Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, artoor napisał:

Marin zaczął sprzedawać framesety, i to niedrogo (np. Muirwoodsa pewien sklep w Warszawie wycenił na 1200 zł), więc warto z nim zgrzeszyć.

A skąd ta informacja? Bo to że ramy pojawiają się na różnych portalach jeszcze o tym nie świadczy. 

Z tym "niedrogo" bym polemizował - rama 1200, widelec 430, wychodzi ponad 1700 za frameset, gdzie jeszcze niedawno cały rower kosztował 2599.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież na to jak się będzie zachowywać rower ma wpływ nie tylko kąt główki ramy.  Ewentualny negatywny efekt zerojedynkowy jest eliminowany poprzez odpowiednie wyprzedzenie widła, "rake", "offset" czy jak mu tam.  Dopiero po połączeniu tych dwóch wartości można określić czy to będzie skręcać płynnie czy rzucać w zakręty.  

Mój Marino ma 67* ze sztywniakiem od Tarna i skręca jak po sznurku, można go wieść małym paluszkiem.  Jeśli dobrze pamiętam offset widła to 51mm, w przypadku Muirwoodsa 45mm może być nieco mało choć i guma mniejsza... 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy mój śp Gary z G2 dostał w końcu 100mm zamiast 80 skoku, to na stromiznach znikał sag, i takowy okazonalny kąt główki był makabrycznie podjazdowo nie odjazdowy.... różnica niby nic a uczucie bardzo bardzo bardzo  nieprzyjemne.

Także i poznanie dwóch rozmiarów Wsobniaka z TAKIM samym kątem i ich zachowanie ( różne) nauczyło mnie nie czytać już ze zdjęć domniemanych wad i zalet, nawet w oparciu o tabele.. bo generalnie można się spodziewać ale wychodzi i tak w praniu w konkrecie- człowiek na rowerze, do tego jeszcze mostek kierownica i małpi zmysł.

Mój Grawel time Trawel ma np stromszy nawet od Jaga kąt główki, ale wywinięte pióra jak czubki ciżemek średniowiecznych dwórek, i jak to w żwirze ego liże, pełnia szczęścia.... a z barankiem szosowym fabrycznie to było 36 cm trzymania, i sterowność prawidłowa, teraz 64 cm bez barana i też dobrze, choć pierwsze 10 km było... bardzo zmysłowe, nietypowo.

Generalnie trzeba tylko odrzucać rowery naprawdę fatalne, a reszta da się ujeździć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2021 o 22:56, MikeSkywalker napisał:

A skąd ta informacja? Bo to że ramy pojawiają się na różnych portalach jeszcze o tym nie świadczy. 

Z tym "niedrogo" bym polemizował - rama 1200, widelec 430, wychodzi ponad 1700 za frameset, gdzie jeszcze niedawno cały rower kosztował 2599.

W sklepie z Marinami przebierałem własnymi ręcami w ramach Muir., Nicasio i 4Cornera. 

Niedawno już było i nie wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RafalxM napisał:

Bardzo ładne, ale masz Waść tam poziome haki i nie przesunąłeś koła do tyłu, czy haki pionowe i za dużą oponę zamontowałeś?

Jest tam jakiś prześwit, czy szlifujesz podsiodłową na połysk ? ;)

To złudzenie tam jest prześwit tylko ramie korby wyszło na zdjęciu. Ale mnie zgrzałeś ;), aż musiałem sprawdzić. Ta jest sztywna oś także nie ma się co przesunąć.

keltu >>> wchodzi cały paluch

Edytowane przez acid1234
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, mam16v napisał:

Gdyby nie popularna rama, można by rzec, że rower wyciągnięto z NAHBSa czy innego Bespoke'a.

Edytowane przez artoor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegę na fali:

Surly

lakier na ramie masakra turystyczna.... normalne opieranie czy kamyczki  - nie odpryskuje,  a oko jest ok , ale zawieszenie na stałe toreb albo pancerze  defektują  z siłą wodospadu.

Prawdopodobnie winna jest ekologia i mamy lakier dla żartu. Dobrze że nie zmywa się w czasie deszczu :D

 

Na podsiodłówce mam wytarte do gołej stali  na głównej pewnie nie dużo brakuje.

Kilka rowerów już miałem, fakt głównie stare, mam fizia na punkcie oklejania izolacją,  tych cenniejszych, ale takiego zjawiska nie widziałem, a w Krampusie założyłem torbę na chwilę... i została  no i powisiała kilka wyjść do suchego lasu... może z 500 km. Materiał pasków z rzepami i torba  cała czerwona.

 

73B7F4EE-4597-4BAB-BEFF-01A5CE10ACE2.jpeg

CA12BAA3-C4A8-4EC9-9615-A2836884179A.jpeg

9042C802-5798-4B6E-856B-4E5D8813C57F.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie przecierki gdzieś widziałem, modne to i na fali ;)  Faktem jednak, że porównując lakier na zielonym Mk1 i Twoim czerwonym zdawał się on być o wiele bardziej stabilny na wcześniejszej wersji podczas gdy krasny to niczym lakier do paznotipsów...  Z jednej strony ciut szkoda, z drugiej blizny wojenne nadają charakteru a z trzeciej warto mieć na uwadze dostępność zamiennych wlepek i puścić wodze fantazyji - moszna stworzyć unikrampusa niepodrabialnego.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...