Ranking

Przytulańsko.

Bo dziwnego kunia dziś spotkałem.

Bo można odpocząć .

Bo wycinka trwa w najlepsze Pozdrow'er

Bo zostałem wygnany z domu na rower

Bo jak nie leje, to upał.Taka pogoda jak na focie mi pasuje.Końcówka maja.

Bo zabawa w chowanego:

Bo jak komot wyznaczy drogę dla szosy to dobrze zabrać ze sobą gravela Takie sobie jurajskie asfalty z wyżerką na poboczu.

To taki etap rozwojowy pomiędzy 12 a 16 r.ż... Minie mu.

Więcej pokory kolego, zaoszczędzi Ci to w przyszłości frustracji

Dziś skończyłem składać trzeci stalowy projekt. Big Dog największa rama. Został tylko mostek do wymiany. Po kilku jazdach zdecyduję. Będzie coś koło 50 70mm. Koła 1650g na DT 350S, napęd XT 11rz., korba deore, widelec 120mm, opony ardent 2.4, dropper 150mm. Nie ważyłem całości i nie będę. Złożyłem go do lekkiego i średnio ciężkiego szlakowania. Cokolwiek to znaczy, bo Beskidy zwykle objeżdżałem na XC. O wrażeniach, jeśli to kogoś interesuje napiszę później, jak nawinę parę set km szlaku, zaliczę trochę dropów, skoków itp. Zdjęcie jak dla obcego, bo mi się nie chciało starać. Na żywo jest mega żarówiasty pomarańcz. Świat jest zbyt smutny na kolejny rower Raw Steel. Jeden mi starczy. I tak wygląda na żywo tak samo popieprzenie. Całość długa na 2m. Nie wiem, jak go na dach wrzucę auta.

Jutro ma przyjść fioletny wideł 1'' pod 28'', będzie różnokołowiec zatem, oraz sztucer o nietypowym rozmiarze 28 mm, kosztujomcy krocie. Pozdrow'er

Bo wiatr połamał drzewo a bobrom nic do tego. Pozdrow'er

Bo po ostatnich wojażach pojeździłem dziś po okolicznych ścieżkach ;-)

Droga publiczna nie jest dla samochodów tylko ogólnie dla pojazdów, także dla rowerów. Im więcej rowerów na szosie, tym lepiej dla rowerzystów i bezpieczniej. Dla mnie widok rowerzysty jadącego chodnikiem, gdy obok ma szosę, jest nienormalny i niezrozumiały. Ale ja od dziecka wychowałem się jeżdżąc na szosie, wśród samochodów i nauczyłem się z nimi koegzystować. Nie traktuję kierowców jak wrogów i na ogół nie mam z nimi żadnych problemów. Ale na szosie trzeba myśleć za innych, przewidywać i mieć oczy dookoła głowy, a nie słuchawki w uszach i smartfona w ręku. Trzeba też jeździć dynamicznie, by nie utrudniać ruchu. _Piotrek, po prostu nie masz jaj, by jeździć po szosie ;-). Mocny jesteś tylko w gębie.

Czy na pewno osiągasz tą samą średnicę jak przed anodowaniem. Ja już bardzo głęboko sięgałem z tym tematem co do ponownego anodowania rur goleniowych, tym bardziej że wysyłałem to do instytutów metali nieżelaznych które zajmują się badaniem anody Rury już wysyłałem do wszystkich Polskich jak również zagranicznych firm i żadna z firm nie była w stanie osiągnąć w 100% tą samą średnicę zewnętrzną Anoda musi być twarda a nie miękka bo jeśli rysy się robią to jest na pewno miękka. Fabrycznie daja ok. 50 mikronów na czystym szlifowanym aluminium. Żeby na nowo anodować to trzeba usunąć starą anodę co wiążę się z podebraniem aluminium. i teraz żeby otrzymać tą samą średnicę zewnętrzną rur goleniowych to trzeba położyć ze 2 razy grubszą warstwę anody niż było fabrycznie Ponadto zwykłe anodowanie daje matową powierzchnie przez co trzeba póżniej jeszcze dać do elektropolerowania co zmniejsza średnice rur goleniowych Oczywiście ci życzę powodzenia w anodowaniu

Da się i to sprawnie, tylko Ty nie umiesz !

Gaciron ma takie żeberka, realizujące pseudoodcięcie. Na pewno nie oślepia tak, jak latarki. Ale całkowicie idealnie nie jest, lampkę będąc ponad nią widać. Jeżdżę z nią ustawioną tak, że świeci tam, gdzie powinna, na te kilka metrów przed rowerem a na ludzi od pasa w górę pada naprawdę śladowa ilość światła. A czy warto słabszą czy mocniejszą - nie mi oceniać.

Na pewno zarówno taniej jak i kuriozalnie lżej będzie jak wymienisz korbę z m7000 na m6000. Kup do tego sztywny karbonowy widelec i o reszcie zapomnij. Jak nie nosisz sandałów kapelusza i fikuśnej brody to singlespeedówka na miasto , teren... to taki se rodzaj transportu, szkoda kolan. Zresztą tak stracona waga raczej zwiększa wydatek energetyczny i zmniejsza efektywną prędkość... to po co? To tylko na gładkim torze działa dobrze.

Ja mam RacingBrosy, zmieniłem bo oryginalne były już popękane, więc musiałem. Tarcie mają wyraźnie mniejsze, bo obie nakładałem na lagę amora i suwałem po ladze, czuć było że oryginały stawiają większy opór.

Są lepsze od tych fabrycznych w rebie, czy reconie. Czy jest sens to sobie trzeba samemu odpowiedzieć - to koszt 3 basic service-kitów fabrycznych. Czułość jednemu wzrośnie istotnie, innemu nic bo i tak jezdzi na zbht duzym ciśnieniu. Te uszczelki + zastąpienie w sprężynie pm600 smarem dynamic seal zmieszanym z olejem 0w30 wg producenta poprawia czułość o 20%.

Mi się bardzo BC35R podobał i rozważałem zakup, ale 500pln to już sporo jak za lampkę na rower. Poczekałem, kupiłem Gaciron V9D-1800 i uważam go, za strzał w dziesiątkę. Tańszy, świeci dokładnie tak, jak potrzebuję, działa zdumiewająco długo na baterii i ma pilocika. Polecam do rozważenia.

Tył jak to tył zalać/odpowietrzyć jest zdecydowanie trudniej niż przód. Chcesz prostej rady - zdejmij hamulec tylny (odkręć zacisk i rozepnij tyrki od przewodu) wyprostuj przewód maksymalnie jak możesz to dodatkowo unieś kierownicę - tak żeby przewód był maksymalnie prosty a różnica pomiędzy zaciskiem i klamką jak największa i wtedy przelewaj (opukuj przewód i klamkę, pompuj klamką) Jak masz problem ze zdjęciem przewodu z ramy (bo np. wewnętrzne prowadzenie czy coś tam) to postaw rower pionowo na tylnym kole.

Tak. Mając linię łańcucha 46,5-47,5 mm ( czyli dla korby 3 rzędowej jest to odległość od środka mufy suportu do krawędzi środkowej koronki korby ) można najbardziej wyeliminować ocieranie łancucha o wózek przedniej przerzutki ( przy przekosach ) bo te przekosy są wtedy najmniejsze. Jednak zejście poniżej 47,5 mm ( a czasami nawet do 47,5 mm ) powoduje, że mając w ramie max szeroką oponę - np. 2,35 cala z bocznymi klockami - wózek przedniej przerzutki potrafi o te klocki już haczyć gdy przerzutka jest na najmniejszej koronce korby. Inny wyjątek to rura podsiodłowa o średnicy 34,9 mm ( są trzy średnice 28,6 31,8 oraz 34,9 mm ) gdy taka jest średnica, ta największa, nie każda przerzutka sobie radzi z linią łańcucha 47,5 mm. Ponadto są przerzutki ( gdy wszystko gra - nic nie ociera itp ) które sobie radzą lepiej z przekosami ( mają jakby więcej miejsca dla łańcucha ) i takie gdzie to ocieranie pojawi się ciut szybciej niż w innym modelu. Bo można nawet zrobić tak, że mając 3x8 czy 3x9 można dowolną kombinację zrobić i nie ociera nic. ( 3x1, 1x9 itp )

Ta korba ( fc-m131 ) ma linię łańcucha 47,5 mm ( zamiast 50 mm ) więc z poprawnie dobraną i ustawioną przednią przerzutką powinieneś móc wyregulować tak by na dużej z przodu mieć 6 najmniejszych z tyłu, na środkowej z przodu wszystkie ( lub 1-7 lub 2-8 ) i na najmniejszej 6 największych z tyłu.

@wkg Tak zbadano to i nie bez przyczyny kolarze zawodowi jeżdżą w obcisłych strojach. Więcej są już firmy które za rozsądne pieniądze uszyją Ci strój tzw. areo na rower TT ze specjalnego materiału po zeskanowaniu twojego gabarytu. Nie przytoczę konkretnych liczb ale na kanale GCN było parę odcinków na ten temat. Pozdrawiam

Powinien być suport 122,5 mm. Korbę masz teraz wysuniętą na zewnątrz 5 mm za daleko co powoduje większe przekosy i problemy.

Niczego ten test nie dowodzi. Kompletnie niczego. Bo podstawowa sprawa, to jakość uszczelnienia. Wystarczy, że z mniejszą siłą uszczelka oplata golenie, przez co wiele, wiele więcej syfu dostaje się pod wargę i golenie są niszczone przez tarcie brudem. Chyba jedyny test jaki można przeprowadzić, taki realny - to założyć jedną uszczelkę ori, drugą zamiennik i po czasie sprawdzić jak wyglądają gąbki i co się dzieje pod wargami. Wtedy można myśleć o temacie czułości.

Tarcie. Lepsze uszczelki mają mniejsze. Tu masz ładnie to zobrazowane w teście uszczelek SKF vs Racing Bros:

Ciągnąc za sobą "syreni" OGON.

Trafisz kiedyś na mocniejszego i będzie Ci przykro.

Powitoł Bo 29stC w cieniu, bo dzieciaki mędziły znudzone, to wyjąłem bułkowóz i pojechalim robić tamę

Nareszcie urlop. Godzina piąta. Nadbałtycki wschód słońca.

Bo na tej ławeczce, była przecudowna naturalna klima ;p

Ślimak akrobata

Bo po burzy dzieci mają plac zabaw w kałuży. Pozdrow'er

Bo wieczorne nabijanie km @siemalysy widzę, że się na Turbacz pchałeś... Mnie dziewczyny ciągną tylko boję sie ze technicznie są jeszcze mocno za słabe.

Bo na szlaku.

Bo kolorowo:

Scott Genius 940 jeszcze w fabrycznej specyfikacji - wymieniłem kierownicę i gripy P.S. następna fota będzie od strony napędu

Superior XP 979 z kierownicą 760mm, Fox'em 32, ovalem od Absolute Black. Rower w naturalnym malowaniu