Skocz do zawartości

Ranking

  1. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      34

    • Liczba zawartości

      2 466


  2. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      26

    • Liczba zawartości

      11 148


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      24

    • Liczba zawartości

      4 762


  4. zajonc

    zajonc

    Użytkownik


    • Punkty

      21

    • Liczba zawartości

      944


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.11.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ostatni (raczej) taki weekend w tym roku.
    17 punktów
  2. Bo Opactwo Benedyktynów moim łokiem. Dzisiejszy ranek.
    14 punktów
  3. 13 punktów
  4. Bo nie idzie wyrobić z pętlą za jasności.
    12 punktów
  5. 11 punktów
  6. Bo w gorszych warunkach zdarzało mi się wymieniać dętkę
    11 punktów
  7. Bo zjazd w stronę słońca Więcej: https://beskidtrail.pl/listopadowy-jalowiec-i-okolice/
    9 punktów
  8. Bo też spokój i też bez liści już
    8 punktów
  9. Bo musiałem wjechać na naturalny teren szosowców " przejechać na drugą stronę " ...
    7 punktów
  10. Bo spadająca gwiazda (albo samolot).
    7 punktów
  11. Bo na jedną górę prowadzi kilka ścieżek Więcej: https://beskidtrail.pl/skala-na-dwa-sposoby/
    7 punktów
  12. Bo wiekowy ratusz w Aplerbeck. Nietypowy bo z małą knajpką "Ratskeller" działającą od początku istnienia budynku czyli od roku 1907.
    6 punktów
  13. 6 punktów
  14. No chyba ostatnie takie klimaty w tym sezonie. Weekend pogodowo bez wad.
    5 punktów
  15. 5 punktów
  16. bo cel choć bliski wciąż odległy..
    5 punktów
  17. Tak ogólnie to nic szczególnego ale jaki spokój 😊
    3 punkty
  18. Tutaj dochodzi jeszcze jeden aspekt - ten rower to nie dla mnie, a dla nie-do-końca-rowerowej Małżowiny i wszystko musi chodzić niczym muślin, żeby nie dawało żadnego pretekstu do odstawienia roweru w kąt. Stąd tarczówki i współczesny, dziesiątkowy napęd shimano a nie żadne retro szpeje. A rama taka, bo jakby była inna to by było zbyt łatwo. To, oraz jestem absolutnym psychofanem wlutowywania, przelutowywania i przerabiania retroram
    2 punkty
  19. Fajnie gada dziewucha ... ... i na rowerze gania ...
    2 punkty
  20. ...a gdyby komuś pasował żółty kolor, jak na ramie poniżej to zapraszam na PRIV celem dogadania szczegółów
    2 punkty
  21. Bo nad jesienną rzeką, pod jesiennym drzewem.
    2 punkty
  22. Bo jeśli łabędzie jeszcze nie odleciały to nie jest aż tak zimno...jak mi się wydaje
    2 punkty
  23. 2 punkty
  24. Bo czasami jest tak, że szlak zmienia się w potok
    2 punkty
  25. 2 punkty
  26. Bycie małżonką Adama to bajka, wszystko jest muślin !!!! nawet nie damaszek czy aksamit ! Damasceńskie sakreble
    1 punkt
  27. U mnie widelec był poklejony taśmą izolacyjną a mostka wpuszczanego jeszcze nie wyjąłem za Chiny ludowe. 🤗 Pozdrow'er
    1 punkt
  28. Mam i ja. Jednak zauważyłem że temat hamulców niczym brzytwa jest mi obojętny, jak się rower kiedyś zatrzyma to fajno a ile atrakcji i emocji po drodze 🤡 A że nie jestem fanem wlutowania trzymadełka pod hemple do retroram to postanowiłem zawalczyć z Magurami HS, mam nawet niecny plan ich pożenku z klamkami typu Apex. Ale to kiedyś-tam, zapewne do wiosny się ogarnę z resztą rzeczy i zakombinuję. Gdyby jednak kto miał hydro klamy SRAMa na zbytku to niech zapuka privnie.
    1 punkt
  29. Hehe, dobre xD Nie, to jest stal wycinana laserowo, a narzędzie (a właściwie dwa) to ośka pomocnicza, tzw. "dummy axle" oraz JIG dopasowany do standardu ISO mocowania zacisków współpracujący z ową ośką. Jak kto instagramowy, to polecam zajrzeć tutaj https://www.instagram.com/imonia_cycles/ To był największy zgrzyt tej przeróbki, ale nienawiść do hamulców obręczowych była jednak silniejsza No i przy okazji zmieniam rozmiar koła, także piwoty i tak musiałyby zmienić miejsce. Będę myślał czy odtwarzać malowanie, czy zostawić luty na wierzchu i tylko psiknąć klarem, czy w ogóle malować od zera (tego bym nie chciał).
    1 punkt
  30. Ba jednodniową wycieczkę to starcza muktitool i dętka przytroczona trytytką. Ale jak jedziesz na kilkaset km i masz zamiar tam spędzić kilka dni to szkoda z powodu byle awarii się opalać zamiast korzystać ze ścieżek.
    1 punkt
  31. Oglądam jej kanał (i jej męża) od dawna i zawsze z przyjemnością. Jak ktoś lubi klimaty enduro polecam.
    1 punkt
  32. No spoko, ale wole zaczekać na kilka opinii może np. masz w miarę nowy łańcuch, ciekawe jak sprawdza się na trochę wyciągniętym. A w 300 to mi naprawdę ciężko uwierzyć, u mnie na tym shimano zaczyna się tak po 150 km max rzężenie , o momumie to nawet szkoda gadać.
    1 punkt
  33. Bo poranek przy stacji rowerów miejskich
    1 punkt
  34. @_Piotrek, ile Ty masz lat? Chwalisz się głupotami jak 12 latek.
    1 punkt
  35. Bo pełna leśna dowolność komunikacyjna.
    1 punkt
  36. A bo jadę sobie, patrzę, co to, a tu złoto 😜
    1 punkt
  37. bo rowery dwa w chińskiej dzielnicy
    1 punkt
  38. Bo pod Baranią po raz n 🤣 tym razem do schroniska na przysłopie chociaż go ominęliśmy... Chyba całe podejście przez pryzmat jego postrzegam. Ale pełny szacun bo tego bym się chyba nie odważył jechać... może 20 lat temu bo teraz musze walczyć że swoją wyobraźnią. Najgorsze to właśnie się przełamać. Jak już się zjedzie to jakoś przestaje straszyć ale jak się patrzy z góry nie zawsze jest to dla mnie takie oczywiste i odpuszczam. Strach połamańca przed upadkiem niestety ogranicza. Dzięki za info o trasach przy następnej okazji może spróbujemy chociaż ostatnio unikamy wyrypki. Raczej dla frajdy niż dla ujechania jeździmy a Barania pod tym wzgldęm wyjątkowo nam spasowała i po kolei zaliczamy kolejne linie na mapie przy każdej wizycie coś zmieniając lekko.
    1 punkt
  39. Bo też czasem chodzi o to, by wesoło klapnąć w błoto.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...