Ranking

Bo przez łąkę zarośniętą.

Bo sezon na bele siana rozpoczęty

Bo powrót po urlopie i testy spd

@Sobek82 Pysiu kolorowy, cały rower, cała ścieżka, i 3/4 drwa. Pozdrower

Zrobili, trudno nie korzystać etap nauki wspinania sie po linie.. (w tle po lewej stronie sie schowała reszta sprzętów)

Bo drzewo

Dzisiaj wysokie góry Dębowiec.

Bo tym razem brzydszy mostek. Zjedzony zębem czasu- tudzież druga wersja, zaniedbany

Bo jest wtedy większa ciekawość co jest po za kadrem. A kto powiedział że to jedyne zdjęcie z tego kadru. Fox-sik wykazuję się pod 79 kg nie bój żaby. Skacze lata zapierdziela.

Bo takiego stwora spotkałem po drodze.

Bo przeszedłem na 1x10 i wyjechałem przetestować, wrażenia super!

To ja też wrzucę coś z dużą ilością wody. Bo droga się skończyła...

MTB ST 520 S - 1799zł rower w pełni zawieszony - szok cenowy. MTBST 540 - 1799zł - amortyzowany przód. Wybierz coś na swoją kieszeń. Zawsze warto dołożyć i cieszyć się latami. Jak bym coś teraz ja kupował to byłby to MTB XC 500 - to są moje pułapy. Lub coś ze Spacialized (popatrz na zdjęcia forumowicza pod nikiem : POSEJDON). Ale to okolice 5000zł. Nie zajmuję się reklamą żadnych rowerów . Nie chcę tego robić publicznie np. na tym forum. Jak masz pytania- pisz na PRIV.

TEN DORADZAJĄCY ŻARTUJE. Widać, że sprzedający nie ma zielonego pojęcia o rowerach i założył kierownicę do odwróconego amortyzatora. Za te pieniądze lepiej ? - lepiej iść do Decathlonu i coś wybrać - dożywotnia gwarancja na ramę i pewność pochodzenia, itd...…. .

@arek_wro mocowanie jest to samo, które znamy i lubimy :-) tylko XTR jest mocowany inaczej.

Bo czasem myślę, że oni mogliby to robić przez sen : )

Samotne, jednodniowe i jeszcze kwietniowe 202 km. ps. Dzień był bardzo dłuuugggi . Ach, ta niemal niczym nie zmącona przestrzeń .

Bo punkt widokowy po drodze się trafił.

bo z braku laku

Uff nie trafiła, a może szkoda

Bo było sobie drzewo, cień, słońce, zielona trawa, rower, ciepły zapach lasu, żywicy i radość z jazdy.

Bo środek Puszczy:

Bo taka sobota nie zdarza się często.

Bo fragment jeleniogórskiej starówki. W tle dwa cycki Rudaw Janowickich.

bo latoo Jałowce Babie i inne w tle

Bo motyw pomników? ku pamięci odzyskania niepodległości, Piłsudski i te sprawy moja mieścina.

Jaki rycerz taki koń

Między nami DZIKUSAMI. ps. Co tam drzazgi.

Bo z serii okb: Teraz jak patrzę, to powinienem przykucnąć, żeby jakieś tło złapać ale człowiek się śpieszył, nie chciałem też spłoszyć jakimś gwałtowniejszym ruchem.

Jak wytłumaczysz lewitujący bicykl? Pozdrower

Holica w Bieszczadach. 3400 metrów francy staro-nowo asfaltowej, która daje po kościach okrutnie ( niby tylko 220 m różnica wzniesień, ale piekielnie niemiły podjazd ). 5 razy się za nią zabierałem i nigdy już tego nie powtórzę.

Bo miał być asfalt wieczorową porą, był ale w większości tragicznej jakości pod szosę, jak byłem tam grawelem wydawał się spoko, w końcu wyjechałem na spoko asfalt ale coś mnie podkusiło że może jak skręcę w las to się szybko skończy i trafię na zachód słońca, szuter się jednak nie kończył robiło się ciemno w lesie. Mijając parę dzików- oglądały predatora na polsacie, dostałem nitro w łydę by się oddalić, nie trwało to długo, pojawiły się kamienie, nadmierna prędkość, nie patrzenie pod koło i bam. Przednie ominęło, tył nie miał szans, stoję mokry bo duszno i parno, krzyczę w niebiosa, dlaczego k.... W plecaku mam dętkę, pompkę i łyżki, coś tam w lesie się ciągle porusza, zaczynam, w afekcie wbijam sobie łyżkę pod paznokieć kciuka, krew się leje, czas ucieka a na drogę wychodzą małe rozkoszne kotki, nie to osiem małych bawiących się i podążających w moją stronę dzików, wyjmuję latarkę rowerową i święcę im po oczach, w telefonie włączam muzykę, młode się rozchodzą, w międzyczasie wszystkie graty wrzucam na stos drwa jakby trzeba było uciekać przed rodzicami, kończę wymianę i pompowanie, wsiadam i spierpapier Zdjęcie na manualu więc jest jaśniej niż w rzeczywistości Pozdrower

Bo tadam ! Niemieccy lokalsi udekorowali trasę mojego przejazdu - zanim sam zorientowałem się, że na drugiej długoweekendowej czerwcowej wycieczce pokonam mój osobisty rekordowy dzienny dystans Dobra/Buk - Blankensee - Pasewalk - Prenzlau i z powrotem - 144 km: https://drive.google.com/open?id=1iCVIoJKaDwt5Xbr4Few0UaGn6LN-1nRu&usp=sharing

Bo rowerowa ścieżka

Przykre to ale to chemtrails mało ludzi wie o tej smutnej prawdzie. @zekker Tam leci normalny samolot. @sznib to jest naturalne niebo. Zbożowa rama.

@zekker "O k... zapomniałem kluczy..."

I na niebie

bo 5h szosy - pykło 173km z czego druga połowa w piekle

Bo fajnie jest odkrywać nowe miejsca

bo bulwy błękitne Pilsko i Palenica

Górskie oczko na upały. Temperatura wody ... 14 stopni

Bo nie pada i mam wolne...

A taki park u mnie

Bo ślady w zbożu.

Motóóór .

Ha ha dobre To może mgiełka będzie lepsza

Bo gdy o poranku myślałem o rowerze, Zorro już kończył swoją służbę.

Bo czereśnie po 5 zł kilo przyjechałam uzbierać