Ranking

Bo ja też jeździłem po okolicy

Wszędzie JEJ pełno.

Bo wrzucę raz jeszcze, bo coś forum czkawki dostało i co nieco się skasowało.

Bo zamkowe klimaty.

Bo zrobiłem dziś objazd po okolicy

Bo tak sobie mkniemy ...

Niedługo na górala będą mówić, że to gravel z prostą kierownicą.

Bo... Wiosna!? Czy to TY???

Bo kapsel mi spadł z butli.

My name is Mud - jak śpiewa Primus.

Bo warto było czekać 30 min na przystanku 😜

Owoc kolejnej rowerowej PRZYGODY : powstająca wyspa - Stettiner Haff und Pölitz.

Bo na forum pogoda jest zawsze...choćby na zdjęciach.

bo koniki fajne są nawet te przy drodze na Sv Jure w Chorwacji

Bo mi chatę trochę zalało 😜

BLONDI o zmierzchu rządzi.

Bo ja chcę już, żeby się zrobiło zielono, żeby było więcej słońca i było ciepło! Bo z centrum kraju, bo czas planować jakiś wyjazd z rowerem.

Bo pewnie kwiecień obraził się na marzec. Na taką pogodę trzeba będzie poczekać.

Bo po obu stronach płotu to samo

Bo jedno z bajorek między Otominem a Bąkowem

Bo niebiesko Ps czemu u mnie jest tak mocno obcinana jakość zdj?

Bo jest jeszcze takie coś jak geoinżynieria...

Bo znów czerwono

Bo zielone to nie problem, potrafi przesłonić cały świat, ale ciepło to bym zamówił😁

Bo wiosna 😜

Bo nawet jeśli był tam kiedyś las, to śladów po nim brak.

W lesie, a w zasadzie w tym, co po nim pozostało. Ale nie, to nie wycinka, a wina trąby powietrznej z ostatniej jesieni.

Bo las....

Bo w końcu się rozpogodzi.

Bo rano jeszcze błysło słońce i było biało na dzielni. Teraz dalej pada, wieje, będzie zaraz koniec białego czyściutkiego świata.

Bo póki nie ma liści:

Bo,strach ma wielkie oczy😂

Bo jeszcze po południu było biało

Bo dzisiejsze poszukiwania śniegu,też nic nie dały😄

Bo dziś też jeszcze pięknie biało.

Bo faktycznie ponad 20 cm dosypało.

Bo fajna zima tej wiosny

Prawie 43,5 km w styczniowy dzionek i w mniej więcej w połowie trasy uchwycona polska czerwona strzała z Żerania

Hej, dzięki. Właściwie nie wiem, co mam napisać Myślę, że rzeczywiście mogło to lepiej wyglądać od strony organizacyjnej. Z drugiej strony, dobry pilot to nawet na drzwiach od stodoły poleci Na pewno szkoda mi, że nie było warunków jak dwa tygodnie wcześniej w Katowicach, bo wiele moich zdjęć rzeczywiście pokazuje konkretne sytuacje czy rozwiązania*, których na takim ekranie nie było szans dokładnie obejrzeć. A marzy mi się, by takie rzeczy jednak trafiały do słuchających mnie i wychodziły poza prezentacje. Niestety nie miałem wpływu na to, w jakich warunkach mówiłem. A nawet wcześniej oglądałem u Mamby zdjęcia z poprzedniej edycji Bike Expo, gdzie ekrany były znacząco większe, lepiej usytuowane. Wspomniane warunki w Katowicach: ... i ten mało szczęśliwy ekran na Bike Expo - tu podczas spotkania Ministry Kolarstwa. Mikrofon był rzeczywiście irytujący. Fakt, że muszę stać w jednym, dość mało szczęśliwym miejscu z tym zastępczym, nieco mnie krępował. A co do braku zapowiedzi - bez przesady, nie nazywam się Włoszczowska ani Kusznierewicz, by trzeba mnie było przedstawiać, więc luz , chociaż rzeczywiście było nieco dziwnie wejść na pustą scenę i zacząć samemu mówić. *Co do rozwiązań, mam na myśli turystyczne "dobre praktyki" - tak to sobie określam. A pokazuję na przykład i wyraźnie akcentuję: - bardzo udane rowerowe wiaty w Małopolsce, - sposób "obsługi" rowerzysty gdy na szlaku rowerowym są utrudnienia - Hesja, - fakt sprzątania dróg rowerowych i stosunek sprzątających wobec rowerzystów - też Hesja, - takie miejsca jak Radbutler w Villach, czyli darmową przechowalnię rowerów na czas zwiedzania miasta. Mimo wszystko, mam nadzieję że dało się mnie słuchać, co nieco obejrzeć i że godzina ze mną w Warszawie nie była zmarnowana . A sama impreza od strony "targowej" - moim zdaniem wyglądała przynajmniej dobrze, choć wciąż zastanawia mnie brak większości rowerowych marek. Świetnie, że mogłem rzucić okiem na kilka rowerów KTM czy Speca, ale mimo wszystko bardziej interesuje mnie nasz rodzimy rynek, który był właściwie nieobecny w Warszawie. Może Kielce będą lepsze niż w pozostałych latach? Pozdro! Szy.

Bo wycieczka .

Bo w stronę słoneczka, by dobrze zacząć dzień.

Bo z dziś.

Bo, czerwone paski na szaro zielonym, coś ostatnio się źle kojarzy 🤭

Bo popołudniowe leżakowanie.

Bo mostki naprawili.

"Kręcąc" się po ZMIERZCHU po znajomej okolicy (zrobione z 250 metrów, z ręki).

Bo już nie pamiętam kiedy ostatnio była taka ładna pogoda.

...bo "trzeba chyba niezły mieć ten, dech" 😄

Bo jak wspominki to wspominki. Chochołowska maj 1999.Sorki za jakość ale to skan z fotki robionej małpką.