnie do Ciebie, czy może pójść wogóle w Enduro i tam zadać 650?

 

Co by nie powiedzieć, to fajne opcje się nam szykują :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Anorektyczne RaRa może i tak ale "przyszłe" NoNic albo jakieś MountainKingi pewnie "nie" albo tak na styk, że 2 tygodnie w górach obfitujących w "mokre" może skończyć się trzecim - tarciowym -hamulcem :)

Po za tym suport na 350mm? hmm.. no nie efekt Żyrafy jakoś mi nie opowiada...Ewentualnie wchodzą zabawy z przesunięciem mocowania dampera/ograniczeniem skoku itp

Moje podejście jest takie - że nie można wymieniać kół na 650b kosztem innych znaczących kompromisów bo efekt będzie mizerny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No tak.. bo jak dziesiątki/setki "amerykańców" składa/buduje/kombinuje z 650b to wariaci, bezsensowni donkichotowcy albo.. "się nie znają" itd

ale jak ktoś wygra albo weźmie się za to turner czy spec to "nie w kij dmuchał" ech... :)

 

Bynajmniej do nie było do Ciebie Marcinusz.

Taka ogólna uwaga zrodziła się w mej łepetynie jakiś czas temu patrząc na to z boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak na MŚ gdzie Maja zdobyła złoto tylko zawodniczki USA jechały na 29er, komenatrze były takie (nawet w tv) to tylko wymysł producentów aby można było sprzedawać nowe rzeczy, pomysł chwycił 29er zrobił się popularny. Miliony ludzi nie mających pojęcia (pewnie tak jak i ja) wypowiada się jaki to 29er jest cudowny i lepszy od 26', ja osobiście nie jeździłem na 29' nie mam zdania, nie wiem jakie są różnice w praktyce typowo dla mnie ( bo osobisty styl jazdy na pewno ma tu dużo do rzeczy) teraz Nino wygrał w RPA miał 27,5' no i zacznie się kolejny szał. być może są różnice, być może na jednym rozmiarze będę jechał szybciej, ale z drugiej strony to na jakim rowerze pojadę szybciej zależy od trasy, najlepiej było by miec dwa rozmiary wybierać rower do trasy, w czołówce peletonu są rowery 26' 27,5' i 29' każde rozwiązanie chyba powinno być osobiście dobierane do zawodnika jak ktoś ma 195cm to na rowerze 26' wygląda zabawnie. 27'5 wydaje się poniekąd czymś pomiędzy, jakiś półśrodek ale spójrzmy inaczej a może to wlaśnie 27,5 okaże się lepsze niż 29er które zostanie uznane za zbędny rozmiar? a może tak się stanie z 26'? na pewno za jakiś czas wyjdzie coś innego jakieś inne nowości elektornika w MTB, a wszystko po to by rynek nie umarł =)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak na MŚ gdzie Maja zdobyła złoto tylko zawodniczki USA jechały na 29er, komenatrze były takie (nawet w tv) to tylko wymysł producentów aby można było sprzedawać nowe rzeczy, pomysł chwycił 29er zrobił się popularny.

To Ty jeszcze wierzysz, że TV jest od mówienia mądrych rzeczy? :blink::icon_wink:

Inna sprawa, że to rzeczywiście wymysł producentów, aby można było sprzedać nowe rzeczy... :devil:

Równie dobrze nadal wszyscy mogli jeździć na 26" i nikt nie czułby się nieszczęśliwy. Tak było jeszcze kilka lat temu (w Europie).

 

29er już raczej nie zniknie. Prędzej 26" zostanie zepchnięte do FR/DH

 

Moim prywatnym zdaniem 27,5 jest lepsze od 29" o tyle, że pozwala łatwiej zbudować full'a o skoku 130-150, jak również rower dla niskiej osoby.

 

Inna sprawa, że jak siedziałem na L4 i znalazłem jakiś wyścig XC z pucharu świata i napaczałem się na wielkie koła, to zwykłe rowery zaczęły mi dziwnie wyglądać :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...