Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 741
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez Greg1

  1. Jeśli tylko te trzy wymienione wchodzą w rachubę to Conti Race Kingi bym brał
  2. Co za pytanie? Jednemu się podoba synowa innemu teściowa. Są zwolennicy ajfonów i są zwolennicy androidów. Napęd zależy od tras, po których chcesz jeździć - jak więcej terenu lepszy będzie 1xx (gdzie godzimy się na większe "dziury" w kasecie), jak więcej szosy to 2xx (gdzie teoretycznie mamy lepsze stopniowanie). Jedni wolą sposób zmiany biegów w Shimano, inni (są tacy? nie jestem pewien...) wolą tzw. double tap w Sramie. Nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na takie pytanie
  3. Gdzieś w necie wynalazłem, że takie ustawienie jest optymalne:
  4. @TheJW a dlaczego? Ja właśnie, po zakupie pierwszej szosy jesienią tamtego roku, myślę, żeby też spróbować spd-sl i miałem zamiar kupić żółte bloku na początek
  5. Zdecydowanie 56. Jak masz gdzie to przymierz się
  6. To inna kwestia. Co więcej szerokość rzeczywista po założeniu zależy też od szerokości wewnętrznej felgi
  7. Po zmierzeniu trzeba odjąć po 5 mm na stronę (na błoto, bicie, itp.) i wyjdzie Ci jaką maksymalną szeokość możesz wsadzić
  8. I jeszcze przedłużona rura sterowa
  9. @chrismel napisałem, że teraz, na bieżąco ze dwa i że temat ten zakładany jest średnio raz-dwa na tydzień więc summa summarum wyjdzie kilkaset
  10. Greg1

    [5~~6k] Pierwsza szosa?

    W tamtym roku na krótkim, lokalnym maratonie mtb/grawelowym widziałem gościa jeszcze chyba "większego" niż ten z jutuba na jakimś podstawowym grawelu Krossa czy Rometa na Clarisie - zasuwał jak mały samochodzik, lepiej od wielu szczuplaków, więc tusza nie jest dyskredytacją do dynamicznej jazdy rowerem. Jeśli masz gdzieś w pobliżu Decathlon to tam można wypożyczyć rower na dzień czy weekend ale, jak pisał Mihau_, zima to średni czas na testy szosy. Ja na Twoim miejscu na początku kupiłbym używkę żeby zobaczyć czy zaskoczy. Ja tak zrobiłem, mając już mtb, grawela i fitnessa zachciało mi się spróbować jazdy na szosie więc kupiłem używanego Krossa Vento 3.0 za 1,7 tys. zł - kwota niezbyt wysoka na w miarę współczesny rower a jak się znudzi to zapewne uda się odsprzedać bez większej straty. Chociaż za tę cenę to na te kilka przejażdżek w roku też można zostawić bo jednak szosa pokazała, że ma sporo ograniczeń w porównaniu z grawelem i jakbym miał wybierać to zostawiłbym grawela
  11. Równolegle przerabiamy chyba ze dwa wątki na ten temat. Podobny pojawia się średnio raz czy dwa w tygodniu. Użyj forumowej wyszukiwarki, zobacz co polecamy, pooglądaj polecane rowery, poczytaj o nich i wtedy ewentualnie wróć po szczegóły
  12. Greg1

    [Opony] do Gravel-a

    Pisałem już wcześniej, że miałem Terreno Dry w rozmiarze 35c i były tragiczne. Na szutrze, jak było troszkę luźniejszego powierzchiowo piachu to ślizgały się jak na lodzie, zupełnie jak moje slicki 28c w szosie. Poza tym może miałem jakieś inne Tereno Dry niż kolega @Lextalionis, moje były te tańsze, podstawowe, teoretycznie z "bardziej chamskiej gumy", ale bardzo szybko było na nich widać zużycie - po przejechaniu nie więcej jak 400-500 km tylna opona ma wyraźnie wytarty bieżnik (gdzieś je mam walnięte w garażu, jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie), do 2000 km chyba by nie dała rady dojechać
  13. @pecio z tym Twoim "nowym, ofensywnym SmartTagiem 2" musisz uważać na księży chodzących po domach po kasę, tzn. "chodzących po kolędzie": Ksiądz kopał psa przez siatkę i rzucił w niego kamieniem. Jest reakcja policji - Wiadomości
  14. Ja osobiście wolałbym Eskera 6.0 niż 5.0 bo wizualnie wygląda bardziej sportowo, dynamicznie. No i wyższa grupa napędowa 2x11 vs. 2x10. Esker 5.0 ma też pozagrupową korbę a ja lubię mieć porządek i wszystko z jednej grupu tak jak w Eskerze 6.0. Jak kupowałem swojego grawela to był dla mnie jeden z priorytetów. Ale pisałeś, że będzie też bikepacking więc Esker 5.0 z pierdylionem insertów na tobołki wydaje się do tego lepiej przystosowany. Na szybkie "codzienne" przejżdżki po asfaltach/szutrach wybrałbym Eskera 6.0. Na biepacking myślałbym o Eskerze 5.0. No chyba, że używasz sakw a nie tobołków to nie potrzebujesz tych wszystkich insertów co oferuje Esker 6.0
  15. Albo jak ponownie skręcisz chałupniczymi metodami to mimo kontry pedał będzie się "samodokręcał" w trakcie jazdy, miałem tak kiedyś z jednymi pedałami i po kilku próbach rozkręcania i ponownego kontrowania poległem i wywaliłem je do kosza
  16. "N+1" to ilość rowerów, którą powinien mieć każdy szanujący się rowwerzysta, gdzie "n" to jest liczba obecnie posiadanych rowerów. Istnieje też wersja "n-1", która mówi, że "n" to liczba rowerów przy której żona żąda rozwodu
  17. W tym czarnym kolorze wygląda jak grzejnik, który właśnie żona zamówiła do łazienki...
  18. Greg1

    [Opony] do Gravel-a

    Miałem Vittoria Terreno Dry w rozmiarze 35c i był to dramat - pływały na szutrze jak na lodzie. Fakt, że był to tańszy model. Wymieniłem na Maxxis Receptor 40c i jest bardzo dobrze, po szytrze i lekkim piachu idą jak wściekłe, trakcja bez zarzutu. Na asfalcie też dobrze ale nie mam porównania, jedynie z Terreno Dry 35c i Hutchitson Overide 35c. Notabene, te Overide 35c też bardzo fajne - szybkie i bardzo lekkie (330g sztuka - wersja pod dętkę), no ale "tylko" 35c
  19. Generalnie pływy w Grecji są bardzo małe, wręcz znikome więc z tego może wynikać fakt, że terminale tam są nieregulowane. Szczególnie małe, lokalne, dla mniejszych promów lokalnych linii. Co innego w Europie zachodniej, na wybrzeżu Atlantyku i Morza Północnego - tam pływy mają po kilka metrów różnicy i bez śluz lub regulowanych terminali nie da rady. Na Bałtyku nie ma co prawda pływów syzygijnych ale występuje zjawisko tzw. "cofki" spowodowane wiatrami (przy długotrwałych wiatrach z północy, cała woda z morza jest wiana na południe i wpływa do rzek i vice versa). To masz dla przykładu mniejszy, lokalny prom na południu Krety - rampa prawie pozioma: Tu na północy Krety, w Retimno - też prawie poziomo i betonowy terminal: A tu Malta - też poziomo niemalże:
  20. Rampy wjazdowe w terminalach promowych (te od strony lądu, na które opadają rampy promu) są ruchome i podnosi się je albo opuszcza w zależności od stanu wody tak aby rampa promu tworzyła możliwie jak najbardziej poziomą powierzchnię w stosunku do pokładu promu. Do Świnoujścia, jak jeszcze nie było tunelu, przyjeżdżało promami tysiące turystów z bagażnikami rowerowymi na hak. Innymi promami też przejeżdża tysiące samochodów z bagażnikami rowerowymi na hak. Najważniejsze to zjeżdżać/wjeżdżać przez rampę powoli, żeby nie bujnęło
  21. Bo mgła się lekko podniosła i zaczęło być coś widać
  22. Panie, ostatnio to nawet w telewizji we wszystkich wiadomościach trąbili, że na jakichś zawodach w szachach sportowych na czas rangi mistrzostwa świata obrońca tytułu wystąpił w jeansach i został wyrzucony za niestosowny strój. Gościu się odwołał, że żaden regulamin nie mówi, że nie można w jeansach i finalnie pozwolili mu grać. Do autora wątku, ja nie wiedziałem czy mi szosa podejdzie więc kupiłem używanego Krossa Vento 3.0 na Sorze i po prostu zacząłem jeździć, pierwsza jazda jeszcze tego samego dnia. Nie interesują mnie snobistyczne grupy, z takimi bym nawet nie chciał jeździć. Nie mam ubrań za 1000 zł sztuka. Jeżdżę sam albo ze znajomymi, którzy mają gdzieś na czym i w czym kto jeździ. Jeżdżę dla przyjemności a nie na pokaz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...