Skocz do zawartości

MikeStorm

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    84
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika MikeStorm

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Od roku
  • Dedicated Rzadka
  • Collaborator
  • Od miesiąca
  • Reaktywny

Ostatnio zdobyte

11

Reputacja

  1. Tylko i wyłącznie EBC CFA327HH, blokują przednie koło w elektryku bez problemu, bardzo mocne, mi jeden komplet na pół roku wystarczy czyli około 1000km.
  2. Hmm ta prędkość maksymalna przy 3000W nie wiem czy możliwa, pytanie ile szczytowa bo by musiała być z 22kW albo i lepiej, akumulator bez szału na taką moc nie wiadomo jak zrobiony, opis mało szczegółowy, nie kupił bym. To już lepiej bearEbike moim zdaniem. Homologacje jednostkową można zrobić za 1000zł niezłe bebechy, przewymiarowana bateria więc nie siądzie tak szybko, silnik w kole bezprzekładniowy qs. Lub ewentualnie surron
  3. Dla przykładu Funbike RANDAN ma możliwość z panelu zmiany ograniczenia poza terenem drogi publicznej. 40 nie poleci na silniku 500W z groszami ale te 32 spokojnie. Tereny miejskie i podmiejskie drogi publiczne 25kmh też da radę, zresztą odcina jest stopniowa więc nie jest to upierdliwe. Na dojazd do pracy i spokojną jazdę żeby się mocno nie spocić spokojnie wystarczy. Poza tym bafang w hubie prosty i tani bo można samemu go serwisować. Szosą do pracy też można ale bez spocenia ciężko by było gnać te 40kmh.
  4. Ma sens te bafangi w hubie 250W mają moc szczytową ponad 500w u mnie w Krossie tak naprawdę prawie caly czas na maksymalnym wspomaganiu jest ponad 500W. Ja raczej obecnie bym brał z gotowców w hubie np.: Funbike RANDAN lub coś podobnego z Ecobike. Silniki centralne są jeszcze mocniejsze mimo teoretycznego 250W dają często chwilowo ponad 700W.
  5. Ja chciałem wsadzić do mt200 rt86 203 plus klocki EBC metaliczne niestety widelec pozwolił tylko na 180. Rower to elektryk 25kg ja obecnie 83 i na tych 180 bez problemu blokuje przednie koło więc trzeba uważać żeby nie przelecieć, już nie raz dość mocno podniosło mnie do góry przy zbyt mocnym hamowaniu. Nie nazwał bym tego słabymi hamulcami.
  6. Moim zdaniem nie powinien się tak silnik zachowywać. U mnie nic nie odcina mogę jechać na maksymalnym wspomaganiu ile chcę. Pod różne małe wzniesienia podjeżdżam i jest ok, dużych wzniesień niestety w okolicy brak. Może sprawdzić trzeba czy jak odcina to silnik lub sterownik pod baterią jest gorący? I jakieś zabezpieczenie termiczne na chwilę ucina wspomaganie?. Bardziej niestety obstawiam że czujnik halla w silniku świruje.
  7. Mam trans hybrid więc to samo jeżeli chodzi o bafanga ale na nieco innym rowerze. Ogólnie to prawie cały czas daje to ponad 500w. Z napędu wolno się zbiera, ale mega szybko reaguje na kręcenie korbą. Spokojnie można w lesie podjechać pod górki używając odpowiednich przełożeń. Silnik się nie narzuca, rower nie wyrywa, raczej do spokojnej jazdy. Można konfigurować moc poprzez bafang go. Suport do modyfikacji niestety poprzez wymianę łożysk na dwurzędowe, hamulce większe tarcze plus lepsze klocki i można ściągać latami. Bateria zaczęła 3 sezon i zero objawów zużycia a mam ponad 3 tysiące nabite. Jednak teraz jak bym coś brał to również na bafangu ale raczej mid.
  8. Mam fabrycznego kross trans hybrid 1.0 i po prawie dwóch latach jazdy na nim wiem że drugi raz bym nie kupił. Mechanicznie wymieniłem pół roweru, od nowości to praktycznie nie hamowało bo mt200 nie dawało rady z moją wagą 80kg... bezpieczeństwo zerowe. Po odcięciu mocy po 25kmh rower robi się klocem czego efektem napęd nie daje rady i praktycznie siada wszystko co jest związane z napędem, bębenek, suport, zębatki i łańcuch były do wymiany po 6 miesiącach... jak ktoś chce przekraczać 25 siłą mięśni to ten rower nie nadaje się do tego celu i pewnie wiele konstrukcji podobnej budowy też. Mnie udawało się na prostej siłą mięśni rozbujać to do lekko ponad 40kmh. Myślę że dobrze zrobiony ulep będzie lepszy od mojego fabrycznego niestety nielegalny
  9. Ciekawe jak po tym ładowaniu baterii Specializing do 80 procent zachowuje się BMS. Bo jeżeli nie wyrównuje ogniw to niezbyt dobre rozwiązanie na stałe.
  10. Silnika nie znam ale z opisu wydaje się bardzo fajny. Bafang w hubie to tanie rozwiązanie, proste w serwisie, części na ali i to są jedyne jego plusy. Centralny silnik lepszy ale i cena lekko większa.
  11. Ogólnie ok jak za taką cenę i gotowy zestaw. Obecnie jak bym szukał gotowca to raczej też bym od nich brał. Skoro leci 35 to kontroler pewnie koło 700W daje. Silnik 350 więc tak może być. Poszukał bym od nich czegoś z oferty na hamulach hydraulicznych, ale wymiana też nie jest problemem. Z tego co kojarze ten silnik jest na wolnobiegu ale to plus dlatego że bębenek bafang jest fatalny i wymiana kłopotliwa. Unikał bym rowerów krossa z hubem na bafangu. Suport bafanga plus hub z kasetą oba rozwiązania są fatalne. Mi ten zestaw krossa padł po 9 miesiącach przy 2 tysiącach kilometrów, suport jakość tragedia, bębenek nie lepszy.
  12. Do bafanga wszystko jest na ali, zębatki również, czujniki hala, bębenek itd.
  13. Serwis to tylko serwis jak walnie elektryka w chińczyku to już gorzej bo reczej ciężko będzie z zamiennikami, może jakiś elektronik zrobi. Z damską ramą jest np.: evado hybrid.
  14. Za niższą cenę jest chociażby Kross Hexagon Boost 522 na lepszym osprzęcie z normalnym silnikiem dobrą baterią hydrauliką shimano, gwarancją. Mam podobny zestaw jak w tym booście i jest ok może poza suportem. W tych chinolach często wszystko jest tragicznej jakości a bateria może mieć mniejszą pojemność niż piszą. Silnik to pewnie jakiś najtańszy, na ali 500W chodzą po 300zł. Bafanga się nie ma co spodziewać. Hamulce i amorek do wymiany, nie wiadomo jak z kołami suportem itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...