Ranking

Bo dzisiejsze.

Bo wisła. Właściwie dno wisły.

Bo tak jak wyżej - jesień już tuż tuż. W dole Szpindlerowy Młyn.

Bo blisko źródła Białej Łaby. Czeskie Karkonosze, okolice Szpindlerovego Młyna.

bo startuje rakieta

Bo słup energetyczny Pozdrower

Bo jesień po cichaczu skrada się...

Bo personalizacja bike'a.

Dam tutaj, bo za brak barana by mnie zjedli w galerii przełajek. Zatem prawie gotowy TheLightBlue Darwin https://www.flickr.com/photos/78633376@N06/48736510617/in/album-72157690477105704/

Bo nie wiadomo ile ten mostek jeszcze wytrzyma Więcej: http://beskidtrail.pl/to-co-najlepsze-w-zywieckim/

Jak się podobało, to proszę : Sofi Tukker - F**k They Chyba jeszcze bardziej buja, a przy tym widać ile im sprawia radości wspólne granie PS Automatyczna cenzura wykropkowała tytuł

Nigdzie. Baterie do niej nie istnieją Panowie, taki klimat na forach. Stąd też bywają przypadki że nikt nic nie pisze w odpowiedzi, bo słów brakuje.

Ty to Kazio masz fajnie.

Prawdziwie ostre koło.

Przypominam: " Koniecznie podajemy POWÓD wrzucenia zdjęcia". Bo na szlaku.

Bo na północ od Krakowa.

Bo wzięło, nadciągnęło, postraszyło, pokropiło i poszło:

Rower nieco schudnie: czeka mnie zmiana napędu i oprócz tego, co już sprawdzone (czyli zębatki Carbon-Ti oraz tytanowa kaseta) postanowiłem spróbować łańcuchów z tytanowymi rolkami. Dziś przyszła też do mnie nowa sztyca - producent pozostaje bez zmian (Lynskey) ale pojawiła się możliwość wykonania anodowanego logo w kol. niebieskim, a że pasuje do reszty i całość jest ciut lżejsza od poprzedniego modelu... ;-)

Bo Trutnov Trails.

korba 105 ! szanowanie satyna szampańska to nie rutyna w tym stanie

No ładne cacko

Panie, jeździć tylko na wystawy bike sztuki

To ja pochwalę się swoim Śmietnikiem. MTB stał i się kurzył bo siedzi się na tym jak na krowie, w końcu kupiłem coś co jeździ jak moja szosówka, ale da się tym wjechać w teren. Na razie okazuje się na tyle uniwersalnym rowerem, że szosa siedzi na trenażerze i jeździ na wyścigach, a na lekkie jazdy, rozjazdy i wszelkie preteksty biorę Śmietnika. Normalny mały Inflite. Wsadziłem opony 40mm, przez asymetryczne widły wiele więcej nie wejdzie. No i kaseta 11-46. Wjedzie wszędziej, zjechać gorzej

bo wiata lepsza niż kamping

Bo w Chorzowie fajnie jest... Uroczysko Buczyna.

Bo zapora (Jezioro Klimkowskie)

Bo wole rower

@kipcior Dzięki Bo wczoraj potańczyłem i dziś wyglądam niewyraźnie

Bo mi się podoba

U mnie też woda. Mostek oj aj.

Bo się wije.

Bo takie właśnie zakończone nocne pożegnanie wakacji po bezdrożach

Bo chyba było z 20% @elkaziorro Ja widzę z 7 dróg do wyboru.

Bo wiele opcji do wyboru.

Bo puste pole Pozdrower

Bo kwa.

Bo poczułem się jak hrabia Miejsce Hrabiowskie, przełom Nysy Kłodzkiej. Z lewej Bardo z charakterystyczną bazyliką i obrywem skalnym, z prawej Nysa Kłodzka przepływająca przez Opolnicę. Rowerem najłatwiej zboczyć z pętli hrabiowskiej (był drogowskaz). Kawałek idzie zjechać ale potem lepiej zostawić rower, bo robi się bardzo stromo. Nie wiem nawet czy był Czechem czy Polakiem, czy jeszcze innej narodowości i bym tego w żaden sposób nie łączył. Bardziej z wiekiem, pokoleniem ale przede wszystkim to po prostu zupełnie inne podejście do jazdy. Ja tu głównie śmieję się z siebie: milion przełożeń, amortyzacja - a objeżdża mnie dziadek na składaku Dla mnie to ciekawe spotkanie na szlaku kogoś pozytywnie zakręconego, a nie powód do rozkminy nad mentalnością.

Bo otwierać czy nie...